Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

platynowa brunetka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez platynowa brunetka

  1. Zgadza się, bo w czasie USG można zmierzyć szyjkę, mi też zawsze mierzył ale już pomacać ani stwierdzić rozwarcia się nie da... mozna natomaist stwierdzić stopień dojrzałości łożyska... ja tam nie mam spotkań z położną bo nie mam położnej :o a wizytę ostatnią u ginki mialam w środę i juz nie będę miała, tylko w punkcie konsultacyjnym od wtorku co dwa dni ktg itd...
  2. A więc jednak, dzięki Kasiu, tak myślałam, czyli trzeba będzie się z Didkiem wybrać, no bo kto zostanie??? :(
  3. Kasiu, a czy Arek sam rejestrował Adulkę? bo słyszałam, że jak się nie jest małżeństwem to trzeba iść we dwójkę, czy to prawda? też mnie to czeka :D a i tak najbardziej boję się do księdza...
  4. Beybe, ja też zaczynam mieć wizje listopadowe...:) A Aniołek coś też się nie odzywa...hm, Luxor i Aniołek pewnie na porodówie :D
  5. wiem, że nie musi zacząć się od rozwarcia, ale skoro go nie mam to znaczy że moja szyjka nie jest taka skora do rozwarć, więc może być tak, że będę miała skurcze a rozwarcia nie..:( moja koleżnka w pracy miała taki makabryczny poród - kilkunastogodzinny - skurcze straszne i częste a zero rozwarcia :( hm, chyba panikuję na zapas ??? :D będzie dobrze.... teraz mąż Basi musi sam kupić wanienkę :D ciekawe czy kupili wczoraj stolik do kompa :D dobrze, że zdążyli na styk z tym remontem...uffff......
  6. Uwaga: Mamy nowego Didka..... przekazuję wiadomość od Basi: \"Ola, mam już Maję przy sobie, waży 2850 i ma 51 cm maluch mój kochany.Urodziła się o 13:10 miałam w końcu cesarkę, bo brudne wody już były. Oksytocynka nie działała zbytnio. Bałam siębardzo, ale wszystko ok. Na razie czuję się jak kłoda drewna no i głodna jestem. Boże jak się bałam a teraz jesteśmy szczęśliwi\" Dla Mal_ej
  7. Luxorek się coś nie odzywa....hm.....?????
  8. Hejka ja termin z usg miałam WCZORAJ. a lekarka mi powiedziała, że jest on najbardziej wiarygodny tzn z tego usg 11-14 tydzień gdzie mierzą nt... no i po wczorajszym seksie i malinach dzisiaj przegoniłam się po urzędach i na razie cicho.... cykle zawsze miałam długaśne, więc jeśli o to chodzi to się nie martwię... Didek tydzień temu miał 3250 a mowiła że trzeba dodawać 200 g tygodniowo....czyli już prawie 3500 - ładna dojrzała Jagódka :D Beybe, potwierdzam na usg nie zobaczy rozwarcia ani nie pomaca szyjki - tylko ginekolog w tym nieprzyjemnym badaniu brrr aż mi słabo na samą myśl.... Wy wzystkie macie rozwarcie a ja nie mam...to mnie martwi, gdyż miałąm nadzieję, że cichaczem mi się zrobi....a tu dupa blada... Chemical, ja bym na Twoim miejscu zaczęła pranko bo potem prasowanko, a to niestety dosyć forsujące, więc lepiej przed porodem niż po... Emilka, ja na razie chcę, żeby mój był przy porodzie, On też chce..jak mi się odechce to go wyproszę i już :)
  9. Netka u mnie pierwsze ktg robi się dzień po terminie porodu, a badanie tętna miałam na każdej wizycie, osobno nie. ja idę we wtorek do tego punktu konsultacyjnego na pierwsze ktg itd - pewnie znowu będą badać szyjkę...uch, tego się boję....
  10. Chemical - obstawiałam Beybe, siebie, Małą...i jeszcze kogoś nie pamiętam :D no to Małą mam załatwioną, tylko Beybe się ociąga... aha no i Skorpionka!!! ja wczoraj wraz z powrotem Tomka zaczełam kurację seksualno malinową - ale tak intensywnie, że myślałam, że już urodzę z miejsca :D takie skurczochy przyszły...:D ale potem poszły :( jadę złożyć wniosek o nowy dowód - rychło w czas. u nas na Mokotowie podobno czeka się 5 godzin w kolejce... całusy i miłego dnia - chociaż pogoda OHYDNA!!!
  11. Dziewczyny!!!!! M_ała jest na porodówie!!! napisała mi eska, że jej o 1 wody odpłynęły no i o 3 wylądowała w szpitalu, jeszcze nie ma skurczy, więc czeka na kroplówkę, będzie miała oksytocynę....strasznie sięboi.... dziewczynki, wyślijcie Jej eska na pocieszenie proszę!!!!!!!!!!!!! Bry wieczorek - kochana, Tobie też powodzenia!!!!!!! wracam do śniadanka...
  12. Hejka :D Tomuś wrócił i podałam mu ciepły rosołek a teraz on się myje a ja popijam liście i sobie piszę...nie, w sumie, nie takie złe te liście....można wytrzymać.... ja też nie umiem przeskalować tych zdjęć...:( trzeba mieć jakiś program? Chemical, gratuluję Ci bojowego Promyka :D uciekać siędo kradzieży kołdry nono! czy twardnieje Wam brzuchol czy tylko mnie? od trzech dni.... a w ogóle o idę do łóżka...:) dobranoc ciekawe, czy Basia wróciła z jakimś nowym zajebistym stolikiem do kompa :D Basia pamiętaj, że jak juz skończycie ten remont to koniecznie wyślij zdjęcia!!!
  13. hejka... ale miałam fajny dzień...miodowe lata, pierwsza miłość, benny hill, pensjonat pod różą...bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee a teraz zaparzyłam te liście malin, fuj, ale jedzie....można to posłodzić? bo nie zdzierżę.... Tomuś będzie za jakieś dwie godziny....co do rozklapiochy to ja mam teraz dosyć wąską, więc szkoda by mi było ją...stracić....:o mam ochotę na seks...:o w niedzielę przyjeżdża do nas Łukasz :D :D :D co za niespodzianka...:) już trzech facetów ode mnie z pracy zaoferowało się, że mnie zawiezie do szpitala jakby co...hihihi...w tym mój szef kochany... dlaczego ja nie mam rozwarcia????? coraz bardziej siętym martwię....no bo skurcze mi się zdarzają...a rozwarcia brak mimo że szyjka skrócona i miękka...cholewcia, już widzę ten mój 30 godzinny poród :o
  14. Ciekawe też co tam u Marusi - chyba już zaczęła rodzić, a moze już ma Didka przy sobie??? ale narobiłyście smaku tymi naleśniczkami...:) ja chyba dzisiaj poprzestanę na rosołku z kaszką manną bo mi się nie chce nic robić :P podobno trzeba trochę nagotować i zamrozić, żeby po porodzie nie trzeba było gotować..ale co my biedulki będziemy mogły jeść po tym porodzie...na pewno nic co wcześniej zamroziłyśmy :D http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79400,3855207.html a ja tak lubię jeść...:(
  15. załamka... dowiadywałam się o ceny opiekunek......nienawidzę warszawy.... moja siostra własnie zatrudniła jedną do 4-letniej Tośki, na dwie godziny dziennie.....13 zl/ godzinę, oczywiscie na czarno, studentka awf, bez \"kwalifikacji\" - do niemowląt opiekunki śpiewają 20 zł/ godzinę!!!! kurwa, ile ja muszę zarabiać, żeby mnie było stać na taką.... normalnie można się załamać!!!!!!
  16. Nie, wymaz bakteriologiczny - tam wychodzą te wszystkie streptokoki, grzyby bleee....
  17. u mnie wymaz jest obowiązkowy żeby do szpitala się dostać... ja też bym sobie drinka strzeliła i papieroska....nie palę już ponad 8 miesięcy.... wypiłabym dżin z sokiem cytrynowym albo wódkę z sokiem z czerwonych pomarańczy....uch... ALBO RED BULLA PO PROSTU KTÓREGO UWIELBIAM...
  18. Myślę, że DOrotce wystarczyło, że urodziłą wcześniej dwoje dzieci...moja siostra też za tzrecim razem była nienacinana.... słuchajcie, z tym nacięciem to jst tak że chyba lepiej jak krocze samo pęknie...wiem, że dawniej się mówiło, że naciecie jest kontrolowane itd, ale położna i nawet moja lekarka mówi, że jak krocze pęka samo to w najsłabszym miejscu a jak przecinają to razem z mięśniami \"na twardo\" ...hm...okropnosć nie?
  19. Ja też nie mam laktatora, na razie nie będę kupować bo mi szkoda pieniędzy, jak się okaże potrzebny to wtedy..... Mała a robiłaś sobie wymaz z pochwy? Jak masz dużo śluzu, to może grzybki? ja miałam dużo normalnego śluzu i się okazało że candida mnie dopadła, jak podobno większość kobit w ciąży, teraz już skończyłam leczenie - wzięłam ostatnią globulkę, mocz piękny bez niczego i śluzu też jakby nie ma.... a generalnie to rozumiem Cię doskonale :D
  20. Mała, to chyba się zabierzesz za te okna no i będziesz pierwsza na liście do porodu!!!! :) na dodatek czip Ci wypadł, super :) ja zapakowałam ciuchy 56 cm, cały czas nie wiem, co na wyjście, właściwie nie mam takich cieplejszych, chyba wezmę ten kombizon na 68 cm...:) no i czapeczki ciepłej nie mam na wyjście, muszę dokupić....
  21. Dzień dobry. Rudi chyba miała termin na styczeń. Całę szczęście że to dziewczyneczka, bo one są silniejsze, wierzę że wszystko będzie dobrze i trzymam kciuki z całej siły za maleństwo kochane!!!!!!!!!!!! moje przewidywania się nie sprawdziły, no chyba że Beybe jest na porodówce :D ale chybaby dała znaka..... Dorotka, fajnie że już w domu jesteś i że córeczka grzeczna :) Madzia, ja Ci nie pomogę z karmieniem, ale wydaje mi się, że trzeba opróżniać pierś a nie pięć minut z jednej a potem z drugiej.....tak nam mówili na szkole, no i żeby pamiętać na której piersi się skończyło - żeby karmic raz z jednej raz z drugiej, żeby nie było zastoju, zapalenia itd...ale to tylko teoria....:( Tak się cieszę, mój Tomuś wieczorem już prawdopodobnie będzie...uf..tzn na razie siedzi na górze ale pogoda im się zdupcyła - mówiąc po góralsku :D - więc chyba wsiądzie w busik do krakowa a z krakowa do mnie prosto pociągiem....:) mój kochany, tak za Nim tęsknie :( :( :( :(
  22. Bry...nie denerwuj się i pamiętaj, że te wyniki wagowe są bardzo orientacyjne! jeśli chodzi o to, co u nas po porodzie \"robią\" z położnicą - wiem to z teorii, opowiadali na szkole.... praktycznie od razu po porodzie wyganiają pod prysznic i na siku...oczywiście jak się ma siłę - ale siku obowiązkowo...no i każą się odstawić a wręcz umalować, żeby kobita lepiej się poczuła ( :o) potem \"dwie godziny dla rodziny\" - czyli nawiązywanie więzi między Didkiem, mamusią i tatusiem...jakoś to kiepsko widzę wszystko... Wy też macie taką dupiatą hemoglobinę i czerwone ciałka? ja miałąm takie ładne wyniczki przez całą ciąże i pod koniec mnie siekło :( idę sobie zrobić bułeczkę z miodem... ...twardnieje mi brzuch....kurde no.
  23. Hejka Byłam i wróciłam. pomacała, powiedziała, szyjka gotowa, rozwarcia nie ma, ale do końca tygodnia to powinna pani urodzić :o aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa na dodatek przy badaniu wkładała gdzieś tak głęboko paluchy, że myślałam, że umrę - skomentowała \"palec przez szyjkę przechodzi\" (???) chyba sama mi zrobiła to rozwarcie... w kazdym razie jak nie urodzę, to we wtorek do punktu konsultacyjnego w szpitalu moim mam sie zgłosić i tam będzie ktg i to wszystko....błagam, ja nie chcę jeszcze...ja chcę do punktu konsultacyjnego buuuuuu....... teraz mnie caly brzuch po tym badaniu boli, na dodatek mi słabo - chyba z głodu....do dupy...a Tomek siedzi zadowolony na Mnichu....ale może wróci jutro wieczorem a nie pojutrze... idę sobie poleżeć i porozczulać się nad sobą....
  24. Aniołek, jeżeli Ci dwie wkładki przemokły to nononono...mi to wygląda na wody....nie chcę tutaj straszyć, ale tak mi się wydaje.... zaraz wychodzę do lekarza, muszę jeszcze odebrać badania na kiłe hihihih... kończę już kurację grzybkową, jeszcze jedna globula...a mocz wyszedł ZAJEBISTY - wszystko cudownie, widocznie te wszystkie leukocyty i szczawiany to byłą ta infekcja katarowa.... tylko hemoglobina i czerwone ciałka - szkoda gadać :o 11,1..... ale biorę elevit...co drugi dzień (bo zapominam hehehe) Basia, no to jescze malowanie przedpokoju, trzy dni schnięcia i możesz rodzić :D jeśli chodzi o lekarza przy porodzie, to u mnie w szpitalu kosztuje 2000....więc chyba sobie daruję :P uważam że to przegięcie pałki i już. całusy, idę
  25. Dzień dobry Bziczek - Dmka, nie przejmujcie się tak wynikami z USG. Ja za jażdym razem miałam u Didka za mały brzuszek...tzn np. głowę miałam na 23 tydzień a brzuszek na 20!!!! Chodziłam do jednego z najlepszych diagnostów od usg - dr osóbki morawskiego, który nawet słowem nie pisną że może być coś nie tak, uśredniał dane i podawał wiek ciąży, moja lekarka też kiwała głową że ok. Ufajcie lekarzom! oni by was zabili, gdyby się dowiedzieli, że bardziej ufacie jakimś kalkulatorom z netu. Nie denerwujcie się błagam, bo to szkodzi i Didkom i Wam. zresztą na ostatnim usg mi wyszła ciąża młodsza nieomal o tydzień, byl koniec 38 a wyszedł koniec 37.... (ale to dlatego że nie pamiętam daty ost. miesi) Aniołek, podobno tego czipa nie da się nie zauważyć, ale samo jego odejscie to nie powó, żeby biec do lekarza, on może odejść nawet dwa tygodnie przed porodem! no chyba że masz skurczybyki lub wody odeszły, to co innego... noc byłą koszmarna....twardnienie co 15 minut, a towarzyszyło temu takie uczucie strachu - kiedyś już o tym pisałyśmy - jak pzred egzaminem, serce ściska a niekiedy oblewał mnie pot....no i trochę bolało...więc nie wiem, co to było...zasnęłam koło 2:00....DZIEWCZYNKI NIEROZPAKOWANE, TEŻ MIEWACIE TAKIE SENSACJE NOCNE? Ja już nie mogę, leżenie jst straszne, wsłuchujesz się w organizm i efekt jest taki, że niepokoi każdy mały bólek...:o dobrze że dzisiaj mam wizytę o 13:00.... ja się nie cieszę na święta, bo nie możemy jechać do rodziców z Didkiem, a nie mam jeszcze warunków, żeby sama urządzać....chociaż święta w pustym pokoju...może być romantycznie...:) w Warszawie jakiś koszmar, odsyłają z porodówek, trzeba sobie \"przygotować\" kilka szpitali....ja się zabiję, zeby już Tomek wrócił, bo załamka normalnie.... o, dostałam zdjęcia Sylwii, to wysyłam Wam :)
×