platynowa brunetka

balbinko, ja pewnie źle przeczytałam, ostatnio mi się jeszcze bardziej tkanka rozpusciła.....:(

ja nie kupuję zasypki. Kupiłam oliwkę bambino i ten alantan kupię...:) jeśli chodzi o cycki to kupiłam purelan, ale to już na popękane...:)

moncia, nam mówili na szkoel żeby kupić ten alantan i smarować pupcię...:) a jak juz coś na pupci wyskoczy to wtedy dopiero sudocrem, który jest typowo leczniczy...:)

Beybe, ja miałam, do szpitala jest konieczne, przynajmniej do mojego :)

Sili ja chciałam alantan krem, taki mi polecili na szkole rodzenia. i to bynajmniej nie leczniczo, tylko bardziej kosmetycznie...no bo leczniczo to wiadomo... no ale teraz będę miała chyba cały komplet. kupiłam jeszcze oilatum jeden kosmetyk do kąpieli i skusiłam się na płyn do kąpieli mustelli...i zapomniałam kupić sól fizjologiczną :D za to nie zapomniałam tantum rosa...ale to drogie cholerstwo...ile się tego zużywa????

mojaspinko, nie jest tak prosto dostać ten test...sama pamiętam, jak miałam schizę dwa miesiące temu na temat wód, no i w warszawie Tomek dostał dopiero w ósmej chyba aptece i to po zamówieniu uprzednim :o

Hejka...ja to się rano aż pobeczałam, jak mi Kasia przysłała tego folicowego eska.... słuchajcie, naprawdę, to już to!!! jejuuu wczoraj byłam w sklepie zakupiłam mnóstwo tych pierdół brakujących, min aptecznych, ale i tak jeszcze sporo brakuje...w każdym razie ja do szpitala mogę już iść, ale Dzidek jeszze nie :D no i te majciory siatkowe kupiłam w aptece..okropne..:) no i pieluchy bella, ale jak chciałam kupić alantan krem, to dostałam zjebkę od pani aptecznej, że dla dziecka to TYLKO MASĆ. Więc podkuliłam ogon, kupiłam masć i kazałam Tomkowi wrócić po cichu po krem :D - jestem nieasertywna trochę też torbę podpakowałam, chyba będę miała trzy torby ! to jakaś masakra ilość tych rzeczy!!!

dziewczyny, jaką buteleczke mam kupić dla dzidka i czy w ogóle kupować?

wydaje mi się, że skoro ma główke na dole, to położenie jest ok..:) ja tam nie wiem, gdzie moja ma nóżke z której strony...czuję Ją wszędzie ...:)

ale te pasiki fotelikowe nie są takie straszne...ja mam takie mikre...no i ten kombinezon

Kasia, już być mogła nie uciekać wiesz????? a kto nas będzie pocieszał? słuchaj, Arek wygląda ekstra z tym wózkiem...a jaką ma minę, myślałam, że pęknę ze śmiechu...słodziutki :)

ale jak w pasach? fotelik jest pasami przymocowany, a dzidek pasami tymi fotelikowymi...

tzn nie odezwała...

No, Mała też się odezwała...ale folic to by chyba eska puściła, gdyby wylądowała?????? dziewczyny, meldujcie się...!

hahaha, miałam to samo po ostatniej wizycie :) też poszłam z luzem a ona o tych dwóch tygodniach...:) też natychmiast zaczęłam sprzątać :D

Moncia, ja nie am takiego bólu, ale któraś z dziewczyn kiedyś miałaa chyba takie bóle... Balbinka, ja też dzisiaj odwiedziłam urząd i wreszcie jestem mieszkanką Warszawy :) a dzisiaj był u nas w pokoju pewien znany aktor, którego zwłaszcza Aneczka lubi ;) spojrzał na mnie i powiedział że mi biust urósł, a brzuch to hohohoho....:) nonono, nawet nie wiedziałam, że mi biust urósł, a tu ktoś taki mi mówi :D

Chemical, proszę nie zamartwiaj się! po pierwsze Twój dzidek już jest bezpieczny, więc nawet jak sie urodzi to ok. po drugie - jak się czujesz? po trzecie - proszę, nie czytaj netu po czwarte - ufaj lekarzowi!!!!

aha, musisz chyba suwaczek zmienić :D

Cześć Bazadorka, a moze jakieś fotki masz???

Chemical, nie martw się na zapas!!!! i nie czytaj w necie tych głupot!!! Błagam!

ech to znaczy ze mogę sobie urodzić około 10 paździa... ale powiem Wam, że wczoraj mnie tomek wnerwił.. bo ekipa filmowa Oficera wyjeżdża na kilka dni zdjęć za granicę, albo do florencji albo do barcelony, no i ten się uparł że pojedzie, a to będzie 3-6 listoopada :o ale świnia egoistyczna nie? mówi, że musi, a ja tam wiem, że nie musi!!!

Hejka myślałam, że padnę ze śmiechu na te sugestie Folica, że mojaspinka na porodówce, a tu mojaspinka z zaświatów się odezwała hihihih.... ale mi sie chce spać. dzisiaj jadę do urzędu się zameldować, ciekawe ile będę czekać w kolejce... słuchajcie!!!!!!!!!Łukasz się wyprowadza 1 października :D

no ja wlaśnie się boję dotknąć tego ochraniacza, mam taki, że sie wyjmuje wkład, a jest na całe łóżko naokoło więc strasznie długaśny no i po praniu zrobił się taki wygnieciony żem przerażona.. 60 body???? o ranyśku, ja mam jedna suszarkę ubranek :(

ja nie mam tych ciuszków zbyt dużo :( za to przeraża mnie prasowanie pościeli....jakoś tak się wygniotła na maksa...bleee i taki ten ochraniacz długi....

a ja siedzę w pracy...:D ale nie tryskam energią o nie!!!! ale mam sobotę wolną!!! tralalalala, więc będę mogła poprasować ciuszki dla dzidka :)