Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

platynowa brunetka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez platynowa brunetka

  1. generalnie książką byłam zachwycona... ale tenjeden fragmencik mnie nieco zasmucił...chodziło o to, że może się dostać powietrze do pochwy i coś tam coś tam w związku z tym... no a ja jako znany zbok niestety nie mógł tego przeżyć..:)
  2. ta książka \"w oczekiwaniu...\" jest bardzo fajna, dosyć liberalna dla przyszłej matki, ale np. było napisane, że zabrania sie sesku oralnego w ciąży... jakoś mi tak zapadło w pamięć...
  3. właśnie zjadłam czter galaretki w czekoladzie. poza tym...wybuchł mi granat :D dosłownie...mam owoc granat no i chciałam go ręcznie przepołowić i i się rozpadł z hukiem :D
  4. Masaż szyjki to podobno koszmar. Zapytałam na szkole rodzenia, w warszawie już się prawie nigdzie nie robi.
  5. krocze to miejsce między odbytem a cipką....
  6. Mała...masuje się paluszkiem...swoim albo cudzym :D
  7. ja jakoś do tego masażu nie mogę się przekonać...nie wiem czemu. mówili na szkole, że to super robi, trzeba zmieszać olejek lawendowy z witaminą e i masować...hm....ale jakoś nie mogę się przemóc....
  8. i co więcej szyjka bardzo ładnie się do porodu przygotowuje - zmiękcza i w ogóle...poród będzie łatwiejszy. jeszcze chyba te liście malin zakupię i będę pic gdzieś tak od 5 paździa.. Dynia??????????????????????????
  9. Sperma otwiera szyjkę, ale tylko wtedy, gdy organizm i dzidek jest gotowy do porodu, tak to raczej porodu nie wywoła, przynajmniej tak nam na szkole mówili...i kazali się kochać :D no bo taka pozycja od tyłu jest hm dosyć wygodna nie ukrywam... troche się zarumieniłam... Basia, współczuję, najlepiej zamknąć się w pokoju i odciąć od tych typów (ja tak robię przed Lukaszem :) )
  10. a robisz im obiadek??? w ogóle nie cierpię obcych chłopów w domu. nie wiadomo co ze sobą zrobić wtedy
  11. o 19:00....ja chcę 10 bo wtedy mój tomek będzie ze mną 12 dni w domu :) a jak urodzę w terminie to będę ciągle sama... Basia, mam nic nie uprane oprócz kocyków, nic nie spakowane, nie mam kupione nic dla siebie na poród, chyba nawet torby nie mam :D
  12. hihihihihi...nie wywołuj wilka z lasku :) Basia, my to chyba urodzimy jakoś w jednym czasie...:D chociaż ja dzisiaj zapytam ginki co myśli o tym, jakbym urodziła koło 10 paździa.
  13. a ja jestem antypaprykowa :( wiec zjadłabym ale bez papryki...:) ale to już nie leczo prawda? uwaga: kontrowersyjne pytanie. Czy można sie kochać w każdej pozycji czy któraś jest na pewno zabroniona ? (np od tyłu :P ) niedługo rozpoczynam plan ułatwiający porós i chciałabym to wiedzieć :D wy macie remont, a ja Łukasza :D jutro wyjaśni sie sprawa jego mieszkania....brrrrrrrrr
  14. Sili...............masz na suwaczku do urodzinek 5 dni.....aż mnie dreszcze przeszły........:D :D :D A gdzie w Katowicach rodzisz? ja się urodziłam w szpitalu kolejowym :P
  15. Hejka :D po pierwsze jak czytam, że macie już wszystko spakowane i przygotowane to od razu klikam na Wasz suwaczek i jak widzę 37 tydzień i coś tam to oddycham spokojnie, a jak widzę 34 tydzień to się denerwuję, bo u mnie te sprawy w ogóle nie przyśpieszyły...:) dzisiaj idę do ginki i ona mi pewnie powie czy Jagód się już wybiera na świat czy jeszcze nie. Ale zgagi też nie mam od pewnego czasu....czy to znaczy że brzuch mi sie obniżył??? o nie.... W szpitalu św. Zofii w warszawie też trzeba przynieść wszystko i dla siebie i dla dziecka...nawet ubranko zaraz po porodzie...:o różowa kurteczka przyszła na adres moich rodziców do katowic...:o czasem na allegro są cieniasy jednak spinko, myślałam, że może sięrozpakowalaś...ale mąż wrócił?? wyjechał w ogóle? myślałam o Tobie w weekend, że pewnie tam siedzisz i sie wściekasz...
  16. Kasiu W, dopiero teraz przeczytałam maila :D :D :D :D Kocham Cię!!! Madziu, ale masz słodkiego dziubelka...to niesamowite.....
  17. Marusia, u mnie powiedzieli żeby zabrać koszulkę. najlepiej największy tshirt męża, aczkowliek wydaje mi sie bez sensu, bo nie nakarmisz dziecka w tshircie. i tak to potem wywalasz, tzn koszulkę, wiec moze jakiś badziew z targu zapinany na piersi. a w niektórych szpitalach chyba dają...
  18. A czemu się kochana nie zaczernisz? Tutaj naprawdę włazi mnostwo podszywaczy i niekiedy robią okropne świnstwa... z cukrem to do Kasi W, Ona biedactwo jest obcykana w temacie...
  19. aha, boczniaki mniam mniam. Ja najbardziej lubię takie podsmażone, wręcz zapanierowane, trochę serka żółtego rozpuszczonego... Basiu, a moze byś się na czarno zrobiła????? i nie mam maila Twojego..podaj... a tamto to było do Małej/ Basi, bo ona narzekała że nie ma zdjęć :D
  20. Folicum lubię patrzeć na Twój suwaczek :P ale mnie dupa boli od siedzenia...:o
  21. Widzisz Netka, ponieważ zjadasz tyle czekoladki, dlatego nie masz skurczów łydek - bo tam jest duuużo magnezu :) ja przed chwilą zjadłam górę boczniaków i dwa ogórki kiszone :o i czuję się bardzo niepewnie :D
  22. niestety to nie jest śmieszne. Dopadł mnie też syndrom gryzienia ziemi....to już jest chore...:(
  23. rozpuszczona tkanka mózgowa już mówiłam...od rozpuszczalników i benzyny... a propos muszę sobie wąchnąć
×