Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

platynowa brunetka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez platynowa brunetka

  1. Monia i tyle czasu a Julcia cały czas płacze jak wychodzisz? Ja liczę na to, że może to przejdzie, ale wydaje mi się, że to jest taka gra, a może jednak mama zostanie jak będę płakać, więc muszę być twarda i wyłażę....
  2. Heloł, melduję się z pracy, pozdrowienia z placu boju... Jagód ryczy jak wychodzę, ale potem od razu przestaje podobno, szkoda tylko, że mam serce połamane po wyjściu z domu :o wolałabym, żeby mnie pocałowała z uśmiechem i powiedziała papa mamuniu :)
  3. Dużo zdrówka dla chorowitków! Wirusom precz! Ja jutro już na dobre idę do roboty :( Jagódka płacze, jak rano wychodzę, ale potem już jest podobno ok :) Bziczku, na pewno Karola wie co to znaczy :) Jagódka mówi: kocham Cię, mamuniu...warto wtedy żyć ... u nas karmienie rano i wieczorem, dwa razy, bardzo przyzwoicie, jestem zadowolona, że udało się tak to zredukować bezstresowo, śpi ładnie całą noc, o 7:00 cyc i jeszcze sobie śpi trochę, tak do 8:00.... za to z nocnikiem lipa :P dobra, idę Ją kąpać :)
  4. Haj Oj, zdrówka dla Natki od Jagódki!!! BIedactwo! a właściwie co znaczy to ojjjj? chyba nie kumata jestem...
  5. ZDROWIA SZCZĘŚCIA MIŁOŚCI SPEŁNIENIA MARZEŃ POGODY DUCHA ABYŚCIE BYLI Z SOBĄ DO KOŃCA ŚWIATA I O JEDEN DZIEŃ DŁUŻEJ Dla naszej Kasi kochanej :)
  6. Heloł :) Aleście poszalały laski, szkoda, że nie dołączyłam, bo zerkałam nawet przez chwilę kurka wodna, ale jednak sen zwycieżył! Ambaa, jesteś dzielna mamusia i postawa Twoja-tak trzymać!!!!! p.s. ja do dzisiaj nie mogę za bardzo się wybrać na pazury :D ale teraz mam nianię, która zabiera małą i ja nie mam co ze sobą zrobić...teraz już polazły na spacer a ja siedzę i się nudzę, zamiast sprzątać i gotować :D wczoraj pierwszy raz Ją samodzielnie usypiała, bo ja wyszłam = godzinny ryk był :( wróciłam pod koniec ryku, ale nie pokazałam Jej się, bo bym wszytsko spieprzyła, ale serce mi się rozpadło na kawałki...dzisiaj jak wylezę to szybko nie wrócę, bo kawałek serca musi zostać.. ja się od razu domyśliłam o co chodzi z zieloną budką, Cat to znana lodziara :D jeśli o mnie chodzi to wolę jak druga strona się męczy :D uwielbiam to :D nie no, to chyba nie ta godzina na takie zberezieństwa...wpadnę wieczorem...
  7. moja lewą ręką ssie kciuka a prawą maca..:) nigdy na odwrót..nigdy też nie ssie tylko kciuka albo tylko maca..zawsze te dwie czynności naraz :D
  8. Dzień dobry Monia, wspołczuję :( straszne z tą salmonellą, biedna Julcia, ale teraz to już organizm to pewnie zwalczy, nie martw się! Taaak, lekarze mają nasrane we łbie, przecież oni sobie rączek nie ubrudzą, żeby choćby zerknąć na kupę dziecka :/ Basia kochana, nie gniewasz się na mnie ;) ja tak teraz mam, że pani Basia zabiera Jagodę na spacer na 3 godziny a ja się pętam i nie wiem, co ze sobą zrobić...ładuję akumulatory, bo zaraz też będę zapierdzielać...:o moja też lubi trzymać za cyca :) za brodawkę już nie trzyma, oduczyłam, bo nie lubiłam tego :) no i rano ciągnie i wieczorem :D ale sama powiedziała, że w tym (czyli lewym) cycusiu już mało mleczka i trzeba kupić...:/
  9. Właśnie Dmcia, co Wam Iguś uniemożliwia??? :P:P:P:P:P
  10. Ogłaszam, że Emi jest przepiękna!
  11. Dzień dobry laski i nie tylko :D żart oczywiście, wszystkie jesteście lasencje że hoho to była wazelina na początek, bo dawno mnie nie było, teraz wróciłam wreszcie do warszawy, może uda mi się częściej wpadać... Przeczytałam wsjo co u Was, dzieciaczki macie nieziemskie !.. U nas...no cóż...po pierwsze wracam do pracy od pierwszego wrześnie :(:(:( na pełną parę a od 25 sierpnia na pół pary :(:( z jednej strony się cieszę a z drugiej smucę..Jagóda to straszna mamincóreczka, wszystko tylko mama i mama, a dzisiaj przychodzi niania pierwszy raz, dopiero ją poznam i trzęsę gaciami jak to będzie?????? nie wiem :( o kurna, przypomniałam sobie, wielkie dzięki za życzenia urodzinowe, jesteście CUDNE!!!!! lecę dalej...Jagóda gada wszystko, najgorzej było u rodziców, przeżyłam wstyd nad wstydy (:D ), złapała dziadka za siusiaka i mówi "dziadek siusiaka ma...małego" rodzina skonsternowana, ja zapadłam się pod ziemię, masakra.... skąd ona to wzięła to nie wiem....:o a tak, to fajna jest, dalej Ją karmię (czy tylko ja na polu bitwy zostałam? nie, Kasik chyba jeszcze i kto??? Cat?) ale dwa razy dziennie, rano, koło 6:00 i wieczorem. Tak więc luzik, nie ma stresu, tydzień temu odstawiłam karmienie w południe, zasypia teraz przy bajce, którą jej opowiadam, zalepilam cycki plastrem, ze mają ała, ona doskonale kuma co to plasterki i ała, więc załapała od razu... no i zapomniałam co miałam jeszcze...ale pierwsze lody przełamałam, jak sobie przypomnę to napiszę więcej!!!! buziaczki!!! aha, Basia, jeśli mnie słyszysz ;) mam nadzieje, że mi wybaczysz, ale przez tą pracę porypały się nasze plany, strasznie Cię przepraszam :(:(
  12. Kasiu, jestem z Tobą!!!!!!!!!!!!!! Ambaa gratulejszyn wielkie!!! Jestem w szoku, że tak szybciuteńko, ale superowo!! I chcę zdjęcia, bo ni mom :) proszę, proszę, proszę :)
  13. i tyle mojego sabatowania, lecę spać, bo ledwo żyje :) Moni papa, bo chyba tylko Ty na posterunku :) i powodzenia na egzaminach !!
  14. Jagód cudny i mądry, gada zdaniami ale nocnik olewa, tak w skrócie :D Laski poczytałam i ledwo żyję, Monia, mam nadzieję, że z tą kolonią się ułoży, bo wyobrażam sobie, jak Ci pęka serce! Cat, super, że masz spokój i niedługo, no prawie niedługo, będziecie zupełnie na swoim! Spineczko, oby już wszystkie choróbska Was omijały! Aneczko, parówkowa lasko, powodzenia w odchudzaniu c.d! Byle nie na macu :D KasiuW :D serce moje sie raduje, że będziesz znowu Maminką! Ambios, fajnie, że jesteś w dobrym nastroju, strasznie jestem ciekawa imienia, które wybraliście :) Polecam imię Jagódka ;) baaardzo mi się podoba :) Lux??Buziaczki, aha, zrobiłam wreszcie burakową ;) Guniu wciągnęła jak masło :D skończyłam się pakować i odgruzowywać chaupę, bo jutro na mazury uderzamy na 10 dni, no i tak :) Buziaczki dla Was kobity!!!
  15. Monia, ale bym chciała się spotkać..!! tylko ja wracam dopiero w niedzielę, pewnie po południu, z Mazur...:( Spinko, trzymam kciuki!!!! Kasiu, no nie daj się prosić ;)
  16. Kasiu!!!!!!!!!!! Co za wieści!!!!!!! wowwww :) gratulacje :D :D :D :D ale superowo!!!!!!!!!!!! prosimy o szczegóły ;)
  17. ja też o Was myślę ciągle...
  18. Hej hej Hej Nueva, te rzyganka to dobry znak, ale zapaść???Boże Święty uważaj na siebie!!!! Balbi pisała, że coraz lepiej z Michasiem, jest szansa, że obejdzie się bez tomografu i bez operacji, bo uszka ładnie się goją, tylko w jednym jest jakaś perforacja, ale to do piątku będą czekać czy się goi, a jeśli tak, to może pójdą do domci wreszcie!! ja nie wiem, jak Oni tam wytrzymują biedni, tyle dzieci, tyle chorób, Ania śpiąca na krześle...ech.... Spineczko, mam nadzieję, że jutro wyniki będą dobre, trzymam kciuki!! i modlę się za Was!
  19. ja też czekam na wieści od Oli...
  20. Aniu Spineczko, nie wiem, jak u dzieci, ale mój tata miał gastroskopię z 7 razy, za każdym razem robił prywatnie i pod narkozą, taką 20 minutową, bo na żywca mało przyjemne, więc wolał tak, no i jechał taksówką na badanie, po badaniu odpoczywał 30 minut i mógł normalnie do domu od razu wrócić...
  21. Spineczko, a Michaś miał kłopoty z kupką? tzn wyszła mu krew w kale? to podobno jest oznaka krwawienia z przewodu pok...:( jedna z oznak..
  22. Boże, co to za cholerstwo się przyczepiło do Michasia?? Modlę się i trzymam kciuki za Was Spinko!!!! Oby wszystkie nasze dzieci były zdrowe!!!!!!!!!!!!!
  23. Hej laski Dziękujemy bardzo za życzenia pogodowe :) my także życzymy Wam wszystkim cudownych długich weekendów. my tu jesteśmy okropnie szczęsliwe, Jagódka najbardziej :) tylko smutno mi, bo Balbi cały czas z Michasiem w szpitalu. Miał już biedny dwa zabiegi w narkozie - nacięcia błony bębęnkowej w obu uszkach a teraz jeszcze mówią Ani, że muszą czekać na wyniki hist - pat, a na dodatek jeszcze chcą robić tomograf i może nawet jakąs operację!!! Ale nic nie potrafią Jej bliżej powiedzieć, szpital ma długi weekend, a Ona biedna szaleje z niepokoju :( dziewczyny, jak któraś ma telefon do Ani..może wyślecie Jej eska jakiegoś z pocieszeniem, mi jest Jej tak szkoda i Misia.. są na sali 4 osobowej. Tam nie ma łóżek dla Mam, Ania śpi na krześle. Misiek przeszedł już biegunkę, bo pewnie coś złapał od innych dzieci To jest jakiś horror :(
×