platynowa brunetka

Ja się specjalnie na blogach nie znam...:) ale bardzo bym chciała żebyśmy miały taki swój i mogłybyśmy tam wrzucać wszystko co nam się podoba....:) a pliki muzyczne można tam wrzucać ? np nasze ulubione hiciory :) to idę na forum gazety poczytać o wózkach, bo mam chwilkę czasu :)

ha ha ha wrodzony męski autyzm......wolałabym jednak aby był to przynajmniej \"uświadomiony męski autyzm\" - bo zyją w całkowitej nieświadomosci swoich słabości...:)

Ja jestem za blogiem..!!!!!!!!!!!!!!zrób to proszę !!!!! myślę, że to super sprawa :)

W dupie mam....odebrał w końcu, powiedział \"obrażonym tonem\" - nie mogę rozmawiać, poprawiam aktorów\" - niech spada, wiem, że ma przerwę obiadową.. powiedZcie szczerze, czy Wasi faceci też Was tak niekiedy wkurzają ale to na maksa?????

Palant...palant...a teraz nie odbiera telefonu, mam ochotę go zagryźć...

Olu, tylko mutsy mi się podoba. Ja jeszcze jestem taka głupia mamuśka, ze chciałabym aby wózek oprócz tego że funkcjonalny, to był ŁADNY. pewnie kiedyś dorosnę i dojdę do wniosku, że to nieważne, ale na razie - pierwsze dziecko - tak chciałabym żeby było wszystko śliczne :) właśnie się pokłóciłam z Tomkiem przez telefon...kurde, ale palant!!!!!!!!!!!!!!!

Hej hej :) Dynia to mnie zmartwiłaś że to taki szajs, myślałam, że za taką cenę to jednak coś w miarę porządnego, mam na myśli tego implasta za 1500.... Twojego jane na pewno nie kupię, nie mam tye kasiory i nie będę miała...ale to mnie zdziwiło że taki cięzki, wydaje się z obrazka nawet lżejszy od jane .... buuuuuuuuuuuu ja nie wiem co zrobić teraz, Basia, co my zrobimy ????? z nerwów zjadłam 4 delicje wiśniowe :) dopiero 13:00 a ja mam wrażenie ze już 17:00 tyle się nazapierniczałam... Mojaspinko jaki masz piękny brzuszek, ja mam mniejszy o wiele....:( ale myślę, ze dzięki temu mogę tak latać...:) do końca września muszę złożyć pracę magisterską i potem się obronić - pewnie koło 10 października....ale będą jaja jak z takim brzucholem będę bronić :) no, na pewno mnie nie obleją :) mojaspinko, filmu nie umiem otworzyć i już :) Kitek, odezwij się............

Ja chyba jednak się zdecyduję na tego implasta, ale jescze muszę go na żywca pomacać. U mnie jest taki problem...mieszkanm na nowym osiedlu na dolnym mokotowie, z każdej strony mam dojście i dojazd zrobiony z płyt betonowych...a jedyna droga do ulicy i przystanku to około 900 metrów po wertepach...na dodatek spółdzienia odśnieża ten \"chodnik\" tylko do połowy a reszta jest ni odsnieżona...tak więc niestety chcąc nie chcąc będę brnąć :)... a na lato oczywiście lekka spaceróweczka :) Dynia, wózek super ale chyba ma trzy kółka, a to dla mnie odpada....nie lubię....poza tym cena uch..:) super, że Cię dosponsorowano, to strasznie fajne :) idę malować paznokcie ;)

Pszczoła - masaż pleców przez męża plus maść TRAUMEEL - dla ciężarnych ok! sama stosowałam jak mi karczycho wysiadło....

Pewnie, mojemu się ostatnio wbiła taka maciupeńka niewidoczna drzazga w paluszek i było cierpienie przez tydzień :)

Ja też po brzuchu jakoś nie widzę róznicy, w ogóle jakoś mi przestał rosnąć hmmmm obejrzałam sobie zdjęcia z tej mojej szkoły rodzenia www.centrumrodziny.com i tam wszystkie baby z chłopami :( a ja sama będę drałować....hmmm..to już za tydzień :D a wizytę mam dopiero 29 sierpnia bo moja na urlopie.... Luxor, ja też mam kłopoty ze snem...:( nie wiem dlaczego, może ze zmęczenia a może to ten materac pieprzony nie daje mi żyć...marzę o normalnym łóżku...:( ja też się boję że dzidzia będzie miednicowo, zwłaszcza że następne usg to będzie to koło 34 tygodnia ciąży....więc dopiery wtedy się dowiem jak leży. Na razie najsilniejsze ruchy czuję nad pępkiem raczej a nie nisko, więc jest nadzieja...

No tak....jak zwykle wszystkie uciekłyście jak ja przyszłam....:( chyba mnie to się przydarza najczęściej buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Dzień dobry kochane dziewczyny.. wczoraj padłam jak trup, noc koszmarna, brzuch mnie bolał chyba ze zmęczenia, dzisiaj już lepiej...postanowiłam że juz nie będę tak zapierniczać, dosyć.... Dzięki za wszystkie rady co do wózka, jesteście kochane. Jedno wiem, że na pewno nie chcę trójkołowego, po prostu mi się nie podoba. Drugie - że z dużymi kołami, bo naokoło mojego osiedla na razie same wertepy poza tym zima...:) wszędzie mam windy i podjazdy więc odpada noszenie po schodach, ale pozostają urzędy, sklepy, autobusy...:( 102, tak ten implast bolder ma też spacerówkę, ale faktycznie, nie nastawiam się zbytnio na jej uzywanie, bo pewnie będę już chciała lżejszą...:) Mojaspinko, już kilka razy słyszałam o siatce centylowej, ale nie wiem co to...możesz przybliżyć temat? :) Kitek, bardzo smutny Twój post, może chcesz się wygadać?????? mam nadzieję, że to wszystko przejściowe, bo wcześniej byłaś taka radosna.....trzymaj się ciepło i odzywaj się proszę....

...i na seks :P

Wiecie co....mam ochotę na papieroska :) :)

Nie uparłam się na gondolę, ale chyba musi być gondola tak czy siak ? :) jakąś muszę kupić...więc zastanawiam się jaką, moja koleżanka która urodziła też w październiku ale dwa lata temu poleciła emmaljungę, ja sama nie mam doświadczenia więc muszę słuchać mamuś doświadczonych :) Mojaspineczko na szczeście jeszcze jest troche czasu na wózek..:) chociaż ja już bym go chciała mieć :) umieram w pracy :( podpisałam umowę o dzieło na oficera - do 10 października :) mam nadzieję że mi sie uda :) trzymajcie kciukaski :)

http://calineczka.pl/sklep/product_info.php?cPath=63_46_78_384&products_id=7219 albo ten :)

http://calineczka.pl/sklep/product_info.php?cPath=63_46_78_216&products_id=3050&osCsid=4107457aa74dbec23fa2b1225c9e3d60 nawet mi się podoba - na obrazku :) ale co z wielkością gondoli? emmaljunga ma większą chyba :(poza tym ma chyba szeroki rozstaw kół, z tego co widziałam w świecie dziecka....

Jestem :) może faktycznie z tym śpiworkiem, ja się nie znam :) Ja na razie cały czas nie wiem co z wózkiem :(

Myślę, że albo śpiworek albo kombinezon :)

Balbinko, bo mały szary kotek aż się prosił aby go przygarnąć, a ja nie mogę mieć zwierzaczka...a tak bym chciała...nawet go nie pogłaskałam, bo miał całe zaropiałe oczko i pchełki...:( Kasiu

Basia, ale Ci zazdroszczę tego remontu łazienki...:) też bym chciała, bo swojej nie lubię... jeszcze a propos tego filmiku - ten balon to co przebijali na początku to był pęcherz płodowy??? i w ogóle zauwazyłam tam kilka nieciekawych szczegółów anatomicznych..mimo kiepskiej jakości filmu...chyba nie potrafiłam się wczuć w nastrój.....:( popieram...dobrze że nie mamy pipki na brzuchu :) Kasiu, Ty to jesteś twardziel :)

Kochana 100krocia, taka dzielna, modlę sie aby u Niej i dzidzi było wszystko dobrze!!! dziewczyny, ale miałyście fajną wieczorną pogawędkę..generalnie zgadzam się z Wami - a manifest Dmki zajebisty - mój Tomek odpowiada mu w większości punktów - no może zakupów (on lubi ze mną chodzić po sklepach - cud) i kumpli i piwka w weekend :) no i tych moich 30 par butów (olewam ciuchy, nie kręci mnie to) a reszta - jak ulał...nie lubi skomplikowanych zakamuflowanych pytań, jest PROSTY :) hihihi, nie \"domyśla\" soę, wszystko trzeba kawa na ławę, nie lubi jak go pytam \"o czym myślisz\"...no po prostu niesamowite...:) a propos szkoły rodzenia to ja idę, u nas za darmo, tylko muszę potwierdzić udział - 2 sierpnia między 10-15.00 :) Mojaspinkoja też myslałam o Kaji (Kai ?) ale od razu mi się kojarzy z Kają Paschalską, a jakoś strawić panny nie mogę na ekranie :) Wiktoria - ładne...mi się też podoba Marianna. na Mazurach było super, byłam na rybach i grzybach - nie złowiłam ani pól ciernika i nie znalazłam ani pół kurki :D ale i tak było genialnie, nażarłam się grilla i ziemniaków z kominka...:) no i uwaga uwaga, dzisiaj padł nasz pierwszy klaps w \"trzecim oficerze\", więc jest ok :) na Mazurach przyplątał sie do mnie mały szary kotek :( co do lodów to ja straciłam libido...i już nie chcę seksu... zaczęłam tego posta pisać o 8:03...hihihii....telefony, telefony :)

buuu, nikogo nie ma... powiem Wam jeszcze ze mój dzielny tomek był dzisiaj specjalnie w katowicach, wpadł na mój wydział, zrobił awanturę, napisał podanie i mogę dalej pisać pracę mag :) idę spać bo jutro wstaję nie powiem o której :o

dzień dobry. Nie mam siły pisać, własnie wróciłam z roboty, przez całyh dzień nie miałam szansy nic skrobnąć, jutro zaczynam zdjęcia więc dzisiaj nie wiem jak się nazywam,...... całuję was, dzieki za troskę, na mazurach było cudownie... przed chwila obejrzałąm dokłądnie 40 sekund tego filmu, więcej nie dałam rady blee. sorki... ledwo...żyję........