Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

platynowa brunetka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez platynowa brunetka

  1. aha, jak przyszłam z pracy to się położyłam, lezałam do teraz...nic nie wyciekło, to chyba dobry znak....ostrożnie mówiąc...
  2. Hejka, właśnie ogląądam Wasze zdjęcia.Bazadora,zazdroszczę wojaży..:) luksorek - super wyglądacie :) Aneczka - Tobie już napisałam w mailu :) Klaudia zostanie u nas do niedzieli, fajnie, trochę się przyzwyczai do myśli o rodzeństwie... w wawie od rana leje...to skandal..:) napiłabym się piwka Gingers :) chyba idę się kąpać,całusy da Was
  3. a na jakiej podstawie tak myslisz? Chodzi o tego kotka???
  4. basiu, myślę, że wszystko zależy od tego, gdzie ona pracuje...w której dzielnicy. Do Warszawy jest ok. 25 km, ale pod samą warszawą już zaczynają się mega korasy, a jeżeli pracuje po drugiej stronie Wisły to musi przejechać Mostem Grota, masakra...w sumie do warszawy jedzie pewnie z pół godzinki a potem w zalezności od dzielnicy...a drugą stronę nawet półtorej godziny może jechać...:o ale się rozpisałam...niedługo spadam do domku, miałam jechać na weekend do mamy, ale teraz się boję podróży i chyba się wyleżę... ale wezmę kompa na weekend :)
  5. ja mieszkam na Dolnym Mokotowie, więc kawałek od Słupna :)
  6. aha, jeśli tak, to chyba lepiej mieszkać poza Warszawą...Bazadroko, koniecznie pojedź i zobacz! mysle ze teraz już ceny nieruchomości nie będą tak rosły, wiec nie wiem, czy to jest akurat interes...ale w Twoim przypadku myśle że to jest lepszy pomysł! niż centrum Warszawy!!!
  7. Basia, to do mnie...? słupno jest niedaleko Radzymina, kawałek drogi od Wawy...
  8. Bazadorka, jestem niestety sceptycznie nastawiona do mieszkania \"pod\" Warszawą z racji fatlnego dojazdu z każdej strony....akurat my mamy oboje pracę w samej Wawie, więc poranne godzinne stanie wkorkach nas nie urządza, poza tym bezwzględnie dwa samochody....!! jak dziecko podrośnie to trzeba je dodatkowo wozić do szkoły... ale są i wielkie plusy...spokój...cisza, przyroda...więc...co kto lubi :)
  9. Luxor, nie wysłałam Ci jeszcze? już mi się pomyliło wszystko kurcze...zaraz wysyłam
  10. Bazadorka, dopiero teraz zauwazyłam, że dalaś adres mailowy, wysłałam Ci foto...:) ogórki małosolne kocham...ale nie mam ich w czym zrobić kurde...a na Ciebie Sylwia, to ten teść wyjątkowo źle działa, powinnaś się od niego odseparować..!
  11. O Jezu, uwielbiam pierogi.................
  12. Ja mam kurczaczka po węgiersku...tzn podudzia z kurczaczka uduszone w taki czerwonym sosiku mniam mniam...plus ziemniaczki i fasolkę... wczoraj gotowałam :) jestem dumna i blada :)
  13. Ja lubię pieski i kotki :) pieska rodzice mają do dziś, ma 15 lat, przyniosłam go kiedyś, podobnie z kotkiem, który już nie żyje, przytargałam go z wycieczki szkolnej z gór, bo był taki biedny ...no i tak żyliśmy między psem i kotkiem...:) teraz nie mogę nic mieć bo mnie ciągle w domku nie ma plus częste wyjazdy.. a chciałabym :)
  14. aha, czyli jak w nocy nic nie wyciekło to dobrze, a jak na stojąco to może mocz raczej.... tonący brzytwy się chwyta....najgorszy to ten internet, niekiedy żałuję że go mam...:o
  15. Basia, wywołałam Cie z lasu :) najgorszy to ten stres.... aha, Klaudia chyba się bardzo ucieszyła...powiedziała że nie widziała jeszcze takiego małego dziecka i zachwycała się zdjęciem z usg ...podziwiam Ją szczerze bo wiem, że to trudna sytuacja...
  16. mam nadzieję, tylko myslałam, że mocz jest żółty a to było raczej białe czy przeźroczyste.. dobra, nie zawracam wam głowy, ciągle coś wynajduję, wiem że to wkurzające...:o nigdzie tych wkładek nie ma cholerka
  17. Mi się to zrobiło właśnie zaraz po porannym sikaniu, wstałam z kibelka poszłam do kuchni no i nagle...i to faktycznie jakby z cewki moczowej Bardzo Wam dziękuję za wsparcie, jesteście prawdziwymi przyjaciółkami, aż się poryczałam z nerwów....
  18. akurat miała zabieg, wiec nie mogła gadać :o chyba pojdę na usg, co myślicie, żeby sprawdzili, a najwyżej od razu też do lekarza skoczę, bo to taka klinika gdzie są i lekarze i usg....
  19. Hej hej Czesć kochane moje, czesć powakacyjna Aneczko :) mam problem znowu, wpadłam w schizę ....rano mi pociekły trzy krople i teraz mam obsesję że mi się wody płodowe sączą, latam do kibla co chwila, generalnie jest normalnie tzn nigdy nie miałam suchutko tylko zawsze jakaś wydzielinka jasna jest, ale teraz każda wilgotność przyprawia mnie o zawał....zadzwoniłam do lekarki, nie mogła gadać, powiedziała, ze po południu mam zadzwonić...jak wyglądają te wody w ogóle...nie, ja się chyba zabiję ze stresu :( :(
  20. Raczej faktycznie lepiej nie będzie :D ja nie mam znowu czasu zapierniczam jak mał samochodzik, ale zaraz weekend uff, jadę do mamy do Katowic...:) najem się ogórkowej, bo mi się nie chce gotować... Faceci nam podobno konczą robić garderobę w mieszkaniu (info przez tel od Tomka) a zamówiona szafa do sypialni będzie..za miesiąc...:o ręce opadają...
  21. macajcie się dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny
  22. macajcie się dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny
  23. macajcie się dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny
  24. caterinka, mi si tak objawił że go po prostu wymacałam podczas kąpieli :) taki malutki mięciutki woreczek, przepraszam, że o tym pisze.. ja nie mam zaparć, miałam przez dwa dni kłopoty (jakiś miesiąc temu) a tak w ogóle to ok, więc raczej genetycznie no i siedzenie przy biurku...:o
  25. Mojaspinko, to Twoje dzieciaczki w szpitalu????? Matko Święta, co się stało? Mam nadzieję, że nic groźnego........... ..dziękuję Wam za troskę hemoroidalną, po prostu na razie staram się o nim zapomnieć :D mysle, że to w miarę normalne, dlatego już tak strasznie się nie przejmuję.... w ógóle przychodzi dzisiaj do nas młodsza córka Tomka, A ONA NIE WIE, ŻE JESTM W CIĄŻY....no i się dowie...boję się...:(
×