jakajaana

oj Karinko!!!kochana jestes!:* wierze ze wsyztsko Ci sie ulozy:)) ja staram sie mysec o czyms innym,roblem tlyko w tym ze moj kochany chce sie teraz zabespieczac caly czas wiec nie zjade w ciaze.musze to jakos przegryzc ale uwierz nie jest latwo.postaram sie.... blaugrana-nie ma kochana chyba inego sposobu zebys sie dowiedziala.idz jeszcze do lekarza ,zobaczysz co Ci powoe.moze to zwykla grypa. caluski

tak tylko ja sie martwie ze to bedzie tak dlugo trwalo:( z tego co mowi moj to tak bedzie.smutno mi.staram sie msec o czyms innym ale nie moge.ponad 2 lata temu poronilam i te starania byly dla mnie nadzieja i wynagrodzeniem w jakis sposob a teraz?nie mam nadziei,nie wiem co z soba zrobic,cos sie we mnie zalamalo i nic nie ma sensu.potrzeba czasu.

wydaje mi sie to ardziej jakas choroba ale jesli nie jestes pewa po prostu poczekaj na @ i zobaczysz.

:-(((((((((((((((((((((((((((((((((((((

nie,nie jestem w ciazy niestety!!! juz o tym pisalam jakis czas temu.moj kocany po ponad roku starania swierdzil ze juz nie chce,ze to nie czas.jest mi smtno na maxa!!!!!!!!!!!.i wlasnie datego nie jestem juz staraczka. ale za Was kciuki!!!!!!!!!!!

Hej kochane!cos Was malo i wolno z tmi stronami ostatnio idziecie.ja tez sie nie pokazuje bo pracuje a poza ty juz niesety nie jestem starczka wiec...:( trzymam kciuki za wsyztskie!

ale naroilam bykow jenyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy!!!!!!!!!:)) nie zwracajcie uwagi:*

Dzien dobry!!! kolejny dzien sie zaczal,taki sam jak zwykle tyle ze [pzbawiony nadziei na dzidzie:(:nawet na sax nie mam ochoty. zaraz ide do anku i do tesco.cos na obiadek musze kupic. je wsyztskie i lic caluje wsyztskie i licze na jakies dobre wiesci:))

Intimka,bardz mi przykro,wiem co czujesz bo przezylam to samo!!!!i nie bedzie latwo przez to przejsc,ale juz niedlugo napewno znow dostaniesz szanse byc mamusia i to wynagrodzi Ci:*:*:* ja niestety narazie nia nie bede:((

noto super!!!!!zycze Wam powodzenia!1mieszkanie to b. wazna rzecz!!!!zawsze juz jest to cos,i spokoj,bedzie mieli sowje!

Dokladnie! lece troszke odpoczac bo za niecale godz do pracy. dziekuej za cieple slowa!!! jeszcze napewno sie odezwe:*:*:**:*

to prawda.z polakami nie ma tu dobrych ukladow.eden drugiemu wsyztsk by zabral gdyby mogl.to jest chore.tez mi sie nie podobatesknie strasznielae poko co nie mam po co wracac do polski,tzn rodzina oczywsice,ale w zyciu przyhcodzi taki moment ze rzeba zostawic rodzinny domi myslec co robic ze swoim wlasnym zyciem.mam nadzieje ze i ja kiedys wroce do poslki na stale.

Owulka,dostalas @??? robilas tescik???jaks ie czujesz?

My nie jestemy jeszcze po slubie,planuemy teaz ale nie wiemy jeszcze dokladnie kiedy. mieskzamy razem od 2 lat,dokladnie w marcu mina 2 lata i jest cudwnie,balam sie tego,ale jest cudownie.pracujemy po 12 godzin w nocy,tez razem hehe.jak to w angliipraca nie jest ciezka ale 12 godzin to jednak duzodo tego dochodza dojazdy po 2 gdziny w jedna stroe,wiec w sumie 16 godzin poza domem,restza na spadnie,n na zjaecie sie czyms innym nie ma juz czas.dlatego w tym roku postanowilismy pracowac tak 4 dni w tyg.to w zupelnosci wsytarcza,a przymaniej mozemu odpoczac i porobic cos innego niz spanie czasem. i ogolnie jestem szczeliwa,tesknie za polska baaadzo ale takie juz jest zycie.i tylko ta mala istotka brakuej mi do szczescia.ale coz..... :*::*

wiem ze psychika odgrywa duuuza role.szwagierka tez dlugo sie starala i nie mogla zajsc.przez jakis czas nawet nie miala owu.za bardzo chcialatak nawet powiedzial jej lekarz.jak wyluzowala udalo sie.za tydzien ma termin. a ja nie mam nadziei bo moj kochany powiedzila jeszcze ze teraz bedziemy clay czas sie zabespiezac,to glupie ale mysle o tym jak ozabijaniu potencjalnej dzidzi,tzn,no nie tak dratsycznie ale ja to tak przezywam.moze miprzedzie za jakos czas....Wtedy kiedy bylam w ciazy,nie mielismy nic,mieszkalismy jeszcze w polsce,i mimo tego cieszylismy sie dzidza,a teraz kiedy mamy prace,spokjne zycie on nie chce:((((((((((((((( jeszcze za wczesnie zeby to zrozumiec chyba... Trzymam za Was kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dziekuje Sloneczka Kochane!!!!!!!!!!!!

widzisz Moniu,ja poand 2 lata temu poornila.strasznie to przezylismy i przezyway do teraz,aleteraz to ja chya wsyztsko mocniej przezywam od niego.to zawsze jest tak ze kobieta mocniej przzywa takie rzeczy.to ja nosilam dzidzie,slyszalam i widzialm na monitorku serduszko ktore przestalo nagle bic:( okazalo sie ze mam wade macicy,dwuroznoc. moj kochany ba sie ze znow tak bedzie ale ja tak strasznie chcialm dzidzie,nie moglam sie pogodzic z tym co sie stalo.ale niestey przez dlugi czas nie udal nam sie.teraz on mowi ze powinnismy czekac.ze powinnismy zarobic jakos sie ustatkowac.rozumiem to wsyztsko.ale jestemy w anglii,zyjemy sobie spokojnie,mamy dobra prace,a dzidzia tylko by nas uzcesliwila,mysle ze jak bedziemy caly czas myslec o ustatkowaniu sie to nigdy nie bedziey mieli dzidzi bo dlgo juz tu jestemy i dlugo bedziemy jeszcze.w polsce jst duzo gorzej. i mam w sobie taki zal!!!!!!!!!!! moje bliskie 2 klezanki sa teraz w 3m miesiacu.caly czas rozmawiaja o swoich objawach,imioach dla dziedzi,planach itd....az nie mam ochoty sie z nimi spotykac bo mnie to tak boli!!!!!!!!!!!! nie wiem co robic..w sumie nic nie moge zrobic,bo na sile??tak nie w porzadku.ale martwie sie ze sie nie doczekam bo jelsi on niechce teraz,chce czekac ja wiem ze to bedzie dlugo strwalo.jeku jak mi jest smutno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witajcie Kochane!! Wkoncu Was znalazlam!!!!!!!!!!!! co sie stalo???dlaczego wsyztsko znknelo???? Ja jestem troche smutna:( Dostalam @:(( a moj kochany nie chce sie juz starc o dzidzie:(((( po ponad roku starania usyszec takie cos..to boli:(((( wiec mam dolka..... ide dziisj do pracy,pojawei sie najpredzej pewnie w srode,bo do srody pracuje w tym tyg,a pracuje w nocy wiec w dzien odsypiam. pocieszcie mnie jakos!!!ciesze sie ze Was znaazam:*****

Witam wszytskie ktore chetne sa ze mna zbudowac forum na ten temat:) napewno wiele z nas to dotyczy. Ja mam wlasnie taka wade macicy.dowiedzoal;m sie o tym niestety dopiero po poronieniu... piszcie!