Qanchita

Witam:) Dziękuję za odpowiedzi! Właśnie tak myślałam żeby zaproponować 800zł .Opieka mniej niż 8 g dziennie bo mąż wychodzi do pracy dopiero na 8:30 więc niania od 8 - 14:30 średnio. A mogę się troszkę wtrącić??? Też byłam na tym forum na początku ale potem jakieś pomarańczki namieszały, zrobiło się tu jakoś przykro i nie miałam już ochoty zaglądać ale widzę że dałyście radę i temat ładnie się rozwinął! engine30...no takie są niestety realia w naszym kraju:( Ja mam to szczęście że zarabiam trochę więcej niż średnia krajowa ale mam zobowiązania kredytowe dlatego też nie mogę szaleć z wynagrodzeniem dla niani. michalka26 mojej kruszynce na problemy skórne pomogła maść tormentalum (ale nie tormental!!!). Jak zniknęła wysypka to od tego czasu stosuję "emolum krem specjalny" i polecam bo jest świetny! Wcześniej skórka się jej łuszczyła na całym ciałku a po emolum wszystko ładnie się wygoiło. Jeśli mowa o laktatorach to ja polecam elektryczny Spectra 3 firmy tufi. Można odciągać naraz z obu piersi. Nie jest tani bo kosztuje ok 300zł ale mi udało się odkupić używany za połowę.

Czy ja mogę też dostać na maila tę książkę?

Witam:) Ja mam pytanie związane w opiekunkami dla dziecka. Wy jesteście chyba teraz na etapie powrotu do pracy. Chciałam zapytać jakie wynagrodzenie będziecie płacić swoim nianiom ponieważ ja właśnie mam mieć rozmowę z moją i ona powiedziała że to ja mam coś zaproponować a nie wiem jakie są teraz stawki. Do pracy wracam w sierpniu ale czas leci. Jeśli któraś zechce się podzielić informacją, z góry dziękuję:)

Cześć:) Przepraszam że trochę na inny temat wejdę ale jestem w podobnym momencie życia co Wy. Moja córeczka urodziła się na koniec lutego. Niedługo trzeba będzie wracać do pracy i z tym związane jest moje pytanie... czy Wy już szukacie niani? No chyba że same zamierzacie opiekować się dzieciątkiem. Ja mam już nianie ale jeszcze nie ustaliłam z nią zarobków. Ona unika tego tematu i chce żebym to ja zaproponowała wynagrodzenie. Ile płacicie lub będziecie płacić opiekunce? Nie mam pojęcie ile powiedzieć żeby jej nie urazić i żeby też nie przegiąć w drugą stronę. Dodam ze mieszkam w Wlkp. w małej miejscowości. Jeśli zechcecie podzielić się swoimi doświadczeniami będę wdzięczna.

To ja też się podczepię :D NICK...........WIEK..............TERMIN PORODU..............PŁEĆ domi883..........26...............1.02.2010...........sy nu ś i niespodzianka Darianka.........25................4.02.2010............ ...........córka Lutowa mama...30................7.02.2010........................sy n ek Mari-posa1986.....23...............7.02.2010............ ............synek aja33.............36...............10.02.2010........... . .............synuś gulka83...........26..............17.01.2010............ ...........synek kicccia...........21...............18.02.2010........... ..............synek micuszita........28...............18.02.2010............ .............córka łapa...............36...............21.02.2010......... ...............chyba synek iskierkaaa.......27..............23.02.2010............. ...........??????? Blask..............24..............26.02.2010........... .............??????? madzia590.......27...............27.02.2010............ ............????? Qanchita.........26...............27.02.2010........................Córunia riterka...........29...............28.02.2010........... ......dziewczynka

Rundelduda...super dowcip:) Spróbuję z tymi poduszkami na noc chociaż zgage mam cały dzień:/ O Szpitalu Raszei też dużo dobrego słyszałam:) Na Polnej dobrze się rodzi tylko jeśli masz grubą kopertę lub znajomego lekarza lub położną;) No i oczywiście jeśli są problemy z maluszkiem- wtedy nie ma lepszych!

Cześć dziewczyny:) Tak mnie powaliła ta sytuacja na kafe że musiałam na trochę odpuścić:( Puszczam w kanał wszystko co niezwiązane z tematem i staram się tego nie czytać. Wyczytałam natomiast kolejną przykrą wiadomość ... Rundelduda- trzymaj się dziewczyno! To rzeczywiście dziwny lekarz- zupełnie nieprofesjonalny, skoro widział tylko maleńki pęcherzyk w 7 tc i nic mu to nie powiedziało:/ Przecież wtedy już bije serduszko! U mnie 13 tc i powróciły dziś jakby mdłości:/ Zgaga nie daje mi spokoju od kilku dni i w ogóle jakaś senność ogarnia:/ Zona ginekologa... konkretna dziewczyna z Ciebie!:) Pozdrawiam wytrwałe:)

Kurcze, co tu się porobiło :( Blask wracaj bo musze Ci przekazać informacje o których wczoraj wieczorem rozmawiałyśmy! Chciałam znaleźć Cię jakoś na NK ale nie wiem która to TY bo foto nie pasuje mi do żadnego profilu. Podaj mi chociaż jakiś namiar, może gg żebyśmy mogły być w kontakcie... figleaves Ty również jeśli jeszcze to czytasz. Dziewczyny nie wypisujcie się przed ten jeden incydent! Mamy przed sobą jeszcze gługie ok. 6 miesięcy. Czy nie możemy po prostu ignorować postów które nas denerwują?.. udawać że ich nie widzimy? Ja tylko proszę o przemyślenie. Nikogo siłą nie zaciągnę:(

Blask... jutro jestem w pracy od 6 rano więc dopytam kadry jak tylko będę mogła!

Karolajna80.... u nas jeśli będzie chłopak to też Tymek! Razem zgodnie z mężem wpadliśmy na ten pomysł... A dziewczynka... podoba mi się Amelia ale również Jolka (to byłoby imię po mojej zmarłej mamie- wspaniałej kobiecie, ale mężowi się ono nie podoba dlatego mi trochę przykro:()

Blask.... Przechodziłam podobną sytuację! Nie martw się zwolnieniem! Przepisy zmieniły się niedawno na naszą korzyść i już nie trzeba być nawet w 3 m-cu ciązy, ale wystarczy ze w ogóle w niej jesteś i już prawo Cię chroni. Zwolnienie jest możliwe tylko jeśli firma upada (nie wiem jak jest likwidacją oddziału) ale może zapytaj szybciutko kadrową bo może lepiej będzie jeśli pójdziesz sobie na zwolnienie (wtedy nie płaci firma tylko ZUS a kasa taka sama). Jeśli nie masz takiej kadrowej którą mogłabyś zapytać to odp. mi na forum, ja mogę jutro zapytać dziewczyny ode mnie z kadr. Wiem że teraz masz mętlik w głowie bo też tak miałam, okazało się że niepotrzebnie :) figleaves... ja miałam USG w 11 tyg i chyba 3 dni i maleństwo miało 36mm... podobno jest ok:) Blask... Twoja dzidzia jest duża:)

Dziewczyny proszę zakończcie już tę wymianę zdań! Agneskapineska-mam nadzieje ze nie weźmiesz tego do siebie i będziesz do nas zaglądać:) W końcu razem zaczynałyśmy! Ogromnie wierzę w to, że za jakiś czas będziesz mogła podzielić się z nami radosną wiadomością o 2 kreseczkach! Tylko pamiętaj... najpierw z nami a nie z czerwcówkami czy lipcówkami ;) Co do smaków... ja właśnie zjadłam na kolacje tosty z serkiem i konserwą turystyczną... ależ mi smakowały :D

Ja też myslałam o szykowaniu wyprawki pod koniec 6 m-ca, bo kto wie jakiego figla życie wywinie. Zresztą pamiętam że bratowa z drugim dzieciątkiem leżała od 6 m-ca bo miała rozwarcie i skurcze a ostatnia ciąża z bliźniaczkami zakończyła się 2 m-ce wcześniej - ale małe są zdrowe i śliczniutkie:) Ja mam inne pytanie do tych, które są już mamusiami... jaką oliwkę kupić (sobie) żeby nie miała intensywnego zapachu??? Zainwestowałam w specjalistyczne kosmetyki dla kobiet w ciazy Palmers ale ich zapach mnie zabije! Używam teraz oliwki Bambino po kąpieli żeby zapobiec rozstępom ale ma dość intensywny zapach - taki typowo niemowlęcy. Czy są jakieś bezzapachowe?

Blask, sprzątać już nie ma co u mnie ale gdybyś lubiła prasować....;)

Dzień dobry dziewczyny z samego rana :) Wstałam dziś wyspana i wypoczęta, moze to zasługa położenia się spać o 22 a może mąż któy wymasował mi plecki:) Rundelduda... a Ty chyba na bezsenność cierpisz:) Ale anegdotki o ciąży i dzieciach super:) Pozdrawiam słonecznie!

Blask, figleaves... widzę że nie tylko do mnie letni power się przyplątał:) Ja zaczęłam porządki już w piątek od rana ale musiałam przerwać w połowie żeby wyskoczyć do pracy na 2 zmianę... w sobotę święto było więc nie wypadało mi kiwnąć palcem a dziś jak wróciłam z pracy to szalałam dalej:) Pościele poprzebierane, pranko zrobione, okna pomyte, wszystko odkurzone, jak mąż z pracy wróci to mnie zabije bo od tygodnia chodzę kulawa bo sobie chyba mięsień naciągnęłam w pośladku (tzn. mam nadzieje że to nie rwa kulszowa, z nią bym pewnie nie dała rady). Teraz mogę odpocząć :) Chociaż czeka mnie cały kosz prasowania... jak ja tego nie cierpię:/ Chyba będę szukała niani dla której prasowanie będzie jak hobby ;) Mam jeszcze ochotę ugotować coś specjalnego na kolacje bo bułka z pomidorem już mi się znudziła:| Piękny dzień dziewczyny :)

Dzień dobry wszystkim:) Mnie od rana dziś pokłuwa lewy jajnik ale mam nadzieje ze to nic groźnego. Poza tym śpiąca strasznie jestem..może przez pogode bo rano lało i grzmiało na zmianę albo przez to że od 6 w pracy jestem :/ Wrrr... jak ja nie lubię tej zmiany!

Agneskapineska... przykro mi bardzo ale trzymam kciuki z całych sił, żeby Bóg wynagrodził Wam niedługo tę krzywdę...może nawet bliźniętami...co Ty na to?! Bądź dzielna i wierz, że niedługo znów będziesz się cieszyć maleństwem! Blask... jest taka piękna niedziela, za jakie grzechy musisz w pracy siedzieć :/ mamula28... mam nadzieje, że niedługo Twoje dolegliwości przejdą i będziesz cię cieszyć rosnącym brzuszkiem zamiast przejmować plamieniami itp. Z zasięgnięciem opinii innego lekarza to dobry pomysł! Przecież nikt nie jest nieomylny, jeden jest lepszy w swoim fachu a drugi gorszy. Pozdrawiam pozostałe dziewczyny i witam nową koleżankę (bo jakoś tak brzydko wyszło że wcześniej się nie przywitałam )

Natka ja też mam 2 - 2,5 na plusie ale przed ciążą trochę się zapomniałam i już wtedy przytyłam. Strasznie mi z tym ale teraz trzeba zapomnieć o sobie i myśleć o tym, żeby maleństwo miało dobrze. Zapiszę się na ten basen, tylko muszę wyczaić godzinę kiedy jest malutko ludzi;) No i zainwestować w nowy strój kąpielowy bo w stary piersi nie mogę upchnąć:/

Nikamo74, można ćwiczyć, tzn słyszałam ze najlepiej odczekać aż zacznie się 2 trymestr. Można robić ćwiczenia rozciągające, jeździć na rowerku stacjonarnym oraz pływać z nacikiem na to ostatnie, bo odciąża kręgosłup. Cały czas zbieram się żeby zacząć chodzić na basen ale mam problem ze sobą... tzn z akceptacją swojego wyglądu:/

Dziewczyny... groszek z kaszką manną, placki ziemniaczne z majonezem i ketchupem... od Waszych smaczków znów czuję mdłości:) A kupiłam bułeczki i tuńczyka w sosie słodko-kwaśnym:) Pozdrawiam (z pracy niestety)

Na obiad... nie mam nic :( Tak się zajęłam myciem okien, przebieraniem pościeli i innymi porządkami że na to już mi czasu nie starczyło... a jeszcze muszę pranie powiesić! A na 14 do pracy niestety...ech... chyba kupię serek i świeże bułeczki. Pozostałym smacznego obiadku życzę :*

Ups.... przepraszam kamila220579... oczywiście miałam na myśli koleżankę nad Tobą. A swoją drogą to dlaczego Ty jesteś nadal pomarańczką?

Pomarańczowym mąciwodom stanowczo mówimy NIE!!! Tyle w temacie... dobrej nocy Marcóweczki :D

figleaves ja mam dokładnie tak jak Ty! To czego nadużywałam, czyli np słodycze teraz wcale mi nie podchodzą. Mięsko moje ulubione- teraz ble! Widocznie organizm daje nam znać że ma już tego dosyć i nie potrzebuje więcej. Każe nam podświadomie uzupełniać natomiast to, czego mu brakowało! Tak ja to sobie tłumacze ( a troszkę się powinnam na tym znać).