karola70
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez karola70
-
Dzis syn pisal test na koniec 3 klasy.Niby nie ma on zadnego znaczenia,ale troche sie stresowal.Jutro jest dzien rodzinny u niego w szkole,a przed poludniem mamy geodete,ktory bedzie nam dzielil dzialki.Maz dosta kawalek ziemi i sami nie wiemy co z tym zrobic.Narazie wyznaczymy dzialki,bo mamy wrazenie,ze sasiedzi\'\'mam weszli w miedze\"
-
Ja teraz tez popelniam jeden grzech/bije sie w piersi/-pije pigwowke.
-
Mialas alexandrio stres,a to nie ulatwia trzymania sie w ryzach,ale jeden gorszy dzien to nic strasznego.
-
Witam was mile kobitki. Wlasnie wrocilam z pracy.Dietka zachowana,dzis bez grzechow.Ograniczam sie w miare mozliwosci,ale wczoraj bylismy u znajomych na piwie.
-
Pozdrawiam wszystkie odchudzaczki.Dieta utrzymana,jeszcze nie cwiczylam i nie zapowiada sie zebym znalazla czas. Zycze milego popoludnia.
-
U mnie do wczoraj z dietka bylo ok.Jednak,gdy wczoraj wrocilam do domu po pracy o 21.30 byli u nas tesciowie,byla kolacyjka,wodeczka.No i poleglam.Sniadanko dzis bylo delikatne,ale potem przyjechali moi rodzice i na obiad schabowe,mlode ziemniaki,mloda kapusta i tez nie wytrzymalam. Poprawilam ciastem i cukierkami.Traktuje to jednak tylko jako grzeszek i nie odpuszczam.Jutro pelna mobilizacja.
-
No to juz poczytalam. K-rysiu,tak prawde mowiac,to nie myslalam,za alkohol jest twoim prawdziwym problemem.Ale jesli zdecydowalas sie isc na ten meeting,to znaczy,ze jeste swiadoma swojego problemu.Myslalam,ze troche przesadzasz. Oskarko-mam nadzieje,ze ty i twoj maz macie tylko teraz gorszy okres. Jesli jednak go juz w ogole nie kochasz,to moze lepiej sie rozejs.,Mysle jednak,ze to tylko przejsciowa sytuacja i wszystko sie ulozy.Tego ci zycze.
-
Czesc dziewczyny Ja tylko na chwile.Mam dzis rodzicow,wieczorem nadrobie czytanie i poklikam. Milego popoludnia.
-
Wlasnie tych ziol chcialabym unikac. Dzis juz rezygnuje z klikania,bo u mnie net chidzi straszliwie wolno i mnie cos zaraz trafi. Jutro wieczorkiem sie odezwe. Dobranoc
-
Witam dziewczyny po pracy.Dzis jestem padnieta a jutro kolejny dzien. Diete trzymam!!!!!!! Moja dzienna dawka jedzenia jest coraz mniejsza.Mam tylko jeden problem:wyproznienia.Moja przemiana materii jest bardzo wolna do tego niedoczynnosc tarczycy.Nie chce sie wspomagac ziolami,bo do tego organizm sie przyzwyczaja i bez nich to juz klops.Jem produkty pelnoziarniste,owoce,warzywa,sliwki suszone,a jednak caly dzien nic. Poradzcie co robic.
-
Wasze wypowiedzi swiadcza o tym,ze z biegiem lat coraz trudniej jest schudnac.My musimy sie porzadnie nameczyc,zeby zgubic choc 0,5 kg. Zycze kolorowych snow,milego piatku,ja tu zajrze dopiero po pracy ok 22-giej. Pa pa
-
Jakos tu spokojnie dzis,ale ja tez zaraz ide sie myc i do lozka,bo ziewam i ziewam.Po kapieli jeszcze na chwile zajrze.
-
Czesc. Na kolacje zjadlam malutka grahamke z mala iloscia makreli,do tego ogorek kwaszony. W jakims starym numerze Super Linii znalazlam przepis na ciasto marchewkowe,zrobilam je dzis,ugryzlam kawalek,bo bylam ciekawa smaku i powiem wam,ze jest calkiew smaczne.Zawsze jak sie odchudzam to zaczynak udzielac sie kulinarnie.Jak nie jestem na diecie to jem cokolwiem,w czasie diety wymyslam potrawy.Najblizsze 2 dni pracuje i juz mam przygotowana salatke na te 2 dni na obiad:makaron pelnoziarnisty,tunczyk w sosie wlasnym,ogorek kiszony,szczypiorek,zielony groszek gotowany/czytalam,ze jest bardzo wskazany w odchudzaniu/ i kilka oliwek,pieprz i odrobina oleju.Moze byc.
-
Kochana Alexandrio-naprawde uwazaj,zeby tego,co osiagnelas nie zaprzepascic.Ja raz schudlam 12 kg,wszystko odrobilam,drugim razem 19 kg i tez odrobilam.Siostra mnie pytala jak tak mozna,tyle sie meczyc i zaczac znowu zrec.A to jest wlasnie takie trudne.Niektorzy mowia,ze schudnac to nie problem,problem to utrzymac nizsza wage.
-
Dziewczyny,jak strasznie jest zimno.Deszcz co chwila pada,glowa mnie boli.Juz mialam sobie uciac mala drzemke,kiedy koledzy syna przyszli.Zaraz ide z corka do dentysty. Na obiad zjadlam makaron pelnoziarnisty z gulaszem i surowka pomidorowo-ogorkowa ze smietana jogurtowa.Na razie sie trzymam.
-
Juz po gimnastyce.Prawie godzina delikatnego ruchu.Te cwiczenia z plyty to sa rozne,niektore mi sie podobaja,a niektorych w ogole nie bede robic.W ramach drugiego sniadania zjem grejfruta.
-
Witam serdecznie Zwazylam sie i bylo 92,4 kg.Duzo.Pierwszym moim celem jest zejscie ponizej 90 kg.To by mnie zmobilizowalo.Dzis na sniadanie zjadlam : jablko tarte,pelnoziarniste platki sniadaniowe,maslanka.Do tego odrobina slonecznika i orzecha wloskiego.Wlasnie przeczytalam jaki on jest wartosciowy chociaz kaloryczny.Tak samo jest z lososiem-bardzo kaloryczny,ale kaza go jesc nawet podczas diety. Zycze Wam milego dnia.
-
Nie musze zbyt szybko chudnac.Chce poprostu w miare mozliwosci ograniczac jedzenie.Nidgy nie wytrzymalam zadnej diety,w ktorej sa z gory narzucone posilki.Kiedy moglam jadalam mniej,w gorszych okresach troche wiecej,no ale najwiecej to schudlam 19 kg.To byl sukces.
-
Ja tez uwielbiam chlebek,kluski,ciasta.Na pewno nie zrezygnuje z pieczywa,chyba zeby cos sie zmienilo.
-
Boze,ta Alexandria to juz nic nie je.A mialo byc rozsadnie.
-
Dobry wieczor. Witam nowe panie. Wlasnie wrocilam z pracy i melduje,ze dieta utrzymana.Moze nie zbyt drastyczna,ale dzis zjadlam mniej niz wczoraj.Chyba sie rozkrecam.Jutro sie zwaze,dawno tego nie robilam i troche sie boje.
-
Moja droga,dobrze by bylo,gdyby udalo ci sie unormowac stosunki z mezem.Toksyczny zwiazek to straszna rzecz.Rzeczywiscie nie jestes strasznie gruba,a z tego,co tu piszesz wnioskuje,ze jestes bardzo inteligentna kobieta.Masz na tym bazowac,a reszta nie jest az tak wazna. Zycze spokojnej nocy.Jestem juz spiaca,a jutro ide do pracy. Pa pa.
-
Jak minal dzionek?
-
K-rysiu jestes z nami? Zono Zolnierza zagladasz do nas?
-
Obiadek zjadlam taki jak rodzina,ale mniej.Kolacja to 1,5 odtluszczonej parowki z pomidorem,ale na wieczor maz kupil piwko i mam straszna ochote na nie.Musze mu powiedziec,zeby wiecej mnie nie kusil.