Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karola70

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karola70

  1. Dzis syn pisal test na koniec 3 klasy.Niby nie ma on zadnego znaczenia,ale troche sie stresowal.Jutro jest dzien rodzinny u niego w szkole,a przed poludniem mamy geodete,ktory bedzie nam dzielil dzialki.Maz dosta kawalek ziemi i sami nie wiemy co z tym zrobic.Narazie wyznaczymy dzialki,bo mamy wrazenie,ze sasiedzi\'\'mam weszli w miedze\"
  2. Ja teraz tez popelniam jeden grzech/bije sie w piersi/-pije pigwowke.
  3. Mialas alexandrio stres,a to nie ulatwia trzymania sie w ryzach,ale jeden gorszy dzien to nic strasznego.
  4. Witam was mile kobitki. Wlasnie wrocilam z pracy.Dietka zachowana,dzis bez grzechow.Ograniczam sie w miare mozliwosci,ale wczoraj bylismy u znajomych na piwie.
  5. Pozdrawiam wszystkie odchudzaczki.Dieta utrzymana,jeszcze nie cwiczylam i nie zapowiada sie zebym znalazla czas. Zycze milego popoludnia.
  6. U mnie do wczoraj z dietka bylo ok.Jednak,gdy wczoraj wrocilam do domu po pracy o 21.30 byli u nas tesciowie,byla kolacyjka,wodeczka.No i poleglam.Sniadanko dzis bylo delikatne,ale potem przyjechali moi rodzice i na obiad schabowe,mlode ziemniaki,mloda kapusta i tez nie wytrzymalam. Poprawilam ciastem i cukierkami.Traktuje to jednak tylko jako grzeszek i nie odpuszczam.Jutro pelna mobilizacja.
  7. No to juz poczytalam. K-rysiu,tak prawde mowiac,to nie myslalam,za alkohol jest twoim prawdziwym problemem.Ale jesli zdecydowalas sie isc na ten meeting,to znaczy,ze jeste swiadoma swojego problemu.Myslalam,ze troche przesadzasz. Oskarko-mam nadzieje,ze ty i twoj maz macie tylko teraz gorszy okres. Jesli jednak go juz w ogole nie kochasz,to moze lepiej sie rozejs.,Mysle jednak,ze to tylko przejsciowa sytuacja i wszystko sie ulozy.Tego ci zycze.
  8. Czesc dziewczyny Ja tylko na chwile.Mam dzis rodzicow,wieczorem nadrobie czytanie i poklikam. Milego popoludnia.
  9. Wlasnie tych ziol chcialabym unikac. Dzis juz rezygnuje z klikania,bo u mnie net chidzi straszliwie wolno i mnie cos zaraz trafi. Jutro wieczorkiem sie odezwe. Dobranoc
  10. Witam dziewczyny po pracy.Dzis jestem padnieta a jutro kolejny dzien. Diete trzymam!!!!!!! Moja dzienna dawka jedzenia jest coraz mniejsza.Mam tylko jeden problem:wyproznienia.Moja przemiana materii jest bardzo wolna do tego niedoczynnosc tarczycy.Nie chce sie wspomagac ziolami,bo do tego organizm sie przyzwyczaja i bez nich to juz klops.Jem produkty pelnoziarniste,owoce,warzywa,sliwki suszone,a jednak caly dzien nic. Poradzcie co robic.
  11. Wasze wypowiedzi swiadcza o tym,ze z biegiem lat coraz trudniej jest schudnac.My musimy sie porzadnie nameczyc,zeby zgubic choc 0,5 kg. Zycze kolorowych snow,milego piatku,ja tu zajrze dopiero po pracy ok 22-giej. Pa pa
  12. Jakos tu spokojnie dzis,ale ja tez zaraz ide sie myc i do lozka,bo ziewam i ziewam.Po kapieli jeszcze na chwile zajrze.
  13. Czesc. Na kolacje zjadlam malutka grahamke z mala iloscia makreli,do tego ogorek kwaszony. W jakims starym numerze Super Linii znalazlam przepis na ciasto marchewkowe,zrobilam je dzis,ugryzlam kawalek,bo bylam ciekawa smaku i powiem wam,ze jest calkiew smaczne.Zawsze jak sie odchudzam to zaczynak udzielac sie kulinarnie.Jak nie jestem na diecie to jem cokolwiem,w czasie diety wymyslam potrawy.Najblizsze 2 dni pracuje i juz mam przygotowana salatke na te 2 dni na obiad:makaron pelnoziarnisty,tunczyk w sosie wlasnym,ogorek kiszony,szczypiorek,zielony groszek gotowany/czytalam,ze jest bardzo wskazany w odchudzaniu/ i kilka oliwek,pieprz i odrobina oleju.Moze byc.
  14. Kochana Alexandrio-naprawde uwazaj,zeby tego,co osiagnelas nie zaprzepascic.Ja raz schudlam 12 kg,wszystko odrobilam,drugim razem 19 kg i tez odrobilam.Siostra mnie pytala jak tak mozna,tyle sie meczyc i zaczac znowu zrec.A to jest wlasnie takie trudne.Niektorzy mowia,ze schudnac to nie problem,problem to utrzymac nizsza wage.
  15. Dziewczyny,jak strasznie jest zimno.Deszcz co chwila pada,glowa mnie boli.Juz mialam sobie uciac mala drzemke,kiedy koledzy syna przyszli.Zaraz ide z corka do dentysty. Na obiad zjadlam makaron pelnoziarnisty z gulaszem i surowka pomidorowo-ogorkowa ze smietana jogurtowa.Na razie sie trzymam.
  16. Juz po gimnastyce.Prawie godzina delikatnego ruchu.Te cwiczenia z plyty to sa rozne,niektore mi sie podobaja,a niektorych w ogole nie bede robic.W ramach drugiego sniadania zjem grejfruta.
  17. Witam serdecznie Zwazylam sie i bylo 92,4 kg.Duzo.Pierwszym moim celem jest zejscie ponizej 90 kg.To by mnie zmobilizowalo.Dzis na sniadanie zjadlam : jablko tarte,pelnoziarniste platki sniadaniowe,maslanka.Do tego odrobina slonecznika i orzecha wloskiego.Wlasnie przeczytalam jaki on jest wartosciowy chociaz kaloryczny.Tak samo jest z lososiem-bardzo kaloryczny,ale kaza go jesc nawet podczas diety. Zycze Wam milego dnia.
  18. Nie musze zbyt szybko chudnac.Chce poprostu w miare mozliwosci ograniczac jedzenie.Nidgy nie wytrzymalam zadnej diety,w ktorej sa z gory narzucone posilki.Kiedy moglam jadalam mniej,w gorszych okresach troche wiecej,no ale najwiecej to schudlam 19 kg.To byl sukces.
  19. Ja tez uwielbiam chlebek,kluski,ciasta.Na pewno nie zrezygnuje z pieczywa,chyba zeby cos sie zmienilo.
  20. Boze,ta Alexandria to juz nic nie je.A mialo byc rozsadnie.
  21. Dobry wieczor. Witam nowe panie. Wlasnie wrocilam z pracy i melduje,ze dieta utrzymana.Moze nie zbyt drastyczna,ale dzis zjadlam mniej niz wczoraj.Chyba sie rozkrecam.Jutro sie zwaze,dawno tego nie robilam i troche sie boje.
  22. Moja droga,dobrze by bylo,gdyby udalo ci sie unormowac stosunki z mezem.Toksyczny zwiazek to straszna rzecz.Rzeczywiscie nie jestes strasznie gruba,a z tego,co tu piszesz wnioskuje,ze jestes bardzo inteligentna kobieta.Masz na tym bazowac,a reszta nie jest az tak wazna. Zycze spokojnej nocy.Jestem juz spiaca,a jutro ide do pracy. Pa pa.
  23. K-rysiu jestes z nami? Zono Zolnierza zagladasz do nas?
  24. Obiadek zjadlam taki jak rodzina,ale mniej.Kolacja to 1,5 odtluszczonej parowki z pomidorem,ale na wieczor maz kupil piwko i mam straszna ochote na nie.Musze mu powiedziec,zeby wiecej mnie nie kusil.
×