anna65

do Dziuni - Powiedz cos wiecej - ja tez studiowalam na Uniwersytecie Gdanskim, czy to znaczy ze ich Dyplom jest uznawany, czy trzeba jakies tlumaczenie miec , gdzie sprawdzic jakie uczelnie sa uznawane?mam tez Dyplom Uniwersytetu w Bialymstoku, niestety jak bronilam to wydzielil sie z U.Warszawskiego i nie wiem czy tez ma takie prawa jak stare uczelnie

do Elzbiety- wszystkiego naaaajlepszego z okazji urodzin, a ktore to? jesli chodzi o Steuerkasse to nie slyszalam ale to chyba nie moze byc to samo, moze to poziom na jakim placimy podqatki, bo u nich jest ok.10 a nie jak u nas trzy, jak masz dzialalnosc gospodarcza i Steuernummer, to dzialasz legalnie na wlasny rachunek i masz prawo stalego pobytu- to zalatwisz w Ausländerbehörde-urzad dla obcokrajowcow, pozdrawiam

do belajza,? powiedz prosze , skoro pisalas prace na ten sam temat, teraz pracujesz w przedszkolu Marii Montessori, czy orientujesz sie czy dyplomy uzyskane w Polsce sa tu uznawane, jesli tak to na jakiej zasadzie

dziunia, w zasadzie to egzaminow do Gimnazjum w Niemczech to nie ma, tylko trzeba miec wysoka srednia zeby byc przyjetym, a nawet jak nizsza to tez powinni przyjac ale jak uczen nie radzi to po pierwszym polroczu rodzice dostana pismo z propozycja przeniesienia do innej szkoly. Ale Gimnazjum niemiecki to nie to samo co nasze gimnazjum, bo w Niemczech ono prowadzi do matury jak nasz ogolniak a nasze polskie to przejsciowka, majace na celu wyrownanie poziomu , do naszego tez nie ma egzaminow tylko na koniec podstawowki pisane sa testy majace na celu pokazanie poziomu wiedzy ale nie ma to funkcji egzaminu, na koniec gimnazjum jest egzamin gimnazjalny,ilosc punktow zdobytych w nim pokazuje czy bedzie sie przyjetym do liceum, czy do innej szkoly, ale teraz to w zasadzie nie sa zadne egzaminy wstepne

do Dziuni 987- pisalam prace magisterska na temat systemu szkolnego w Niemczech, ale o Anfangsphase jako takim nie slyszalam, nie jest to zaden ze znanych mi szczebli ksztalcenia a raczej tak jak to slowo znaczy - faza poczatkowa , wprowadzajaca, na poczatku nauki, badz jakiegos szczebla. tak male dzieci moga chodzic do przedszkola tak jak u nas- Kindergarten, potem jest podstawowka(Grundschule), ktora trwa 4 lub szesc lat zaleznie w jakim landzie sie mieszka, te dwa lata to okres, ktory jest w niektorych landach polaczony z podstawowka a w innych juz ze szkola srednia, w tym czasie we wszystkich typach szkol srednich jest realizowany ten sam material na poziomie odpowiednim do rodzaju szkoly, np najwyzszy poziom jest w Gymnasium (jak nasze LO), potem Realschule i Gesamtschule i najnizszy w Hauptschule, wszystkie sa to szkoly ogolnoksztalcace ale na roznych poziomach, w ciagu tych dwoch lat mozna zmienic szkole jasli poziom jest za niski lub za wysoki,

do Dziuni 987- pisalam prace magisterska na temat systemu szkolnego w Niemczech, ale o Anfangsphase jako takim nie slyszalam, nie jest to zaden ze znanych mi szczebli ksztalcenia a raczej tak jak to slowo znaczy - faza poczatkowa , wprowadzajaca, na poczatku nauki, badz jakiegos szczebla. tak male dzieci moga chodzic do przedszkola tak jak u nas- Kindergarten, potem jest podstawowka(Grundschule), ktora trwa 4 lub szesc lat zaleznie w jakim landzie sie mieszka, te dwa lata to okres, ktory jest w niektorych landach polaczony z podstawowka a w innych juz ze szkola srednia, w tym czasie we wszystkich typach szkol srednich jest realizowany ten sam material na poziomie odpowiednim do rodzaju szkoly, np najwyzszy poziom jest w Gymnasium (jak nasze LO), potem Realschule i Gesamtschule i najnizszy w Hauptschule, wszystkie sa to szkoly ogolnoksztalcace ale na roznych poziomach, w ciagu tych dwoch lat mozna zmienic szkole jasli poziom jest za niski lub za wysoki,

Mehrwertsteuer to inaczej podatek od wartosci dodanej czyli VAT, a Einkommensteuer-podatek dochodowy czyli piszesz ze jak nie przekroczysz tej sumy to placisz \"tylko\" podatek vat i podatek dochodowy, to moim zdaniem cos nie tak, wczesniej napisalas ze jak do tej sumy zarobisz to jest sie zwolnionym z podatku, nic nie rozumiem, czy sama sie rozliczalas? moja kolezanke rozliczal posrednik polak, okazalo sie ze wcale jej nie rozliczyl a ona nawet tego nie wiedziala, myslala ze jest zwolniona.

dziekuje sunhine, z numerem to bywa roznie, moze zalezy to od urzedu lub od urzednika, ja tez tak pracuje ale musialam udowodnic wlasnie odwrotnie - ze nie mam umowy z nikim tylko jestem samodzielna firma- tak jak np. hydraulik- wykonuje prace i wystawiam rachunek, najwazniejsze ze musialam pracowac na rzecz kilku osob, nie jednej , ktora sie opiekuje, wiec dodatkowo pracuje tez u innych, musialam udowodnic ze jestem niezalezna od osoby ktora sie opiekuje, ze razem nie mieszkam, najlepiej zebym byla mobilna- znajomosc jezyka, telefon, samochod, wynajete wlasne mieszkanie, to naprawde nie bylo latwe, moze ty zalatwialas to wczesniej, jak ja to robilam to pani z Ausländerbehörde z duma powiedziala ze wzieli sie za ten czarny rynek i juz wiele polek wyslala do Polski.Moze zalezy to zez od tego w jakim Landzie sie jest i urzedzie, oni maja tez niezly bajzel- urzednik to swieta krowa, jak to jest z tym podatkiem- ja wiem ze suma wolna to ok. 7500Euro a to co piszesz to podatek VAT, czy nie?

pytajaca dziewczyno- super wyjasnienie znikniecia moich postow, poprosilam o skasowanie bo uznalam ze to co pisalam jest tak glupie ze i dyskusji nie warte

sunhine, dziekuje,opowiem o tobie mojej Ani, zycze ci powodzenia, bylas bardzo silna, wspaniale ze twoj maz cie wspieral, dla niego to byl tez koszmar,trzymaj sie

do Figaa - twoja mama jesli chce pracowac jako opiekunka ma dwie mozliwosci: 1. pracowac jako pracownik- wtedy szuka sama lub przez posrednika rodziny u ktorej ma pracowac i potem urzad pracy niemiecki we wspolpracy z polskim wydaja zezwolenie na prace- trzy miesiace, chyba w ciagu roku, nie jestem pewna- dowiedz sie w urzedach pracy wspolpracujacych z zagranica 2. Mozliwosc, dosyc skomplikowana- moze zarejestrowac w Niemczech firme i prowadzic dzialalnosc gospodarcza, wowczas moze byc tu dluzej ale uzyskac \"Steuernummer\" w urzedzie finansowym to juz nie jest proste, nie polecam, a bez tego traktowane jest to jak praca na czarno i urzad do spraw obcokrajowcow mozna miec na karku, kary sa bardzo wysokie, i koszty prowadzenia dzialalnosci sa wysokie, pomagaja w tym posrednicy, ale z tego co slyszalam to kupa oszustow, pozdrawiam

Hallo, jestem tu nowa, witam wszystkie kobietki, do sunhine- nawet nie wiesz jak sie ciesze ze spodziewasz sie dziecka, moja corka chorowala na bialaczke i powiedziano jej ze prawdopodobnie nic z tego nie bedzie, w zasadzie nie ma nawet okresu tylko nieregularne krwawienia, powiedz jesli nie jest to dla ciebie zbyt trudne pytanie, czy ty takich problemow nie mialas po chorobie? chcialabym zeby moja corka tez byla tak szczesliwa jak ty, pozdrawiam i badz dzielna, wiem co przeszlas