atina401

Salon jest i jest afera !!! Jezu , czy te chłopy muszą byc takie durne??? Albo ja na takich trafiam??? Smertetka Ty 50 -tka?? Cały czas myślałam ,że Ty w moim wieku .Znaczy sie dobrze się trzymasz :P:P:P tinka , nigdy nie jest tak źle ,zeby nie mogło być gorzej . U mnie pochmurno , pada , w dzień ciemno , jak w .... W związku z tym nastrój też do dupy .Ale po 40 -ce to juz coraz częściej .

Dlatego dość narzekania , przekonałyście mnie . A co tam ściany ,kolory , ważne ,że już koniec ...prawie ... Jutro montują szafę , apo jutrze przyjeżdża rogówka i ...w sobotę salonówa :P:P Porobię zdjęcia i w niedzielę wyślę . Córka sama się pilnuje . Ja juz jej nie upilnuję . Ale mam z nią bardzo dobry kontakt i żadnych tematów tabu . Na pewno inny niz ,ja miałam z moją matką . Ale co z niej wyrośnie , to zobaczymy .Na razie uczy się bardzo dobrze , i ma ambicje . mrówcia

Dlatego napisałam ,że się ciesze ,ale nie jestem szczęsliwa . Moj ma pojecie o budowlance , ale o wystroju wnętrz , masakra !!!Chciał mi kupić segment!!!!Tak ,wiecie jak za komuny!!! A mówił ,ze on zrobi , a jak mam go dobrać kolory do ścian , tapety , takie tam dodatki ., A jak przyszło ,co do czego , on " no co ty ??taki kolor !!!???" A ,zresztą , w dupe z tym !!!

Ista , ja też z tych przejmujących .Ciągle walcze z tym ,ale nie jest lekko . Czasami trzeba powiedzieć sobie ,że mam to w dupie i olać ... Coraz bliżej końca remontu salonu , a ja nie potafie się cieszyc . Tak długo to trwało i men dał mi do wiwatu , ze mam to gdzies . Men jest budowlańcem ,specjalistą od wykończeniówek i musi byc wszystko dokładnie ,prosto .A ja tego nie cierpię , chciałam mieć salon oryginalny ze ścianami nierównymi , i innymi pierdołami , które nie podobały się menowi .Więc mam salon prosty , gładzie na ścianach (nienawidzę gładzi), standard . A ja zawsze ceniłam sobie oryginalność , zawsze chciałam inaczej niż wszyscy .A co mam ? Mimo to to cieszę sie ,ale nie jestem szczęśliwa . Wszystko do dupy . I tak koniec świata za miesiąc .Bomba pierdolnie nie tylko w mój salon .We wszystko .

No własnie , ponoć chodzi o to ,żeby się sobie podobać .A ja jestem jeszcze taka dziwna ,że muszę się czuć swobodnie i wygodnie .Jeżdzę ciągle autem i muszę nieć luz . A jednak leginsy ,to chyba luz . To jak men nie wytrzyma bez żelazka , to niech ci kupi :D:D:D

Jak będziesz grzeczna to może Mikołaj przyniesie ci nowe żelazko :P:P:P

Smerfetka , futro piekne !!!Mieli większe? Kaffe płaszcza słabo widać ,ale kotek jest uroczy!!! Sukienka nietoperzowa ,kimonowa to mój styl , lubię takie obszerne u góry a wąskie na dole Aha ,Smerfetka , te leginsy co masz na zdjęciu ,to tez kupujesz na Allegro? Szukam takich świecących.

http://www.zeberka.pl/art.php?id=5856 ta czarna , tylko że dla mnie powinna być czerwona .

No ...ista , fakt masz talent!!!! A sukienka jest śliczna . Marzy mi się sukienka w stylu Carmen , czerwona , taka sexy ....

Taaaa,szkoda zycia ,żeby martwić sie na zapas . Kwiecien przebierz się za kostuchę i postrasz troche ... Sorki ,ale mam dobry humor ... Czekam az men się wykąpie .. i dzieciaki usną ????

według nieśmiertelnej zasady : "Tego kwiatu to pół światu" Dzisiaj noc duchów . Mówiłam menowi ,że przebiorę się za czarownicę w pończoszkach i ....Był bardzo zadowolony , :P:P:P:P

ta , ale jak wy śpicie ,to ja zasuwam .:P:P Dlatego jestem taka niezorganizowana . Fajnie jest wstać o 6.oo . odbędnic 8 godzin i laba w domku ... No powiedzmy ,że laba , bo obiad i sprząta się samo , prawda?

A taka zorganizowana jestem ,że siedzię w koszuli nocnej jeszcze!!!!A wstałam po 8 !!! Toż to siok!!!

To zapraszam do mnie . U mnie dzisiaj słonecznie , super !!! Ale chyba to ostatni taki piękny dzień , więc idę sie nim cieszyć . Jadę na solko , bo w sobotę weselisko trza jakoś wyglądać :P:P:P

Kafe ,szczyt to nosić stringi po 50 -tce:P:P:P Ja nie czytałam , nawet nie zaglądałam , ale myślałam . A to też się liczy, he ? Pomyliłam się , moj staruszek skończył dzisiaj 37 lat!!!! A narzeka jakby miał 67 :D:D:D

Smerfetka , super wygladasz , a jak szczupła !!! Zauważyłam u ciebie motywy zwierzęce, narzuty , nawet zasłony . MOgę wiedzieć ,czy tez kupujesz w sieci , bo szukam teraz właśnie narzuty w panterkę ,zebrę

Znikłam , bo chciałam żebyście się trochę pomartwiły o mnie , he he . Ale żyję , ale nie mam czasu na nic , Cholera wydawałoby się ,że jak sie pracuje na kompie to powinno latac po necie jak ...odrzutowiec . A tu dupa blada . Normalnie zaczyna mnie to juz dzaźnić , bo albo nie umiem sobie organizować czasu , albo po 40 ten czas tak zapierdala ,że ...siok!!!! Dzisiaj nena urodziny . 38 he he , A narzeka ,że jest juz taki stary !!!To co ja mam mówić ???? Dziękuję kaffe za troskę . Fajnie wiedzieć ,że ktoś , gdzieś tam ,czasami pomyśli o nas . Ja tez myslałam , mimo iż nie pisałam . Przeważnie wieczorami , jak juz usypiałam .Myslę matko , musze w końcu skoczyć na kafle , zobaczyć co u dziewczyn . Przeszło mi ze snem .Kładę się i normalnie spię. Czasami sie budzę ,ale juz lepiej niz było .

Tak tez sobie myślałam ,że trzustka , albo woreczek ,ale wrzody to ...takie proste . Do lekarza jeszcze sie nie zapisłam .Jak mam to zrobic , to jestem bardziej chora . Pogoda za oknami ,masakra!!! Kwiecień z czego sie chcesz odchudzić ??? Tetetka ,doszło .

Ta , najlepsze na zrzucenie wagi to zafundować sobie ....wrzody!!! Nie jem kolacji , w ogóle mało jej , bo się ...boje .Jak nie jem jest ok , ale jak cos zjem , zdycham .Tak ,że nie jem i po sprawie :D Co się działo z kafe ?ostatnio ciągle mnie wywalało . Pewnie też byłam niegrzeczna :P:P W każdą sobotę do końca listopada przymusowy basen z dzieciakami ze szkoły . Dyrektorka wkręciła mnie na opiekuna .W sumie jest ok , 1.5 godziny na basenie . A dzieciaczki w miarę grzeczne :P:P

A ja mam znowu spadek formy ...albo to juz przekwiatanie . Serce kołacze ,szybko sie męczę, nic mi się nie chce .Robiem , bo muszem ,ale najchętniej zaszyłabym się gdzieś i spała ,albo leżała ,bo ze spaniem mam problemy . ....

joas ...wszystkiego naj!!!!

ista @

szkoda , bo mam juz 3 kosze jablek i musze jutro robić :D A z sukienkami , to bardzo dziękuje ,ale ja też specjalizuje się w ciuchach .Tylko ,że nie szyje . Moja mama kiedyś szyła , a teraz wyszywa krzyżykami obrazy. Ja nie odziedziczyłam po mamie zdolności manualnych :P Kiedyś szydełkowałam ,robiłam na drutach ...teraz po pierwsze brakuje czasu ,a po drugie wełny takie drogie , a ciuchy w lumach dość tanie ...

Jakby co , to synowa pracuje w rodzinnym ... Ista , wesoła z ciebie babka ,więc będzie ok.Nawet w obliczu choroby i szpitala potrafisz się z siebie śmiać. Smerfetka , to nie choroba , tylko przyjemność .Chorobą będzie wtedy jak zaczniesz pozyczć ,żeby sobie cos kupic .Jak kupujesz , odsprzedajesz , to znaczy ,że masz łeb na karku :P Mam pełno jablek ,śliwki nie obrodziły .Nawet na cisto nie nazbierałam . Co z jablek oprócz musu mozna zrobić , o przetwory mi chodzi .Łatwe i dobre. Tetetka???

Słyszałam o wódce robionej z krówek .Ponoć dobra .Ale nie wiem gdzie i od kogo ??? Zakupów podobnie jak kwiecień cierpię . Jak mam iśc do galeri i łazić bez celu , to mnie szlag trafia A jeszcze ,jak mam mierzyć ,Jezu kara boska . Jadę z kartką , konkretnie i ..juz A buty ,jak dla mnie mogą sobie kupować nawet za 10 tys . Ktoś je projektuje , robi, stara się , to i niech zarobi :P:P Obiady niestety nie chcem ,ale muszem robic .Staram się aby było szybko .dlatego ko0rzystam często w woreczków do pieczenia .Szybko ,zdrowo i smacznie .