ciekawski facecik

kici kici koteczku

fannky:) jesteś miłą kot młynarza a ty jesteś miły??

jesteś niemiły/-a, nie wiem dlaczego

udanego wieczoru, jak najbardziej udanego!!

co to jest dwuropka?? czy to symbolizuje podwójne żródło ropy??

ja to widzę to jak jakiś gwiazdozbiór- jedna duża gwiazda i dwie małe, trochę jak gwiazdozbiór barana, ale nie znam się na tym;)

a masz dużo pryzmatów?? jesteś optykiem;)

przywitaj się, poczytaj początek, będziesz miał/a jakiś punkt zaczepienia... potem musisz sobie uszyć masoński fartuszek i czekać na wtajemniczenie;)

bo to tajemniczy topic dla masonów, żydów i cyklistów... niezrozumiały dla niewtajemniczonych

Buongiorno:D

No więc tak... pacjent czuje się dobrze, mało nie zszedł;) aczkolwiek wszelkie plany wcześniejsze uległy zimprowizowaniu totalnemu(ale z zachowaniem idei;) ) Gruchę odstrzelili po sąsiedzku- tego typa co strzelał w Wołominie i chciał stację benzynową wysadzić... właśnie miałem do sklepu iść, ale że dłubek ze mnie to wyszedłem godzinkę póżniej... słaba akcja, jak wróciłem to się dowiedziałem co się stało.

mmmmmm... ale sobie dogadzacie;)

a co słychać w wielkim świecie?? bo u mnie to do gruszek strzelają:(

Cała przyjemność po mojej stronie:D wlazłem tylko się przywitać, obiad na mnie oczekuje (do zrobienia)

A to ja:D dzień dobry;) pozdrawiam serdecznie

znaczy nie- deprywacja to odcięcie od bodźców, a ja odetnę się od kontaktu ze światem. Bodźców będzie dużo, bardzo dużo...

sporo sobie powiedzieliśmy, może już starczy... na jakiś czas... izolacja od jutra, deprywacja sensoryczna;)

:)

hehehe nie jednym tylko kilkoma tysiącami;) Nie rozumiem- dlaczego miałabyś uważać że ty mi coś zrobiłaś?? Miło się konwersuje i tyle. To ja mam problem, nie Ty...

a jak tam świat wygląda?? tam gdzie to powietrze świeże??

troszkę posprzątałem, odrobaczyłem komp, odciasteczkowałem, jakoś chodzi, ale poczta nie;) jutro dopiero da się postawić system:(

i jak się udał?? pięknie jest poza monitorem;)

komp mi pada, więc pisanie mi się utrudniło, pozatym muszę nadrobić zaległości i przed poniedziałkiem zrobić pracę która musi być gotowa przed wyjazdem. Więc być może zajżę, ale być może do czwartku:) papapa ps no wiem że zajże, znam się niestety. Ale żle mi z tym że wciągnęło mnie to gadanie za bardzo. Warto było, ale coś tam straciłem. Boję się żebym więcej nie stracił. napisze o co chodzi, ale nie tu...

ostatnie 3 dni nadgoniłaś, to się nie liczy;)