ciekawski facecik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ciekawski facecik
-
mam taką książkę nie pamiętam tytułu (jest u A. ciekawe czemu??;) ) wydana w 1991 przez wydawnictwo santorskiego, bardzo zmieniła moje postrzeganie świata międzyludzkiego...
-
ale jak wspominałem niektórzy biegacze wolą przyspieszać i przejście od truchtu do ostrego sprintu, taka skrajnie ostra ostatnia prosta przed metą, po czym czasem można wrócić do relaksacyjnego maratonu...
-
słyszałaś o tantrze?? to daje świeżości na kilkaset lat;) i za każdym razem jest jak na samym początku. To tylko kwestia odpowiedniego podejścia.
-
wiesz czasem zdarza się że biegam tylko dla sportu, nie zdobywając pucharów. Puszczam innych uczestników biegu przodem, a gdy kondycji nie starcza to odpoczywam chwilę i wracam do biegu po chwili. To bywają naprawdę wyczynowo długie dystanse
-
hehehe kometa mnie trafi w tył głowy;)
-
a apropos samotnych czyli singli to czytałem opracowanie jakieś że ci zadeklarowani single uprawiają wielokrotnie żadziej seks niż ci ze stałych związków, mimo że wolność seksualna itp a ponoć nudnym żonkosiom się nie chce;) cała sztuka to czerpać radość i świeżość z urozmaicenia, nie pójść na łatwiznę, to znacznie lepsze;) Ale nie jestem obiektywny, jestem maniakiem...
-
bo kobiety są z wenus a mężczyźni z marsa;) a ja taki astronom jestem ciekawski
-
pod warunkiem że przemyślisz to co napisałem (abstrakcyjnie, nie znając tematu)
-
hehehe na innym topicu ktoś napisał biedni tłumaczą ze pieniądze to nie wszystko, a brzydcy że uroda nie jest najważniejsza, ci którym brakuje seksu że seks nie jest najważniejszy;) Nie jest najważniejszy, zdarzało mi się wytrzymywać bez niego bardzo długo, pożycie rozpocząłem dość póżno i mimo że nadrobiłem niedobory to bywały i roczne przerwy gdy nie miałem nikogo. Są rzeczy jak oddychenie, jedzenie, mieszkanie, poczucie bezpieczenstwa itp które są ważniejsze, ale uważam że brak satysfakcjonującego seksu utrudnia poczucie szczęścia. To moje zdanie, może dlatego że jestem facetem?? Po to robię scenariusze dzienne i nakręcam się żeby nie znudziło nam się. Myślę że \"cyku-pyku i po sprawie\" znudziło by się i A. i mi, stąd myślę że można prowadzić ciekawe codzienne życie seksualne, czy choćby kilka razy w tygodniu, przez długie lata nie nudząc się sobą. Wprowadzając urozmaicenia, ale jako przyprawy, a nie stały składnik, aby nie zatracić się w dziwactwach i nie uzależnić od hedonizmu perwersji.
-
nie to ja jadę do A. Ma mieszkanie, ja nie mieszkam sam, więc to ja przyjeżdzam do Niej. To nie urlop, tylko ona ma nienormowany tygodniowo plan pracy- pracuje także w weekendy a \"niedziele\" ma w ciągu tygodnia, w tym tygodniu się skumulowaly;) Ogólnie to mniej więcej tydzień na tydzień, jak jestem tam to też coś robię, ona jest w pracy, a ja załatwiam swoje sprawy, pracuję, gotuję obiadokolację żeby nie tracić czasu- żeby była gotowa na jej przyjście, jemy i zajmujemy się czymś istotniejszym;) Boję się spowszednienia- po paru dniach seks już tak nie kręci, więc te rozłąki dają kopa świerzości, energii wynikającej z tęsknoty, po tygodniu nie kochamy się już 2 razy dziennie;) Nie ma wielkich problemów z przyzwyczajeniami, nie jesteśmy typami neurotyków, wiele rzeczy zaskakująco podobnie i zdrowo odbieramy i czujemy... jest bardzo trzeżwo myślącą kobietą, pierwszy raz spotkałem kogoś kto nie ma schizów. Mamy swoje problemy, pisałem o tym, ale to nie są toksyczne neurotyczne reakcje:) Pozwalam jej oddychać;) podobnie jak ona mi, nia zagłaskujemy się na śmierć, nie robimy sobie scen zazdrości, poświęcam jej dużo uwagi, staram się żeby nie brakowało jej czułości choćby zdalnych, gestów, komplementów:) także chyba nie ma tragedii jak na razie;)
-
właśnie... opowiedz coś o sobie:)
-
(...) :P
-
(...) nic nie powiem, będe wymownie milczał;) (...)
-
Oj, bo się zamknę w sobie i nic nie będe się odzywał;)
-
rozumiem rozumiem, wcale się nie dziwię. Jak będziesz chciała odpowiedzieć to kiedys, bez pytania zrób gre slów, tak żebym się domyślił, nikt nie będzie robił analizy;) podobnie jak mityng lekkoatletyczny możemy komentować ze wszystkimi szczegułami o wynikach i nikt nie zrozumie;) Jeśli nie to nie będe naciskał, wiedza ta nie jest mi do niczego potrzebna, ot czysta ciekawość facecika;)
-
ok ok damskie tajemnice, nie wnikam;)
-
?? nie zrozumiałem, co mają zrobić pomarańcze?? Możesz nie odpowiadać, możesz zrobić grą słowną żebym się domyślił, mozesz odpowiedzieć kiedy indziej... twój wybór
-
jestem zepsuty do szpiku kości;) aaa herbatniki A. kiedyś czytała czy oglądała jakiś program o fetyszach i antyfetyszach i jakiś policjant opowiadał że miał superlaskę i był strasznie napalony na nią, ale w czasie kiedy ona rozebrana czekała na niego w łóżku a on się kompał jadła herbatniki. Policjant wypada spod przysznica, nagrzany jak buhaj, laska gorąca grzeje łoże, ale on zobaczył okruszki w łóżku i odeszła mu cała ochota na seks:D:D:D No więc mamy zabawę, zawsza robimy sobie żarty że u nas musi być dużo okruszków, będziemy się w nich tarzać i zjadać je z siebie, taka maksymalna perwera;):D:D:D
-
Gospodarzu czuj się jak u siebie;-) my lubimy jak nas podglądać w trakcie...rozmowy;) czysty pachnący i ociekający wodą, ale grzecznie w spodniach;) tylko majtki muszę jakieś założyć, bo sobie nie wziąłem do łazienki. Oboja się nie spodziawaliśmy po tym wieczorze niczego, znaczy ja miałem plan na polowanie na krótki dystans, wyrwać jakąś laskę bez zobowiązań. Byłem już dość zdesperowany, poszcząc kilka miesięcy, ale strzały padły z niespodziewanej strony;) Chyba jej się podobałem, tak jak ona mi, ale czysto koleżensko. Prąd przeszedł, właściwie to jakby mózg zalała endorfina i serotonina;) miałem odlot narkotyczny trwający rok;) Oswoić da się zawsze;) Ciekaw jestem czy jesteś starsza odemnie a jeśli tak to czy dużo??
-
topik dla samotnych albo niech im bedzie singli
ciekawski facecik odpisał na temat w Życie erotyczne
hmm niezły pomysł, ale plastikowa?? Żywa owieczka to byłoby coś:D:D:D:D tylko co A. by na to powiedziała?? chyba została by mi tylko owieczka i bezkresne hale... Ech łowiecko, zebyś ty jesce gotować potrafieła...:D:D:D:D Pamiętacie taki film Woody Allena "wszystko czego nie wiecie o seksie a boicie się zapytać"?? tam był taki skecz jak przychodzi pastarz z Afganistanu z owieczką do seksuologa bo owca go przestała kochać, psychoanalityk robi jej psychoterapię i się w niej zakochuje, po czym wraca pasterz, daje mu z pieści, wykrada owieczkę i wraca do kraju:D -
idę się wykąpać, potem wracam do roboty. Dość tych bzdur;) Ale przeczytam to co tam naskrobiesz;) postaram się poćwiczyć słabą silną wolę i kilka godzin nie odpisywać;)
-
Nie wtulała się coraz bardziej, tylko od razu wtuliła się tak że bardziej nie można;) Była koleżanką ze studiów, więc nie miałem niecnych zamiarów, aż po pierwszym tańcu przeszła przez głowę iskierka... \"czy to aby nie jest TA??\" i byłem już bez szans;) macanci nie wiedzą co robią, zamiast gmerać trzeba mocno przytrzymać i przycisnąć powoli delikatnie, stopniowo doraz bliżej i mocniej;) Prawdę mówiąc to gdyby nie A. to bym Ci mógł pokazać jak się oswaja złośnice;) mogę coś o tym powiedzieć, było ich kilka to się nauczyłem
-
odpowiadając na pytanie z innego topicu to świec nie brakuje, kupilem ostatnio całą paczkę w Ikei, owoce też są zawsze;) to standart: dzbanek herbaty owoce i nożyk, świece zawsze są przy łóżku, krajki też choć używaliśmy tylko raz, żel KY choć nie używaliśmy nigdy, oliwka... nie zawsze jest potrzebne, ale zawsze jest pod ręką;) hehehe i herbatniki, ale to dłuższa opowieść...
-
nie ma co się tłumaczyć czy czuć winną że nie spałnia się jakiś fanaberii na które nie ma sie ochoty. Fajnie jest nauczyć się mówić \"nie\", bez agresji, nerwów itp, po prostu delikatnie acz stanowczo. Miałaś do czynienia z końmi?? To z nimi trzeba tak postępować, jak napiera na ciebie to odepchnąć, nie uderzyć, nie użyć siły, tylko zdecydowania, inaczej wlezie na ciebie albo przewróci, albo zaatakuje jeśli postępujesz za nerwowo...
-
ale nie trzeba się tłumaczyć- wystarczy odpowiedzieć \"nie wyślę ci fotki, bo nie mam na to ochoty\" a i to jest już rozbudowanym tłumaczeniam. W Twoim życiu Ty jesteś najważniejsza i świat powinien dostosować się do Twoich zasad.