ciekawski facecik

tragedia by była, wina nie kupisz w sklepie:-( ostatnio się zdarzyło że A. pytali o dowód w sklepie monopolowym

apropos kompleksów http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3425113&start=0

hmmm, pozwól mi pomyśleć... dopytawałaś się o mnie jak znikłem (gdy nawalała strona), zasypujesz mnie komplementami, przytakujesz mi;-) nie wiem co o tym myśleć:-D :D

no z tego wynika... ale pociesz się ze zawsze można zamienić w tym równaniu faceta na kobietę i wyjdzie że wszycy mamy kompleksy

zawsze można wytłumaczyć: facet wybiera młodszą->ma kompleksy które sublimuje sobie młodą laską u boku facet wybiera starszą-> ma kompleksy szuka wyrozumialej mamuśki facet wybiera rówieśniczkę-> ma kompleksy i boi się zaryzykować, dlatego wybiera tak ;-)

jak zawsze ;) och bądż choć przez chwilę krytyczna, pycha mnie rozdyma;) Taki fajny jestem, taki intrygujący, interesujący, taki skromny;)

moje zdanie na ten temat: dlatego że kobiety dopiero koło 30 wiedzą tak naprawdę po co jest seks, wiedzą jak się do tego zabrać- jak czerpać i dawać przyjemnośc, nie robią problemów typu \"czy na pierwszej randce powinnam dać się pocałować w policzek, czy też pomyśli że jestem łatwa??\", z kobietą w tym wieku jest łatwiej znaleść ciekawy temat do rozmowy (a nie ma nic bardziej aseksualnego niż głupota) ot takie moje przemyślenia. 20-sto latki mają fajniejsze ciała, 30 latki lepiej wiedzą do czego i jak służą ich ciała...

czy to ważne?? nazwijmy ją A.;)

no nie wiem ze 100 postów;) i żadnego wirtualnego seksu

:) :*

nie, ale jakoś sobie radzimy. prędzei czy póżniej stare łóżko będzie trzeba zmienić, a wtedy nie tylko poręcze się tam znajdą. a zniewalanie i niewolenie jest bardzo fajne, podoba mi się bardzo(choć od niedawna)

no zapach oliwki dziecięcej to porażka maksymalna, odechciewa się wszystkiego. Lepsze niż brom;)

no związać, takie mamy wełniane krajki i planujemy jeszcze jedwabne uszyć, plus do zawiązania oczu chustę jedwabną... co zrobić?? wykorzystać;) klapsy też lubi, z początku nie berdzo mi się to podobało ale teraz kręci mnie to całkiem nieżle.

no to już plan wtorkowy zacząłem;) joint i sado- macho;-) albo aromatyczny masaż z oliwki(jak uda nam się zdobyć jakiś fajny aromat, bo przy zapachu oliwki dziecięcej czuję się jak pedofil;)

troszkę dziwactw- wiązanie delikatne, joint przygotowany na szczególną okazję, moze jeszcze coś się wymyśli fajnego

sądzisz że wirusy kompyterowe to od siadania nago przed kompem??

poniedziałek, wtorek, środa, piątek, sobota... uff żeby mi tylko sił starczyło;) i pomysłów;)

marajka29 wniosłaś sporo do dyskusji, ale jakbyś mogła odrobinkę rozwinąć...;)

w poniedziałek dopiero...:(

no to opowiedz mi coś ciekawego co warto wdrożyć dla szczęścia ogółu, a zwłaszcza mojego i kogoś jeszcze przy okazji;)

spadam, nie dowiem się dziś chyba nic niepokojącego o sobie;) pokus szczegółnych dziś nie odkryłem, pójdę spać grzecznie...

no mogę jaszcze złapać wirusa, fakt ale mam nadzieję że firewall jako prezerwatywa będzie skuteczny;)

nie kwestia koloru tylko opodobniania się do kogoś o kim myśli rozmówczyni;)

ale to nie ja;) jestem kameleonem i upodabniam się do innych żeby ich przypominać;)

i vice versa, jak jesteśmy z kimś to takie powodzenie się zaczyna, że ciężko się opędzić, choć gdy się jest samemu to nic, kompletnie;)