ksemma

Mało coś nas zagląda na kafe. Moja Basia wczoraj marudna była.. oj okropnie, ale zębow nie widać nadal. Za to noc była Ok. Tylko 2 pobudki. chociaż problemy z zaśnięciem były, ale może to wina wrażeń jakie miała w ciągu dnia, bo rodzice na zakupy się wybrali. Troszkę się podłamałam rozmiarami ubrań jakie przymierzałam. Nic nie kupiłam, bom zła była na siebie, że takie ogromne rzeczy przymierzam. A sukienka na wesele jak jakiś worek wyglądała. Odchudzać sie czas zacząć, ale rozsądnie, bo cały czas karmie piersią. Tych karmień to już coraz mniej ale zawsze jeszcze są. Przymierzałam ładne płaszczyki i co z tego jak w piersiach nie mogę sie dopiąć, a jak tam pasuje to reszta taki worek wygląda. My dziś z Basią same bo mąż do pracy poszedł. Smutno tak niedizele samemu spędzać. Pozdrowienia. Odezwijcie się to mi raźniej będzie.

grako Gratulacje! No niezły wynik.

Dziś kupiłam pieluszki z Biedronki- Dada są po 26 zl, czyli tanio. Popróbujemy i sie okaże czy zdają egzamin. Dotex oj poleżałabym sobie, ale czy dzicko pozwoli? Dzis mało na spacerze Basia spała to teraz nadrabia, dobre i pól godzinki dla mnie odpoczynku. Marudna dziś- chyba ta pogoda tak na nią działa, pada u nas i pada. Jakoś nie chce mi się obiadu robić. W sumie zupa jest, a drugie może na kolację?:) Co do chusteczek to też nivea bardzo lubię, miałam huggisy też były Ok, bambino też. Ale może nam wszystkie pasują? Ale wszystkie miały lekki zapach aneta76 no nie wiem.. ta spacerówka to dla większych dzieci. Ja tak sie wkopałam- kupiłam na małych kółeczkach i potwornie trzęsie. Szkoda mi dziecka i chce kupić jakaś na pompowanych kołach.

tofikowa z którego jest Twoja córa? Nie ma to jak porównywać.:) A nie wolno. Hihihi

Kitek 82 a skąd te wiadomości o glutenie? Chętnie bym więcej poczytała. Pozdrawiam.

No proszę, ktoś miał dziś ładną pogodę. U nas mżawka cały dzień. I dziś Basia na balkon, folia wózek opatulony, babcia jej pilnuje a my z mężem na miasto. Wreszcie wspólne wyjście, jak za czasów randkowych. Super było, romantyczny obiad, kwiaty. Odpoczęłam. Wracamy do domu a Basia śpi dalej... I dziś od 11 do 15 spała. Szok dla mnie. Nie wiedziałam, ze ona tyle potrafi ciągiem przespać:) No ale za to wieczór... oj namęczyłam się żeby ja uśpić. Ale dziś bardzo mało jadła, na szczęście wieczorem zjadła dosyć, bo 100ml kaszy. Ale i tak budzi sie co 10 min. Pewno zaraz padnę to ją wezmę do łóżka rodziców. Chyba pójdę jutro po te biedronkowe pieluchy i je wypróbujemy. Spokojnej nocy.

No faktycznie pustki tutaj. Co do pieluszek to ja na noc zakładam pampersa, bo pojemniejszy. W dzień Huggiesy używam, ale zastanawiam sie czy jakiś tańszych pieluch na dzień nie zacząć kupować. Może w Biedronce czy Tesco. Zobaczę jaka cena i czy się oplaca. Probowałyście ich? Nadają się? Basia zaczęła ładnie jeść, już po 150 ml kaszy je. Oj jak ja się ciesze z tego powodu. I zaczęla mieć tylko 1 długą drzemkę w ciągu dnia. Koło 11 wychodzimy na spacer i tak do 13-14 śpi sobie. A później ty;lko brykanie, brykanie:) Tak do 19.. kąpiel, kasza i przed 20 zasypia. No ale w nocy jeszcze pobudki są ale już tylko 2 i w sumie to juz te 2 mogą zostać:) Da się przeżyć. A dzisiaj zaczęła w łóżeczku siadać, trzymając sie za szczebelek- zaczęła sie podciągać tak bokiem. Ale jeszcze nie usiadła. może jutro? A może zapomni co dziś robiła:)Ale się chwale. Sorki. MIłego wieczoru.

Cześć! katusia fajnie że jesteś. Co do wózków. To śnią mi się po nocach, przeżwyam je okropnie. Bo kupiłam gu..... Basia jest za mąła na taki wozek co kupiłam, a ja głupia matka, bo myslałam o sobie, żeby lekki był. A jak ją wiozłam tym wózkiem to trzęsło niemiłosiernie. Kupiłam baby designe tiny. I to jest fajny wózek ale dla starszego dziecka, a nie an 6 mcy. wrrr Teraz się zastanawiam czy drugiego nie kupić. Podobają mi się Emmaljunga. Nowy okropnie drogi ale może na allegro coś taniego udałoby sie kupić. I jakbym taki wózek kupiła to i dla drugiego dziecka by był. Teraz głęboki mam pożyczony i oddaje go, bo oni planują 2 dziecko. I nie wiem, czy jak ja 2 będę miała to czy wózek będzie wolny:) i jeszcze x-lander mi sie podoba. Jest też solidny , tylko ten na 4 kółkach. Ale z tego co czytałam ten chyba dla ciut starszych dzieci. Oj żałuje że sie tak spieszyłam z tą spacerówka. Ale wtedy gorąco juz było, a ten mój wózek ciężki i miałam dosyć tego dźwigania/ Jednak wole dźwigać niż żeby dziecko trzęsło w wózku. myszka60051 ja chodże z dziekciem na rehabilitację ra w mcu, teraz będzie rzadziej. Mnie w 5 mcu neurolog nastarszyłą, zę sie dziecko jeszcze nie obraca.. oj martwilam sie wtedy. Ale rehabilitantka mnie uspokoiła, że dizecko do 8 mca powinno sie obracać, ze niektóre tak mają, ze się później zaczynaja oracać. Może teraz wiecej mówi Twoja niunia i nie ma czasu na gimnastykę. A do 7 mca powinno sie dizecko stopami zainteresować. My tych problemów nie mamy, bo Basia śmiga plecy- brzuch. Nie zaszkodzi iść jednak do lekarza i powiedzieć, że się martwisz. Może da na jakąś rehabilitacje skierowanie. Tam na prawdę faje ćwiczenia pokazują. Ja lubię tam chodzić. Hihi a teraz tak sie na łóżeczko poobracała, że już tam gdzie nie ma osłonki, patrze a głowa i nos między szczebelkami i patrzy na mamę, co ona porabia:)

katusia współczuje.. trzymaj sie. syska moja mala też płakała wczoraj przez sen i przedwczoraj. Normalnie sen - nie sen. Zero wyspania, ale nie ważne. Pytałaś o te czopki to są: viburcol, ja już jak nie daje rady to czopek i dziecko spokojne, śpi jak anioł. Ale dopiero 3 razy dałam w ciągu 6 mcy. Boję się, bo zawsze to lek, No i mała moja nadal mało je, choć dziś wieczorem 90 ml kaszki zjadła. Oj męczymy się. W poniedziałek pójdę ją zważyć, bo już nie mogę wytrzymać. aaisha witaj u nas. I pisz często, bo czasem u nas puuusto. Ale to zrozumiałe, każda ma swoje bobo, więc ma co robić. Doteź82 krzesełko fajne, tylko ciekawe do ilu kg, czy do jakiego wieku. Mi wygląda na małe, ale może mi się zdaje. daria gratuluje zakupów. Ja też już wiem co chce, tylko teraz to znaleźć. A jak nie to zawsze można uszyć.

U nas tez wysyp weselowy: zaczyna się w maju, później lipiec i sierpień. Na razie tyle wiem, trzeba będzie kreacje kupić. Dziecko z nami będzie jeździć, wszędzie zabierzemy babcię:) Nie ma jak pomoc mamy.

myszka60051 dzięki za rady. W sumie to już mi przeszło. Brałam paracetamol, raz ibuprofen, gorące okłady i non stop dziecko do tej piersi. I jest dużo lepiej. No jeszcze troszkę cos zakłuje ale to już niebo. Oczywiście że mnie przewiało, bom glupia- wystawiłam pierś przy otwartym balkonie- bo tak gorąco było. I masz babo placek. syska trzymaj sie i nie dawaj chorobie. I dzięki za rady. ewciau .. następna chora. Rozgrzewaj krzyż.. najlepiej niech mąż okłady robi. A o kisielku nie mam pojęcia, kiedy zaczyna sie go podawać. U nas pada ale w południe spacer będzie..musowo, folia na wózek i dalej.. Chce dziś iść firanki nowe do kuchni kupić, bo te są ciut za krótkie i mąż ciągle narzeka, że go wszyscy podglądają. Bo te stare są jakieś 50 cm długości, czyli zasłaniają w bloku tylko ten gzyms od góry. Będzie jak wszędzie ciut dłużej, zęby łeb zakryć. No i tylko zazdrostki mam teraz niżej i mi się podobało. Ale ja lubię zmieniać, więc może być i zmiany. Z dzieckiem wszytko dobrze, to tylko się cieszyć. Macie dla siebie czas wolny? Ja ostatnio wychodne w poniedziałek miałam w południe, może jutro tez dostanę:) hhihi Przynajmniej taka jest umowa z mężem, przynajmniej co 3 dzień zupełny luz przez 2- 3 godz. No a dziś juz czwartek, ale we wtorek na zakupach bylismy to tez odpoczełam, dla mnie to relaks:) Miłego dnia.

Luxor a probowałaś poić kubeczkiem? Jakimś lekki. Ja kupiłam doily cup i jest rewelacja. Jak szybko dziecko załapało jak pic. Mi tez wypadały włosy okropnie i kupiłam szampon z czarnej rzodkwi w aptece i już jest lepiej. Nie wypadają mi. Spróbuj może to zda egzamin.

Tofikowa rewelacja.... :) Twoja mała już siedzi. Pewno zaraz zapomni ale za miesi ac na pewno już będzie siedziała. Właśnie mąz karmi dziecko, zupkę dostaje Basia. I wzywana byłam na pomoc.. :) Basia pomaga i nieźle uwalona już kuchnia:) A ja... wczoraj sie przeziębiłam a raczej pierś przeziębiłam. Oj co za ból, wysoka temperatura, dreszcze.. oj nacierpiałam sie. Dzisiaj tez nie cąłkiem dobrze sie czuje. Pierś boli okropnie, przystawiam mała do niej jak najczęsciej. Pytałam lekarki i ibuprofen kazała mi brac, wzięłam a późneij czytam ulotke ,a tam karmiącym niet.. No późneij napisze, bo dziecko płacze i słyszę że się mąż mota.pa

tofikowa - kaszkę manna gotuję najpierw w wodzie, jak przestygnie wlewam w to zupkę , mieszam i gotowe:) Hmm to jakieś drogie masz te zupki gotowe, ja taniej kupuje. chociaż też gotowałam sama ale same warzywka, a mięsne na razie tylko ze słoiczka, jak się skończy zapas, który mam to dopiero zacznę gotować.

Cześć! Czytałam któregoś dnia u was na temat wózków spacerowych. Ale coś teraz nie mogę znaleźć tego. Napisałaby mi któraś jaki to był ten bezpieczny. Iliosz Dziękuje za muzę. Wybrałam sie dziś nową spacerówką na spacer, ale ona beznadziejna. Chyba coś muszę innego kupić i używanego:) żeby już taniej było. AS mam baby designe tiny, lekka ale trzęsąca niemiłosiernie. Az mi szkoda dziecka było, choć Basi się podobało i szybko usnęła ale chyba za szybko taka trzęsiawka dla niej. Pozdrawiam.

syska masz rację lepiej wiedzieć i o wszystko się nawet 2 razy spytać, niż miałoby się okazać, że czegoś nie dopilnowałam. A propos chrzcin to ja dałam 50 zł i było OK. Ale cenniki są rózne, słyszałm nawet o 400 zl. syska i 13 kwietnia będzie pięknie. :) Także szykuj się na wiosnę. Mam nadzieję, że już przyszła na dobre. tofikkowa piszesz, że smarujesz kremem, a może linomagiem posmaruj? Chyba nie zje tego dziecko. Sporo wcina Twoja Dominika na kolacje aż 230 ml.. Ja też daje kasze manna ale tylko ta odrobinkę (1/2 łyżeczki na 100g) do zupki i jest to zwykła, ale i tak na niej pisze, ze to błyskawiczna. Chwilkę gotuje, przestudzę i do zupki dodaje. Ja do gotowanych przez siebie zupek dodaje oliwy z oliwek i możę dlatego czasem Basi to nie smakuje- muszę sprobować z masłem. Kurcze dzis wybrałam się nowym wózkeim- spacerówka na rehabilitację. Tam było super, pani ją pochwaliła i mówiże aż nadto sie rozwinęła, ale to fajnie, cieszy. I spotkanko za 2 mce dopiero. Ale ta spacerówka. Sama nie wiem, wybrałam ją bo lekka, bo do autobusu łatwo mi będzie wnieść. Ale ona jakaś taka .. lata na wybojach, czasem o hamulec lekko zahaczyłam. Za małe są te kółka... głęboki miał porządne wielkie koła i sunęłyśmy a tutaj to jakoś dziwnie. No i wiadomo inaczej się prowadzi. Spytałam rehabilitantki i mow, zę póki dziecko samo nie siedzi to można poczekać, czyli do 8- 9 mca. A Basia i tak po 10 min na dworze zasypia. Sama nie wiem, czy nie kupie jeszcze jednej spacerówki takiej porządnej, na porządnych kołach. Eh.. czasem głupi człek jest. A mam taką: http://www.allegro.pl/item331501959_lekkie_aluminiowe_baby_design_tiny_promocja_.html Pozdrawiam wiosennie.

syska teraz to mnie nastraszyłaś. Basia też ma ubytek w serduszku i słabo przybiera na wadze. Jutro idę ją zważyć.. denerwuje się. I wieczorem znów mało zjadła 70 ml kaszy, rano tez tyle zjadła. Wg przepisu na opakowaniu powinna 2* 150ml . Sama nie wiem, ale zważyć nie zaszkodzi. My we wtorek do neurologa i na rehabilitacje, na pewno poruszę problem wagi. Piękna pogoda dziś była to sobie pospacerowaliśmy. I popołudniu Basia na balkonie pospała i dobrze jej tam było:) Słonko grzało:), ptaszki śpiewały. Sama bym na balkonie pospała:) hihi

Iliosz czy mogę tez prosić o tę muzę? Wiem, że się tak wcinam z znikąd. Ale jeśli to nie problem to poproszę.:) I super książka kucharska. Dzięki:) I jeszcze powiem, że za waszą radą jak dziś ze spaceru wróciłam, bo zaczęło padać. Nie wyjmowałam dziecka z wózka tylko okno szeroko otwarte i dzidzia spała:) Jeszcze 1,5 h. I tym sposobem domek posprzątany, obiadek ugotowany. Wielkie dzięki.

Hm a na kolacje Basia tylko 75 ml kaszki zjadła i więcej niet.. Troszkę później pierś possała, ale ciągle się martwię że je za mało.ładnie teraz śpi, zobaczymy jak długo. Wczoraj tylko raz się w nocy obudziła . Wreszcie:) I się wyspałam. dzisiaj tez o to proszę- o 1 pobudkę:)

aneta76 to jest takie krzesełko: http://www.allegro.pl/item332314247_krzeselko_do_karmienia_kwiatek_firmy_baby_ono.html Ale widzę że Sakahet chyba lepsze wybrała, bo moje nie ma regulacji podnóżka.

Aneteczka dzięki za to co napisałaś. Ciut lepiej:) Nie ma to jak sobie coś ubzdurać, że waga za mała. A przecież lakarka oglądała i mówi że okaz zdrowia. Oby tak dalej. aneta76 na końcu książeczki zdrowia sa tabelki. I tam są te centyle, my na razie w tej mniejszej, w miesiącach. I patrzysz wiek dziecka.. waga.. i wychodzi kreseczka a na niej jest który to Centyl. W sumie waga np w 10 centylu to i głowka w tym centylu tak mniej więcej. nie powinno byc rozbieżności waga 5 a głowka 90.. itp. tofikowa gratulacje dla córuni, że wreszcie jej zasmakowała zupka mamuni. Mnie to czasem wkurzy, ze wymyslam, robię a dziecko blee:) No ale ja mówie mniam, mniam . Ciekawe jak niedługo będe wyglądac. żółtko wczoraj dałam po raz 1. Ugotowałam całe jajo, wydłubałam żółtko , rozkruszyłam i w zupce dałam. O zagęszczaniu surowym nie czytałam nigdzie. I kupiłam ten kubeczek Doily cup.. jak przyśla to będe probować, tzn Basia :) Sakahed odzywaj sie częsciej. Zawsze to raźniej. A że Ty masz mocny charakter to zawzsze wesprzesz dobrym słowem.:) Ja kupiłam krzesełko do karmienia taki kwiatek rozkąłdany..3 poziomy itd. Superowy jest. I mi wygonie i Basi. I prędko z niego nie wyrośnie.

Jak was czytam to wasze dzieci sporo jedza. Ja przed chwila sie cieszyłam , ze wreszcie Basia zjadła a tu ... chlust i wszystko zwymiotowała. No i teraz nie chce juz nic jesc. Oj nie wiem. Moja wazy 6500 i jest w 5 centylu z ta waga. Wrrr martwie sie, lekarka kazała dawac kaszke a ona tak 100 ml wieczorem ledwo zje. Rano dzis 50 ml.. i troche mojego mleka. oj:(

Moja obroty fika jak dizka.. trzeba uważać, bo kilka pod rząd robi i ucieka wtedy z maty. ladnie i na lewa strone i na prawą. Po malusku zaczyna dupkę wyżej unosic. Na brzuszku bardzo lubi leżeć.. chyabże jakaś zabawka wpadnie w oko a nie da sie do neij doczlapać to jest krzyk..Pomóżcie:) Wieczorkiem kaszy juz 100 ml zjadła i oczywiście przed 20 zasnęła. Ale coś widze że jej sie zmienia rytm. Zawsze o 12 na spacer wychodizłysmy a dizś 11.30 a ona padnięta , ale od 6 kiedy wstała była drzemka 10 min, a kiedyś 50 min. Póxniej napisze bo coś maleństwo chce.papa

Cześć dziewczyny. Super artykuł o Ferbercie.. i spaniu z dzieckiem. Dzięki za to:) A tutaj coś z innej beczki. Pzdr. http://www.avaaz.org/en/tibet_end_the_violence/33.php?cl=65771803

tofikowa super zdjęcia, ale i tak jestem pelna podziwu jak ona pełza. Moja pomalutku zaczyna.. ale nie aż tak daleko łazi.