ksemma

Cześć! Co do naczyniaka, a Basia ma go na głowie i jak główka rośnie to i on się powiększa. Pewna lekarka, świeżo po kursie chirurgii plastycznej, podpowiedziała mi, że naczyniaka należy lekko przyciskać przez 1 min tak z 5 razy dziennie. Podobno szybciej się wchłonie. Na moje wielkie, zdziwione oczy,( bo wszyscy lekarze mówią, że to nic takiego, że do 3 roku życia ma prawo być, albo mówią, to teraz nie jest ważne, zajmiemy się tym później) odpowiedziała mi to nie żadne zabobony ani babcine rady to chirurgia plastyczne- uwierzyłam jej. A lekarka ta jest super specjalistą, jedynym w tej dziedzinie w Toruniu dla dzieci. I kolejki do niej pierońskie. Co do jedzenia to ja karmię piersią i od 5 mca wprowadzam zupki jarzynowe i od 3 tyg z glutenem. Jadę ten nowy schemat żywienia dla dzieci. Jak widzę dziecku to odpowiada i mi też:) Na razie kupuje gotowe dania, bo jak raz ugotowałam marchewkę to jej nie smakowało. Tutaj jest ten schemat żywienia. http://www.ptd.republika.pl/strony/karmienie.html Ja ćwiczę sumiennie. Oby tak dalej. Oj udany był Dzień Kobiet, chociaż obchodzony wczoraj:)

Dotex82 lepiej nie robić 2 razy w ciągu dnia. mięśnie muszą mieć czas na odpoczynek i na tzw. Superkompensacje. Najlepiej wytrwać te 40 dni i będzie lux zobaczysz.

Szukam spacerówki i jakoś nie mogę nic fajnego znaleźć. Coś ostatnio nie mam szczęścia do zakupów:) Ja dzień 3 ćwiczeń zaliczony. Uf... I robie 1 ćw po 6 razy, 2 *6 itd,,, i 2 serie były 15 min i zrobione.. a myślenia i zabierania się godzina.. a może i więcej:) Pozdrawiam.

Dotex 82 dzień 1 ćwiczeń zaliczony? Dziś dzień 2. a ja się doczytałam, że w sumie źle robiłam:) Bo trzeba każde ćwiczenie 1 raz i tak wkoło 6 razy, a ja po 6 leciałam każdego.. niby podobnie ale nie to samo.:) A podobno mam coś z wf wspólnego.buahahahhaah ewciau Basia dziękuje za pochwałę :) A Ty karmisz piersią czy mlekiem modyfikowanym? Bo ja z kaszką do 7 mca poczekam. Tylko myślę, czy takie an mleku modyfikowanym mogę podać, kiedy karmię piersią. Magda7184 podaje 1 kropelkę bezpośrednio do buzi - Vigantolu, najlepiej przed jedzeniem. Zaczęłaś ćwiczyć? Miśka współczuje tego zabiegu. Oby tylko nie było powtórki. U nas dziś piękna pogoda była, ale jak my się wybraliśmy na spacer, wózek z klatki a tu luuu.. pada deszcz ze śniegiem. chwilkę poczekaliśmy i znów słońce wyszło. Łazilismy po dworze 2,5 godz aż mnie nogi bolały. Oczywiście przy okazji zakupy zrobiłam i chciałam kupić mate piankową z literkami, ale nigdzie nie było. Poradziła mi ta mate rehabilitantka, podobno dzieciom wygodnie na niej ćwiczyć akrobacje. Dobrze izoluje od podłoża i jest antypoślizgowa, akuratna do pełzania, obrotów i wygibasów maluszka. Na allegro są takie maty ale jaka jakość to nie wiadomo. I jeszcze na krzesełko do karmienia patrzyłam ale które najlepsze tego nie wiem:) Wszystkie były podobne tylko ceną sie rozniły.. jak dla mnie. Dziś dzień 2 ćwiczeń i zaraz je zrobię, póki dziecko ładnie się samo bawi na macie.. Trzeba wykorzystać ten czas. Pozdrawiam.

Widzę, że już ktoś wkleił linka do ćwiczeń. Dzięki. Tutaj jest fajna tabelka, taka bardziej poręczna. http://www.kulturystyka.org.pl/modules/news/article.php?storyid=176 Slonko... Trzymam kciuki. Ależ ten czas szybko leci, a pamiętam kiedy pisałaś, że ponownie jesteś w ciąży. Ciesze się, ze wszystko dobrze. grako96 super wieści. Gratulacje!! Doteź82, Peppetti to dzień 1 ćwiczeń za nami? Ja dopiero teraz się rusze, dziecko śpi, mąż na siłownie poszedł to i ja za siebie się wezmę. Wytrwałości... obym tym razem dobrnęła do końca...

katusia trzymaj się dzielnie w pracy!! No cóż chyba sama muszę zacząć ćwiczyć... żadna nie chciała się przyłączyć. Bu... Basia już lepiej, po katarze prawie znaku nie ma. A jak ładnie mała chwytajac się za stópki przetacza się.:)

A co do krostek od śliny, ja smaruje rano buzię tłustym kremem i na razie nie ma Basia krostek.

Ponawiam apel, czy ktoraś z was przyłączy się do ćwiczeń brzucha, od jutra.?? Zawsze z kimś raźniej. Katar nadal męczy dziecko, ale już jest lepiej, już tak nie marudzi i ładnie się bawi. Co do gotowania samemu.. to raz marchwke gotowałam ale dopiero później wyczytałam że trzeba końce sporo poobcinać,a więc wyszła mi gorzka i Basia nie chciała jeść. Na razie je pół słoiczka, czasem 3/4 więc darowałam sobie gotowanie.Chwilkę wcześniej gotuje kasze manną 1 łyżeczkę i później dodaje do tego, co mam dać. Karmie piersią więc już ponad 2 tygodnie wprowadzam gluten. I chyba jest dobrze. żadnych oznak nietolerancji nie widzę. Ja też kilka nowych zdjęć dodałam. Zapraszam do oglądania.

eve81 bardzo fajna stronka. Dzięki.

Cześc U nas prawie dobrze.. gdyby nie katar. Leci z nosa ciurkiem, ale nie mi tylko Basi. I jest marudzenie, płacz, bo trudniej się je, bo mama nos oczyszcza. Jeszcze takiego kataru nie miała. Oby do poniedziałku przeszedł a jak nie to do lekarza, niech osłucha. Wreszcie doszły do mnie paczki z Hippa, nestle i Nutrici, teraz więcej wiem:) o karmieniu. te ulotki co miałam to takie niedokładne były. chociaż zastanawiam się odnośnie kaszek z mlekiem. Choć od 7 mca chce je wprowadzić to czy można po raz 1 na noc dać? Bo tak by wypadało i chyba taka mleczną, mimo,ze karmie piersią. A mąż poszedł na noc do pracy i mi się troszkę nudzi.. hmm tzn jest co robić, zawsze się znajdzie, ale czasem miło jest ponudzić się. Kto zaczyna ze mną od poniedziałku 6 Weidera, która Sakahet ukończyła. Gratulacje jeszcze raz. Z kimś łatwiej.. A ja na dziś miałam plany.. iść pojeździć konno, a tu... deszcz i wiatr.. przełożyłam na następny tydzień, ale czy będzie ładna pogoda? Dobrej nocy. Spokojnej.

Cześc! Byłyśmy u kardiologa dziś i jest super:) Ta maleńką dziurką lekarka nie kazała sie przejmować i powiedziała, oby wszystkie dzieci takie do mnie przychodziły.. z takimi drobnostkami. A teraz padam na twarz, narobiłam się. Ugotowałam już obiad na jutro.. paszteciki robiłam:) Pyszne są:) Idę spać. Kolorowych snów.

Dzień dobry! Widze katusia że pierwsza dziś byłaś:) Jak to miło poczytać co u was słychać. Aneteczka 1976 a jakie masz krzesełko? Ja za miesiąc , może dwa dopiero kupię, jak dziecko będzie jako tako siedzieć. Teraz ro wydaje mi się za wcześnie, chociaż jak Ty piszesz że tylko na chwilkę to może... Teraz karmię ja w foteliku samochodowym:) Sakahet zacznę od poniedziałku. Najlepiej tak rozpoczynać- później łatwo się liczy.:) Ciesze się, że juz rodizna w komplecie w domku. syska może zaczniemy razem? łatwiej będzie. tofikowa Lukrecja mysza3 ewciau Konwalia 10 gochasia I jak uczulenie? Minęło? Miśka_26 ja do września z dzieckiem w domu, więc opiekunki na razie nie szukam. malagocha33 Udanej niedzieli życzymy, całuski od nas.

Sakahed trzymaj się , oby Esterka szybko wróciął do domu i oby to nic poważnego nie było. tofikowa dzięki za przelicznik, odnośnie kaszki. Ja daje kasze manna zwykłą, nigdzie nie było takiej specjalnej dla dzieci. Ale córka czuje sie dobrze. No i żeby pralka sie naprawiła:) katusia trzymaj się dzielnie. Co do obrotów, to chodże z córka raz w miesiącu na rehabilitacje i mamy zadane obroty w prawo i w lewo. Mówiął rehabilitantka, że już w 5 mcu powinna to robić Basia. A ona tylko w lewo i to rzadko. ćwiczymy często, więc mam nadizeje, że niedługo będize sama robiła. Bo z pomoca to łatwiutko jej idzie. Oczywiście to ćwiczenie to w formie zabawy. Ona to bardzo lubi. Do tesco dzis nie dotarłam, taka wichura była, ale spacer był. Zakupy trzeba było zrobić na rynku:) Trzymajcie się ciepło. Pozdrawiam.

ewciau ja myślałam, że ta promocja w Tesko już od wczoraj i poleciałam zobaczyć jakie ceny.:) Jeszcze kilka słoiczków mam, które w makro kupiłam- ciekawe czy w Tesko tez będzie taka cena. Bliżej mam tesco:) Sakahet a jak myślisz z tymi ćwiczeniami wrócić od początku, czy tak od np 7 dnia. Bo tak sobie myślałam. Powiedz, czy widzisz dużą różnicę. Chociaż ja już po 2 tygodniach widziałam, a teraz znów brzuszek galaretka. No i gratulacje wielkie dla Ciebie, wytrwała kobitka jesteś. Brawo. Ale i tak jest lepiej bo już prawie 3 tygodnie nie jem słodyczy:) Hihi i już 2 razy mi się w nocy śniły.. czekolada i wafelki:) Załamka... jakbym na odwyku była, a przecież niedługo zjem ciacho.. na Wielkanoc. Basia coś marudna się zrobiła. Może to ząbki, bo w nocy też z płaczem sie budzi. I czasem podczas karmienia wyje. Aż jej uspokoić nie mogę. Ale ładnie mówi.. nie tak jak Konwali albo myszy.. mama czy baba.. ale coś tam sobie mówi.. dużo gada i śmieje się. A jak z obrotami u waszych dzieci? Za 5 dni Basia skończy 5 mcy a obraca się tylko czasami i to zazwyczaj z rana, a wieczorem nie chce. Toczę ją ciągle.. ale jakoś słabe efekty widzę. Za to jak leży na plecach głowę zadziera.. jakby chciał usiąść. No tyle moich wypocin. Trzymajcie się ciepło, u mnie za oknem wichura.. brr. A wczoraj w nocy przespała 4 godz, dla mnie to rewelacja, po ostatnich 2 godz drzemkach to czułam się wreszcie wyspana:)

Dorotka przeczytałam co napisałaś, co za matka. Kto się wstydzi karmić własne dziecko? Ja na pewno nie. I już publicznie musiałam to robić i nic sie nie stało, korona mi z głowy nie spadła:). Podczytuje was czasem. Pozdrawiam serdecznie. Wrześniowa mama:)

Sorki za literówki- spieszyłam się. Sakahet nie ćwiczę:( pojechałam i kartki zapomniałam, a i wykończona jestem. Nie wiem czemu ale Basia w nocy często się budzi. To wstawanie wykańcza mnie. Kiedy zacznie przesypiać noc? No lecę do dziecka, bo już mnie zaczyna wołać. Mamy karmiące piersią podałyście gluten? Ja nie wiem ile to jest te 4 g kaszy mannej czy to łyżeczka??

Pozdrawiam wszystkie wrześniowe tegoroczne mamy, ja jestem wrześniowa 2007 r mama. Pewno czasem będę was podczytywała i przypominała sobie jak to było :) A czas szybko leci, moja córka ma już 5 miesięcy. I nim się obejrzycie też wasze maleństwa będą na świecie. Choć pamiętam, że czas ciąży mi się dłużył. Teraz to czas leci... nie wiadomo kiedy a już sie wiosna robi:) Całuski.

mimamr dzięki za odpowiedz. Ja tez postanowiłam zaszczepić przeciwko rotawirusom, w sumie to ostatni moment. A szczepie dlatego, bo jej małą kuzynka zaraziła sie i az wylądowała w szpitalu. Ja nie chce szpitala. Wystarczy mi już to co przeżyłam. I wczoraj byłam u mnie w przychodni w punkcie szczepień i ta szczepionka kosztuje u nich 100 zł mniej:) Normalnie nie wierze, żeby aż tyle apteki zarabiały.. ale w sumie możliwe. ewciau zdaje mi się, że rotawirusy i grypa jelitowa to dwie różne rzeczy. Przynajmniej tak czytałam. Jedziemy na ferie do dziadków. Zobaczymy jak tamtejsze powietrze i otoczenie dziecku posłuży. Pozdrawiam.

Syska co to za lecznie goździkami? Napisz więcej, jak zachoruje to może się przydać. Oby nie -wiadomo. U nas piekne słonce, jak Basia pośpi a dopiero usnęła, wieć 50 min mam dla siebie, to pakujemy sie i idziemy na spacer. Lubię takie dni, kioedy jest śłońce, az chce się życ:) Dzieki tofikowa za odp o rotawirusach. U nas tez wąłsnie 400 zl kosztuje szczepionka i dumam nad nią. Czy warto czy nie? Pieniądze zawsze się na to znajda. Bo pneumokoki to obowiązkowo u nas. Katusia miło się Ciebie czyta.. Wczoraj ściągnęłam troszkę swojego mleka i na noc dałam dziecku z nim kaszkę ale bezglutenową. A czytaąłm w marcowym Mamo to ja.. żeby w 5 mcu zaczac podawac kaszke glutenowa, w niewielkich ilościach. I nigdzie nie mogę o tym znaleć, tylko w tam. Basia ładnie zjada zupki, bardzo smakuje jej dyznia z ziemniakami. Na razie nie gotuje sama tylko ze słoiczka daje. Nawet przejade sie do makro tam na pewno taniej jest i obkupie ją. A.. tej kaszki to tylko 60 ml dałam, bo jzu więcej nie mogłąm ściągąć pokarmu i dziecko nie przepsało nocy:) Za mało pewo. A ja miałam taka nadizeje. A tu nic co 2 godz pobudka:) Juz po mału mam dość , zmęczona jetsem. Pocieszam się, bo za tydzień mąz wraca juz na stałe to moze łatwiej będzie. Pozdrawiam was serdecznie, myslicie juz nad spacerowkami i krzesełkami? Napiszcie na co zwracac uwage przy ich kupnie.

ewciau co do pomysłu na walentynki, to kolacja przy świecach będzie i to już w ta sobotę, bo męza w tygodniu nie będzie. J=Hihi i kupie mu jutro w Rossmanie taki zestaw Love Box:) ( zestawik prezerwatyw w ładnym serduszku), a kartkę już kupiłam. Poszłabym z nim gdzieś na miasto zjeść kolacje, ale z dzieckiem sie nie da. Trzeba poczekać z rok:) Basia po mału uczy sie jeść z łyżeczki, czasem opornie nam to idzie, zje 2-3 i nie chce. Ale po mału, nigdzie nam sie nie śpieszy i się nauczy. W ogóle kocham ją i jest po prostu najśliczniejsza. Pewno każda z was tak ma. :) Wiem co chciałam spytać. Czy szczepicie przeciw rotawirusom? U mnie piekielnie drogie te szczepionki są. Prawie 400 zł. AA o krzesełku już po mału zaczynam myśleć.. a jakie to sie jeszcze zobaczy. Te wielofunkcyjne sa fajne, ale ładniejsze takie zwykłe np babyone:) Macie doświadczenie? Jakie się sprawdzają najlepiej? Ide ćwiczyć, kąpiel i może poczytam książke. Luksus:)

Tofikowa kupiłąm ta maść i okazuje się, że jak karmisz to nie wolno nia smarować. U mnie poleży jeszcze pół roku i zacznę ja używać. Ja też codziennie spacer 1- 2 godziny, jak pada to lylko godzinke. Hartujemy się i na szczęscie choroby nas omijają. Dziś posżłam zwazyc dziecko i Basia waży 6100, ciesze się. Choć i tak jest w dolnych granicach w centylach, ale grunt że rośnie i tyje:) Juz śpi ale coś słysze że się budzi. na razie

aneta76 Co to za lekarz. Zamiast pomóc - zaszkodził. Horror. A u nas ... pogoda źle działa i na mnie i na dziecko. Sakahet? syska? ćwiczycie?? Ja wczoraj przerwę miałam, ale dziś już sie biorę za siebie. Jutro pójdę zważyć dziecko, bo w piątek do neurologa, a ona zawsze pyta o wagę. Pozdrowienia.

Cześć dziewczyny. Pustki dziś tutaj, czyżbyście ruszyły na ostatnie tańce. Mnie troszkę chandra z tego powodu dopadła. poszłabym gdzieś potaniać a tutaj nici.. trzeba w domu z dzieckiem siedzieć. I sama sobie siedzę jak ten........

Dzień dobry , udanegoo dnia życzę! sakahet gratulacje!! Ja 1 dzień przerwy w weekend miałam. ale i tak już dziś 12 dzień będzie:) Zdrówka dla wszystkich maluszków i mam! A propos chusty to ja mam bebe lulu, czyli nie zawijana. Czasem z niej korzystam, ale nie za często.

Jejciu wczoraj dałam 1 raz Basi jabłuszka ze słoiczka. Smakowało jej to sporo jej dałam, gdzieś 1/3 słoiczka, a później było. Płacz.. mega kupa, głośne bąki. Najgorszy ten płacz i prężenie się. Oj.. więc dziś jej nie daje nic nowego, tylko moje mleko. Też tak miałyście po jabłuszku?? I ze spaceru dzisiaj nici, bo pada i wieje niemiłosiernie. Niech no już przyjeżdża mąż to ja ponosi, bo mnie już bolą ręce. Ale jest i miła wiadomość tego dnia, dostałam od Nivea spray do nosa. Za zupełna darmochę, a co 20 zł piechotą nie chodzi:) Zajrzyjcie na stronę Nivea i wypełnijcie ankietę, może i wam przyślą. Masz racje syska powiedzmy za katusia.. a paszol won choróbska.