ksemma
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ksemma
-
Piję tą herbatkę z malin, bardzo smaczna. Dałam odrobinke miodu dla mnie pysznośc. Mogę pić cały dzień taką. Zapomniałam na jakiej stronnie jest ta skrzynka- też bym zdjęcia obejrzął i musze coś sobie pyknąć i wysłać.
-
Wyschły mi liście malin to zaczynam pić herbatkę z nich. Pewno nie smaczna- jak to ziółka.
-
Motorola mozę to bóle krzyzowe przpowiadające poród? Możę ciepły prysznic? Powinno przejśc.
-
Cześc! Z antykoncepcją trzeba uważać po ciązy. Często przypisuja tabsy, a jak się karmi dziecko to moga one mieć zły wpływ na nie. I wątroba po nich siada i wywołują raka jajników.. ja bym na tabsy uważała. Gumka też nie jest fajna, najskuteczniejsza wstrzemięźliwośc..hihihi :) Ja odpoczywam, mąz z dzieckiem na spacer poszli, oj jak dobrze, jak ktoś jest w domu i pomaga. Mi tez się wicie gniazda włączyło... chce wszytsko przestawiać, meble dokupować, normalnie schizy.. Nie mieszczę sie z ubrankami dla dzidziusia i też zaraz biorę się za przegląd swoich rzeczy. Coś trzeba powyrzucać, gdzieś pochować, żeby maleństwa rzeczy sie zmieściły.
-
Cześć! Coś dziś wykończona jestem. Pewno za duzo sie dziś narobiłam.. ale czasem tak wychodzi, chociaz tego nie chcemy. Wczoraj byłam na KTG i na wizycie. KTG może byc... tak mi powiedziała i bądx mądry o co chodziło. Tez pograła mi wymaz na GBS i w poniedziałek ma byc wynik. Nie badała mnie. Ale przez 2 tyg przytyłam 3,5 kg. Masakra. Myśle, że woda mi sie zatrzymuje w organizmie, bo jakaś opuchnięta jestem. Dajcie linka do tego filmiku o porodzie, bo nie moge znaleźć.
-
Idę poprasować, chociaz odrobinkę. Dobre i pół godz przy żelazku.
-
Nowa to temat, jak zauważyły dziewczyny rzeka. Zalezy ile masz kasy. Ja chrzciny 1 córki robiłam u teściów w mieszkaniu: obiad, póxniej tort i ciasta. Moja mama i tesciowa przygotowywały obiad, ja ciasta .. i ajkoś poszło. Z tym, zę przykro mi było, bo teściowa nie przyszła na chrzest, bo musiała ziemniaki wstawic, rosól musiał byc gorący jak przyjdziemy. Dla mnie to głupota. Przecież można poczekać tą godzinkę po Mszy św. Osób było jakieś 16... na pewno do 20 sztuk. Teraz myśle, ze do nas zaprosimy, bo mamy spore mieszkanie. Ale na pewno nie będę nikogo w domu zostawiała, zęby ziemniaki wstawiał- najwyżej wszyscy poczekaja ciut, a co tam. Wcześniej mięsa sobie popiekę, a w dniu chrztu tylko rozmroże, surówki- raz dwa sie zrobi.. zupę dzień wczesniej. Myśle, zę nie będize aż tak wiele roboty. W lokalu wygodniej, ale nie am gdzie dziecka przewinąc, przebrac jak przyjdzie potrzeba, nakarmić...
-
To ajk z tymi liściami malin, mogą byc świeże z krzaka? Bo nie wiem, czy mi mama ma mi przywieźć jutro?:) Ja żadnego masażu nie robie.. boje się, ze zacznę rodzic po nim. :)
-
Cześć! Igaaa fajna stronka o tym porodzie, jak sie przygotować. Czy pijecie liście malin? I czy takie świeże z ogródka moga być?? Ja też nie poprasowana, ale już w większości poprana.. ale prasowania chyab na tydzień jest. Ale mam już deskę, więc mozę wieczorem się zbiorę.. Wrr. Nie lubię prasować.
-
Jakoś w temat sie nie moge wgryźć....
-
Cześć! Zaraz nadrobię co pisałyście. My już w domku. Dobrze, ze chłodniej, bo juz umierałam.
-
Nowa to przeżyłaś... współczuję My wczoraj jadą autem byśmy mieli wypadek.. normalnie dupki na 3 jeżdza, prawie staneliśmy tak facet na czołówkę szedł. A brzucho jak mnie z tych nerwów bolało. Głupie te ludziska.
-
U nas burza dopiero rano była. Juz dziecko zaczelo marudzic, bo na dwor nie mogła wyjśc. Dobrze, zę burza przeszla i ze na wsi u rodzicow jestesmy. Mielismy wracac dzis wieczor, ale chyab sam mąż wroci. Bo on do pracy jutro, pojutrze.. a ja sama z Basia nie dam sobie rady, a raczej dziecko bedzie cierpiec bo nie mam siły. Wróce w srode i mama moze ze mną to mi pomoze. Nie mam siły na podroze.. na zabawy z dzieckiem.Najlepiej bym juz urodziłą i żeby juz wszytsko do normy wracało. Patinka ta połozna to masakra była. Pewno, zę złóż skargę, a czy cos przyniesie.... ale zawsze będzie ślad, że z nią coś nie tak. Tylko pewno jej wersji uwierza a nie Twojej. Spacery z noworodkiem można od 1 dnia, z tym, zę z wczesniakami pewno trzeba ostrozniej. I wiadomo nie w samo południe.. itd. Kupiłam wczoraj deskę do prasowania to jak wróce to do dzieła :) Kupiłam też Happy pieluszki z wycięciem na pępek 1 paczkę chyab wystarczy an poczatek. U mnie w szpitalu dają pieluchy.. sponsorem jest Bella. Czasem dobrze w toruniu mieszkać. :)
-
Konwalia trzymaj sie, nie wiem, jak mógł coś takiego powiedzieć. Nie chce mi sie wierzyć... Nadrobiłam was... przynajmniej było co poczytać. Ale ejstem u rodziców i uciekma już.
-
Mój ślubny zaraz wroci to mykam sprzed kompa. Do jutra... Albo do niedzieli.
-
Obejrzałam zdjecia.. super brzusie, super. Z prasowania nici.. popsułam deskę.. wyrwała sie. teraz mam usprawiedliwienie na swojego lenia.:) A naczyń nie myję, niech zmywarka przyjdzie z pracy i pomyje. A co. Ostatnio przed rodziną mówił że i tak on myje naczynia w domu to zmywarki nie kupi... to zobaczy, czy myłam, czynie. :) Taka wredota jestem.
-
cob ja wszystko płucze dwa razy. Ja dzis pochłaniam brzoskwinie..jakieś soczyste mi sie trafiły. Mniam:)
-
I ja dzisiaj wózek piorę, juz całe wnętrze wyprane- została tylko obudowa, ktorej nie mozna wsadzić w pralkę.:) A jutro spacerówkę wypiorę po córeczce i już zamontujemy gondolę. Chyba... Bo jutro rano jedziemy po Basię, ale sie stęskniłam za moją 3-latka. Podono rzadzi u babci i mają z niej ubaw. Jak cos zje, to udaje, ze to zatrute i kuzyn- prawie 2 lata- musi ją całowac i wtedy ona "ozywa". Dzieci to mają wyobraźnię. Hehe
-
Jejku jaki upał na dworzu, ale przynajmniej pranie ladnie schnie. jeszcze chciałm iść a raczej jechać do sklepów troszke dalej, ale chyab sobie daruję. Wolę leżakowanie. konwalia nie denerwuj sie. Przerasta go to, bo pewno myślalm, zę będize jak z pierwszym dzieckiem, kiedy wszystko dąło sie robić, po mału. I było łatwiej. Dobrze że teściowa jest po Twojej stronie to go jeszcze ustawi.. zobaczysz. Nie płacz, NIE ROZMYSLAJ ZA DUŻO. Spokoju zyczę. Ja tez mam kuchnie i przedpokój na Caffe Latte pomalowane i ładnie jest... coberrosa rózowa komoda, bo bym pierwszej córce ja wstawiła a chłopczykowi zabrala jej obecną komodke. Nie mogę się pomieścić z rzeczami dla dzidziusia. Na razie an oko się nie mieszcże, bo jeszcze nic nie poprasowane, ale większośc juz wyprana. Zaraz następne pranie wstawiam.
-
Dzisiaj nie bede do 13 siedziała w domu. Musze wykorzystać że dziecko u dziadków i pojde do dzieciowego sklepu. Jeszcze szczotkę do włosów trzeba kupić dzidziusiowi, mzoe jakieś zabawki... Podoba mi sie taka komoda dla dziecka, ale dla starszego, bo okazuje sie, zę mam za mało miejsca dla chłopczyka nowego.: https://ssl.allegro.pl/item1170898775.html
-
Dzień dobry! Pobudka!!!!! :) :) Fajny ten test pieluszek- trzeba będzie później protestować samemu. Z tymi witaminami to faktycznie tak mozę być, ze jak mają magnez to skurczów jest mniej, czy słabsze. Smarowałam sie tym Fissanem- wy macie takie ladne bez rozstępów brzuchy, mozę i moj się zregeneruje. Choć ja już nie te lata co wy. :)
-
Chyba że na wyjście z domu to chusteczki mam Bambino, ale mokre jeszcze, bo rzadko ich używam:) Dobrej nocy.
-
Pieluszki trzeba po prostu wypróbowac na swoim dziecku... Dada sa z ceratą w środku i odparzają pupsko... nawet jak sie zmienia zaraz po siuśkach. Ale wszytko trzeba wypróbować. Ja chusteczek nie kupuję nawilzonych, bo będe myła wodą ciepła, wytre ręczniczkiem, linomag i dupcia- cud miód:)
-
she ja to czuje takie napinanie brzucha... trzma, trzyma i w końcu puszcza. ale czasem długo trzyma:) Co za opis..heheheh Ja też dzis do kasy pierwszeństwa stałam, a przede mną 3 babki z zeszytami.. spojrzały na mnie i co.. nawet mnie nie przpuściły, ot gadąły sobie dalej. Ale ta pracująca na kasie nie powinna obsługiwac takich ludzi- to by sie nauczyli.
-
Kamilka mi te Rosmanowskie przy 1 dziecku nie podpasiły- moze póxniej jeszcze z nimi spróbuje. Ale one były takie ceratowe i częsciej trzeba było zmieniać pieluchę- z tego co pamiętam.