bydziubelka

oj dziewczyny ja widzę ,ze tu wszystkie leżą tak często jak ja :)):)) Dzisiaj miałam iśc go gina ,ale nie mam najmniejszej ochoty ,czuję się ocięzała ,nie mogę się schylać ,jak do cholery mam się tam rozebrac i ubrać a moze poproszę go o zapięcie kozaków hehe . Ania nie wiem co bym zrobiła jakbym dostała takich skurczy w nocy ,chyba posrała się ze strachu :)):)):))

Elisabetto no to fajny miałas sen ,pewnie dzisiaj spakujesz torbę hehe,ja od pewnego czasu tez mam sny o moim porodzie ,pewnie dlatego ,ze coraz częsciej myslę o tym jak to będzie ,co zrobimy jak zaczne rodzic w nocy ,co zrobimy z córką itd

Aniu latem porobiłam sobie kilka słoiczków z jagodami no i teraz mogę się delektować :)

ja dzisiaj robie kluski na parze do tego otworzę słoik z jagodami i jedzonko gotowe . Dostałam szału na punkcie jagód ,mogę je jeśc na hektary:))

to chyba zespół one republic:)

włansie słucham sobie Timabaland i wymiekam :)) ciasteczko:))

napisze Wam cos na temat obrócenia dziecka w łonie . Moja kumpelka niedawno urodziła synka ,dodam ,ze siłami natury chociaz lekarze zapewniali ja ,ze będzie mieć cc . Wszyscy na rózne sposoby próbowali zmienic pozycje dziecka ,była w szpitalu gdzie chcieli jej obrócić maluszka i nic z tego nie wyszło . One jezdzi z synkiem do takiej babki jakiejś mormonki czy cos tam ( babka jest lekarką medycyny naturalnej ,nie tam jakąś oszustką )i własnie kiedy była z małym na wizycie powiedziała jej o tym ,ze bedzie miec cc bo dziecka nie da sie przekręcic . kobieta kazała jej przyjechać na drugi dzien i powiedziala ,ze zobaczy co da sie zrobić ,masowała ją trzy godziny ,nacierała ,ucisakała jakieś miejsce na stopach i mały się obrócił . Lekarze byli w szoku ,ze dziecko jest główka w dół :)):))

echh wiecie co ostanio zauwazyłam ,moja pochwa zrobiła się jakas taka duża ,napęczniała ,normalnie koszmar :((:(( mam wrazenie jakby urosła !!!!

witam kobitki:) Zawiozłam Oliwie do zerówki ,a teraz sobie siedzę i odbywam mój codzienny rytuał czyli paczuszek i kaweczka:)) Agnieszko trochę Ci się nie dziwię,ze chcesz do porodu zapłacic połozną ,miałaś cięzki i długi poród wiec i wspomnienia pewnie fatalne . Duzo myslałam nad wynajęciem połoznej ,ale zrezygnowałam i powiem Wam ,ze jesli któraś z połoznych mi podpadnie lub będzie cos nie tak to napiszę skargę ,mam takie prawo ,jesli baba będzie wredna to pokażę jej gdzie jej miejsce. LEKARZ do ktorego chodzę pracuje w tym szpitalu i one doskonale zdają sobie sprawę ,ze gdby cos bylo nie tak to pacjentka się poskarży . Moje kolezanki ktore były pacjentami tego lekarza miały świetna obsługę ,nawet na izbie przyjęć obyło sie bez czekania . Aga jesli Ty bedziesz się czuła spokojniejsza to wynajmij polozną ,najwazniejszy jest Twoj komfort psychiczny :)

idz Olusia i uważaj na siebie ja tez pomału sie ewakułuję,dzisiaj lezalam moze z pół godziny :((

dziewczyny ja tez nie płaciłam nikomu za poród a miałam naprawde świetne babeczki na porodóce ,miłe ,pomocne ,więc to nie reguła ,ze zeby cos było dobfrze trzeba za to zapłacic:)

Olusia dobre ,dobre:)):))

Ametyst nadal nie wiem co powinę :) Dla synka imię jest wybrane ,będzie Bartuś ,ale nie wiem co zrobię jak urodzę dziewczynkę ,nie mam zileonego pojecia jak ja nazwę ,co prawda bylao kilka opcji ,ale nie urzekły mnie więc córka pozostanie bez imienna ,moze jak ja zobacze to cos wymyslę hehe. Kurcze tez muszę kupic komodę ,macie jakies namiary na cos fajnego??

Msztuko po wizycie poproszę jakiegos eska :)):))

Olusia zajadaj suszone sliwki ,jedz jabłka ,ja mam wręcz odwrotnie ,jak juz mi się zachce to musze biec najszyciej jak potrafię :)):)):)):))

Karolinko no to sie najadłaś strachu ,dobrze zrobiłaś ,ze zareagowałaś no i najwazniejsze ,ze wszytsko gra:)):))

Msztuko może ten telewizor tak dobrze zadziałał :)):)),skurcze Ci minęły ,czujesz sie lepiej hehe Dostałam ciuszki z alegro i nie mogę się napatrzeć :)

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=276302526 http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=275501000 Aga któremu sprzedawcy damy zarobić?? ja chyba zdecyduje się na ten jasniejszy:)

Msztuka no super ,ze się odezwałaś :)) Brzusio rośnie ,ale chyba tylko on !!!!! nadal nic nie przybrałaś:)):)) Nie będziesz mieć problemów z zrzuceniem kilogramów hehe Fajnie wyglądasz :)):))

Aga super !!!! obejrzysz sobie łózeczka porodowe ,wspomniania wrócą hehehe. Ja do mojego szpitala odwazyłam sie tylko zadzwonic ,obejrzę jak będę na miejscu hehehe

Agnieszka mnie też ciekawilo dlaczego porody zaczynaja się w nocy i dowiedziałam się . Dzieje się dlatego ,ze organizm jest w pewnym stopniu wypoczęty ,te kilka godzin snu przed porodem daje siłę na urodzenie dziecka . W moim przyadku tez tak było ,chociaz rodziłam w dzień ,zanim zaczęły się bóle spałam od godziny dziewiątej rano do 14 a o 15 dostałam pierwsze skurcze:)

piłam kiedys mate ,kolezanki mama pracowała w Brazylii i przywoziła ,u nich to przysmak . Mi nie smakuje:):(

Karen herbatka halucynogenna dla teściowej????:)::)):)):)):))

Bydgoszcz-anka nie zawsze wody odchodzą w domu ,mnie odeszły na dziesięć miniut przed porodem:)):)),więc łaziłam przez sześć godzin z napchanym bembenem ,myślę ,ze jakby przybiły mi wcześniej urodziłabym o wiele szybciej (chociaz 6 h to tez nie długo) U siebie niezauważyłam żadnego czopa śluzowego ,a zanim nastapiły te wszytsko bóle przpowiadajace poród to miałam wrazenie ,ze muszę się wypróznic a nie potrafię. Antos ja tez nie wyobrazam sobie stosunku kiedy moje mysli będą skupine na porodzie hehe ,pewnie ugryzłabym męza na samą myśl o sexie :)) A apetyt na sex mam i to spory tylko ,ze w moim przypadku zakaz ,poczekam jeszcze z dwa tygodnie a potem zaatakuje męza :)):))

na razie uciekam :))