Menia21

Mam problem bo znowu mam objawy torbieli i niezamieżam teraz dłużej czekać , tylko martwi mnie to że wtedy objawy miałam dopiero około 4 miesiącu braku @ . A tu minoł dopiero miesiąc. Wiem że sztuczne hormony w leczeniu torbieli niewchodza w gre więc jest tylko jedno wyjście czyli zabieg, ale znowu przecież niebeda tego robić co miesiąc , boje sie że usuna mi jajniki i niezdąże zostać matką. :( Jak mi sie uda to pójde w tym tygodniu do lekarza, bo @ nadal niemam , krzyz nadal mnie boli , problem z siusianiem i bule w okolicy jajników. Normalnie mam już tego dosyć. Ale jeszcze istnieje coś takiego jak adopcja. Wiec bedzie to trzeba rozpatrzeć. Bo wkońcu zdrowie najważniejsze.

Nawet niewiecie kobitki jak mi was brakowało na topiku. :) A mi juz przeszło co do testu. staram sie o tym niemysleć i prawdopodobnie jak dobrze pujdzie to będe pracowac w gabinecie kosmetycznym , albo nad morzem, bo małego mam juz dosyc i pilnuje go do 10 czerwca, niech szukaja sobie innej niańki, bo jak tak dalej pójdzie to ten mały terorysta obrzydzi mi dzieci. A zamierzam mieć przynajmniej jedno. :) U mnie teraz sie zrobiło pochmurnie , zaraz bede miała obiadek, i niemam zielonego ojecia co będe dalej robić . Fajnie by było jak by był ktos na topiku to mozna by było sobie popisac. :)

Moja ciocia zajadała sie kiszoną kapustą , a teraz ma slicznego synka. :)

Cześć kobitki. :) U mnie słonko świeci jest w miare ciepło. Ale mam dzisiaj lenia. :) Nic mi się niechce robić. Ale tu pusto , nikogo niema. :( Nikt nas nieodwiedza. Kobietki gdzie sie podziewacie??? :)

Cześć kobitki. Zrobiłam tes , wyszedł negatywny. Niemoge teraz usnąć, jakoś mi tak smutno. No ale wkońcu widocznie tak miało być , a zresztą skoro test wyszedł negatywnie to czekam teraz @ jeszcze. A w przyszłym miesiącu pójde do lekarza jak @ się niepokaże. :) Gorące buziaki dla was kobitki. :) A ja postaram sie zapomnieć o tym . Widocznie jeszcze nie czas na mnie.

Czy jest tu kto??? :)

Moja mama jak była ze mną w ciąży to czuła w brzuszku jak by jej motyl latał. To były jej najpiekniejsze pierwsze momenty. :) Też bym chciała to kiedys przeżyć.

Hej ja właśnie przefarbowałam włosy z blond na jasny brąz wszyscy są w szoku i pytaja sie co mi odbiło a ja poprostu potrzebowałam odmiany. A co tam :)

cześć kobitki :) Testu niezrobiłam bo zaspana byłam i zapomniałam . Ale jutro mam wolne i napewno zrobie. Dzisiaj od rana znowu mnie boli krzyz i jestem zmęczona. Ale może trzyma mnie jeszcze po majówce. I jestem spokojna niemysle o tym że moge być w ciąży bo najgorsze jest rozczarowanie dlatego niemysle o tym . poprostu co ma być to będzie.:)

może któraś z kobietek miała podobne objawy ciąży??? Wiem że jutro robie test ale boje się że znowu bede miała torbiel.:(

jedynie co dziwnego się we mnie dziwnego dzieje to ból w krzyżu, ból w podbrzuszu jak na @ , piersi mnie nie bolą no i zajadam sie majonezem a to juz jak Krzysiek zobaczył to dziwnie na mnie sie zpojrzał a to tylko dlatego że ja nie lubie majonezu. sama niewiem niechcem sie napalać. Bo to niema sensu, bo i tak wiem że rozczarowanie bardzo boli. :(

ciesze się Brydziu że u ciebie wszystko wporządku, aby tak dalej. :) odpoczywaj jak najwięcej, a napewno bedzie dobrze, kochaniutka :)

Właśnie kupiłam test ale zrobie go rano.:)

Dzisiaj mija 32 dzień od pierwszego dnia @ i niewiem czy coś bym już wiedziała. A wy co o tym myślicie???

Cześć kobitki włąśnie zjadłam obiadokolacje i postanowiłam was odwiedzić. :) Wczoraj byłam wieczorem w Kołobrzegu w kinie na Jasiu Fasoli ale sie ubawiłam , no ale oczywiście musiałam mieć ze soba litr lodów czekoladowo-śmietankowych z nugatem opędzlowałam wszystko ale pycha , ale za to dzisiaj już niemoge na nie patrzeć. :) Jeżeli chodzi oślub to też bardzo się ciesze. @nadal mi sie spóźnia juz 31 dzień od pierwszego dnia @ mija . Sama niewiem co mam myśleć. Narazie mam cały czas problem z pęcheżem i chyba nerki sobie podziębiłam bo plecy mnie bolą. Krzysiek zły jest na mnie bo sobie to lekceważe ale ja już mam dosyć lekarzy.

Planujemy z Krzyśkiem wyjazd za granice do pracy, prawdopodobnie do Anglii.Jeszcze w tym roku. No i postanowilismy sie pobrać w sierpniu tego roku daty niemy jeszcze ustalonej. Narazie tylko cywilny , ale jak wrócimy to w przyszłym roku w Bornem Sulinowie bierzemy ślub kościelny w sierpniu. Mam nadzieję że się nam uda.:)

Cześć kobitki :) U mnie też pochmurnie, troszke pokropiło i na tym koniec. Jednym sowem paskudna pogoda :( Głowa mi pęka, mam wysokie ciśnienie. Nic przyjemnego. :( Ale ciesze się że u was wszystko wpożądku :)

Mam nadzieję że później więcej kobitek się odezwie. :)

Cześć Beguś :) My tez zaraz zjemy obiadek i jedziemy na morze. :) Co bedziemy siedzieć w domu , słonko świeci. :)

Cześć kobitki :) Cześć Dominiczko, ciesze się że szczęśliwie doleciałaś i bezpiecznie, trzymam kciuki za was napewno wszystko się uda. Buziaki gorące. :) A reszta kobitek gdzie sie podziewa??? Co za śpiochy:)

hej już jestem :) jest tu kto??? :)

Teraz ide się przespać i jeszcze później was odwiedze.:):):):):) Niema to jak w domu :)

dzisiaj mija 27 dni od pierszego dnia ostatniej @ , praktycznie niemam żadnych objawów na @. Nawet niewiem kiedy mam jej się spodziewaać. Wiem że miałam sporo stresu na majówce i bym się niezdziwiła jak bym jej niedostała, ale poczekam jeszcze pare dni zrobie test i jak dalej nie będzie @ to pójde do lekarza. Ciesze sie dziewczynki ze u was jest wszystko oki. :)

Cześć Kobitki :) Już jestem z powrotem z wami. Dzisiaj wróciliśmy ,pranko zrobiłam wkońcu normalny obiad zjedliśmy. Jak tylko ogarniemy się ze zdjeciami to jak mi sie uda to wam pokaże. :) Było dużo ludzi ponad 400. W namiocie sztabowym siedziałam i codziennie kogoś nowego rejestrowałam . Oczywiście pogoda była nienajgorsza , w nocy było -7 stopnia, ale mieliśmy ciepłe śpiwory i niezmażliśmy. No i nieominoł mnie szpital ,chłopaki zawieźli mnie na pogotowie bo miałąm bardzo wysokie ciśnienie i byłam na wpół przytomna, dostałam zastrzyk na uspokojenie i spałąm prawie dwa dni, dawka jak dla konia. Impreza się udała. Przeziębiłam sobie pęcherz ale pamiętam że Brydzia kurowała się piwem więc i ja tak zrobiłam , pomogło i jest owiele lepiej. Niemogłam się doczekać kiedy wkońcu będe mogła z wami popisać , ciągle o was myślałam. Troche smutno było wyjeżdżać z Bornego Sulinowa :( mieszkają tam bardzo mili i serdeczni ludzie . Postanowiliśmy z Krzyśkiem że w przysz,łym roku tam się wyprowadzimy , te miejsce jest piekne.:)

Zaraz wyjeżdżam chciałam wam życzyć Wszystkiego najleprzego i i super długiegi ciepłego weekendu. :) Trzymajcie sie gorąco. Buziaki:) papapapapapappa To dla was kwiatuszki :) To do zobaczenia 6 maja .