Menia21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Menia21
-
Grosiu to ja już lecę do ciebie :D
-
Puchatku fajne te twoje skarby :) A jak córcia reaguj na braciszka ? :)
-
Witaj Puchatku :) Oj nawet nie pytaj , i u mnie sajgon w domu :D dopiero wieczorem mam ciszę spokój :D czas aby popisać na forum :) I dodaj jakieś zdjęcia swoich pociech :D
-
Jowanka wszystkiego najlepszego z okazji drugiej rocznicy ślubu :)
-
I Maya kończy dzisiaj 3 miesiące :) jak ten czas szybko leci :)
-
Cześć dziewczynki :) Widzę że kafe szwankuje :/ W końcu udało mi się tu wejść . Mnie w nocy strasznie mdliło, później wymiotowałam i nadal czuję jak by coś leżało mi na żołądku . M się przestraszył i zapytał czy może zrobiła bym test bo ostatnio mnie tak mdli , ale raczej to nie ciąża, choć jedziemy jeszcze na gumkach to owszem mam obawy, pierwszej @ jeszcze nie dostałam . Sama nie wiem co mam o tym myśleć :/ Chłopaki pojechali do kina a ja z Mayą odpoczywam :)
-
aurora , przestań :) tak jak Emma napisała że każda z nas ma inną sytuację , dla tego każda z nas zrobi tak jak będzie musiała :) Jesteś kochaną mamusią :) I fajnie że m jest w domku, i nadrabiacie zaległości :)
-
my mamy jakoś chyba 10 stycznia drugie szczepienie , muszę sprawdzić w książeczce :)
-
Ja też ciągle myślę o czekam, mam nadzieję że z m się pogodzili. Czekam odezwij się słonko :)
-
angel dużo zdrówka życzę :) Adziucha gratulacje dla Juniora , zdolny chłopak :)
-
Kama odnośnie różnicy wieku , powiem tak, wszyscy mi mówili jak to wspaniale mieć dzieci z małą różnicą wieku, oczywiście wspaniałe to jest jeśli nie ma się komplikacji pod czas ciąży, ma się kogoś oprócz męża aby pomógł przy dziecku lub przy jakiś innych obowiązkach, między moimi maluchami jest 2,5 roku różnicy i teraz gdy wiem jak było ciężko mi pod czas ciąży i teraz bywa nie wesoło to nigdy bym się nie odważyła mieć dziecko z taką małą różnicą wieku,jesteśmy tu sami i sporo obowiązków m miał na głowie, Victora udało mi się od uczyć od pieluch miesiąc przed porodem, bo wiedziałam że z drugim dzieckiem wiszącym na cycku to nie jest mozliwe w każdym razie dla mnie, parę godzin przed porodem udało nam się poprosić znajomych aby zajęli sie małym a m był przy porodzie, bo teściowa wypięła na nas tyłek :/ Więc na prawdę mogła bym wiele jeszcze na ten temat napisać i to też kwestia zorganizowania się , osobiście nie polecam , teraz wiem że lepiej odczekać aż pierwsze dziecko się usamodzielni :) Victor bardzo szybko musiał dorosnąć , w jakimś sensie na dobre m to wyszło , ale strasznie przezywał mój pobyt w szpitalu,byłam tam tydzień, płakał, a ja za nim więc bardzo cieszę sie że nie muszę już przez to więcej przechodzić :(
-
100 Lat dla solenizantów :)
-
My już po kąpieli, maluchy już śpią , gary mam pomyte i w końcu mogę usiąść i w spokoju z wami popisać :)
-
Dziewczynki jak widzicie, zdań jest wiele więc lepiej będzie jak każda zrobi jak uważa, mimo że jest tu wiele już doświadczonych mam :) Jest pełno minusów i plusów związanych ze słoiczkami jak i warzyw z super marketu :)
-
Emma jak mój Victor zaczął 4 miesiąc to zaczęłam od jabłka i marchewki no i tak powolutku :) musiałam uważać bo ja jestem alergikiem pokarmowym ,więc obawiałam się że Victor tez może mieć uczulenie no i na ryż był uczulony .
-
Marti narobiłaś mi smaka na te masełko :D Nam ze świąt została tylko pieczona wołowina, jedno ciasto zamroziłam na czarną godzinę a tak od dzisiaj już od 19.00 zero jedzonka, po świętach czuję że znowu mi przybyło trochę tłuszczyku :D
-
Marti przykro mi że posprzeczałaś sie z m , ale mam nadzieję że szybko dojdziecie do porozumienia :) i w sprawie sylwestra również :) Ja raczej sylwestra spędzę sama z maluchami bo m jak zwykle pracuje :/
-
Emma w sumie zgadzam się z doktorką , ma rację , mimo że Victor jadł wszystko to dopiero później u nas zaczął się problem z jedzeniem . No i dodatkowo bł uczulony na ryż , więc usiałam sprawdzać każdy słoiczek i cokolwiek jadł innego też musiałam sprawdzać skład :(
-
Cześć dziewczynki :) Ja tak na chwilę , później was poczytam, zrobiłam na obiad zupkę pomidorową i babeczki kokosowe , na prawdę polecam http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_francuska/ciastka_kokosowe/przepis.html Mój Victor przeszedł samego siebie , zjadł bez marudzenia zupe pomidorową, dla nas to szok, bo nigdy jej nie ubił :) Emma , współczuję Zosi mam nadzieję że bidulka się nie będzie męczyć :( U nas kolejny dzień paskudnego wiatru i leje paskudnie .
-
Dobranoc Emma i przespanej nok z Zosią życzę :) Ja czekam na ema bo niedługo kończy :)
-
Emma syrop klonowy ma taki dość delikatnie wyczuwalny gorzki posmak i po chwili słodki , ciężko mi wytłumaczyć :D
-
Adziucha to podziwiam, bo ja dzisiaj Mayę na matę położyłam to mi usnęła, wczoraj wsadziłam ją do leżaczka to też zaraz padła :D I masz rację, kazde dziecko inaczej się rozwija :) Emma pamiętasz, jak czekam się martwiła że Jaś skończył 3 miesiące a główki nie podnosi a parę dni później czekam napisała że Jaś piękne się podnosi :) Jeśli chodzi o chrzest to nie wiem kiedy Mayę ochrzcimy, Victora chrzciliśmy jak miał 1,5 roku a jak słyszę o księżach , co oni wyrabiają np. molestują dzieci lub chodzą i się puszczają z dziwkami to mnie krew zalewa, a jak odmawiają rodzicom ochrzczenia dziecka bo mają tylko slub cywilny to już katastrofa :( dlatego mam ich głęboko w dupie !!!!!!!!!!! :P Victor był ochrzczony przez szkockiego księdza i powiem szczerze że niby ta sama wiara w Polce i Szkocji a jaka różnica , nie potrzebowalismy dokumentów, nawet się nie pytał jaki slub mamy i cieszył się że może poznac naszą rodzinę bo przyjechali na chrzciny i mielismy tylko jedną matkę chrzestną a wcale nie musielismy jak bysmy nie mieli więc jeśli się zdecydujemy Mayę ochrzcić to tylko u niego :) Sorrki ale musiałam się wygadać :)
-
I na śniadanie pankakes :) z syropem klonowym , moje chłopaki to kochają :)
-
Jutro chyba ugotuję pomidorówkę ? :)
-
Adziucha,pewnie niech m jedzie na rybki , ty się wyśpisz a później jakie pyszności będziesz miała :) a powiedz mi jak ty to zrobiłaś że Juniora przetrzymałaś tyle godzin ? :D Emma przy drugim dziecku to jest już inaczej,mnie np. denerwuje jak jedna moja znajoma co chwilę luka do łóżeczka czy Maya jeszcze śpi, no a jak Victor się urodził i moja mama do nas przyleciała to jak bym mogła to wcale bym jej go nie dała :D Raz zrypałam jej ema jak szlismy na spacer a on szedł koło wózka z papierosem , to powiedziałam że sobie tego nie życzę , na to ona mi odparła że samochody też jeżdżą ulicą i smrodzą , jednak dla mnie to już co innego, nie lubię też jak ktoś mi się wpieprza w wychowywanie moich dzieci , nawet moja mama :D I jeden wielki plus nie mieszkania w Polsce i widzenie dziadków raz na rok to, to że nie rozpieszczają mi dzieci , nie lubię tego :D