Menia21

No i plany się zmieniły, m zamienił się z szefem i ma jutro na wieczór do pracy,więc garów nie myję :D , m umyje rano :D Tak więc kto ze mną popisze ? :D

U mnie mimo że mam już drugie dziecko to sobie nada nie wyobrażam aby jakiś obcy babsztyl pilnował moje dzieci , m wspomniał że może niańkę wynajmiemy , to mu powiedziałam że po moi trupie i prędzej do rozwodu dojdzie niż dam komuś obcemu moje dzieci, trudno jesteśmy tu sami i musimy sami sobie radzić, a nie po to zdecydowaliśmy się na dzieci aby teraz ktoś obcy je wychowywał , sorrki ale mam hopla na tym punkcie :D

Dobrej i przespanej nocy wam życzę :) Ja niczym pupy nie smaruję , a jak ma zaczerwienioną to smaruję bepantenem .

Ja garów nadal nie umyłam, coś się zmobilizować nie mogę :D U nas już miesiąc leci jak butelka poszła w ruch , a Maya wyspana, najedzona i szczęśliwa , bo uśmiech ma ciągle od ucha do ucha, ciągle mnie zaczepia mówiąc agu agu :) słodkie to jest :D U nas w sumie nocki już całe przesypiane, tak od 20 do 7ran i ani razu się nie budzi tylko śpi kamienny snem, oby tak zostało jak wrócę do pracy :D

Dziewczynki wiem co czujecie , ja wracam do pracy za 1,5 miesiąca i też nie wiem jak m sobie da radę, a jeśli m zmieni pracę to boję się że będę musiała zmniejszyć godziny kontraktowe a ja nie chcę ,bo powinniśmy się dzielić obowiązkami po połowie a po za tym ja już wariuję w domu, mam nadzieję że jeśli dostanie tą pracę to uda się nam grafik ustawić tak aby się nic nie zmieniło . I to chyba mnie najbardziej stresuje :(

Cześć dziewczynki Ja dzisiaj nawet nie miałam jak z wami popisać, próbowałam was podczytywać ale co chwilę coś :/ Nawet m musiałam wysłać z maluchami na spacer samego aby zrobić obiad a dodatkowo dla niego nowe doświadczenie :) spacer samemu z dwójką maluchów plus zakupy :D M teraz w pracy jutro ma na rano dopiero się zobaczymy jutro po 15 ale czwartek ma wolny więc o tyle dobrze :) Zdjęcia w galerii wdziałam :) SAME CUDEŃKA TAM SĄ :D kicikasiu mamy taką samą karuzelę i mała jest nią również zachwycona :) a wieczorem włączam jej odgłosy dżungli i od razu ma odlot :) Dziękuję wszystkim czarownicom które trzymały kciuki za mojego m, dostał się na drugi etap a w tym miejscu to już sukces :D Więc prosiła bym o trzymanie kciuków ciąg dalszy :) Adziucha ja też zaczęłam szybko zagęszczać Victorowi mleko bo był nienażarty , zagęszczałam kleikiem kukurydzianym bo na ryż miał uczulenie, a co do Aptamila to jak Victor się urodził to kosztowało jakieś 7 funtów więc jakieś prawie 3 funty poszło w górę . No i u nas pieluch też schodzi mniej . Idę zaraz gary pomyć bo po obiedzie nie miałam kiedy pozmywać .

Moje maluchy też już śpią , i przyznam że te święta były jedne z najgorszych :( w ogóle ich nie czułam :(

anika przykro mi że tak się dzieje, a ile czasu minęło po ślubie jak zaszłaś w ciążę ? Ja zaszłam w pierwszą ciążę równo rok po ślubie w dzień naszej pierwszej rocznicy dowiedzieliśmy się o ciąży i w sumie gdy by nie Victor to bym z m nie była :( bo było bardzo źle między nami , i jednym słowem cud się stał że dziecko nas połączyło. Zresztą mogła bym o tym dużo pisać :(

ok ja uciekam film oglądać , później do was zajrzę :)

Grosiu uwierz mi to nie jest łatwe bo nie każdy rodzic umie sobie z tym radzić , tak jak pisałam to nowe doświadczenie dla nas mówię to z doświadczenia , jedni sobie radzą inny nie :)

czekam z tego co widzę to masz to co ja miałam jak urodziłam Victora, to było okropne bo nie umiałam podzielić miłości między m a dzieckiem, wydawało mi się że dziecko potrzebuje więcej miłości , ciepła i w tym czasie tak jak piszesz że m ci nie jest potrzebny, u mnie było to samo, całą miłość i uczucie przelewałam na dziecko a m dla mnie mógł nie istnieć ale z czasem się nauczyłam , m mi w tym pomagał i dużo z nim o tym rozmawiałam , ja np. teraz miałam problem aby pokochac dwójkę dzieci na raz, ciężko było ale w końcu za każdym razem to dla nas nowe doświadczenia w życiu :) Więc może warto abyś porozmawiała z nim o tym, jeśli to jest to o czym piszę .

czekam teraz to mnie zaskoczyłaś swoim postem, nie spodziewałam się że wy się kłócicie :) Ale główka do góry , pogodzicie się ,wyjaśnicie sobie co trzeba :) będzie super :) My mieliśmy też się ze znajomymi spotkać ale jak zwykle pożarłam się i ja z m :) i teraz siedzimy w domu a tak w ogóle to mam dosyć, bo siedziałam cały tydzień przy garach szykując wszystko na święta, potem wigilia u znajomych która była ok. ale wczoraj cały dzień z maluchami sama i teraz chciała bym odpocząć w spokoju a nie ciągle komuś usługiwać :/ Grosiu a jak z pracą u m ? wciąż cisza ? sylwiucha mi się bardzo podoba ten zegar , super pamiątka dla was jak i dla synka :) Jowanka i ja jestem zdania że śliczny masz kolorek włosków :) Edqa ja ze względu na pogodę nie wychodzę dzisiaj z domu ale skorzystałam z internetu i zamówiłam ciuszki z H&M i NEXTA dla maluchów i dla nas, i jeszcze zamówiłam żelazko i czajnik elektryczny i z domu nie muszę wychodzić :D

eeeejaaaaa moja mała też lewa jak ją położę ale dużo mniej w porównaniu jak karmiłam piersią .

Cześć dziewczynki Edqa dzięki że chociaż ty przeczytałaś mój post i za trzymanie kciuków za m :) Życzę ci udanych łowów na ciuszki i dużo zdrówka dla Dominiczki :) Maya dzisiaj spała od 20 do 7.30 :) ale wczoraj musiała wciągnąć 200ml mm aby przespać całą noc :)

czekam mam nadzieję że u was wszystko w porządku , bo się nie odzywasz :( martwię się .

My już po kąpieli , Maya zjadła 200ml mm i padła :)ciekawe czy prześpi całą nockę :) Victor już chrapie od 17 , a m udało się ugadać z szefem i skończy o 21 a nie o 23 :) a ja idę pogrzebać trochę w kuchni :)

Cześć dziewczynki :) U nas nocka nie najgorsza mała padła o 21 wstała o 5.40 zjadła i poszliśmy dalej spać, wstaliśmy o 8.30 :) Maja teraz już mi zjada po jakieś 180ml mm więc stopniowo sama sobie zwiększa dawkę mm :) Grosiu mam nadzieję że Groszek znajdzie jak najszybciej pracę :) Życzę mu tego :) Celinko , Miłoszek pięknie wam przespał nockę :) A mój m jutro ma wolne ale co z tego jak przez dzisiejszy dzień w pracy to już nie święta :( I mam prośbę, do czarownic :) proszę trzymajcie kciuki za mojego m, we wtorek ma rozmowę o pracę w innym hotelu , to dla niego bardzo ważne :) I widzę że Gracjanek ma spust do mleczka :) I bardzo dobrze , na drowie bąbelku :)

100 Lat eshiraz :) Cieszę się dziewczynki że miło spędziłyście wigilię :) Moja też sobie dzisiaj urządzała drzemki ale w sumie od kąt przesypia całe noce to w dzień mało śpi, i już całkowicie zasypia sama w łóżeczku najpierw na pleckach a potem hyc ją na brzuszek i tak całą noc śpi :) A się uśmiałam z Victora, bo jak znajomy przebrał się za mikołaja, to Victor ta był zafascynowany prezentami że najlepiej jak by mikołaj zostawił mu worek i sobie poszedł, w ogóle się go nie bał :D Celinko życzę wam przespanej nocki pięknie Miłoszek zjadł mleko :D

My też już po wigilii :) Maluchy śpią :) I każdy zadowolony w prezentów, oczywiście m bardzo mnie zaskoczył pozytywnie :) anika faktycznie nie ładnie m się zachował :( wiesz ja z natury też jestem bardzo pamiętliwa i również tak jak ty miałam taką sytuację z moim m, jak byłam na macierzyńskim z Victorem,bardzo mi sie przykro wtedy zrobił ale to była pierwsza i ostatnia taka sytuacja, od kąt m również z Victorem zostawał sam bo i ja pracowałam to się zamknął i zaczął szanować to że opiekowałam się naszym dzieckiem . Więc mam nadzieję że twój m cię zrozumie :) Trzymaj się kobietko :) Wszystkiego najlepszego dla Leosia :) A jutro m idzie na cały dzień do pracy :( a ja sama w domu z maluchami :( A wam jak minęła wigilia z waszymi skarbami :) ?

Cześć dziewczynki :) Ja już mam wszystko uszykowane tylko rybkę usmażyć :) Dzisiejsza nocka również wspaniała :) maluchy spały od 20 do 7.30 :D Maya już m zaczyna jeść po 180ml więc jakieś 5-6 razy na dobę. Ksymku i Borysku wszystkiego najlepszego z okazji Chrzcin :) Grosiu i jak z pracą m ? ok uciekam się szykować :) na 16 mamy wigilię :)

Cześć dziewczynki W tych dniach tak pieknych, oczekiwanych , gdzie gasną spory, goją się rany, życzę wam zdrowia, szczęścia, miłości niech mały Jezus w sercach zagości. Szczerości duszy,zapachu ciasta, przyjaźni która jak miłość wzrasta. Kochanej twarzy co rano budzi a wokół szczerych, życzliwych ludzi . I szczęśliwego Nowego Roku 2012 życzy wam Menia :) Zbytnio nie mam teraz czasu na pisanie bo m pracuje i tylko jedynie wigilię ma wolną , więc mam więcej na głowie, teraz m piecze ciasto więc mam chwilkę a później ja idę ciacho robić i rybę po grecku. Maluchy zrobiły nam prezent przed świąteczny , wczoraj usnęły o 21 i wstały dopiero o 8 rano :D , byłam w szoku!!!! :) Kochane nasze bąble :) Ok teraz uciekam , bo Maya się obudziła :) Trzymajcie się kochane :) MERRY CHRISTMAS :) :) :)

Czekam własnie na moje prezenty które zamówiłam , facet ma mi je przywieść to sobie od razu popakuje :) A nie wiem czy pisałam , znajomy u których będziemy na wigilii , ma się przebrac za mikołaja , ciekawe jaka będzie reakcja Victora :D

Cześć dziewczynki :) Ja juz na nogach, jem sniadanko i pije kawkę :) Victor się bawi, Maya najedzona leży w łóżeczku . Nocka nie najgorsza , Maya jak odleciała przed 20 tak obudziła się o 4 zjadła 140 i spała do 8.30 :) U nas raczej na święta śniegu nie będzie, zapowiadają deszcz i wiatry :/

Cześć dziewczynki Karmelku tulam mocno, myślami jestem z tobą Olu trzymam mocno kciuki :) Eulalio i ty niedługo się rozpakujesz, Ituniu ja ci powiem tyle że ja to aż depresję miałam, z domu nie wychodziłam bo w nocy nie spałam, każda pozycja była mordęgą , w dzień czułam się jak bym umierała, nic mnie nie cieszyło, tylko marzyłam o tym aby jak najszybciej urodzić z Victorem tak nie miałam, może dlatego że dłużej pracowałam i więcej ruchu było, więc naprawdę kochana ci współczuję, po prostu musisz to wytrzymać. Mi nic nie pomagało .

Sprężynko mogę się tylko domyślać jak się teraz czujesz, i nawet nie wiem co powinnam teraz ci napisać , może to głupie ale jedynie co mi się nasuwa to że jestem myślami z tobą i tulam cię mocno,mocno