Menia21

Dziewczynki wysłałam wam zdjęcia :)

Jeśli chodzi o auta to się nie znam, więc się nie wypowiem :) Ja na noc ubieram małej pajacyka a w dzień to różnie. Marti współczuje nocki . Widziałam filmiki:) Kochane maluchy :) Moja Maya też robi takie minki, szczególnie po cycku i jak zasypia :D sprężynka życzę aby pieluchowanie pomogło i aby jak najkrócej to trwało :) anika mi się brązowe buciki podobają :) Groszku szybkiego powrotu do zdrówka życzę :) Jowanka moja Maya nienawidzi czapki zakładania , ubierania sie na dwór i ubierania zaraz po kąpieli drze sie jak stare pudło :D Emma , u nas jest to samo przez ostatnie dni Maya budzi się po 5 je i wali mega kupę, że czasami aż muszę ją całą przebierać bo wszytsko ma na plecach :) Celinka widzisz, i ty dajesz radę z dwójeczką , kwestia czasu i będziesz miała wprawę , i fajnie że siostrzenica usnęła , miałaś chwilę dla siebie :) kicikasiu korzystaj z tego póki synek spi bo później juz nie będzie tak kolorowo :) arwenko współczuje nieprzyjemnej sytuacji z mamą , wiem jak sie czujesz , miałam to samo jak moja mama była u nas . I mam nadzieję że mama się długo nie będzie gniewać i postara się ciebie zrozumieć. Trzymaj się kochana :) I ja życze wszystkiego najlepszego dla Kaś :))) Kicikasiu jak dawałam mleko Victorowi to mleko trzymałam w tym samym opakowaniu co kupowałam a miałam bebilon . Karolka życze aby ten krem pomógł Krysi :) a ty prywatnie byłaś u lekarza,że tyle za wizyte płaciłaś ??/ Marti współczuję twojej koleżance i nie dziwię ci się że nie wiedziałaś co odpisać, tez bym sie dziwnie z tym poczuła :( Ale życie takie bywa :( Celinka super że już w domku jesteś :), i masz rację niech m się teraz pozajmuje synkiem, a co ;) :D Jeśli chodzi o mojego Victora to on jak chorągiewka :D jeden dzień dobrze a drugiego dnia mam ochotę go oddac nawet za darmo :D

Cześć dziewczynki Mam w końcu chwilę dla was :) Jestem teraz w kuchni i smażę pancakes na jutro na śniadanie, bo jutro rano jedziemy do miasta i nie będę miała czasu . Dzieciaki śpią, m w pracy. Wczoraj nie miałam kiedy do was zajrzeć bo Maya pół dnia mi wyła i na cycku wisiała , dzisiaj przed kąpielą to samo , wychodzi na to że się nie najada tylko w nocy jest ok. Zaraz usiądę i postaram się do was więcej napisac tylko skończe w kuchni :)

Witam Trochę mnie tu nie było, przepraszam, ale przy dwójce dzieci idzie sie zatyrać. Maya urodziła się 29.09.2011. Poród wywoływali mi już od 26 września ale małej sie nie spieszyło na świat ;) w końcu pomogła oksytocyna i po podaniu jej 1,5 godziny później była już z nami, rodziłam bez znieczulenia ,mimo że ból był okropny ale potrafiłam go kontrolować i umiałam oddychać, nie popękałam, w szpitalu byłam tydzień ponieważ w dzień kiedy mielismy wyjść mała dostała temperatury a później wyszła żółtaczka , a jak było już z małą ok to mi ciśnienie poszło w górę , w końcu dobrali mi leki i wypuścili. W przyszły wtorek Maya kończy 2 miesiące i mamy pierwsze szczepienie. Ogólnie jest ok, karmię piersią , Maya ma już prawie 5 kg w połowie lutego wracam do pracy i zacznę małą przyzwyczajać do butelki. Muszę kończyć bo mały głodomorek się obudził. Jak znajdę chwilę to popiszę z wami i wyślę wam zdjęcia. I przepraszam że tylko osobie piszę . Trzymajcie się cieplutko :) :) :)

Dziękuję kicikasiu :) Jowanka to zmniejsz zdjęcia , przecież nie musisz ich kasować :) I ten bodziak i sweterek są boskie :) Agnezee jak Zosia sobie słodko śpi :)

Moje diabełki już śpią , gary pomyte i mam czas dla siebie :) Jutro chyba zakupię mleko i jak będę musiała wyjść sama to m da małej wtedy, no bo ile można chodzić wszędzie z maluchami,nawet nie mogę umówić się z dziewczynami na herbatkę namieście :( W końcu tez mi się coś należy a co :)

franiu cieszę się że chociaż tobie udało się namówić Hanię na smoczka :) A i za nim Maya poszła spać to udało mi się dać jej smoczka i ssała go aż parę minut :D dobre i to, może powoli przekona się do niego :) kicikasiu właśnie postanowiłam że odstawię ten krem i zobaczymy czy będą efekty :) Adziucha super że ciacho wyszło :) i wiesz , to dobry pomysł z tymi malinami :) Emma szkoda że malutka się , męczy a ty przy niej, ale mam nadzieję że długo to nie potrwa i będziecie mogły się cieszyć ze wspólnie spędzonych chwil :) Ja od początku sama kąpię Mayę , m jedynie wszystko mi przynosi i odnosi jak jest w domku wieczorem . Mam pytanko do mam które karmią butelką , czy jak dajecie mm to dajecie również witaminę D3 czy już nie trzeba ? Jowanka ja też uważam że to dobry pomysł aby wykorzystać te ciuszki, są sliczne :) Ja Victora chrzciłam jak miał 1,5 roku i miał taki komplecik , jeszcze do tego był taki fajny krawacik . http://www.next.co.uk/g855152s1 marti jak patrzę na Ksymka to chyba jest podobny do was obojga :) kicikasiu śliczna grzyweczka :) Jowanka ja przy Victorze miałam mnóstwo czasu i kręciłam dużo filmików a teraz to nawet nie ma takiej opcji abym nagrała Mayę bo zaraz Victor by pajacował :D kicikasiu tez używałam termos szczególnie na noc, super sprawa , również polecam :)

Adziucha jak mój Vicotr był malutki i jadł już mm to był takim głodomorem że postanowiłam przejść na te mleko dla głodniejszych dzieci ale na niego nie działało i jadł tak samo , więc w powrotem przeszłam na jedynkę Aptamila a później zagęszczałam kleikiem kukurydziany , ale to już do ciebie należy decyzja jak zrobisz :) franiu chciałam ci wysłać ten link z ciastem ale mają jakiś błąd na serwerze, więc jak tylko strona będzie aktywna to ci podam no chyba że kicikasia ci poda bo od niej dostałam :)

czekam ale to dopiero małej wyskoczyło jak miała miesiąc , a wydaje mi się że jak by miała uczulenie na proszek do prania to by już miała wcześniej, może to oliwka bambino albo krem nivea na każdą pogodę ? Albo jem za dużo słodyczy lub pomidorów ? Kurcze może byc wiele powodów :( Jeśli chodzi o moją dietę to idzie mi kiepsko , chyba dopiero zacznę tak poważniej jak mała przejdzie na butelkę, ale staram się jeść według diety, chodź nie powiem ze słodyczami jest kiepsko aby sobie odmówić :/ franiu a jak to zrobiłaś ,że Hania chce smoczka bo moja za cholerę , nie chce :( Edqa pięknie ci śpi Dominika :) przynajmniej w dzień masz siły zająć się dziewczynkami :) Marti mi i jeden i drugi komplecik się podoba, mają coś w sobie :) Jeśli chodzi o antykoncepcję to zostajemy przy gumkach, hormony u mnie odpadają . U nas też już zaczynają się pierwsze swiadome usmiechy :) i gaworzenie :) Groszku ślicznie wasza rodzinka wygląda :) i nadal trzymam mocno kciuki za Gracjanka :) Udało mi się teraz Victora wykąpać, bo mi przysypiał a to dlatego że nie chciał spac w dzień , no ale przynajmniej powinien od razu usnąć jak go położę wieczorem :)

Cześć dziewczynki :) Szybko się z wami witam i idę was czytać,puki mam taką opcję :)

Sorrki Mill ;) pokićkało mi się :) Ja już wykąpana, teraz czekam na m . Marti dziękuję , ale uwierz mi że nie zawsze potrafię się zorganizować, zresztą każda z nas pieknie sobie radzi :)

My już po kąpieli, Victor śpi a Maya nie ma zamiaru na tą chwilę spać i siedzi w leżaczku :) Jeśli chodzi o pranie ciuszków z plamą po kupie toja piorę w 60 stopniach i schodzi od razu :) Jowanka to różnie jest, jesli Victor idzie ze mną to trzyma się rączki od wózka alb jedną ręką prowadzę wózek a drugą go trzymam za rękę, lub jeśli jesteśmy z dala od ulcy i samochodów to idzie koło mnie :) a jak idziemy razem z m to np. ja prowadzę wózek a m trzyma Victora za rękę :) mill super że Ola dzielnie zniosła szczepienie :) i duża już z niej pannica :)

U mnie znowu jest odwrotnie , może jestem wredna ale jak mój m jest w pracy to się nie mogę doczekać aż wróci i odciąży mnie przy maluchach ;) :D No chyba że czasami mam dzień dobroci dla m , ale to jest bardzo rzadko :P

Witam się z wami jeszcze raz :) Rano upiekłam szarlotke z budyniem, ciasto jest boskie!!!!!!!!!!!! M najlepiej zjadł by całą blaszkę na raz :D Później miałam robic farsz na krokiety ale pogoda się polepszyła i poszłam się wykapać a potem z maluchami poszliśmy na spacer, a jak wrócilismy to m poszedł do pracy, po około 16.00 udał mi się Mayę uspać i wykorzystałam czas na zrobienie farszu i wykąpanie Victora, teraz tylko mi zostało usmażyć naleśniki, i czekam aż Maya się obudzi i ją wykąpię, panie się pierze i jutro obiad będę miała z głowy i jak pogoda dopisze to znów wyjdziemy na spacer :) Ale czuję że już kręgosłup sie odzywa bo chwile postoję nie wyrabiam. Nie miałam za bardzo czytać was , to jedynie odpisze to co pamiętam :) A później nadrobię :) Więc franiu ja tez mam zamiar karmic do 3 miesiąca piersią a potem mam 1,5 miesiaca na oduczenie małej cycka a przyzwyczaić do butelki , no i może o smoczka się przyzwyczai bo teraz tylko cycek ciągle :( Jowanka piękne kocyki, ciekawe czy mają też wysyłki po za Polskę ?A i bym zapomniała, sliczne zaproszenie na chrzest :) Hanabe całe szczęście uwolniłaś sie z windy , ja bym chyba zawału dostała bo boję sie małych i ciasnych pomieszczeń . I życzę szybkiego powrotu do zdrówka :) 100 Lat Marcelinko :) Maya też nadal ma takie czerwone krostki na buźce, szyjce i troszkę na klatce piersiowej nie wiem co to jest ale to sie już utrzymuje prawie miesiąc . Adziuha ja tez w nocy np. nie przebieram małej pieluchy jak śpi smacznie i jej to nie przeszkadza , no chyba że coś wycieknie :) I udanego pichcenia w kuchni życzę :) Mill i ty dasz radę , kwestia czasu , zobaczysz ;) Śmieszna , uwierz i że każda z nas miała gorsze chwile, i musiałyśmy się wszystkiego uczyc i zorganizować się aby przetrwać więc i ty kochana dasz radę :) Karolka no mam nadzieję że tak jest jak mówicie, bo mnie to strasznie stresuje jak Maya je bo sie nie najada i ciągle na cycku wtedy wisi :( Marti bardzo mi się podoba komplecik do chrztu :) Kobitki jak wy produkujecie :D Normalnie nie nadążam :P

Cześć dziewczynki :) Ja na nogach od 7, wzięłam się za pieczenie ciasta, a teraz już się piecze :) Maya śpi, chłopaki oglądają bajki . Zaraz biorę się za farsz do krokietów , i jakieś śniadanko przydało by się zjeść . czekam mam nadzieję że dzisiaj twoje samopoczucie jest o wiele lepsze i życzę udanych ćwiczeń :) Celinko widzę że syncio sobie odbił w nocy wczorajsze spanie i nie dał mamusi pospać :) Marti ładnie Ksmymus ci śpi w nocy :) A ja se od ema nie mogę odgonić , powiedziałam mu że ma mi dać czas na zregenerowanie się bo wszystko mnie boli, ale on nie słucha wcale :P ja mu dam :P No a t sobie kochana odbijesz jak m wróci , biedny chłop :D A powiedz mi gdzie święta spędzacie ? No i gdzie są obiecane zdjęcia mieszkanka ;) :P W sumie Maya też po kąpieli cycka je i zaraz odpada czasami ma swoje humorki ale nie jest źle :) Emma współczuję nocki, ja dopiero przy Mayi odpoczywam bo z Victorem 1,5 roku nie miałam całej nocki przespanej, mimo że jadł mm to budził się co 2-2,5 godziny , później juz zagęszczałam kleikiem kukurydzianym bo ile można . aggia trzymam kciuki za Olę :)

Jowanka ja właśnie też czekam aż Maya się obudzi bo ostatni raz jadła o 20.30 :) i przeważnie budzi się około 24 . Jak m ma na wieczór do pracy to ja spie z Mayą przewaznie do 9.30 a m siedzi z Victorem bo on budzi się między 6-7 :) więc odeśpię :)

Ja czekam na m, i pisze sama ze sobą ;) :D

Dobranoc Domenix , spokojnej i przespanej nocki życzę :)

Domenix problem w tym że u mnie link wklepuje się ok, nie widać żadnych spacji , więc nie wiem dlaczego nie działa :/

A ja się podzielę fajną stronką z przepisami na makaron i nie tylko :) http://www.kwestiasmaku.com/pasta/pasta.html Mam nadzieję że jeszcze jej tu nie było :)

czekam głowa do góry , tak w życiu bywa w końcu nie twoja wina że tak się stało . Jowanka nie wiem co sie dzieje ale nadal nie moge tego linku odtworzyć . Kicikasiu dziękuję za przepis :) Jutro wypróbuję :)

Jowanka nie mogę otworzyć tego linku :( A dziewczynki kiedyś któraś z was wspominała o jabłeczniku z budyniem, ma któraś z was przepis? Może bym spróbowała upiec :)

czekam co się dzieje, dlaczego się zadręczasz ????

Jowanka wierzę że krokieciki musiały być pyszne :) chociaż tyle teściowa dobrego zrobi ;) My wczoraj jak zaszaleliśmy ak dzisiaj chodzić nie mogę, takie mam zakwasy na udach :P :D ale warto było :D

kicikasiu no ja tez jestem zielona , będę w przyszłym tygodniu we wtorek u lekarza i na szczepieniu to się podpytam od czego takie zachowanie maluszka jest. I u mnie wieczne kłótnie z m są plus nerwy na Victora a wiadomo że stres i nerwy to nie najlepszy przyjaciel laktacji, ja chyba tych nerwów nie uniknę bo ze mnie straszny nerwus :(