Menia21

Emma fajnie że już w domku jesteś :) mam nadzieję że ze zdrówkiem lepie :)

Aga ile lat miała twoja starsza córcia jak urodziłaś Kornelkę ? I jak sobie dawałas radę z dwójeczką ? I musisz być dumna z córci skoro tak pięknie dała sobie radę w sprzątaniu swojego pokoju :) I życzę aby twoja starsza córka w końcu przejrzała na oczy i uwierzyła jakich ma wspaniałych rodziców :)

My już po kąpieli , mała na cycku wisi a Victor zasypia . franiu super że usg wyszło w porządku to najważniejsze :) marti szkoda że m musi zostać dłużej w pracy, i związek na odległość to też nie dla mnie dlatego też dziewczyny które macie emów daleko od siebie jesteście wielkie dla mnie :) ukłon w waszą stronę :) sylwiucha współczuję kolek ale dobrze że m jest przy was i tobie pomaga i wspiera :)

Puchatku jak czytam twoje posty to nadal jak bym czytała o sobie ;) Ja staram się wychodzić na spacery z m ale nawet jakz nim wychodzę to kończy się kłótnią ,bo Victor ucieka nie chce się ubrać, mała mi się drze bo również ma dosyć aja wściekła mam ochotę się rozebrać i zostać sama w domu , czasami mam ochotę wyjść z domu i nie wrócić :( Więc naprawdę w 100% cię rozumiem Puchatku . Maya się obudziła , idę ją nakarmić . M teraz siedzi z Victorem w kuchni i szykują kolację .

Adziucha u nas była śmieszna sytuacja bo w szpitalu po urodzeniu położna zmierzyła nam małą i miała jakieś 52 cm a parę dni temu była u nas położna znowu małą zmierzyć i co sie okazuje że Maya nadal ma 52cm ??? To się zdziwiłam i mówię że to nie mozliwe bo ciuszki robią sie małe i na rękach jest już większa i w ogóle widac po niej że jest większa więc jeszcze raz ją zmierzyła i niby ma jakieś 54cm normalnie cyrk na kółkach :D

Puchatku doskonale cię rozumiem, mój Victor jest z 8 kwietnia 2009, a najlepsze są spacery z dwójką ,szczególnie jak Victor ma mnie w nosie i mi ucieka :( dlatego rzadko wychodzę sama z dwójką .

Wiecie dziewczynki, ja mam powoli dosyć, i przyznam że macierzyństwo z dwójką dzieci mnie przeraża , coraz częściej kłócimy się z m , dlatego staramy się częściej wychodzić po za dom bo już chyba głupiejemy i brak nam sił :( Chce mi się wyć ;(

Hanabe ja z nudów do mamy zadzwoniłam , też mieszka w Warszawie na Ursusie Niedźwiadek .

Co tu taka cisza, gdzie się wszystkie mamusie podziały ???? :)

Aga nieźle musiałaś się przestraszyć jak sobie przypomniałaś o włączonej frytkownicy i dobrze że nic się nie stało i zdążyłaś na czas :) dla maluszków które skończyły dzisiaj miesiąc , życzę wszystkiego najlepszego a przede wszystkim dużo zdrówka agia bardzo podoba mi się ta karuzela, ja mam podobną http://www.mamabebe.pl/product-pol-5522-Fisher-Price-Karuzelka-z-pilotem-Rainforest-K3799-.html Maya bardzo ją lubi :)

Cześć dziewczynki :) Jak zwykle odzywam się jak mam chwilę wczoraj pół dnia po za domem byliśmy bo Victor nie długo nam chatę rozniesie więc wyszalał się z dziećmi na kulkach :) a Maya przespała cały pobyt tam :) Dzisiaj u nas jest nie ciekawa pogoda więc mamy dzień oglądania filmów , a jutro mamy zabukowaną noc u nas w hotelu dimy na kolację a rano na śniadanko , cieszę się bo zobaczę się ze znajomymi z pracy :) Chłopaki pójdą na basen a ja na kawkę :) Chcemy zobaczyć jak maluchy będą się czuć w takim miejscu , jak będzie ok to będziemy mogli dalej wyjechać po za dom :) Ok tak więc wielkie gratulacje dla Śmiesznej :) Synuś jest śliczniutki :) Angel cieszę się że już w domu jesteście i uszka wyleczone, sama kiedyś miałam ustronne zapalenie ucha i ból był okropny a co dopiero u takiego małego maluszka :( moniu super że Antoś lepiej się czuje :) Aga trzymam kciuki aby jednak pokazały się dwie kreseczki :) Zosia wygląda przecudownie tej sukienusi :) czekam czy mogła bym i ja poprosić o tą dietę, była bym wdzięczna :) marzena211@onet.eu arwenko wiem że jest ci ciężko ale już niedługo będziesz tulić Mateuszka :) i trzymam mocno kciuki za szybkie rozwiązanie :) Ja chyba tego postu nigdy nie wyślę, piszę go od godziny :(

my też już po kąpieli a mały leniwiec wisi mi na ramieniu :)

coś kafe szwankuje :/

madalena miało być, przepraszam ale akurat małą karmię .

madalena miało być, przepraszam ale akurat małą karmię .

madala szybkiego powrotu do zdrówka życzę :)

ewqaeshiraz współczuję i tobie z powodu teściowej, trzymaj się kochana :) Ja obcinam małej paznokcie od momentu jak skończyła 2tygodnie bo by się chyba zadrapała i żadnych problemów nie ma , raz na tydzień obcinam.

Zosiu wszystkiego najlepszego z okazji chrzcin :) Groszku to Gracjanek ma apetyt, a niech je i zdrowo rośnie :) Dziękuje Marti i Groszku za trzymanie kciuków ;)

Domenix jak stosuję tylko ciepłą wodę do pupy i waciki a smaruję pupę bepanhenem jak ma np. zaczerwienioną . Tak też robiłam przy starszym synku.

witaj Marti :) Ksymek może przyzwyczaił się do nowego domku i u twoich rodziców już mu nie pasowało ? No i zyczę ci aby dzisiejszej nocy Ksymcio dał ci pospać :) Marti nie mam wyjścia i muszę sobie dać radę szczególnie jak m w pracy jest. I powiem szczerze że lepiej jestem zorganizowana jak jestem sama z maluchami :) bo jak mam czekać aż m się domyśli że trzeba coś zrobic to ja dawno sama to zrobię ;)

moniu teściowie mają tupet!!! T to się masz z nimi, bidulko moja :( ale nie dawaj im się bo na głowę wlezą . I moniu zazdroszczę ci że chudniesz i weszłaś już w spodnie z przed ciąży , ja nadal czekam , po ciąży z Victorem udało mi sie po miesiącu wleźć w dżinsy a teraz rawie drugi idzie i nadal nic, chyba biodra mam szersze :(

takaciąża współczuję ale wiem jak to jest bo Maya jak nie śpi to też nie poleży sama tylko na rękach ciągle :/

Cześć dziewczynki Mnie wczoraj dopadła migrena i dzisiaj ciąg dalszy. Moniu nie ty jedyna wczoraj nie wyszłaś,u nas też była ładna pogoda ale głowa mi tak dokuczała że nie byłam wstanie wyjść , dzisiaj m miał na późniejszą godzinę to udało nam się wyjść razem i nawet pogoda dopisała :) ale głowa dalej ciupie :( moniu trzymam kciuki za jutrzejsze szczepienie Antosia i aby jego samopoczucie się szybko poprawiło na lepsze :) Jeśli chodzi o podgrzewacz to ja mam z Aventu jedynie to mi się on przydał do podgrzewania słoiczków :) Edqa u nas też pogoda w kratkę al od dwóch dni słoneczko jedynie w nocy pada. Ja mam chwilę dla siebie , Maya śpi , Victor się bawi ale już go wykąpałam to z jednym bąblem mam spokój :) a Maye wykapię po 19 :) I postanowiłam sobie że od jutra ograniczam słodycze i zaczynam zdrowsze odżywianie sie , bo nie długo będę warzyć więcej jak w ciąży, i oczywiście bez szaleństw :) a potem powolutku ćwiczenia :) Bo na prawdę czuje się obrzydliwie w swoim ciele :(

Adziucha dawno jej nie było.

Marti muffinki to nie głupi pomysł :) Pychota :) I życzę udanego pobytu u rodziców . Ostatnio miałam upiec murzynka ale mi sie odechciało, moze dzisiaj upiekę ? I wieczorem chyba zamówię chińszczyznę bo chodzi za mną już od 2 tygodni :D