Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Menia21

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Menia21

  1. Jeśli chodzi o zabezpieczenie to u mnie w grę wchodzą tylko gumki bo po hormonach mam torbiele i okropne samopoczucie . U nas też ciągle są kupki i siuśki a małej sie nawet odbija jak jeszcze ma cyca w buzi , śmiesznie to wygląda , mały łakomczuch :D
  2. Fotki dodane :) Mój m juz chodzi tak napalony że już mu groziłam że będzie spał na wycieraczce, jak się nie uspokoi :P :D Dziewczynki po terminie , tak wam współczuję :( mam nadzieję że długo się męczyć nie będziecie .
  3. Cześć dziewczynki Gratuluję kolejnym mamusią :) I nadal trzymam kciuki za te jeszcze nie rozpakowane :) I dużo zdrówka dla maluszków :) U nas jak na razie wszystko ok, Maya kończy dzisiaj 2 tygodnie . Jedynie m się rozchorował ale chodzi z maseczką i do wtorku ma wolne więc się wykuruje i chyba coś bierze Victora bo z nosa zaczęło mu lecieć, mam tylko nadzieję że Maya nic nie załapie bo , ona jeszcze taka malutka :( Dzisiaj zaliczylismy pierwszy spacerek, chyba z godzinkę bylismy , nie wiało, nie padało i nawet w miarę ciepło jest więc czemu nie :) Dodam zaraz fotkę :)
  4. Jestem :) Mam chwilkę . Victor wykapany w wyrku leży , i powoli szykuje wszystko na kąpiel dla małej, kapie ją co drugi dzień, pępuszek nam odpadł w dzień wyjścia ze szpitala a teraz ładnie dochodzi do siebie. Nie pamiętam która mama pisała o kichaniu ale moja mała tez kicha, chyba nosek jej się oczyszcza po porodzie i tak jak anika pisała najlepiej wodę morską psiknąć do noska położyć na brzuszek i samo wszystko wyleci, tak robiłam Victorowi :) moniu dzielna kobietko , jesteś silna i dasz rade przetrwać nawet najgorsze a widzę że u ciebie juz lepiej z samopoczuciem :) jesli chodzi o jakies przepisy dla mam karmiących to nie mam, ponieważ jem wszystko , jedynie smażonego i wzdymającego nie jem, małej jak na razie nic nie jest. Mamy skierowanie do okulisty z małą ,jeszcze nie wiem kiedy dokładnie bo czekam na list, coś tam pediatra wypatrzył, zobaczymy. Jutro pierwsi goscie wpadną na chwile a w środę lub czwartek koleżanka z pracy , na więcej gości ochoty nie mam, bo nadal bym spała . monisiu na pewno jest wszystko ok aj znac jak wyszło ktg. na razie kończe , może później uda mi się jeszcze napisać. Trzymajcie się kochane
  5. Cześć dziewczynki Przepraszam za nieobecność ale z dwójką maluchów nie jest łatwo, szczególnie jak oboje potrzebują mnie w tym samym czasie, m wrócił do pracy więc więcej obowiązków spadło na mnie , na szczęście od jutra ma 3 dni wolne to mi trochę pomorze , mama przylatuje za 15 dni już się nie mogę doczekać . Maya już zaczęła ładnie przybierać na wadze w sumie to ona więcej spi i je a znowu Victor jest bardziej absorbujący i do tego zazdrosny , ciągle tylko mama i mama :( Nawet nie mam czasu was czytać, ale myslami jestem z wami. Trzymam kciuki za mamusie jeszcze nie rozpakowane i te które zaraz wracaja do domku z maluszkami, i zyczę dużo zdrówka tym maluszkom które mają problemy ze zdrówkiem.. Edqa uważaj kochana na siebie bo tonie żarty, odpoczywaj ile się da. Jeszcze raz przepraszam was kochane za nie udzielanie się, jesli tylko znajdę chwilę to się odezwę. Teraz zmykam na obiadek. papa kochane
  6. Nigerowa gratuluję :) i mam nadzieję że jak najszybciej będziesz miała synka przy sobie :) U mnie przy porodzie też był m i położna, i odwalili kawał super roboty :)
  7. Aurora trzymam mocno kciuki za Tymusia , będzie tylko lepiej :) kicikasiu powodzenia ,za kilka chwil będziesz tulić swojego maluszka :) Groszku nie obwiniaj się , i wiedz że butelka to nic złego , mnóstwo dzieci wychowało się na butelce i są zdrowe :)A synek jest najważniejszy :) Tyle się tu działo i nadal dzieje że już nie pamiętam.
  8. Dzięki dziewczynki :) Była u nas położna i mała mi spadła 330g z wagi ale po jutrze znowu ją zważą , w sumie je ładnie, moze dlatego że w szpitalu było bardzo gorąco , no zobaczymy. Mam ją częściej przystawiać. Jeśli chodzi o jedzenie to tutaj znowu mówią że powinno się jeść wszystko co w ciąży, ja np. po pierwszym porodzie zjadłam nieświadomie czekoladę , nic sie ie stało, ale były rzeczy które jednak nie mogłam jeść bo mały się troszkę męczył, więc na prawdę was kobietki rozumiem w końcu chodzi o to aby się maluszek nie męczył a mama nie stresowała :) I każde dziecko jest inne :) Będzie dobrze :) Gratuluję kolejnym mamusiom :) A nasza galeria robi się coraz piękniejsza :) te nasze pociechy tak szybko rosną :) Również nasza tabelka mamus jest już coraz dłuższa :) Już nie długo wszystkie będziemy mogły cieszyc się naszymi małymi perełkami :)
  9. Nie wiem jak wy dziewczynki ale ja ledwo urodziłam i jadłam czekoladowe ciastka , do tej pory jem czekoladę lub lody i nic się nie dzieje, jedynie nie jem smażonego i warzyw które powodują wzdęcia i jak na razie jest ok.
  10. Cześć dziewczynki :) Kurcze jak sobie pomyslę że mam wam opisać pobyt w szpitalu to książkę mogę napisać ;) W sumie przez pierwsze 3 dni walczyłam z rozwarciem które stanęło na 2 cm i cisza juz mi sie chciało wyć i miałam ochotę wrócić do domu .Jak w poniedziałek poszłam do szpitala doktor zaaplikował mi tabletkę która nie działa na mnie, po 24 godzinach dali mi żel który coś tam zaczął działać ale tez nie do końca , pod sam wieczór w środę przyszła doktorka i powiedziała że drugiej dawki żelu mi nie da bo jednak szyjka jest prawie gotowa , położna kazała mi się wyspac w nocy i nad samym ranem przyszła i powiedziała że mają dla mnie łóżko na porodówce i że mam sie zbierać . Tam około 10.00 przebili mi wody i zaczęło powoli się rozkręcać miałam chodzić dali mi 4 godziny a jak nie to oksytocyna ,po 4 godzinach były tylko 4cm rozwarcia, była wtedy godzina 14.00 dała mi położna oksytocyne i wtedy zaczęły sie skurcze na początku do wytrzymania później troszkę podniosła mi dawkę, myślałam że ją zjem z bólu , o godzinie 15.25 wyszła na świat Maya , w sumie wszystko się skończyło w 1,5 godziny. Mała ostała 9 punktów ap bo miała główkę bordową , przez to że za szybko wyszła ale juz powoli jej to schodzi. Później były podejrzenia o żółtaczkę wiec co chwile jej robili badania, że niby szybciej oddychała to co godzinę ją sprawdzali ,temperaturę miała podwyższoną ale nie wżieli pod uwage że był upał a na sali mozna było sie ugotować dopiero później przyznali rację że za gorąco było . A jak z małą było już ok to mnie nie chcieli wypuścić bo ciśnienie poszło mi w górę miałam jakieś 16/115 próbowali m zbic ciśnienie ale zaraz szło w górę , zrobili mi badania na nerki i że niby coś tam jest nie tak, tak więc wypuscili nie z apteką , pełno leków i ma mnie położna kontrolować i w piątek mam wizytę lekarza rodzinnego , najważniejsze że jesteśmy już w domu i ten koszmar sie skończył :) Jeśli chodzi o małą to ciągle śpi i cycka ciągnie dzisiaj w nocy tylko raz ją karmiłam a tak słodko sobie śpi :) Victor niby sie cieszy z siostrzyczki ale jest zazdrosny i głupie pomysły mu przychodzą go głowy więc musimy uważać . Teraz dzieciaki śpią ,m przyszykował obiad i idzie na 17.00 do pracy , ciekawe jak sobie dam rade dzisiaj wieczorem sama ??? Trochę się boję. no i cholerne hemoroidy mi wylazły , smaruję maścią ale ból okropny. Tak po za tym to trzymam kciuki za kolejne rodzące mamusie i te jeszcze nie rozpakowane aby jak najszybciej mogły swoje maluszki przytulać :) Teraz zmykam bo czekam na położną :) Buziaki kochane
  11. Jeszcze na chwile weszłam , napisać że wszystkie maluszki przecudne aż napatrzeć się nie można :) ;)
  12. Cześć dziewczynki Dzisiaj nas w końcu wypuścili po 19.00 bylismy w domku, zaraz idę pod prysznic i idę spać bo padam, jutro jak znajdę chwile to wam napisze jak było. Edqa sorrki że nie odpisałam ale nie chciałam zapeszyć , bo były marne szanse że nas dzisiaj wypuszczą , ale się udało i teraz mam nadzieję że więcej tam nie wrócimy :) Dziękuję wszystkim za czary, kochane jesteście :) Zaraz postaram się dodac parę zdjęć małej . Dobranoc kochane
  13. Cześć dziewczynki,ja już gotowa teraz m myje podłogi , Victor śpi . Oczywiście nie obyło się bez kłótni z m , normalnie mam go dość :( aż nie chce mi się z nim rodzić!!! Niedawno dostałam smsa od mamy że moja kuzynka która była 6 dni po terminie urodziła dzisiaj synka 58cm i 3600 g a lekarz mówił że maluch będzie mały :D Teraz rodzinka sie śmieje że moja kolej :) zobaczymy czy Maya będzie chciała wyjść jutro ;) Dziewczynki trzymam za was wszystkie kciuki :) numery sobie pospisywałam więc jak coś to dam znać :) Przepraszam że nie odnoszę się do każdej z was ale nerwy robią swoje .
  14. Ja juz po posprzątaniu łazienki :) mam święty spokój :) Jasiu jesteś przesłodki , spij słodko :) Talula witaj w galerii, sliczna z ciebie przyszła mamusia :) arwena wiem co czujesz, jeśli chodzi o m, mam to co chwile z nim, no ale to w końcu faceci i nigdy sie nie zmienią, więc bez nerwów kochana bo nie ma sensu się denerwować :) franiu i Haniu witajcie w domku :)
  15. Aggia powiem szczerze że dopiero do mnie dochodzi że przy dobrych wiatrach we wtorek będę tulic moja mała myszkę :) I chce mi się płakać że będę musiała swoich chłopaków zostawić w domu :(
  16. Adiucha nie masz czego, ciebie lada dzień też to czeka :) A tak w ogóle to chyba bym wolała bez wywoływania i żeby sama przyszła pora na poród.
  17. Arwenka piękna sesja :) aż napatrzeć się nie mogę ;) Kącik dla córci przygotowany, torba czeka :) Dodałam 2 zdjęcia łóżeczka , w tej chwili Maya będzie z nami więc kącik swój ma nie duży,ale zawsze coś :)
  18. basiulqa widzę że nie jestem sama :) będę trzymać kciuki za ciebie :) może będziemy miały maluszki z tego samego dnia :)
  19. anika tak przynajmniej w trakcie porodu nie będą mieli niespodzianki ;) teraz to aż mnie głowa boli , do jutra to sie chyba wykończę ze stresu :D Staram się coś posprzątać ale tak mi to opornie idzie że chyba później to zrobię :)
  20. Na pewno jak tylko będę tam miała zasięg to napiszę a jak nie to poproszę m i zda wam relacje :)
  21. Ja się witam ponownie :) Już po sniadanku i popijam inkę :) Ja również jestem za Izą :) Pogoda dzisiaj pod znakiem zapytania, tak czy siak jak dzisiaj mam ciąg dalszy sprzątania :) M odsypia a Victor bajki ogląda więc chwila dla mnie :) Udanej niedzieli wam zyczę :)
  22. Hej dziewczynki, ja nie śpię już bo m niedawno dopiero wrócił z pracy i spac nie mogę .
×