Menia21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Menia21
-
dobranoc mill , pazurku :)
-
ewqaeshiraz po to mamy te forum żeby nawet o pierdołach pisać ;) nie przejmuj się :) coco a jakie imię dla córci wybrałaś ? :)
-
moniu to dobry pomysł , chyba też uszykuję ciuszki i m dowiezie :)
-
pazurku to może idźcie z m na kompromis i razem jakieś imię wybierzcie albo jak synek się urodzi to wtedy zadecydujcie :)
-
mnie coś opornie idzie pakowanie rzeczy dla córci do szpitala, ciężko mi uwierzyć że już niedługo będzie nas czwórka :D
-
monia żeby mi się tak chciało myć jak mi się nie chce ;) Pazurku nie ładnie ze strony twojej kuzynki, przecież nie długo będziesz rodzić, trochę wyrozumiałości . ewqaeshiraz to może w końcu uda nam się wybrać pod ten prysznic :D
-
ja mam wesele siostry w przyszłym roku w sierpniu ale nie dam rady polecieć bo jednak z dwójką małych dzieci to męczarnia i się nawet nie pobawimy :( przydało by się iść pod prysznic a tak mi się nie chce :/
-
monia to będziemy oby dwie siedziały bo też mi się spać nie chce :) no to jest nas 3 na podobny termin :) i tobie życzę udanego wesela :D
-
takaciąża życzę udanego wesela :) i oby opuchlizna zeszła żebyś mogła buciki nałożyć, może potrzymaj trochę nogi w górze to przejdzie ? I kombinezonik też mi się bardzo podoba :)
-
Ja się przespałam i od razu lepiej, teraz pojadłam i mogę pisać z wami :) Celinko współczuję tego czulenia oby szybko zeszło i więcej nie wracało ;) Basiulka super ze wszystko ok po wizycie :) jak dobrze pójdzie to będziemy miały w tym samym czasie swoje maluszki :D Dobranoc franiu :) mill kombinezon śliczny i powinien być dobry na ten okres czas :)
-
Boże jakie ja błędy robię miało być że m pojechał po zakupy i mam chwilę ciszy :)
-
Mnie coś spanie bierze , pojechał po zakupy z Victorem to chwilę ciszy ale znowu w nocy nie będę mogła usnąć :/ Jutro chyba risotto zrobię z kurczakiem, jakieś takie smaki mnie nachodzą .
-
franka takie zabiegi dużo dają i samopoczucie od razu lepsze :)
-
Aurora super że już jesteś w domku :) no i cc już zaplanowane :)
-
coco śliczna z ciebie przyszła mamusia :) arwena zapomniałam ci napisać bo pytałaś się co zrobimy z Victorem jak będę rodzić, cały czas się zastanawiam może go damy do znajomych albo ktoś do nas przyjdzie , bo jeśli to będzie wieczorem to wolała bym aby spał u siebie w łóżku i żeby nie odczuł że coś nie tak jest, a najlepiej jak bym nikomu obcemu go nie dawała była bym spokojniejsza . Tak źle i tak nie dobrze :/ ehhh Ja ostatnio m prosiłam aby dokończy golenie w miejscach dla mnie nie dostępnych i nie było tak źle :)
-
Czekam czytając jakie potrafią być porody przy cc to twój był super, widać że dobrze go przeszłaś i t najważniejsze :) i że Jaś zaczął ładnie jeść :) i może nie długo ci tą kroplówkę ściągną i będziesz mogła jeść :)
-
anika np.w poniedziałek jak byłam u doktorki z nerkami to miałam 134/100 i to drugie jest bardziej niebezpieczne dla mnie i dla dziecka, jak leżałam w szpitalu to miałam 150/100 jeszcze ani razu nie miałam poniżej 80 robili mi też badania o podejrzenie zatrucia ciążowego w 23 tyg. i sie potwierdziło . A pierwszy poród wywoływali mi w 37 tyg. najpierw miałam masaż szyki który nie był taki straszny jak opowiadają kobiety,a na drugi dzień miałam wieczorem wstawić sie do szpitala , wtedy zaaplikowali mi pierwszą dawkę żelu , a na drugi dzień drugą dawkę dostałam i powoli zaczęło się rozwarcie rozkręcać , później przebili mi worek płodowy i zaczęły się powoli bolesne skurcze ,wieczorem Victor był z nami .
-
Cześć anika :) W szpitalu ciśnienie miałam 130/90, później 135/95 i mimo że biorę największą dawkę leków na obniżenie ciśnienia, to nadal ciśnienie jest wysokie takie mam od początku ciąży , do tego do chodzi białko i krew w moczu dla tego lekarze nie chcą czekać do terminu, Z doktorką mam sie spotkać tydzień przed porodem aby wszystko ugadać , wizytę mam wyznaczoną na 21 wrzesień .
-
Jeśli chodzi o ból przy porodzie to , powiem szczerze że ja nie krzyczałam ale płakałam , ból był dla mnie nie do zniesienia w momencie kiedy skurcz nadchodził,myslałam że materac z pod siebie wyciągnę i zjem, później skurcze parte to była pestka bo uczucie było jak bym chciała iść do ubikacji . I teraz też jak sobie pomyślę że będę miała wywoływany poród to najchętniej w takcie skurczy bym uciekła z porodówki :D No i aby Maya urodziła się cała i zdrowa .
-
Ok moniu :) już się zalogowałam . Jaś jest przekochany, taki malutki :) A wy dziewczynki wyglądacie cudnie aż brak mi słów :)
-
Cholera mnie mogę coś zalogować się w galerii :(
-
Cześć dziewczynki :) Na początek ogromne gratulacje dla czekam :D życzę wam wszystkiego najlepszego,dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku :) Wczoraj kupiliśmy laptopa, m wszystko zainstalował i w końcu , mogę z wami pisać :D nawet nie wiecie jak się cieszę :) Wczoraj tak mi sie zachciało murzynka że nie mogłam się oprzeć i musiałam go upiec , coś pysznego :D Idę was trochę poczytać :)
-
Cześć dziewczynki. Czekam trzymam mocno kciuki kochana , będzie dobrze :) Ją jeszcze jestem w domu wczoraj nie wzięli mnie do szpitala ale już rozmawialam z panią doktor i chcą mi wywoływać poród w 37 tyg czyli za 2,5 tyg. Ciśnienie i wyniki moczu nadal brzydkie więc nie chcą czekać dłużej . A ja jestem tak przerażona że to już zaraz i całą noc nie spalam i ciągle mam obraz porodu bo już w poprzedniej ciąży miałam wywolywany poród w 37 tyg. Dzisiaj jedziemy zobaczyć laptopa i abyśmy kupili bo głupio mi że nie mogę pisać ciągle do was :( Cały czas myślę o was :)
-
Przepraszam za błędy w tel.mi się przestawia.
-
Jestem , Sorrki że teraz piszę ale z małym byłam cały dzień sama i nie miałam jak. U lekarza z nerkami , ciśnienie miałam 139/100 biopsja czeka mnie 6 tyg.po porodzie no i teraz przez te ciśnienie mała może urodzić się w każdej chwili na usg bylo ok . Mała rozwija się prawidłowo ,wody ok i jest już główką w dol. Teraz mnie czeka wizyta w środę w szpitalu , mam zabrać torbę w razie czego. Więc kobietko trzymajcie kobietki kciuki aby mnie nie zostawili w szpitalu , dzisiaj zaczęłam 34 tydz. Piec chociaż jeszcze z dwa tygodnie żeby poczekali. Laptopa nadal nie mam piec ciężko mi pisać, nie gniewajcie się że nie piszę ale jak mam czas to was podczytuje i myślę o was cały czas. Mam nadzieję że u wad jest wszystko w porządku i że paluszki zdrowo rosną . Dobranoc kochane i spijcie spokojnie :)