Menia21

W końcu mogę się zrelaksować, m wrócił z pracy i zabrał małego na dwór, a ja się rozłożyłam z lodami i was doczytuję :)

Agnezz super że z Zosią wszystko w porządku , teraz możesz byc spokojna :) Sylwiucha ja tez nie lubie moherowych beretów, zawsze ciśnienie muszą podnieść, i daj znać jak było u gina :)

mill ja miałam i kocyk i kołderkę i też się przydawała , poduszeczke miałam taką małą cieniutką i tez mi czasami się przydawała więc to chyba kwestia twojego wyboru :)

Mała tak mi daje po żołądku że aż mnie mdli. Arwenka Victor w marcu miał jakieś niecałe 90cm wzrostu, teraz nie wiem a ciuchy mu kupuje na 2-3 latka. Telefon też masz niezły , ubawiło mnie to mordobicie :D terere współczuje sytuacji z m ale może i to dobrze ,że teraz się to stało, ważne że masz wsparcie w mamie a i żyć masz dla kogo :) juz niedługo będziesz tulić córcię w ramionach :) Dziewczynki dziękuję jeszcze raz za wasze wsparcie, przynajmniej się wygadałam i jest mi lepiej :) a i wam życzę aby emy się poprawili :D Inez od 3 roku życia dziecku przysługuje około 3 godziny, 5 razy w tygodniu za darmo , jak chcesz więcej godzin to musisz płacić . Groszka dzisiaj jeszcze nie było, mam nadzieję że wszystko jest w porządku . Marti zycze udanego wypadu do Zoo :) Jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę.

Dziewczynki napisałam posta , starałam się odpisać każdej z was , i co? Wcięło mi wszystko :( !!!!!

Dziękuje dziewczynki za wsparcie, chyba każda z nas ma podobnie. Więc postaram się jakoś to wszystko pogodzić, oczywiście tylko częsciowo, bo okropny ze mnie uparciuch :P :D Muszę poczekać aż mały pójdzie spać i idę pod prysznic a jutro m ma wolne więc ja sobie ide do kosmetyczki, a co :D Ja dzisiaj się nie wysilam z obiadem i zrobie naleśniki na słodko , nie chce mi się nic wymyślać ,a Victor będzie zadowolony najbardziej :)

Dziewczynki ogólnie to pomaga w domu, gotuje, sprząta i małym się też zajmuje ale mam bardzo ważne dwie wizyty w przyszły poniedziałek miedzy innymi usg małej , on dobrze o tym wiedział a parę dni temu mi powiedział że nie da rady małym się zając bo godziny pracy nie może zmienić, ręce mi opadają w takim razie musze z małym jechać , powiedziałam mu że sama sobie dam radę i on mi do szczęścia nie potrzebny, a że ja zaraz ostrymi słowami zaczynam to mu powiedziałam ostro i jasno co o tym wszystkim myślę !!!!

Cześć dziewczynki Ja wczoraj szybko padłam a do tego jeszcze pożarłam się z m i to ostro:( Nie umiem pojąć jak faceci potrafią być bezczelni, że niby jak kobieta poświęca się ciałem, zdrowiem, wyglądem dla dziecka które ma urodzić to jest nic bo ważniejsza jest kariera faceta , on natomiast nie wie dlaczego ja nie umiem go zrozumieć i że nie jestem dojrzała, jest mi ogromnie przykro :( powiedziałam m że rodzić będę sama , że bez niego , że on zostanie w domu z Victorem i nie będziemy nikomu dziecka podrzucać bo to nasz zasrany obowiązek aby się dzieckiem zająć. Już sama nie wiem co mam robić , czasami mam ochotę wyjść z domu i nie wrócić :( Chce mi się wyć !!! Mam nadzieję że może chociaż wam się lepiej dzionek zaczął kochane .

Poszłam z Victorem po m do pracy ale już ledwo co do domu wróciłam , teraz leżę bo krzyż się odzywa. Maya coś mnie nisko kopie aż mnie boli. Myślałam że jak wrócę to będzie kupę stron do przeczytania, a tutaj widzę że część kobietek senność dopadła a część humoru nie ma , i chyba takich dni bedzie więcej przed porodem .

mill ja mam problem z oddychaniem zawsze wieczorem jak się kładę, nawet na lewym boku, muszę mieć nawet okna pootwierane bo mi duszno .

takaciąża ja ci kochana nie pomogę bo nie rodziłam w Polsce a dopiero teraz moja kuzynka rodzić będzie ,więc sama na pewno jeszcze nic nie wie na ten temat.

czekam , Jaś rośnie jak na drożdżach :) no i czekamy do piątku na termin cc :)

Agnezz piękna pościel i rożek również :)

franiu ja mam dzisiaj power bo m jest w pracy , nikt mi się krząta oprócz Victora , ale czasami mam tak że nie tknę nic i m zaganiam do sprzątania :) Maya mi się dzisiaj strasznie rozpycha już mam tak od rana, chyba będzie po braciszku pełna energii do zabawy :D

Dzięki dziewczynki :) Ja oczywiście nie mogłam na tyłku usiedzieć i jeszcze nastawiłam ręczniki do prania , później jeszcze przepiorę ręczniki dla małej bo przydało by się je odświeżyć :) sylwiucha to fakt super są tu ciuszki jedynie muszę uważać z bluzami bo Victor ma dłuższe ręce i ogólnie bluza jest ok a rękawy na styk więc muszę mierzyć albo gdzie indziej kupować.

Trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wasze wizyty :)

Kurier już był , ciuszki odebrałam i jest wszystko w porządku, a Victor w siódmym niebie, już chciał ubrac wszystko i iść po m do pracy :D

Polny kwiat ja niestety ci nie pomogę ,nie wiem nic na ten temat .

witaj Emma :) śliczną pamiątkę będzie miała Zosia :) jak będzie większa to będziecie mogły razem oglądać zdjęcia :)

sylwiucha co za baby wredne!!! i jakaś paranoja żeby już miejsc do lekarza nie było!!! Współczuję :( arwena życze abyście z m jak najszybciej się pogodzili , ja wczoraj z m się pożarłam zanim poszedł do pracy oczywiście i u mnie zakończyło się płaczem ale jak juz wrócił do domu to było ok :) Więc głowa do góry , będzie dobrze :)

witaj ewqaeshiraz :) bidulko kuruj się i aby cię całkiem nie rozłożyło to może zostań w wyrku pod kołderką z ciepłą herbatką z cytrynką :)

Witam Marti :) Ja już zdążyłam posprzątać łazienkę , jeszcze tylko trochę garów mi zostało do umycia i spokój :)

Celinka moja położna liczy tak że jeśli tak jak dzisiaj mam 33tydzień i 1 dzień to zaczął mi się 33 tydzień, ale wiadomo że każdy liczy inaczej :)

Witam kochane :) U mnie nocka była koszmarna, jak m wrócił o północy z pracy to ja się rozbudziłam, później jak już się położyliśmy nie mogłam zasnąć , męczyła mnie zgaga, odbijało mi się a jak już przysypiałam to mały się budził co chwilę, więc wzięłam go do wyrka było około 3 jak już zasnęłam to m zaraz do pracy na rano wstawał , normalnie gorzej nie mogło być :/ A jak Victor wstał i przyszedł mnie obudzić to złapał mnie skurcz w łydkę czuję się jak stara babcia :D Wczorajszy wieczór był udany :) przynajmniej sie pośmiałam i humor lepszy był :D Taka ciąża ja np. śpię w sportowym staniku a w dzień w staniku do karmienia bo też tak jak ciebie normalne staniki uwierają . Groszku mam nadzieję że jednak samopoczucie twojej babci sie poprawi :) i ty się nie smutaj kochana :) Jeśli chodzi o sterylizatory to jeśli np. masz butelki z Aventu to kup z tej samej firmy również sterylizator i jak masz mikrofalówkę to możesz taki normalny sterylizator zakupić a jak nie masz to możesz kupić elektryczny ja taki zakupiłam jak się Victor urodził i powiem szczerze że mało go użyłam a do tego później przeszłam na butelki tomee tippy to i sterylizator mi nie pasował .O laktatorze się nie wypowiem bo ja dostałam najzwyklejszy ze szpitala. czekam , daj znać jak poszło :) witaj anika :)

Dobranoc Adziucha :) Ja też już uciekam :)