edna12
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
dzieki markotka, pewnie masz racje z tym że przez 3 m-ce zaden lek nie zdziała cudów. ale ja zwyczajnie nie wiem juz co mam robic co gin. to inna diagnoza i inne metody. Ostatnio stwierdził że wysle mnie na inseminacje ale tak jak powiedziała surfitka tez nie widze sensu bo plemniki to my mamy super. czyli po co insem? pozdrawiam wsa dziewczyny P.S. zycze smacznych paczków
-
surfitka u mnie testosteron jest troche ponad norme. Obecny gin to juz trzeci z kolei. Poprzedni mieli różne teorie. Wyrok pierwszego gin. to PCO, drugi stwierdził ze nie mam PCO (wszystko bez badan hormonów). Dopiero trzeci zlecił badanie hormonów i diagnoza znowu PCO. Dlatego mam taki metlik
-
Dzieki dziewczyny zrobie jak mowicie. Jutro poszukam innego gin. Dzieki wielkie. pozdrawiam
-
witajcie dziewczyny, moze wy bedziecie mi mogły cos doradzic bo ja juz mam metlik w głowie. mam PCO, staram sie o ciaze, z badan hormonów wynika ze testosteron podwyzszony (testosteron jajnikowy nie z nadnerczy) i stosunek LH do FSH 2:1. Zalecenia mojego gin to na 3 miesiace Diane 35 (w celu obnizenia testosteronu) a potem clo. powiedzcie czy diane to dobry pomysł bo mam mieszane uczucia. bede bardzo wdzieczna za odpowiedz pozdrawiam
-
witajcie dziewczyny, czytam was ale nie mam kiedy odpisac. obecnie jestem na wyjezdzie słuzbowym. wiele sie dzieje u was. Ja troche tak jak Dorcia nie pisze bo chce od tego wszystkiego (myslenia o dzidzi \"odpocząc\"). U mnie jest to moze łatwiejsze bo i staranek nie moze byc. Wiecie co moze to nie jest miejsce na takie smutki ale ja narazie mysle :co ma byc to bedzie i juz. Mam zamiar zajac sie troche sobą. Zaczełam chodzić na joge. To naprawde super sprawa. Cwiczenia a szczególnie relaksakcja są niesamowite. Chce takiego spokoju. To jest super polecam. Nie wiem jak to bedzie jak juz staranka bedą mogły byc czy moje podejscie sie nie zmieni, ale ja juz chce wyluzowac, chce byc zadowolona z siebie i szczesliwa bez wzgledu na wszystko. I tego tez Wam życze abyscie moje kochane były szczęśliwe. Powodzenie i szczęscia wam życze.
-
Dzieki dziewczyny za podtrzymanie na duchu. Teraz to jest mi tak bardzo potrzebne. Izolda jeszcze 3 m-ce a potem zobaczymy może jeszcze dalej. Dziewczyny ja tez zaczne chyba pic ten wiesiołek i siemie. Ja u siebie tez ie zaobserwowałam sluzu. Kiedys miałam go dużo az myslałam ze to jakis problem. A teraz nic przynajmniej nic tego płodnego. Jak powinnam je pić i czy jakis konkretny ten wiesiołek trzeba kupic. Klaudia prosze powiedz mi o tym wiesiołku. jeszcze raz dzieki i pozdrawiam
-
witajcie dziewczyny, u mnie smutki totalne dlatego nic nie pisze żeby i was nie smucić. @ sie zbliża wielkimi krokami. co prawda nie mam jeszcze jej objawów tylko ból jajników. ale wiem ze przybędzie paskuda. a i ze staranek nici bo mój mis wyjechał daleko na min. 3 miesiące i strasznie mi smutno. pozdrawiam
-
Witajcie, Klaudia, Viola doskonale was rozumiem i tez na zmiane wierze w to że się uda a za chwile mam same wątpliwości, doła i brak wiary. Z tego co czuje to i tym razem mi się nie udało. Jajnik mnie pobolewa i tak ciagnie coś od srodka. Ale wiem ze tak reaguje chyba na pregnyl. Po tym zastrzyku są takie dziwne objawy (przynajmniej u mnie). Dorcia powodzenia na egzaminie i miłej zabawy na weselichu. Surfitka podziwiam za taki optymizm, też bym chciał miec tyle wiary co Ty. Barbara cudna - gratulacje.
-
Czesc dziewczynki, kurcze u mnie lipa. Pęcherzyki ładnie urosły ale nawet po pregnylu nie pekły. W srode miałam zastrzyk i do piatku powinny peknac a tu nic. Nawet pregnyl nie pomogł. Ja cos tak czuje (chociaz juz nie wiem czy znam moj organizm) ze owulki jeszcze nie było. W poniedziałek ide na kolejne USG. Zobaczymy co sie tam porobiło. Dziewczyny jak to jest jezeli pecherzyk urosł do 23 mm i nie peka, czyli co pozostanie i zrobi sie cysta, torbiel ? pozdrawiam