rubina

Natalia -Na stronie 46 wypowiedziałam się już trochę w tym temacie. Mogę jeszcze dodać, że nie słyszałam od koleżanek, które uczęszczały na takie zajęcia aby to był zmarnowany czas i nawet przeglądając różne fora nie natrafiłam na taką opinię. Na twoim miejscu nie sugerowałabym się tym co mówi twoja koleżanka- dla niej być może strata czasu bo już jeden poród ma za sobą, ale dla ciebie to może być ciekawe i pomocne.

Atena 02 zorientuj się w jakich dniach i godzinach by to było- masz pracować 2 razy w tyg to pewnie masz możliwość dostosować sobie dni pracy tak aby nie wypadały wtedy co szkoła rodzenia.Z tego co się orientuje to zajęcia są zazwyczaj po południu . Moi znajomi chodzą do szkoły i tam zajęcia są od 18- 20 . Co do chodzenia to czemu nie - na pewno nie zaszkodzi.

Tabelka dla przypomnienia :-) NICK ............WIEK ....OST/MIESI...TERMIN.....PŁEĆ.....SKĄD JESTEM Ela1974............36......23.09..........02.07........DZ...........francja Misia 27............27......25.09.........03.07.....................małopolska stokrotkaa84.....26......27.09.........04.07......................mazowsze aluisa25............26......27.09.........04.07...............świętokrzyskie kocio-rybka........35.....30.09.........04.07..............zach.-pomorskie tola fasola..........21.....18.09.........05.07.........CH..............śląskie xAneczQax.........24.....29.09.........05.07........................... .śląsk moni17..............26.....30.09.........07.07.........................lubelskie vivian_2006........26.....02.10.........09.07....................dolnośląskie lyre..................28.....03.10.........10.07............................Beara balbiina.............26.....03.10.........10.07..........................śląskie sasetka84..........27.....03.10.........10.07.......................lubelskie Beatris81...........29.....05.10........12.07.....CH .......kuj-pomorskie Oczarowanaaa....24 .....06.10........13.07......................małopolska Rosa78..............32......06.10........13.07.....................małopolska kasztaanka........26......06.10........13.07........................... anglia susi1978............32......07.10........14.07...........................śląskie Abecia...............31......07.10........14.07...................mazowieckie Morelka22..........25......08.10........15.07......................... śląskie Atena02.............26......06.10........15.07....................małopolskie Justa_010101......24 .....08.10........15.07.........................śląskie callaa.................25.....08.10........15.07.......................podlaskie 321Mysza...........25......12.10.......15.07........................niemcy Ukryteznaczenie..26......08.10.......16.07....................dolnośląskie rubina...............33.....................16.07..................dolnośląskie Asiula2323..........23......11.10........18.07.....................pomorskie zebra1807..........32......09.10.......18.07........śląskie (Podbeskidzie) Kasia508............24......12.10.......19.07.........................Śląskie nowamary..........25......13.10.......20.07...................... lubelskie mak82...............28......16.10.......21.07.................wielkopolskie Ana Lena............28....................22.07....................Warszawa karolina2207.......23.......20.10......26.07........................ śląskie anik_82.............29.......18.10......26.07...................dolnośląskie ebudka............. 31.......20.10......28.07................. mazowieckie kubolinka...........31.......23.10......30.07..................wielkopolska Eliose................22.......24.10......31.07........................Śląskie

Natalia1209 co do sutków to raczej wydaje mi się normalne to co odczuwasz. Faktem jest że piersi rosną w ciąży. Może to skutkować ich zwiększoną wrażliwością. Sutki mogą być bardzo tkliwe i bolesne. Mnie np bardzo swędziały aż nie mogłam się dotknąć, musiałam nawet chodzić bez stanika bo tak mnie drażnił.

Witam. Dzis nie mam za bardzo czasu na pisanie- jak to w weekend wszyscy w domu. A propos leków- nie polecam aż tak bazować na opinii pani z apteki bowiem na wielu ulotkach leków które mogą być stosowane w ciąży jest informacja o tym by skonsultować z lekarzem. To takie zabezpieczenie producentów by w razie czego nich ich po sądach nie ciągał , a po drugie pani z apteki to nie lekarz i choć penie wie co wolno zawsze udzieli takiej informacji jak na ulotce. Moja ginekolog powiedziała mi ,że na gardło mogę stosować DOWOLNE DOSTĘPNE TABLETKI DO SSANIA - jakie wole. Mają one działanie miejscowe. Z syropami już trzeba uważać. Tantum Verde więc spokojnie można: http://www.i-apteka.pl/product-pol-1054-TANTUM-VERDE-aerozol-30ml.html Jeszcze jedno - jak coś zaczyna się dziać to najlepiej zdusić w zarodku, bo rozwinięta infekcja wcale nie jest bezpieczna dla dziecka. A antybiotyk powinien być ostatecznością. Ja aby poprawić swoją odporność biorę kapsułki z wyciągiem z wątroby rekina, dawałam je i nadal daję swojemu synowi- jest alergikiem . Łapał bardzo często infekcje. Teraz są to 2-3 w roku. Co do wyboru wózka- ciężko coś doradzić za duży wybór. Jeśli musimy wózek wnosić po schodach to najlepiej zwrócić uwagę na wagę. Często w zestawie jest jeszcze fotelik samochodowy, śpiworek, parasolka przeciwsłoneczna, moskitiera, folia przeciwdeszczowa itd. Same musimy zdecydować jaki chcemy. Dobrze jest też zwrócić uwagę jaką wózek ma wentylację- urodzimy w środku lata. Podobny jak ten miałam poprzednio(pompowane koła): http://allegro.pl/anmar-wielofunkcynymirage200-megapromocja-nowosc-i1409860135.html i coś podobnego chyba kupię. Z tego typu wózka korzystałam ok roku, a potem przerzucałam się na wózek parasolkę Zastanawiałam się też nad czymś takim: http://allegro.pl/wozki-gondola-spacer-coneco-v3-wyprzedaz-i1402149660.html Nie zamierzam zbyt wiele inwestować w wózek- raczej więcej dzieci już nie planuję ;-) Na razie tyle. Uciekam bo mam gościa.

Antena02 - Te bóle to normalna sprawa- macica rośnie, dzidziuś rośnie, musi się zrobić miejsce. A jak się rozciąga to może troszkę pobolewać i kłóć. O białym jeleniu też słyszałam ,że dobry.

Ana Lena żadne słowa nie przyniosą ulgi. Ja też chciałabym abyś tak nagle nie opuszczała nas - na pewno potrzebujesz wsparcia. Tu na pewno zawsze ktoś cię wysłucha. Może możliwość pisania tu choć trochę przyniesie ci ukojenia. Nie nie myśl, że to co się stało to twoja wina. Ściskam mocno.

Atena02 - uważam, że zaproponowano ci bardzo dobre warunki pracy, na pewno dasz radę. asia-lipcówka, oczarowanaaa - świetnie, że wszytko ok . W tzw szmateksach uwielbiam kupować,już nie raz upolowałam sobie fajne ciuszki, ostatnią moją zdobyczą są właśnie spodnie ciążowe za 35 zł. Co do zakupów- ja zaopatrzyłam się tylko w koszulki i na tym poprzestanę. Reszta później. Na razie robię sobie listę i orientuje się w cenach. Co do łóżeczka - zamierzam nabyć tylko turystyczne. Co do tego które zdrowsze zdania są różne. Mojej przyjaciółki chłopaki użytkują takie już 8 mies z dodatkowym materacem i z ich pleckami jest wszytko ok. Nikogo nie zamierzam zachęcać do kupna akurat takiego. Ja przemyślałam sobie wszystkie za i przeciw i zdecydowałam się na takie. Kwas foliowy miałam brać do końca I trymestru. 1 lutego mam znowu wizytę, mam mieć ze sobą aktualne wyniki. Do tej pory nie brałam witamin bo miałam dobrą hemoglobinę (13,2). Zobaczymy jak teraz będzie. Gobulki NATAMACYNA UNIA też przepisała mi moja ginekolog- miałam infekcje. Zaleciła stosować jak tylko poczuję ,że coś nie tak. Co do szkoły rodzenia- teraz już raczej nie skorzystam ale gdybym miała okazję przed pierwszym porodem to tak. Szkoły są zazwyczaj przy szpitalach w których planujemy rodzić. Można dzięki temu poznać położne które tam pracują. Wiadomości które tam są przekazywane można znaleźć na internecie ale nie dla każdej mogą być dość czytelne. Jeśli uczestnictwo ma podnieść nasz komfort psychiczny podczas porodu to jak najbardziej chodzić.

Dokładnie tak jak piszesz Ela :-)

Są sposoby aby uniknąć nacinania http://www.ciazowy.pl/artykul,naciecie-krocza-czy-mozna-go-uniknac,29,1.html Można wykonywać ćwiczenie polegające na tym iż kładziemy się na plecach, pupa musi dotykać ściany nogi do góry oparte na całej długości o ścianę i rozchylamy je. Seria takich ćwiczeń też uelastycznia krocze. Ćwiczyłam przed drugim porodem , dzięki temu nacięcie było małe. Ruchy w pierwszej ciąży czułam ok 21 tyg ,w drugiej w 16 tyg, a teraz mam wrażenie że już daje o sobie znać. Zebra1807 jak się boisz bólu to czemu nie pomyślisz o ZZO i czemu od razu cc? Dasz radę zobaczysz.

Natalia forum jest po to aby pytać. Pytaj jak tylko odczuwasz jakiś niepokój. Dzidziom nie służy niepokój mam. Kiedy przyjdzie godzina " 0 " mamy się nią cieszyć a nie umierać ze strachu z niewiedzy co nas czeka. Nie każda ma okazję chodzić do szkoły rodzenia.

Morelka -ja tam nie wiem czy da się uniknąć niemiłych tematów- jedna woli wcześniej wybadać grunt,inna nie myśleć dopóki nie jest to konieczne. Myślę ,że lęki porodowe biorą się z tego iż za bardzo się go demonizuje. Jakby to było takie straszne to nie rodziły by się dzieci a każda kobieta która choć raz rodziła nie decydowała by się na kolejne dziecko. Dla pierworódki jest to o tyle trudne bo nieznane. A lęk przed nieznanym jest naturalnym. Udzielając odpowiedzi na trudne tematy nie mam zamiaru nikogo stresować. 10 lat temu nie miałam możliwości powymieniać się uwagami na forum , uspokoić lęki - szłam rodzić całkiem zielona,nie wiedziałam czego mam się spodziewać - to dopiero był stres. Jak widzę i Ela ma podobne zdanie :-)

Również trzymam kciuki ...

Można, Warto też wiedzieć ,ze jest taki antybiotyk Bioparox, który też jest bezpieczny w ciąży , działa miejscowo- skuteczny o ile infekcja bakteryjna nie jest bardzo rozwinięta. Kasia508 z nacięciem krocza różnie bywa jedne maja inne nie. Ja niestety nie uniknęłam tej przyjemności zarówno za pierwszym jak i za drugim razem( I poród 7 szwów,II 3 szwy).Powiem jednak ,że lepsze to niż niekontrolowane pęknięcie.I zapewniam ,że nacięcie nie boli. Ja np bardziej się obawiam łyżeczkowania, w przypadku gdy nie odejdzie całe łożysko.Jak na razie miałam szczęście. Ana Lena to było pierwsze usg? Może miałaś później owulację- ja tak mam. Według OM powinnam mieć termin na 27 czerwca a ma na 16 lipca.

Na suche gardło polecam zaparzyć siemię lniane ziarenka,ale tak aby wywar nie był za gęsty - konsystencja kisielu- do smaku można dodać sok malinowy. Na kaszel w ciąży dozwolony jest syrop STODAL , wolno też Oscillococcinum , na bolące gardło można też tabletki na ssanie -ja używałam Orofar .

Ja zaopatruję się w taką ilość bo pamiętam jak urodziłam synka nie musiałam mieć koszul- dawali w szpitalu. Codziennie rano dostarczano nam świeże na przebranie. Tu chodzi o bakterie, w szpitalu ich pełno,a na nieświeżej koszuli dopiero się mnożą. Co innego w domu tam można pozwolić sobie na rzadszą zmianę. Co do poduszek ja również nie używałam jak dzieci były malutkie. Mam tylko 2 kołderki- cieńszą i grubszą. Poduszeczkę wkładałam pod materac by go lekko unieść- zapobiega to ulewaniu. asia-lipcówka z jakiego powodu masz ten kaszel?

Ateno koszul miałam naszykowanych 4 szt- jedna do porodu i 3 na później.Tyle mi wystarczyło. Po porodzie się krwawi i nie zawsze uda się zapobiec przeciekom. Polecam też zakup majteczek jednorazowych lub siatkowych wielorazowego użytku - po porodzie niezbędne.Lekarze opierdzielają za zakładanie zwykłych majtek, bo się niby gorzej goi jeśli mamy nacięte krocze. Do do imion najlepiej wybierać takie które się dobrze kojarzy. I wybierając je warto sprawdzić jak komponuje się z nazwiskiem jakie ma dziecko nosić. Myślę też ,że przy wyborze raczej nie kierować się gustami innych - dzisiaj uważamy ,ze imię np KUBA jest idealne ale ktoś powie że nie bo ja zna jednego takiego który był strasznie rozwrzeszczanym dzieckiem, następna osoba dorzuci coś w podobnym stylu i w efekcie imię zacznie nam się coraz mniej podobać. Myślę ,że nie ma nieładnych imion- każdy ma inny gust i tyle.

Witam z rana przy kawce. Zebra- być może za dużo płynów spożywasz na noc albo może być inna przyczyna.Czasami stan zapalny nie daje żadnych objawów poza częstym bieganiem do toalety. A w dzień jak często bywasz w toalecie? Anik - Co do usg 3D/4D najlepiej robić przed 25 tyg ciąży a po ukończonym 20 tyg.Później dzidziuś jest już za duży i ma mniej miejsca w brzuszku więc nie koniecznie może nam się ładnie ustawić do oglądania.Moja przyjaciółka robiła później i ma tylko fotkę buźki a filmiku nie dało się nagrać. Ebudko -ja czasami pozwalam sobie jeszcze na spanie na brzuchu ale nie całą noc.I też kombinuję z podkładaniem poduszki. Wydaje mi się,ze lekarz nie będzie musiał zabraniać,sama poczujesz kiedy się już nie da.

Ze spaniem też u mnie różnie. Raz padam jak mucha już o 22godz a innym razem przewracam się do 12 godz a w nocy wybudzam się co jakiś czas. Na początku toaletę odwiedzałam 2 razy w nocy teraz brzuch mam chyba wyżej bo do rana wytrzymuję. Co do imion to podoba mi się Bartosz i Mikołaj ,ale mój osobisty faworyt to Hubert -niby mąż ma wybierać dla synka ,może uda mi się go przekonać do tego imiona. Dla córci wybrałam Laura. Mam już Jakuba i Hanię.

Ebudko ja zakupiłam największy rozmiar jaki znalazłam bo kawał kobity ze mnie. Nie brałam jednak pod uwagę wielkości brzucha bo zamierzam je założyć dopiero jak już urodzę - do porodu założę inną. Mam taką po poprzednim porodzie ,leżała sobie w szafie. Ciężko mi doradzić jaki wziąć rozmiar,jeśli bardzo nie przybierasz na wadze to może być o rozmiar większa niż się nosi zwykle.Uważam ,ze koszula lepiej by była ciut za luźna niż za ciasna. Sprawdzajcie dokładnie wymiary podawane na płasko. Ja zawsze rozkładam swoje jakieś domowe ubranko i sprawdzam ile powinno mieć max te które zamierzam kupić. Kasiu508 ja zakupiłam sobie 3 szt za 19 zł- zgadzam się ,ze na allegro jest bardzo tanio. Przezierność bada się podczas usg. Przewijak taki miałam dobrze mi służył. 321Mysza ja najpierw kupuję łóżeczko- wózek kupowałam dopiero jak się dzieci urodziły- i tak przez pierwsze 2 tyg nie wychodziłam nigdzie na spacerek , by uniknąć zaglądania do wózka ciekawskich sąsiadek co jest normą jak się mieszka w małej miejscowości. A jak będzie teraz to nie wiem- ale łóżeczko najpierw. Ja jak na razie nie przybieram na szczęście na wadze, w drugiej ciąży zaczęłam przybierać ok 20 tyg i na koniec miałam 10kg na plus, a dwa tyg po porodzie wróciłam do wagi z przed ciąży. Teraz z tego co widzę bedzie podobnie. W pierwszej ciąży byłam o 20 kg na plus- nawet musiałam 2 razy robić test na obciążenie glukozą ale cukrzycy nie miałam.

Moja przyjaciółka używa takie łóżeczka dla swoich bliźniaków- chłopcy mają już 8 miesięcy. Jedyne zastrzeżenie miała do materacyka- powiedziała mi ,że konieczny jest zakup takiego grubszego jak do łóżeczek drewnianych. Ja akurat materacyk takowy posiadam. O przewijak zapytam.

Witam. Troszkę mnie nie było.Nie jestem w stanie rzetelnie nadrobić zaległości ale postaram się być na bieżąco. Mam już za sobą badanie przezierności- wszystko jest ok. Wczoraj u położnej mogłam posłuchać jak bije serduszko. Wcześniej widziałam tylko. Jestem fryzjerką i według mojej wiedzy bez obaw można farbować włosy w ciąży, jest wiele farb bez amoniaku. Radzę uważać na farby firmy Schwarzkop Palette -zawiera sole metaliczne, które za każdym razem osadzają się głęboko w strukturze włosa, a nakładając farbę nie unikniemy styczności jej ze skórą głowy.Panie chętnie używają koloru czarnego z tej firmy a potem jak chcą wrócić do jaśniejszego zaczyna się problem, bo bardzo ciężko jest usunąć farbę z włosów. Stosowane w salonach rozjaśniacze mogą zawierać amoniak , zależy to od firmy- niektóre oferują rozjaśniacze bez amoniaku. Samo zrobienie balejażu czy pasemek jest nie szkodliwe robimy to przecież na folii , włos to martwa struktura i poprzez niego nie są transportowane żadne związki do naszego organizmu. Również polecam zakup spodni na allegro jest naprawdę duży wybór i ceny nawet przystępne.Mi się akurat udało kupić używane jeansy ciążowe w szmateksie a na allegro wylicytowałam sobie cieńsze z myślą już o wiośnie. Zaopatrzyłam się w koszulki nocne do szpitala. Zakupiłam na allegro.Wyglądają tak ,tylko żyrafki są w innym układzie. http://moda.allegro.pl/koszula-nocna-ciazowa-do-karmienia-porodu-xl-i1400319131.html Dla maluszka jeszcze na razie nic nie kupuję. Ale robię pomału rozeznanie. Beatris ciężko mi powiedzieć na ile funkcjonalny będzie ten przewijak bazując tylko na zdjęciu. Ciężko stwierdzić czy jest stabilny. Będzie zajmować też dodatkowe miejsce.Zastanawiam się też czy sprawdzi się przy większym i ruchliwszym dziecku. Przy córci używałam takie coś: http://www.ewilela.nazwa.pl/allegro/berber/przewijaki/dino/przewijak-tbw-54-pierwsze.jpg Obecnie planuję zakup łóżeczka turystycznego a ono ma już w zestawie przewijak. http://allegro.pl/lozeczko-turystyczne-angielski-model-puzzle-i1367131641.html

Kasztanko mając na uwadze własne doświadczenia mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o nacięcie( byłam 2 razy) to goi się to przed upływem zalecanego okresu połogu -6 tyg. i jak dla mnie nie miało to wpływu na seks. Co do pozostałych różnic- podczas porodu wszystko się rozciąga, po jakimś czasie niby wraca do normy- u mnie tak było, nie trwało to długo bo urodziłam małe dzieci. Nie wiem jakie mają doświadczenia inne mamy Więc jeśli chodzi o poród naturalny i jego wpływ na późniejsze moje doznania to ja nie widzę różnicy. Na pewno już warto ćwiczyć mięśnie kegla- ponoć ułatwia to poród a potem powrót do sprawności ;-)

Atena Sperma zawiera Prostaglandyny na które szyjka uwrażliwia się dopiero po 38 tygodniu ciąży.Mogą one wtedy wywołać skurcze macicy i zwiększyć dojrzałość szyjki macicy do porodu. Tak więc wcześniej raczej nie wpływa aż tak na szyjkę i skurcze macicy. Pozdrawiam.

Witam. Ela w komitecie to już 3 rok, a o mikołaju zawsze jest mowa już we wrześniu - gdybym była wróżką i wiedziała, że będę w stanie błogosławionym to raczej kogoś innego zobowiązała bym do zdobienia prezentów, ale dałam radę. Śmiejące się buzie dzieci wszystkie trudy wynagrodzą. Co do łykania witamin to jakoś nie mam zdania- jak lekarz każe to biorę. Choć pewnie gdyby stosować odpowiednia i bogatą dietę to można by obyć się bez ich łykania. Imię jeszcze nie wybierałam- na razie nic mi się nie podoba. Misia jak w taki sposób spałam jak byłam w pierwsze ciąży.