frania23

Witam w to niedzielne przedpoludnie. Nasza Miska pewnie jeszcze odsypia po wczorajszych emocjach :) Miska jak znajdziesz troszeczke czasu napisz pare slow do nas jak sie bawiliscie:) Zycze milej niedzieli

Obajway to mam, ale czego to jeszcze nie wiem. Boli mnie w dole brzucha od 2 dni. Podejrzewam, ze to owulacja bardziej odczuwalna jak zazwyczaj, ale mowia, ze po tabsach moze byc bardziej odczuwalna, wiec mysle, ze to to. Ja nie odczekalam polecanych trzech cykli, poniewaz bralam tylko przez trzy(cykle nie lata) :) No i strasznie glodna ciagle jestem. Bol piersi brak, no i senna tez nie bardzo jestem. Zobaczymy. Pozdrawiam

Ja spodziewam sie na 22.03 i mam nadzieje tez, ze nie przyjdzie. A moze jednak Wam sie udalo, wiesz jak to jest jak sie nie chce. Nie martw sie napewno nic dzidziusiowi by nie zaszkodzilo :) Mnie cos gardelko zaczyna bolec, obym sie nie rozchorowala, bo nie chce brac zadnych lekow. Wiesz moze, czy septolette mozna w ciazy brac, bo nie mam nic innego, a na ulotce nie ma slowa o tym?

Lola milo, ze pytasz. U mnie dzisiaj pieknie, sloneczko swieci wysoko i czuc wiosne w powietrzu :) Wczoraj za to caly dzien padalo. Moj M pracuje dzisiaj, wiec ja krece sie po domu , to wypiore to posprzatam, itp... Dzisiaj znowu obiad u tesciow, wiec nie musze gotowac. Lola, mam pytanko do Ciebie. O ile pamietasz spodziewasz sie @ mniej wiecej jak ja i na ten cykl zawiesilas staranka, wiec rozumiem, ze wznowisz w nastepnym cyklu? Jakby udaloby Ci sie w przyszlym cyklu, termin mialabys mniej wiecej w Boze Narodzenie, czyli koniec grudnia. Teraz moje pytanie: Nie przeszkadzaloby Tobie, ze dzidza rocznikowo w styczniu bedzie juz o rok starasza? Pytam z ciekawosci jak Ty o tym myslisz, bo mi byloby troche szkoda, wiec nie wiem czy mam zaprzestac starania jakby sie teraz nie udalo czy tez nie? Ale babole od rzeczy :o

Witam :) Miska nie dziwie sie, ze nie moglas spac w koncu wielki dzien przed Toba. Bedziesz wspaniala panna mloda :) i wszystko sie uda :) Zycze wszystkiego naj, naj, najlepszego na nowej drodze zycia i oczywiscie owocu Waszej milosci . Bawcie sie dobrze i do bialego rana. A ja czekam z ciekawoscia na recenzje ze slubu i wesela :) , ale ciekawska jestem nie? Lola, no wlasnie gdzie jestes, ze Cie tu nie ma :) Kobitki

To rzeczywiscie nienormalne, zeby nawet do lekarza nie moc sie dostac. Masz racje ze zmiana lekarza, bo co z tego, ze on taki dobry jak nawet nie przyjmie. Jak tak za kazda Twoja wizyta musialoby byc, to ja dziekuje. Teraz postaraj sie nie denerwowac i na spokojnie poszukaj innego dobrego lekarza. Nie martw sie bedzie dobrze Buziaczki

A tu nadal cisza!!! :( Kobitki meldujcie sie, bo nam frekfencja spada i jeszcze nas niedaj Boze wykasuja :( Chyba, ze zaczelyscie wspanialy weekend z mezami, to nie przeszkadzam wtedy ;) Miska trzymam kciuki za Ciebie!!! Dziewczyny pozdrawiam i milego wieczorku zycze Wam kohane :)

Cytrynka, WIELKIE GRATULACJE!!!! To wspaniala widomosc, ciesze sie bardzo razem z Wami. :D Coraz wiecej kobitek z fasolkami na naszym topiku, to niesamowite Zycze Tobie i fasolce duuuuuuuuuuuuuuuzo zdrowka :) Iloneczek, ja rozumiem co czujesz, jest ciezko sie pogodzic , tymbardziej jak niemozna o niczym innym myslec. 3 lata to nie malo, ale napewno oplaca sie czekac. A jak Ty o tym myslisz, bo to jest przyciez tez bardzo wazne? Pozdrawiam

Witam wszystkich o poranku, mezusia wyprawilam do pracy, wiec troszke z Wami popisze. :) Basienka, szkoda, ze tak dlugo musisz w kolejce czekac, ja na miejscu tego lekaza zrobilabym umowienie na konkretna godzinke, takim sposobem kazdy uniknie czekania w kolejce. Nie musialabys sie martwic, czy zostaniesz przyjeta czy nie, ale niestety Ty nie mozesz nic na to poradzic, wiec trzymam kciuki, abys sie dostala. Dziewczyny

Kobietki meldujcie sie i jak Wam Dzien Kobiet sie udal? Ja tak jak juz pisalam na kwiatka nie liczylam i tak sie tez stalo M zapomnial, ale niewazne, bo i tak jest kochany. Milego wieczoru Kobiet zycze

Ja tez juz mialam wielka nadzieje, ze grono oczekujacych na dzidzie sie powiekszy, ale jednak jeszcze nic straconego. Ja dalej trzymam kciuki!!!

swieta mialo byc

Basienka, moze byc, ze jeszcze mdlosc i wymioty przed Toba, ale to nie jest regula, wiec moze wcale Cie nie dopadna i tego Ci zycze. A ja pomimo pogody wybieram sie z kolezanka do miasta, ona ma mala coreczke, wiec pewnie bedziemy ciuszki ogladac jak ja to lubie :) Wieczorkiem natomiast obiad u tesciowej, ale postaram sie jeszcze wpasc do Was pozniej. Milego dnia zycze i pozdrowienia dla Wszystkich

O dzisiaj ja pierwsz sie melduje :) U mnie pogoda za onkem bardzo ponura, kiedy to juz wreszcie minie Lola, to nic kazdemu pomylka sie moze przytrafic. Pamietasz jak ja pisalam o dwoch fasolkach, a bylo juz ich wiecej. To tylko dobrze, ze moj maz nie wyjechal, bo teraz mozemy dzialac :) Miska, nie martw sie my wszystkie rozumiemy, ze masz duzo spraw do zalatwienia przed wielkim dniem, ktory juz stoi u progu. Tak, tak koniec czasow panienskich ;) Iloneczek, pisz jak tam, czy tata sie zgodzil. Napewno TAK!!! Kiedy bedziesz robic test? Basienka, jak sie czujecie z fasolka? Masz juz jakies objawy? Andzia, cytrynka, agnese, shenen, taka sobie jedna babka, metoda, skarbel, co u Was? Meldujcie sie :) Mam nadzieje, ze nikogo nie zapomnialam Dziewczyny pozdrawiam

Iloneczek, milo slyszec, ze Ci sie humorek poprawil. No to super z ta dzialka, wszystko powoli sie uklada. Trzymam kciuki za tate, aby sie zgodzil no i za Twoj test, oby pozytywny byl !!! :) Lola u , niech sie fryzurka uda no i M niech zauwazy, bo to irytujace jesli sie starasz dobrze wygladac, co jakis czas zmieniasz oby sie nie znudzilo, a mezczyzni po prostu sobie tego zwyczajnie w swiecie nia zauwazaja :( Ja dzisiaj jakas senna jestem, ale nie wierze, ze to moze byc fasolka, poniewaz dobiero 12 dc. Wlasciwy moment na akcje ;)

Witam o poranku :) Wstretna pogoda za oknem, az by sie w wyrku zostalo. Lola, fajne te stronki, ktore masz w stopce. Jedna z nich odwiedzam rowniez regularnie od dluzszego czasu. Widze, ze jestes wzorowa uczestniczka forum, ale w pozytywnym tego slowa znaczenia, wiec trzymaj tak dalej. Ja sie tez bardzo ciesze, ze moge pogadac z osobami, ktore mnie rozumieja. Iloneczek, mam nadzieje, ze juz dzis lepiej z Twoim dolem. Chcialabym Cie jakos pocieszyc. Powiem Ci tylko ,zebyscie sie nie przejmowali tesciami a robili co Wy uwazacie za sluszne. Wiem cos o tym, ,mysmy pierwsze 1,5 roku mieszkali z rodzicami meza. Jakby od nich mialo zalezec to do dzisiaj bysmy z nimi mieszkali, bo mamusia musi synka na oku miec, bo czasem go skrzywdze. Nie wiem jaka sytuacja u Was jest, ale mysmy tez musieli hypoteke wziasc na 30 lat, aby ciasny ale wlasny domek kupic. Niestety pracowac ciezko i tak trzeba bedzie, bo takie czasy jesli chce sie czegos dorobic. Ale ja przynudzam. Kobietki pozdrawiam.

Shene, wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To juz druga fasolka na naszym topiku, on po porostu przynosi szczescie. Ciekawe kto nastepny :) ?

Miska, zaznacz tabelke na topiku loli andzi albo moja ( musisz cala wypowiedz zaznaczyc). Jak juz zaznaczylas wcisnij ctrl+c i wejdz na strone odpowiedz na temat. Nastepnie w twojej tresci kliknij raz myszka potem wcisnij ctrl+v i powinna pokazac sie wypowiedz ktorejs z nas. Nastepnie tylko zmieniasz co bys chciala.

Zgorzkniala mialo byc a nie zgoszkniala

Lola, nie przeszkadza mi Twoja ciekawosc, ja ciekawa nie jestem, ale lubie wiedziec :) . Wiec tak moze zaczne od tego, ze Holandia to bardzo ladny kraj z wieloma regulkami, ktore ciagle sie zmieniaja. Zima jest tu ponuro, bo przewaznie pada deszcz i wieje wiatr, ale za to wiosna przychodzi szybciej i wtedy jest pieknie. Samotna raczej nie jestem, moj maz bardzo mnie wspiera i w jego rodzinie tutaj mieszka duzo polek, ktore wczesniej tak jak ja wyjechaly do Holandii. Z nimi spotykam sie regularnie i dobrze sie rozumiemy. Jednak jest to rodzina a nie przyjaciele. Mam rowniez znajomych, ktorych poznalam tutaj w szkole. Tak jak juz pisalam wczesniej do Polski jedziemy dosyc czesto, wtedy staram sie kazdego odwiedzic, a poza tym sa telefony jest skype, wiec naszczescie sa teraz mozliwosci, aby nie czuc sie samotnym. Oczywiscie jest inaczej jakbym w Polsce mieszkala, ale ogolnie nie jest zle. Mam lepsze i gorsze dni, ale to jak kazdy nawet w ojczyznie. Jednak zawsze zostane polka, nie zmienie sie w stara zgoszkniala holenderke, a kto wie moze kiedys przeprowadzimy sie do Polski z mezem. A co do tesknoty, to nieuniknione, wtedy biore telefon i dzwonie i juz mi lepiej. Mam nadzieje, ze nic nie ominelam, bo sie rozpisalam niewiarygodnie.

O fajnie, ze coraz wiecej sie dopisuje. Lola, moje plecy bola mnie dosyc mocno, pare dni to sie nie zastanawialam nad tym co to moze byc, ale to trwa juz dwa miesiace i stad moje obawy. Dziekuje, ze pytasz. Oczywiscie mozesz wiedziec. Mieszkam na poludniu Holandii, jestem tu juz 3 lata no i chyba na stale. Moj maz urodzil sie w Holandii, ale bardzo dobrze mowi po polsku, poniewaz jego mama jest polka no i tata jego taty, czyli dziadek rowniez byl polakiem. Troche to skomplikowane, ale moj maz jak on to zawsze mowi jest w 3/4 polakiem. Poznalam go na weselu u mojego brata ( kuzyn mojej bratowej). Mam nadzieje, ze cos z tego zrozumialas. Ja mysle, ze podczas grypy lub przeziebienia owulacja nie musi wystepowac jak normalnie, a zajsc w ciaze to chyba mozesz. Dziewczyny zycze milego dnia

No to i ja sie wpisze :) STARAJĄCE SIĘ... Nick......Wiek.......Miejscowość.......ostatnia@ .....starania od.... lola u.......18..........ok.Rzeszowa.......21.02...........wrzesi eń \'06 frania23...23..........Oosterhout.........23.02...........luty \'07 MAMUSIE ANIOŁKÓW Nick.............strata...............tydzień ciąży lola u............18.04.2006.........12tc ZACIĄZONE Nick.......Wiek........ostatnia@..........termin porodu DOLEGLIWOŚCI Nick...........dolegliwości lola u............cysta Zycze milego wieczoru

O coraz lepiej, skarbel gratulacje fasolki. Dziewczyny i nam sie tez uda, ja stawiam na marzec. Pozdrawiam

Basienko, wielkie gratulacje, ale sie ucieszylam, gdy przeczytalam te wspaniala wiadomosc, czyli w lutym Tobie sie udalo yehhh!!!! . Ta kawa i alkoholem lepiej sie za duzo nie zamartwiaj, bedzie dobrze zobaczysz. Wiele kobiet pije kawe i alkohol, nie wiedzac, ze sa w ciazy. Jedna kawka dziennie nie powinna zaszkodzic. Do ginka lepiej idz tak jak radzila lola, chociaz ja sama bym nie wytrzymala i polecialabym zaraz na drugi dzien. Teraz oczywiscie musisz z nami zostac. K**cze, ale ja sie ciesze!!! Jeszcze raz gratuluje. Mysmy wczoraj tez zaszaleli no ale @ spodziewam sie na 23 marca, wiec pewnie nawet te dni nie sa, ale chociaz.... Miska, co u Ciebie? Mam nadzieje, ze juz lepiej z samopoczuciem. Dziewczyny, pozdrowienia dla wszystkich :)

Czesc dziewczyny, nie bylo mnie tutaj dwa dni az mi wstyd. Miska czasami tak jest, ze blisko przed slubem mamy watpliwosci. Mysle, ze kazda z nas sobie zadala takie pytanie, bo to jednak decyzja na cale zycie. Ja mysle, ze ten stres przed slube troche Cie paralizuje i jeszcze to pragnienie dzidziusa to duzo. Mysle, ze po slubie wszystko sie ulozy. Nie trac nadzieji, bedziesz w ciazy i bedziesz wspaniala matka. Z tym krwawieniem niestety musisz isc do ginka. Glowa do gory wiec i wszystko bedzie dobrze!!! Andzia , to przykre co przezylas. Czasami sie zastanawiam dlaczego takie straszne rzeczy maja miejsce i najgorsze jest, ze sie to zdarza coraz czesciej. Poprostu straszne. Ja sie rowiniez ciesze, ze sie do nas przylaczylas :) Basienka daj znac kiedy bedzie mozna gratulowac. Trzymam kciuki!!! Cytrynka oby dwie krechy na tescie 10 marca !!! Lolu fajnie, ze bedziesz nas codziennie odwiedzac, razem razniej. Iloneczku, jak tam samopoczucie, mam nadzieje, ze juz lepiej. Dziewczyny Pozdrawiam wszystkich