Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Catie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Catie

  1. anka moja córcia też takie uśmiechy strzela. Super to wygląda, szczególnie jak strzeli uśmiech pełną gębą i dziąsełka pokazuje :-D ciekawą urodę ma Twoja córeczka. Troszkę egzotyką podlatuje. Czyżby jakieś korzenie w rodzinie? :-)
  2. Witajcie! u mnie dziś humor znacznie lepszy. Rano jeszcze byłam płaczliwa ale potem pospałam w ciągu dnia trzy godziny razem z niunią a potem znowu wywłóczyłam się z małą. Dwie godziny spaceru (ale tym razem ławki też zaliczałam ) a potem wypad na plażę i znowu spacerek :-). Obie dotlenione i z lepszym humorem :-) aniu jak zdołałaś uchwycić ten uśmiech swojej córeczki. To zdjęcie mnie rozwala :-). ja poluję z aparatem ale nigdy nie zdążam :-) a wiesz aniu że w drugim miesiącu życia dziecko po raz pierwszy świadomie odpowiada uśmiechem na uśmiech? Już nie mogę się doczekać :-) rilla rodzi :-) doczekała się bidulka :-) Umieram z ciekawości czy to chłopiec czy dziewczynka ;-) dziękuję dziewczyny za ciepłe słowa o mojej Matylce :-)
  3. kasik gratuluję szczęśliwego rozwiązania :-) czekamy na fotosy dzidziusia :-) rilla umilkła. Czyżby to już?
  4. aniu mam tak samo z cycami że wieczorem pokarmu brak. No cóż piersi bo całym dniu wieczorem są mocno zużyte. To normalne. Ja też zaczęłam pokarm ściągać. Butelkę dziennie, tak z 60 ml awaryjnie. I też mnie prawa pierś pod pachą boli i mam w niej trzy duże guzy. Rozmasowałam ją pod gorącym prysznicem. Zobaczymy czy przejdzie. Trochę to dziwne bo śpię na lewym boku więc lewą pierś całą noc gniotę a zatory mi się w prawej robią Co do smoka to ona nie preferuje ;-). Ten smoczek na zdjęciu widoczny to tam chyba z tydzień leżał. Teraz się nim pies bawi :-D Wypluwała za każdym razem. Pewnie jak te nasze niuniulki zaczną ząbkować to smoki pójdą w ruch :-)
  5. Cześć Dziewczyny! mam dzisiaj jakiś gorszy dzień. Mąż od rana pracuje, jeszcze Go w domu nie ma. Sama robię wszystko przy Małej i już padam na nos. chodzę i płaczę z braku sił, załamka :-O Czuję się jak samotna matka bo zdana jestem sama na siebie i nie wyrabiam. Znikąd pomocy. O spaniu mogę pomarzyć bo nawet jak Matylka uśnie to ja oka zmrużyć nie mogę przez te jej jęki przez sen Jeszcze głupia skorzystałam z ładnej pogody po południu i łaziłam z nią przez dwie godziny. Idiotka ze mnie bo zamiast usiąść gdzieś na ławce to dwie godziny na nogach spędziłam i wypompowałam się z energii myszsza ja też takich tematów nie czytuję a tym bardziej nie wypowiadam się. Weszłam z niezdrowej ciekawości o co chodzi, poczytałam pierwszą stronę i kliknęłam ostatnią żeby zobaczyć czy ta jennifer się wypowiada, broni jakoś i rzucił mi się w oczy Twój nick eh szkoda gadać anka moja Matysia też ma takie wypryski na twarzy. Jeden dzień większe na drugi dzień prawie nie ma. Niczym nie smaruję bo lepiej tego nie ruszać. Jak dziewczyny pisały wyżej przemywam tylko przegotowaną wodą i zostawiam w spokoju. Podobno taki trądzik może utrzymywać się tygodniami ale dziecku nie przeszkadza. sam zejdzie :-) magdalenka nie martw się o ilość jedzenia. Moja córka też je małymi porcjami. Pierś ssie krótko bo tylko po 10 minut co karmienie a z butelki jak upije 40ml to dużo jak na nią. I też śpi potem po trzy godziny. A na wadze idzie ładnie w górę czyli najwidoczniej tak jej dobrze. :-) a Twój synek ile przybrał jeśli można wiedzieć? dziewczyny dobija mnie to odbijanie dziecka. Wypróbowałam już chyba wszystkie sposoby na pionowo, na siedząco, na leżąco na brzuszku. Trzymam ją nieraz 15 minut i nic. Położę do łóżeczka a jej się odbija tak że ulewa albo wymiotuje. masakra. Przecież nie będę jej do odbicia trzymać godzinami, szczególnie w nocy. Już sama nie wiem co robię źle przy tym odbijaniu :-O
  6. myszsza znowu się Ciebie na forum czepiają. :-O co za ludzie. co ich to obchodzi że masz bloga?
  7. rilla może Cię wkurzę ale nawet nie wiesz jak ja zazdroszczę Tobie tego że możesz sobie jeszcze pospać tyle ile chcesz :-) taka jest prawda
  8. dziewczyny boję się przewinąć moja Matylkę. Przez trzy godziny snu tyle narobiła w pieluszkę (wiem bo słyszałam) że boję się tam zaglądnąć! Na bank istna masakra tam jest. Zresztą cudowny zapach się unosi koło łóżeczka to nietrudno zgadnąć jaki ładunek tam na mnie czeka:-D ratujcie! :-D
  9. Cześć Dziewczyny! gosza gratuluję Ci skarbie! i bardzo współczuję ciężkiego porodu... :-( zadbaj o siebie teraz, nie odrzucaj żadnej pomocy, wspieraj się na Mężu. To teraz najważniejsze :-) co do karmienia to ja karmię tylko na żądanie. Zresztą moja córcia jak nie jest głodna to nawet buzi nie otworzy tylko usteczka zaciska. Od dwóch dni próbuję ją napoić herbatką z kopru bo ma problem z jelitami ale nic z tego i u mnie jest raczej na odwrót- cyc tak a butelkę i smoczka wypluwa i się krzywi jakbym nie wiem co obrzydliwego jej do buzi wkładała :-) i chyba nie da się dziecka przekarmić. Zawsze nadmiar dzidziuś uleje. Grunt że apetyt ma :-D niestety moja ma coraz dłuższe okresy czuwania. Nieraz nie śpi nawet do czterech godzin a ja wtedy na twarz ze zmęczenia padam bo sama to ona poleży góra 15minut i płacz. Ciesz się póki co że twoja niunia jeszcze taka cicha jest. Moja też taka była przez prawie dwa pierwsze tygodnie :-) dziewczyny jak mam się nauczyć wyłączać mózg na jęczenia mojej córki??? Odkąd ma te problemy z jelitami śpi bardzo niespokojnie, co chwilę przez sen jęczy, pręży się itd Ja wtedy mam momentalnie oczy jak dychy a ona sobie dalej smacznie śpi... teraz na przykład mogłabym sobie drzemać już od dwóch godzin bo ona śpi już trzecią godzinę ale nie mogę się wyluzować kiedy ona jęczy i stęka. Ze snu od razu nici. W nocy jest to samo. Śpię po 15minut i ona mnie niechcący wybudza :-O
  10. myszsza ja dlatego swojej córki na rękach nie noszę... żeby uniknąć problemów za kilka miesięcy. Jak ją z łóżeczka wyciągam to przytulanki , kołysania, zabawy i inne takie na siedząco robię na łóżku lub kanapie. Męża też upominam żeby z nią spacerów po domu na rękach nie urządzał :-) myszsza powiedz mi proszę jak wyciągasz mleko z lodówki i je podgrzejesz to jak długo takie mleko jest dobre do użycia? kilka godzin może? monek rączki zimne i stopki to nic nie znaczy. Czy dziecku jest ciepło sprawdza się na karku lub brzuszku. Jak brzusio ciepłe to znaczy że jest ok. Moja ma cały czas chłodne rączki. Nie ubieram jej ciepło. W domu ma tylko śpiochy na sobie, bez czapeczki jest i nakryta jest tylko jednym kocykiem do ramion. Położna mnie nastraszyła śmiercią łóżeczkową i przestrzegła przed przegrzewaniem dziecka
  11. iwonta nie martw się czy mały przytył dużo czy mało. Ważne że waga idzie w górę i że maluszek zdrowy. A za niedługo na pewno się rozkręci i strzeli w górę :-)
  12. moja matylda już po tygodniowym ważeniu... przytyła 280g i waży teraz 4260! bardzo się cieszę bo martwiły mnie te jej rzadkie kupki ale teraz widzę że lekarz miał rację że wszystko jest dobrze. Ale mi dziewczyny ulżyło :-) rilla nie martw się. poród może się zacząć w każdej chwili. pamiętaj o tym i pisz z nami. Teraz tutaj temat kupek i spania przeważa ale nawet się nie obejrzysz jak sama będziesz się nam żalić na nieprzespane noce. I pisz, pisz o wszystkim co cię trapi :-) kasia nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę że jesteś otoczona ludxmi którzy Ci pomagają. Ja od rana do późnego wieczora sama w domu z dzieckiem jestem. A w nocy też mąż odsypia bo do pracy musi wstawać... ale jak się to mówi widziały gały co brały. on zawsze taki pracoholik był :-)
  13. monek takie małe te brzdące są ale jak nie spią po dwie trzy godziny to dadzą nam rade. Ja po jej trzech godzinach aktywności to nieraz jak po całym dniu pracy się czuję :-D
  14. rilla to może poczekaj jeszcze 9 dni i z fajną datą się urodzi ;-) iwonta to widzę że moje dziecko nie jest z tym prężeniem osamotnione. musimy to przezyć ja juz miałam nadzieję na drzemkę i co? ledwo głowę do poduszki przytknęłam a ona już kwilić zaczęła. Sensory jej wyczuły że mama się do odpoczynku szykuje ;-) i znowu ja teraz suszarka usypia :-D
  15. Witajcie! rilla jesteś gotowa do startu? :-) bo to musi być dzisiaj. Dołączaj do grona zmęczonych mam. Trzymam kciuki za dzisiejszy dzień :-) aniu moja córka też zasypia przy cycu, ja ją potem przekładam do łóżeczka, ona się budzi i zaczyna płakać więc ją biorę na ręce, znowu cyc i tak nie raz ze trzy podejścia. Nie chcę jej uczyć spania z nami w łóżku. Może spróbuj użyć suszarki. Odkąd my odkryliśmy jej zbawcze działanie usypianie jest o niebo łatwiejsze. Karmię ją, ona usypia, wkładam ją do łóżeczka, ona zaczyna płakać to włączam suszarkę, troszkę jej brzuszek pogrzeję (z minutkę) a potem przełączam na zimny podmuch, kładę suszarkę na stolik koło łóżeczka i sam szum ją usypia. Rewelacja! Tak samo robię w nocy po karmieniu. Spróbuj może też Twojej niuni spasuje :-) moja Matysia też ma stałe pory snu. Fajnie bo mogę sobie mniej wiecej dzień zaplanować. Wieczorem chodzi spać koło 23iej. Trochę późno ale mi to odpowiada bo budzi się koło 3iej a potem o szóstej i tak noc mija... Bardzo nie lubię nocy i tego karmienia. A teraz juz dzień coraz krótszy... kasia z tym odbijaniem to też się czasem tak męczę. Wczoraj małą trzymałam do odbicia z piętnaście minut, nie odbiło jej się więc stwierdziłam że chyba już jej się nie odbije, położyłam ją do łóżeczka a ona jak sobie rzygnęła to na pół metra poleciało. Ale się wystraszyłam! a jak długo wy trzymacie dzieci do odbicia??
  16. Cześć Dziewczyny! oddam cały majątek za jedną przespaną noc ;-) wprawdzie mała budzi się w nocy tylko dwa razy ale dla takiego spiocha jak ja to i tak o dwa razy za dużo jeszcze ten jej problem z brzuszkiem... ostatnia noc była najgorsza do tej pory. Zaczęła się prężyć do robienia kupki o drugiej nad ranem a załatwiła się o szóstej! To już nie jest normalne że to tak długo trwało... Ona się oczywiście wyspała bo jęczała, napinała się i popłakiwała przez sen ale my z mężem to żywe zjawy po tej nocce. Zastanawiam się skąd u dziecka karmionego tylko piersią takiego problemy z gazami i wypróżnianiem. Tak wszędzie pieją że karmienie piersią jest dla dziecka najlepsze i dla jego układu trawiennego też. Więc skąd ten problem???? aniu ja też wszystko praktycznie przy dziecku robię od początku sama więc to mnie nie martwi jak mój czasem wyjedzie. Jednak to takie miłe jak on przejmuje małą wieczorem i ją usypia a ja wtedy sobie smacznie śpię. :-) a jak on pojedzie to mogę się pożegnać z wieczornym wypoczynkiem dziewczyny czy wasze dzieci też już mają stałe godziny snu? bo moja córka zasypia o tych samych porach już od tygodnia i powiedzcie czy wasze dzieciaczki też są tak długo aktywne w dzień? Matylda na przykład śpi 3 godziny, budzi się i jest aktywna 3 godziny i tak w kółko...
  17. Cześć Dziewczyny! anka mój m jeszcze nie pojechał. Wyjazd się dopiero kroi. Te wyjazdy to On ma tak raz na miesiąc. Ale powiedziałam Mu że nie pojedzie dopóki mi nie załatwi auta w automacie (manualami nie jeżdżę). Muszę mieć samochód żeby nie być zależną od znajomych gdyby się coś działo. Mieszkamy kilka kilometrów od centrum więc auto jest niezbędne Powiem Ci Aniu szczerze że trochę mnie to przeraża bo wieczorami jestem strasznie zmęczona i wtedy mój m ją usypia a jak go nie będzie to chyba na nos padnę... dziewczyny nie martwcie się jak dzieciaczki krótko jedzą. Moja córcia ssie pierś za każdym razem po dziesięć minut ale wygląda na to że to wystarczająco dla niej długo jest. Na wadze bardzo ładnie przybiera. Średnio po 270g na tydzień. Co piątek ją ważyłam. Teraz tylko trochę się martwię bo ma luźne stolce... dziewczyny powiedzcie czy to normalne jak dziecko się męczy przy robieniu kupki??? moja Matysia strasznie się napina, pręży i stęka przy próbie załatwienia się. Tak jakby miała zaparcia a nie luźne stolce. I długo jej schodzi zanim coś z siebie wyciśnie. Proszę dajcie znać czy ktoś wie czy to normalne. Wcześniej nie miałam tego problemu. Lekarz mówi żeby się nie martwić ale jednak żal mi jej że nie mogę jej ulżyć :-(
  18. Witajcie! iwonta gratulacje! kochany ten Twój synuś :-) Trochę mnie tu nie było bo zaczęły mi się kłopoty z małą. Ma kolkę jelitową i od trzech dni biegunkę. Robi żółte kupki ale pełne śluzu. Byłyśmy wczoraj u lekarza i powiedział żeby się nie martwić, nadal karmić piersią i obserwować ale łatwo powiedzieć. Dobrze że apetyt ma i nie problemu z karmieniem A na kolkę mam sprawdzony sposób. Suszarkę do włosów. Nie dość że nagrzewa brzuszek i przynosi dziecku ulgę to jeszcze szum usypia małą:-) Diety nie stosuję żadnej przy karmieniu piersią. Przestałam tylko jeść cytrusy i pić soki które cytrusy zawierają bo tak sobie pomyślałam że może te śluzowate kupki to przez to W ogóle od porodu nie mam apetytu. Muszę jeść na siłę bo mąż na mnie krzyczy że nie jem i że źle to na pokarm wpływa :-D kupiłam ręczny laktator i dobrze zrobiłam bo ręcznie to udręka jest ściągać a laktatorem wczoraj ściągnęłam 100ml z jednej piersi i to w trzy minuty. W szoku byłam jak szybko poszło :-)
  19. Dzień dobry! :-) kasia serdeczne gratulacje!!! :-) wypoczywaj dużo póki możesz bo po powrocie ze szpitala już wiele nie pośpisz :-D ;-) myszsza dzięki za info o ściąganiu. Ściągałam ręcznie na próbę i tylko z jednej piersi. myślę nad tym laktatorem... dzisiaj jedziemy na zakupy to zobaczę co mają. tylko nie wiem czy warto bo moja córcia już wpadła chyba w rytm i w nocy karmienie trwa tylko 10 minut i zasypia na 3 godziny więc się nie męczę karmiąc :-) anka no mój M też ma od czasu do czasu wyjazdy TIRem i nie ma go tydzień. Tylko że ja nie mam absolutnie nikogo kto by mi pomógł przy dziecku. praktycznie cała rodzina jest w pl... też się pochwalę wagą ale nie swoją ;-) moja córcia będąc na samej mojej piersi przytyła już 540g! fajne uczucie że tak ładnie rośnie karmiona tylko przeze mnie :-D
  20. kasik mieszkam na małej wyspie Jersey w kanale la manche :-) i to samo sobie pomyślałam co Ty że dobrze będzie wyjść z domu i poznać inne matki z dziećmi. Tym bardziej że np ten kurs masażu to są zajęcia razem ze szkrabami więc może być ciekawie ;-) :-)
  21. dziewczyny które odciągają pokarm po ile jesteście w stanie ściągnąć jednorazowo?? dzisiaj spróbowałam odciągnąć ręcznie tak na próbę i zdołałam tyle co kot napłakał bo tylko 30ml... nie wiem może za krótko to robiłam ale już mnie pierś rozbolała i stwierdziłam że lepiej dam sobie spokój skoro i tak nie dokarmiam póki co butelką
  22. a ja dzisiejszy dzień spędziłam produktywnie. Zapisałam się na dwa kursy. Pierwszy to profesjonalny kurs masażu niemowlęcia. Fajna sprawa bo uczą nawet jak masować brzusio w przypadku kolki i innych różnych technik masażu dziecka. Trwa aż cztery tygodnie więc mam nadzieję że dużo z niego wyniosę :-) A drugi to kurs pierwszej pomocy przy niemowlętach i małych dzieciach. W sumie od kilku dni o czymś takim myślałam bo nawet nie wiedziałabym co robić w przypadku zachłyśnięcia czy innych wypadkach... No cóż jak się za młodu uczyć nie chciało to na starość trzeba ;-) :-D
  23. anka na jak długo zostałaś sama? pytam bo mojemu Mężowi kroi się wyjazd znowu do Portugalii i się martwię jak dam radę sama 24/7 przez tydzień z psem na dodatek :-O ja też karmię na zmianę, jedno karmienie lewa pierś drugie karmienie prawa moja córeczka też ma takie długie fazy aktywności, nieraz po trzy, cztery godziny nie śpi. W dzień to znośne jest ale gorzej jak jej się w nocy przytrafi... kiedyś ją usypiałam od północy do 3iej nad ranem. masakra! :-D a w podręcznikach pisze ze takie małe dzieci są aktywne średnio 2.5 godziny na dobę. ciekawe skąd mają takie dane? :-O :-D
  24. ha ha jak tylko wezmę jednego gryza kanapki to od razu ma oczy jak dychy. naprawdę ma chyba jakieś sensory wbudowane :-D dba o Mamy linię :-D zazwyczaj jem w locie albo ładuję jak najwięcej do buzi i zajmuję się Małą w tym samym czasie :-D
  25. Witajcie! rilla serdecznie współczuję :-( to naprawdę jakiś pech. Mam nadzieję że i tak Mężulek będzie w stanie Ci coś przy dziecku pomóc. Nawet zmiana pieluszki o 2iej nad ranem dużo znaczy ;-) chyba nie będzie uleżakowany? dziewczyny odkryłam że moje dziecko ma zdolności nadprzyrodzone.....! jej szósty zmysł jest bardzo rozwinięty. Nie wiem jak ale zawsze wyczuwa kiedy jej Mamusia ma właśnie w planie coś zjeść albo uciąć sobie drzemkę i od razu wtedy zaczyna płakać. Doprawdy niesamowite!! :-D tak jakby czekała: Mamusia chodzi po domu to ja śpię a jak Mamusia tylko legnie na poduszce to włączam syrenę :-D :-D
×