emiska

Dawno mnie nie było, ale postanowiłam napisać mimo wszystko. Niestety i ja straciłam swoje maleństwo. Jest mi z tym bardzo źle więc prosze nie wysyłajcie więcej na mój adres mailowy swoich brzuszków. Mam nadziej, ze rozumiecie. Pozdrawiam i życzę powodzenia z dzidziusiami.

Cześć dziewczynki w ten paskudny dzionek. Ja dziasiaj już zaliczyłam pierwsze wykłady na studiach podyplomowych. Los chciał, ze jak mnie firma wysłała i się zapisałam to na nastepny dzień dowiedziałam się, ze jestem w ciąży hihih Więc już stwierdziłam, że zostane i dam rade, a to tylko rok i to z przerwą wakacyjną. A tak poza tym to dzisiaj sobie wymysliłam, że coś może być nie tak, bo od trzech dni, brak objawów, jakichkolwiek ciążowych. Nawet juz tyle snu nie potrzebuję, jem wszystko i nie mdli i wogóle mam mnóstwo energii. Dziwne, czyżby mnie tak szybko te pierwsze objawy opuściły? W poniedziałek ide do lekarza i sie wszystkiego dowiem. Trzymajcie kciuki, bo ja jeszcze bijącego serduszka nie widziałam jak wy.

Ale czadowo. Gratulacje katynka !!! Jak to życie płata figle :)

Czerwiec to piekny miesiąc na ślub. Ja swój miałam własnie w zeszłym roku w czerwcu. Pogody była przepiękna. Aż zazdroszczę, rozczuliłam się teraz hihih W poniedziałek wybieram sie do lekarza ale tym razem innego, zdecydowalam się go zmienic, bo od tamtego nic nadal nie wiem. Widziałam tylko zdjęcie 2 tygodnie temu z USG i zostawił je sobie, żeby niby porównać przy następnej wizycie. Dotychczas wszystkie zdjęcia mi dawał, a tego największego na złośc nie. Nie to nie hihih gdzie indziej sobie zrobie ;) Wtedy jeszcze serduszko zaczynało dopiero bic więc teraz szykuje sie na to słynne przedstawienie z biciem serca. Umrę chyba ze szczęścia.

Ja problemu z paznokciami nie mam, ale za to z siniakami. Wychodzą mi jak tylko sie póknę nawet delikatnie. Podobno to brak witamin, ale lekarz powiedział, że witaminy dopiero po 3 miesiącu. teraz łykam tylko kwas :) A co do kawy to jej nie piłam wogóle więc problem z głowy :)

acha a co do pierogów to jadłam i w sobote i niedzielę. Ruskie pychotka, takie własnej roboty. Cos jest z tymi pierogami, a kobietkami w ciąży :)

Cześć dziewczynki :) Czytam was dzielnie, ale nie mam czasu sie odzywać, bo wiecie co: Śpie po 12-14 godzin. MASAKRA. Chodze do pracy, po pracy obiad i już leżę na tapczenie i odpływam. Czy to normalne??? Poza tym to nie mam innych objawów, więc chociaż coś. Myslałam, że jak wyjdzie słoneczko to mi przejdzie, ale gdzie tam, siedze i ziewam, non stop hihih Mąż jak widzi moje ziewanie to robi mi juz PA PA hihih Milusi co :) A i był temat tycia poruszany. Ja mam już 3 kg na plusie, ale na szczęście wszystko w brzuchu. W takim tempie to będą musieli mnie kulac hihi Nie jadam dużo, jadam owoce i warzywka a mimo to brzusio rośnie. Aż się boję, że okażą się to jeszcze bliźniaki hihihi Pozdrowioneczka

Ja na allegro kupiłam juz spodnie i bluzeczkę ciążową i jestem bardzo zadowolona. Ale dobra rada to sprawdzajcie dokładnie wymiary bo mozna faktycznie nieźle się nadziać. Ja zmierzyłam dokładnie z 5 razy swoje spodnie podaną na allegro w aukcji metodą i dopiero potem zamówiłam. Trafiłam w 10-kę :) W sklepach faktycznie za spodnie liczą sobie ponad 100zł, a ja kupiłam za 50+koszty wysyłki i to nowiuteńkie spodnie, jeszcze z metką hihih Ale sie rozpisałam, ale wiem, że kazde rady i opinie sie przydają. ja też wczytuję sie w wasze wypowiedzi i odnoszę do własnego życia. Co do przeczuc czy chłopczyk czy dziewczynka, wszyscy wokoło naciskaja na dziewczynkę. Osobiście zmoim mężem jest nam to całkowicie obojętne. Ważne, że to będzie nasze dziecko ;) jakby patrzeć na te zabobony to wychodzi chłopczyk bo żyje na ogórkach i kapuscie kiszonej hihih I brzucio rośnie jak u chłopca. To akurat opinia mojej siostry która urodziła dwa lata temu chłopczyka i wszysko miała w brzuvhu. Wyobraźcie sobie, ze ona zachodząc w ciąże ważyła 49kg a na ostatnich nogach 70kg. I to wszystko miała tylko w brzuchu, resztę ciała miała chudą jak patyk. Wyglądała rewelacyjnie zabawnie hihih teraz to też wspomina z usmiechem. Ala kazda ciąża jest inna i trzeba po rostu cioerpliwie czekać az lekarz na usg wykryje co tam nosimi w serduszku. Ale dzisiaj gadająca mi się załaczyła hihih

Ja za to zostałam dzisiaj rano o 6 przyłapana na podjadaniu kapusty czerwonej przez mojego męża. Fajnie musiałam wyglądać jak wyjadam kapustę ze słoika pokryjomu hihih Miał ubaw niezły ze mnie hihih mam wielka ochote na ogóraski i kapustę kiszoną no i tą modrą. Dziwne zachciewajki, ale to chyba coś z tym kwasem jest. Poza tym martwię się bo jadam same gotowane warzywka i tylko jedną bułkę dziennie. Nie mam ochoty na tłustwae rzeczy jak przed ciążą. Za mało kalorycznie chyba jadam. Mimo iż w dużych ilościach. Ale mam nadzieję, że to wystarczy dla rozwoju maleństwa. A te gołąbki to chyba sama umrę na ich myśl (też z kapustą hihih)

Dziekuje serdecznie :) Dzisiaj dostałam najlepszy prezent (sama od siebie hihihi) Zamówiłam sobie spodnie dżinsowe na allegro i właśnie mąz mi odebrał. Pasują idealnie, aż nie mogę sie doczekać jak mi brzusio urośnie i wypełni miejsce na brzuszek.

Cześć dziewczynki, tyle piszecie, że ciężko nadrobić czytanie. Ostatnio mój mąż pracował przy kompie i nie miałam jak sie wpisywać. Dostałam wiele zdjęć, serdecznie dziekuję za wszystkie. Poza tym ciąże znosze super, jedyny minus , że o 19 odpływam w łóżku hihih W pracy mam zamiar poinformować koleżanki o ciąży w dzień kobiet. Tak sobie wymyśliłam, że to fajny dzień. Dzisiaj mam urodzinki i musiałam oszukiwać pijac toast z szampana. Ale dzielnie to zniosłam hihi Pozdrowionka P.S. Nadrabiam i wysylam swoje zdjątka

Coś pokreciłam hihih www.emisa80.fotka.pl. To jest prawidłowy

Ja w skócie podam adres do moich fotek: emisa80@fotka.pl. Nie mam nic do ukrycia hihihi I dziekuje za wszystkie fotki jakie otrzymałam

No to już mi lepiej, podniosłyście mnie na duchu. Jestem całkowicie obca w kwestii ciąży :) Co do facetów to ja czekałam aż 8 lat na ślub hihih Więc tylko cierpliwość się opłaca, a faceci już tacy są im niektóre rzeczy jak nam kobietom do szczęścia nie są potrzebne ;)

A ja mam takie pytanko, jeśli chodzi o USG. Wykryłam ciąże już w 4 tygodniu, a że miałam plamienia poszłam szybciutko do lekarza. Teraz zaczynam 7tc, a ja u lekarza byłam już 3 razy i za każdym razem miałam USG. Czy myślicie, ze takie częste USG jest zdrowe? ja sie na tym nie znam ale teściowa powiedziała mi żebym za często USG czasem nie robiła i sie wystraszyłam. Poza tym chyba stwierdziłam, że lekarz mnie naciąga na te wizyty. Rozumiem, ze miałam plamienia (na szczęście minęły :) ), ale za każdym razem 100zł płaciłam. Nawet terminu porodu mi nie podał, sama go wyliczyłam w necie, bo panicznie boi sie założyć kartę ciąży. To moje pierwsze dziecko i chciałabym czuć, że lekarz się mną opiekuje tym bardziej, że płacę za te wizyty. Chyba zdecyduję się i zmienię lekarza, mam ich pełno wokoło. Może któraś z was się wypowie, jak to u was z tymi lekarzami wygląda. Pozdrowionka