Chemical

Luxor: to musisz sobie interpolować... :)

Kitku, trzymamy za Ciebie cały czas mocno kciuki :) ZESTAWIENIE CEN POŚCIELI: Legenda: B - baldachim, O - ochraniacz, P - prześcieradło, W - wypełnienie, Prz - przybornik, PW - pościel do wózka, WW - wypełnienie do wózka, Z1 - zestaw poszewka+poszwa, Z2 - zestaw poszewka+poszwa+baldachim+ochraniacz. Baby-Raj (Allegro.pl): W: 30zł, Prz: 25zł, PW: 15zł, WW: 15zł, Z1: 25zł, Z2: 77zł. IDLS (Allegro.pl, pościel Darland): B: 37zł, O: 26zł, W: 32zł, Prz: 28zł, PW: 26zł, Z1: 28zł, Z2: 88zł. -NADIA (Allegro.pl): B: 28zł, O: 21zł, P: 14zł, Prz: 25zł, PW: 23zł, Z1: 27zł, Z2: 71 zł. Mamo-tato (Allegro.pl): O: 26 zł, P: 14 zł, W: 32zł, Prz: 29zł, PW: 28zł, Z1: 28zł, Z2: 88zł. Magdexnina (Allegro.pl): B: 28zł, P: 13zł, W: 31zł, PW: 23zł, Z1: 25zł. Kolorowesny.pl: B: 28zł, O(bawełna): 21zł, O(flanela): 25zł, P(flanela): 16zł,P(bawełna): 15zł, W: 35zł, Prz: 25zł, WW: 23zł, Z1(bawełna): 28zł, Z2(flanela): 32zł, Z2: 70-72zł. Może komuś się przyda :)

U mnie była teraz \"przyszywana kuzynka\", ze swoją 2-letnią córeczką Zosią :) Śliczna jest, i bardzo mądra. Obiecała, że podrzuci mi jakiś śpiworek po swojej niuni. Za dużo dać nie może, bo jej bratowa rodzi też w październiku. Ale i tak będę jej za każdy drobiazg wdzięczna, bo wcale nie oczekiwałam po niej żadnych podarków :) Piszecie o tych swoich zakupach... Ja nie mam na razie niczego, oprócz łóżeczka i materacyka. Dużo oglądam, ale jakoś nie mogę się przemóc, by wcisnąć \"kup teraz\", czy tam \"licytuj\". Nie wiem skąd się to bierze, może (jak któraś z Was pisała) staram się odsunąć ten moment, bo podświadomie boję się porodu i tego, co po nim. Aha, czytałyście ten topik o fajnej wyprawce? Wczoraj go odświeżyłam, ale widzę, że znów gdzieś zaginął. A szkoda, bo było tam sporo praktycznych informacji. Później może odświeżę jeszcze raz :P Milusiego dnia!

Hyhy, jak tak Was czytam, to aż się wierzyć nie chce, że się całkiem przypadkiem tyle wspaniałych osób na jednym topiku znalazło :) Kasiu ja Ci jeszcze raz dziękuję za pomysł z szyciem poszeweczek. Moja mama mi uszyje (ma maszynę do szycia) :) Balbinko, z tego co mówią te babki, to wynik OK :) Oby tak dalej :) Platynka pewnie odpoczywa w łóżku po zakupach - z takim 8-miesięcznym brzuszkiem zakupy są już dość męczące :) Mojaspinko - trzymaj się dzielnie!

Kasiulku, to absolutnie fenomenalny pomysł! Zwykła bawełna pościelowa jest tania jak barszcz, a i uszycie to żadna filozofia... :) Dziękuję!

Dziewuszki, mam do Was prośbę. Jakbyście zobaczyły gdzieś JEDNOKOLOROWE pościele, to dajcie znać. Ja nigdzie nie mogę znaleźć. Kupiłabym wówczas jakiś kolorowy ochraniacz (czy tam baldachim - trochę mnie kusi ten zakurzacz :P) i kilka kompletów jednokolorowej pościeli pod kolor wzorków na ochraniaczu. Bo obawiam się, że jak kupię kilka zestawów (na zmianę) takich pstrokacizn, to w praktyce wyjdzie tak, że będzie baldachim w słoniki, kołderka w aniołki, a ochraniacz w misie. Będę bardzo wdzięczna za wszelkie linki :)

No właśnie, ja to do dziś bez poduszki śpię (chyba, że mam katar :P), kwestia przyzwyczajenia. A do każdego zestawu pościeli pchają tę zbędną poszewkę na poduszkę. Ja zmykam na allegro. Zrobię zestawienie cen - jestem na tym punkcie dokumentnie walnięta: kocham wszelkie tabelki, cyferki i zestawienia :P

Hej :) U nas w domu też się myszy łapie na smażoną kiełbaskę. Musi być smażona, inaczej nie zadziała :) Polecam też kota. Nasza Formalina łapie myszy namiętnie, tyle że nie zawsze je zabija, czasem trzeba je np. kapciem dobić :) Odradzam natomiast trutki. Mysz się nażre, zdechnie w kącie, i będzie capiło w chałupie trupem przez 2 tygodnie. Śmigam do Urzędu Skarbowego. Jak wrócę, to też się za pościelką rozejrzę :)

Ja też na 95% zdecyduję się na Roana Maritę. 5% zostawiam na Teutonię Primus (gdyby dziadkowie rozczulili się i zapragnęli wnusie rozpieścić, ale na razie się nie zanosi) - i taka wersja gdzieś od 3 miesięcy jest ciągle obowiązująca. Przywieźli nam mebelki z IKEA :) Po obiadku będziemy składać :) A teraz - do garów :) Całusy!

Platynko, ja też miałam podwyższoną zawartość WBC. Lekarz mówił, że to normalne w ciąży, ale ciekawa jestem jaki będę miała teraz wynik, gdy się pozbyłam (mam nadzieję) tych okropnych bakcyli :o

dmka - wysłane! Ja miałam bakterie w moczu, ale bez leukocytów, więc podobno infekcja niegroźna. Lekarz zalecił najpierw dużo witaminy C, ale że nie pomogło, to oprócz wit. C nakazał brać urosept. Wówczas okazało się, że bakterie zostały, ale nieliczne. I chyba go to zaniepokoiło, bo skierował mnie, wcześniej niż wypada z kalendarza badań ciążowych w mojej przychodni, na badania na te Streptoccoki B. I wyszło dziadostwo pozytywnie, jak pisałam. Jestem już po antybiotyku, biorę tylko jeszcze dopochwowe prewencyjnie na grzybka. Tzn Promyka zaangażowałam do aplikacji, a co tam, mi też należy się coś przyjemnego od życia :P On to robi naprawdę przyjemnie, choć nie wiem jak, bo mi brzuch zasłania :P A jeżeli chodzi o jego wstydliwość, to raczej jest nieśmiały, ale jak co do czego przyjdzie, to staje na wysokości zadania. Podpaski kupi, do ginekologa pójdzie, nawet jakieś pytania o szczegóły techniczne ultrasonografu zadaje :P Słodkie to :)

Platynko, cieszę się Twoim szczęściem :) Ja też dziś kupiłam łóżeczko. I materacyk :) I czuję, że się zacznie :) I mnóstwo innych rzeczy w IKEI kupiliśmy, gdzieś z 200-300 kg tego było, jutro nam mają przywieźć :) Ale fajnie :) Będę się bawić jak dziecko klockami podczas składania :) A i śliczne karuzele nad łóżeczko widziałam w IKEI. Takie rybki szmaciane, za 12 zł :) Podstawiałam łeb pod tę karuzelę i oceniałam widoki :P Wg mnie super :) Aneczko - blog uzupełniony!

balbinko - wysłano!

Dokładnie! Pomysłów nigdy nie za mało!

Oki :) Bo my też mamy tabelkę, a nawet dwie :) mamusiowa i dzieciaczkowa :) Oka, zmykam, do napisania później!

A nasza Ci się nie podoba? Pkt Apgar mogę dołożyć... I w ogóle co chcecie, tylko piszcie :)

Jak się nie ma Excela, to nawet litania nie pomoże :) A nasza tabelka podobna :) Nr GG nie ma :) I obwodu brzucha, ale nie wiem czy bym się chciała tym chwalić :P Dziękuję, Balbinko!

Ok :) Ja zaraz śmigam do IKEI :D

Noo - tylko ja tego zarysu też nie widzę, bo nie mam Excela i nie mogę otworzyć w ogóle pliku. Jakbyś, Balbinko, przekopiowała mi tu nagłówki kolumn, to bym była wdzięczna :) Chyba że Ci się nie chce :)

Maila dostałam, ale ja, kurcze, Excela nie mam :( Dalej okupuje komputer brata, a on w wakacje takich rzeczy nie potrzebuje :) Napiszcie co tam jest, bom ciekawa :)

Platynko, będzie dobrze!

Każda matka chce, żeby dziecku niczego nie brakowało. Tylko że takie dziecko ma potrzeby na poziomie cyca, ciepła i bezpieczeństwa. A cała reszta to jest bardziej dla mamy, a nie dla niego. Jaka tam dla niego różnica, czy w poszewce ma kołdrę, czy polar, albo czy jest owijane w specjalny rożek, czy w zwykły kocyk. Czy ma pościel full wypas, czy zwykłą, bawełnianą, czy na łóżeczku ma wyrzeźbionego misia, czy nie. Czy jego ciuszki leżą w super komodzie za 1000 zł, czy na prostej półce. A już dywanik na podłodze to całkiem mu zwisa :) Potem zaczynają się jazdy, gdy dziecko zaczyna porównywać to co ma z tym, co mają koledzy :) Wówczas to się już nie zaoszczędzi, oj nie :) I nawet się nie powinno, bo dzieci bywają bardzo okrutne. No a z zakupami, skoro nie będzie miał kto Ci pomóc, to może lepiej się rzeczywiście zabezpiecz. Przynajmniej będziesz się dobrze czuła :) Najwyżej potem na allegro sprzedasz. Szkoda, że nie będziesz mogła na nikogo bliskiego liczyć :( na pocieszkę!

Wiecie co, tak szczerze mówiąc, to my naprawdę niespecjalnie atrakcyjne z tymi brzuchami jesteśmy :) Ja tam bym na siebie teraz nie poleciała :P Mało tego, ja podczas ciąży jestem także nieatrakcyjna psychicznie. Raz, że mam humory, a dwa, że myślę 2 razy wolniej. Kiedyś gadaliśmy o fizyce kwantowej i teorii strun, o czarnych dziurach, o dual channel na płytach głównych, a teraz jakaś taka ogłupiona jestem, że z trudem powstrzymuję się przez zaśnięciem w trakcie takiej rozmowy. A najbardziej dołujące zachowanie z Promykowej strony... Nazywanie mnie foczką brzuchatką (niby słodkie, ale jakieś takie pejoratywne) i plany na przyszłość pt. \"po porodzie zapisujemy się na siłownię\" (tu miał na myśli pewnie \"po połogu\"). Ale on w sumie rację ma :P

Z kilku rzeczy możesz zrezygnować, moim zdaniem. Z rożka, dywanika (niepotrzebny zakurzacz), firanek (za to zasłonki muszą być, a może lepiej takie rolety? sama się nad nimi zastanawiam), butelek, smoczka, podgrzewacza (przecież nie wiesz, czy będą potrzebne, a w razie czego można dokupić a w najbliższym sklepie w kilka minut), na upartego i z laktatora można by zrezygnować (na korzyść ściągania ręcznego :P ale to wersja dla zdesperowanych). Zamiast wkładu można w poszewkę włożyć kocyk, jak sie uda jakis tańszy wykombinować :) Komody są strasznie drogie, niestety, ale jak z budżetem będzie kiepsko, to możesz kupić za parędziesiąt złotych jakąś najprostszą półeczkę z IKEA (tzn taki regał z półkami), i poukładać ciuszki w kartonach (2 zł za sztukę gdzieś). Taka półeczka i tak się przyda potem na zabawki i książki. A przewijak na łóżeczko kosztuje 35 zł na allegro... A na pocieszenie dodam, że takiemu malutkiemu dziecku podobno karuzele i inne badziewia nie są w ogóle potrzebne. Czytałam w \"Języku niemowląt\", że na początku wystarczającej ilości wrażeń dostarcza mu czarna kreska namalowana na białym kartonie. Prosta, zakrzywiona, okrąg, zygzak itd. A z czasem można balonik powiesić w żarówiastym kolorze :) Szaleństwo :)

Dzień dobry, dziewczyny! Nie wiecie może, kiedy przywożą mebelki z IKEA tym swoim transportem? Bo dziś jedziemy kupić - i już się nie mogę doczekać skręcania :) Beybe - duuużo Was tam, na tej szkole, uczą. Ja się będę musiała zdać na instynkt :) Ale dziś fajny dzień się zapowiada :) Idę do lodówki :)