Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Chemical

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Chemical

  1. Wiecie, czytałam gdzieś, że USG jest odbierane przez dzidziusie jak odgłos startującego samolotu. Że to dla nich nic przyjemnego, że się boją, chcą uciec i dlatego tak wiercą w tym momencie. Może to USG wcale takie bez winy nie było. Małym serduszkom niewiele potrzeba :( Dziś idę do ginekologa. Umieram ze strachu. Katynko, jestem całym sercem z Tobą! Przytulam!
  2. Mnie osobiście sezon na chłopców baaardzo cieszy :) Jutro idę do ginekologa na genetyczne i nie wyjdę z gabinetu, dopóki siusiaka nie znajdzie. A tak poza tym - czy katynka się pojawiła?
  3. Szkoda tylko, że ja z tabelki zniknęłam :) Katynka się pojawiła?
  4. Odnośnie sikania - a badałyście siuśki na bakterie? W ciąży podobno wszelkie infekcje bakteryjne są częstsze, no i powodują one właśnie częste parcie na mocz. Ja miałam dużo bakterii w moczu, lekarz zalecił mi 1300 mg wit C dziennie (końska dawka), by zakwasić mocz i zniszczyć bakterie bez antybiotyków. Na szczęście infekcja nie zdążyła się zagalopować, więc częstego sikania nie miałam (i nie mam), ale może warto pomyśleć nad tą opcją. :)
  5. Uuuu mal_a, a co z Twoim pęcherzem nie tak? Na poprawę humoru polecam oglądanie wózków i dziecięcych ubranek na allegro :) Na mnie działa :)
  6. Dzień dobry, brzuchatki! Jakie macie plany na weekend? A propos weekendów. U nas w instytucie z okazji tych świąt majowych zrobiło się 10 dni wolnego. Czy u was w firmach gdzie pracujecie jest podobnie? Jeżeli tak, macie w planach jakiś wyjazd dla przewietrzenia juniora?
  7. Oj to troszkę ginka pomęczę na tym USG. Niech szuka siusiaka :) Nie doczytałam sie Twojego postu o zidentyfikowaniu płci juniorka, bo czasem nie a mnie na forum kilka dni i wówczas czytam tylko kilka ostatnich stron - musiało mi umknąć pechowo. Niemniej serdecznie gratuluję tej szczęśliwej informacji! P.S. Jak poprawić suwaczek, by nie było tych kropek i literek? Bo większość z was albo ma te url coś tam w stopkach, albo właśnie literki w linku...
  8. Hej! Oj jak Katynka się pojawi to ją nieźle w tyłek natrzaskam. Ciekawe, czy chociaż sobie wyobraża, ile serduszek się o nią martwi. W środę byłam u ginka. Junior ma 6,5 cm, niezły przystojniak. W przyszły piątek śmigamy na USG genetyczne, będziemy go oglądać bardziej szczegółowo, na lepszym aparacie. Myślicie, że przy dobrych wiatrach da się już wymarzonego siusiaka wypatrzeć? Czy którejś z was udało się już poznać płeć potomka? Teoretycznie za wcześnie, ale kto wie? No i lekarz zalecił mi dziwną terapię. Witaminki dla brzuchatek (wybrałam Elevit; wielkie te tabletki, brrrr) i dodatkowo 3x2 tabletki dziennie witaminy C, ze względu na bakterie w moczu. No i ja się trochę boje tyle tej witaminy C zażywać, bo 1200 mg + to co ma w sobie pewnie Elevit... Spotkałyście się z czymś takim kiedyś? Buziolki! Miłego dnia!
  9. U nas taki podział wyszedł sam z siebie. Jacek marzy o synku, sam się zgłosił, że wybierze imię, to niech ma chłopak frajdę. Durnego nie wymyśli, ma dobry gust, poza tym i tak pewnie zatwierdzać będziemy razem. Tyle, że on będzie czuł się bardziej ważny i odpowiedzialny :)
  10. Zawsze mnie pocieszycie, moje kochane, brzuchate przyjaciółki :) Dziękuję! Z dziewczyńskich imion mnie najbardziej podoba się Łucja i Zuzanna. To imiona dziewczynek z mojej ulubionej książki z czasów dziecięctwa - narnijskich kronik :) Dla dziewczynki z R: Adriana, Dagmara, Małgorzata, Roksana, Urszula - osoby noszące te imiona, które znam, są szczęśliwymi, dobrymi ludźmi, dlatego i imiona mi się dobrze kojarzą. No i niezbyt oklepane są! Dla chłopca imię wymyśli tatuś, taka była umowa :) W ogóle o męskich imionach nie myślę :)
  11. Katynka! Same fantastyczne wieści! Siostra urodziła przez C.C. czy udało jej się samodzielnie wypchać małego? Oj jak ja marzę o syneczku! I dlatego bardzo cieszę się teraz jej i Twoim szczęściem. A o kopniakach to mi nie mówcie, bo ja chyba umrę ze strachu do środowego USG - tak się martwię, że nie mam żadnych ciążowych objawów.
  12. Ja gratuluje i katynce i folicum :) Same dobre wieści dziś :)
  13. Ja słyszałam, że ruchy juniorka to takie właśnie bąbelki czy muśnięcia skrzydeł motylka - sama jeszcze nie doświadczyłam :( Ogólnie to się załamuję - macie brzuszki, pobolewa was kręgosłup, a ja się chwilowo czuję jakbym w ogóle w ciąży nie była. Nie ukrywam, że się niepokoję, szczególnie po wczorajszym poście Alis. Od razu zalała mnie fala beznadziejnych myśli. Podziwiam swojego Jacka, że wytrzymuje te moje urojenia i humory. Na strach przed dentystą, folicum, jest jeden sposób. Dobry stomatołek. Ja się zawsze bałam bólu, tych wszystkich narzędzi i całej otoczki. Obecny lekarz robi wszystko tak delikatnie, że nawet raz znieczulenia nie miałam. Tłumaczy wszystkie operacje, które wykonuje. I strach sam minął. A ja mam dziś ochotę na wycieczkę do ZOO. Szkoda tylko, że musiałaby być samotna.
  14. Dzień dobry, kochane brzuchatki! Jak samopoczucie w tak piękny, słoneczny dzień? Ja wczoraj byłam u stomatołka - nadkruszył mi się ząb. Panikę zrobiłam, że koniecznie muszę być przyjęta, że nie może mi się żaden stan zapalny wdać, że muszę na zimne dmuchać, bo junior itd. Babki się przejęły strasznie, zęba naprawiły, i pochwaliły za szybką reakcję, bo ten ukruszony ząbek psuł się od środka i zarażał dodatkowo ząbka obok (z wierzchu nie było widać!). Zaleciły częstsze kontrole i spożywanie dużej ilości sera białego (podobno biały ma najwięcej wapnia, więcej niż żółty i inne przetwory mleczne). Niech im będzie :) W środę USG - nie mogę się doczekać!
  15. WBC to białe ciałka krwi, na bank miałaś morfologię robioną, ale pewnie były w normie skoro nie zwróciłaś na nie uwagi :) A mi aż wstyd, byłam dopiero 1 raz, druga wizytę (spóźniona o jakieś 2 tyg) mam w przyszłą środę. Z tego, co piszecie, to sporo się o moim skarbie dowiem na tym USG. Strasznie zniecierpliwiona jestem! Wcześniej, przez zamieszanie ze świętami w ogóle o tym nie myślałam. Teraz cały czas przebieram nogami z ciekawości :) Ja nie mam potrzeby nosić obniżonych majtek ani nic z tych rzeczy. O ile nie chce mi się siku (wówczas wybrzusza mnie podwójnie) jestem płaska jak deska. Aż się promotor podpytuje kiedy będzie coś widać :P
  16. Ja byłam dopiero na jednym USG, 2 kropcie widziałam :) Na kolejne pójdę po świętach, po drodze zrobię badania z krwi i siuśków. Jakoś nie miałam siły tego wszystkiego do tej pory załatwić - najpierw megamdłości, a potem choróbsko. Mało płuc nie wypluję, tak kaszlę :( Miłego dzionka, brzuchatki!
  17. Oj a ja bym sobie coś zjadła... Tylko, kurcze, nie wiem co :)
  18. Ooo - ja też chcę być w tabelce :) Mam 25 latek, termin na 30.10.07, jestem z Wrocławia :) Niech ktoś dopisze sam, bo ja na bank coś skaszanie :)
  19. Hej, dziewuszki! Jak ja wam zazdroszczę możliwości codziennych rozmów tu - na topiku... Ja siedzę w instytucie po 11 godzin dziennie, z dojazdami wychodzi 13, nie mam siły ani czasu tu zaglądać :( Widzę, że urodzaj na bliźniaki u nas :) Ile brzuchatek może cieszyć się podwójnym szczęściem? Wczoraj byłam w kinie na \"Labiryncie Fauna\". Niesamowity film. Nie potrafiłabym niczego więcej o nim powiedzieć. Już nie dziwię się recenzjom podsumowanych jednym słowem: \"Oszałamiające widowisko\", \"Zachwycający\", \"Arcydzieło\", czy \"Piękna, porywająca opowieść\". :) A dziś mam ochotę iść do ZOO :) A co u Was? Jakie plany na sobotę?
  20. Dzień dobry, kłaniam się szanownym brzuchatkom!
  21. Ja myślałam, że mdłości przeszły, bo od 2 tyg nic, ale przed chwilą znów zaliczyłam szczupaka :( Kiedyś uważałam ciążę za coś raczej przyjemnego, miły odpoczynek od comiesięcznych bóli miesiączkowych, ale niestety bardzo się myliłam, oj bardzo!
  22. Dzień dobry, Słoneczka! U was też tak pięknie dziś jest?
×