Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Chemical

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Chemical

  1. Dla mnie nie-fajny :) Ja budyniu nigdy nie lubiłam, więc i to nie podchodzi ;) Chodzi o konsystencję, bleee :o Ale jak masz jakieś innego rozkoszki, to możesz przesłać :)
  2. Repelent to to co odstrasza. Się ma ojca rolnika, to się wie, co to pestycyd, herbicyd, fungicyd, i repelent ;) Repelent w Sio i w Sio activ jest ten sam, ale w Sio activ jest pewnie w wiekszym stęzeniu i dlatego Sio Activ działa na osy, ale nie może być stosowany u dziabągów.
  3. Ambaa - jak Ciebie to może podniecać ;)
  4. No bo pewnie osy tego estru więcej potrzebują, by się odstraszyć :)
  5. Hym, nic jakiegoś strasznego w nim nie ma, ale może stężenie jest "nie dla dzieci" :) Substancja aktywna jest ta sama, co w zwykłym Sio. Może więc lepiej nie ryzykować kolejnej reakcji alergicznej i tym dla niemowląt siknąć Amelinę? Stężenie pewnie mniejsze, ale za to bezpieczniejsze - a może choć trochę odstraszy wstręciuchy...
  6. http://ziololek.pl/content.php?menus=Oferta%20produkcyjna&menu=Produkty&dzial=66&artwyb=60target= Ja mam takie Sio, ale ono nie jest przeciwko osom :( A tego Sio Activ to nawet składu nigdzie nie ma, żeby porównać. Ale na forum Ziołoleku piszą, że nie polecają go dla dzieci.
  7. Hym, a nie wiem, ja mam zwykłe Sio i używam, ono jest od 1. miesiąca życia. Ale zaraz luknę.
  8. No taki ruch wirowy w płaszczyźnie, uruchamiany palcem ;) Napędzany siłą mięśni palca najczęściej wskazującego ;)
  9. Eee to jeziorko chyba tylko się kręci :) Dla mnie najtrudniejsze było rozkminienie pianinka. Z resztą dała radę, nawet ze znalezieniem włącznika ;)
  10. Spinko - no właśnie zaraz zasiądę, ale powinno być spoko :) Monia - taka rolka, czy taka kulka?
  11. http://pl.wikipedia.org/wiki/VY_Canis_Majoris Patrzcie jaka ładna duża gwiazdka :) Ambaa - ten Johnson to właśnie niby często uczula... Ja to Lusię kąpię cały czas w Balneum, głównie dlatego, że boję się kombinować :) Dobrze, że dałaś wapno :) Aha, widziałam fotelik Storchenmuehle w sklepie Chicco, tuż obok stał ten Chicco key 1 coś tam, i powiem Ci, że Storchenmuehle, mimo że jest w kategorii 9-36 kg, to wcale jakiś biedniejszy się nie wydawał. Ma bardzo zabudowaną część przy główce. Sporo tam wystaje takiej osłonki. Chyba wystawię chustę, ona powinna się sprzedać, i go kupię. Lena - hmm, to żeś we mnie zbudziła ciekawość, co Nueva napisała :) Byłam w castoramie. Teraz wiem, co faceci czują na spożywce ;) Aha, w Realu są na promocji deserki Hipp po 2,40 zł (kupiłam śliwki, bo gerbera coś dostać nie mogę) i wypas zestaw kaszek BoboVita (3 kaszki, w tym mleczna owsianka i ryżowa z truskawkami i jeszcze jakaś po środku + super ładna puszka na kaszki... ) za 17,99 zł. Aż się zeźliłam, że Lusia kaszek nie je - taka ta puszka ładna była :)
  12. http://www.youtube.com/watch?v=uwx7n5bU1Os&NR=1 To tez fajne :D
  13. http://www.youtube.com/watch?v=2Lcs--3G9PI Arabska olimpiada ;)
  14. http://sohowww.nascom.nasa.gov/gallery/images/large/eit99promclose_prev.jpg Słoneczko nasze :) A także nowa sobotnia porcja fotek:
  15. Pierwsza! Choć jeszcze całkiem nieprzytomna ;) Obłędna dziś pogoda :o
  16. No to rób mu jajecznice różne, na zmianę z pastami kanapkowymi, kanapkami z dżemem, ten kuskus z warzywami możesz spróbować, makaron z owocami... Luśka to w ogóle je trochę zupki, trochę deserku, a tak to mleko. Śniadanka to tak co drugi dzień robię. Kolacji w ogóle. Zresztą nawet jak zrobię, to trochę podziubie i nie chce ;)
  17. Straszna lipa... To kaszek też nie może... Szkoda, bo nimi najłatwiej taką niepełną dietę witaminami uzupełniać. A dajesz Igiemu czerwone mięcho? Żeby mu żelastwa nie zabrakło?
  18. Ja dawałam Lusi wędzoną. Straszą, że tam są węglowodory aromatyczne z dymy wędzarniczego, ale tyle co tam w takiej paście jest, to więcej się dzieciak nawdycha jak przez ulice przejdzie ;) Ale kto wie, może z gotowaną też byłoby dobre? dmko - bardzo macie wszystko ograniczone :( Nie wiem, co poradzić :( Monia - ja zrobiłam kruche z mąki kukurydzianej, wyszły OK, nawet Promyk jadł ;) Ale te ciastka to zawierają więcej masła niż mąki ;) Żółty dawałam w jajecznicy i wsio OK było :) Ambaa - no bo Ty kumata babka jesteś, nooo ;)
  19. Ale napisałam :o Wózek mi się nie chce sprzedać, ale może go sobie zostawią jak nie pójdzie. A nie mam za co kupić nowego fotelika ;)
  20. dmko - ciastka możesz też Igusiowi upiec... są różne bez nabiału :) Ja to na razie kruche piekę, bo najlepiej się w buzi rozpływają :) Jak coś wymyślę jeszcze, to dam znać :) Właśnie zauważyłam, że większość moich jedzonek mleko zawiera ;)
  21. Nie mam, bo mi się wózek nie chce sprzedać :( Jak nie pójdzie to go zostawię "na później". W sumie ta gondola to całkiem spoko jest, tylko spacerówka do dupy. Bądź co bądź na razie ni mom za co kupić nowego ;)
  22. dmka - wcale nie zapomniałam, pytałam się Ciebie, czy chodzi o danie śniadaniowe, czy obiadowe :) Jakie to masz wymagania?
  23. Super Migotko, że dajesz radę :) Zuch dziewczyna! ja dziś zrobiłam Lusi pastę kanapkową pomidorowo-jajeczną. Zlizała pastę, chleba nie ruszyła :D Śmigam dom odgruzować :)
×