Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Chemical

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Chemical

  1. Nie no, Wy tu mnie od takich pierników nie wyzywajcie :) Normalną ksywkę chce mieć, jak dla ludzi :)
  2. O jejku, już się boje, co mi wymyślicie za ksywkę :)
  3. Ja wlepiam swoje propozycje sukien: http://bellissima.pl/_files/_kolekcje/wieczorowe/1.jpg http://bellissima.pl/_files/_kolekcje/wieczorowe/18.jpg http://www.edressme.com/eveningdresses5801.html http://www.edressme.com/50172.html http://www.beflirtydresses.com/acatalog/Rubys-Evening-Dress.html Albo coś w tym stylu :) Ale i tak najpiękniejsza dla mnie była moja suknia ślubna :D Platynko, Lusia nie ma pewniaka, ale jak już, to nieźle jej podchodzi zupka z cielęciny, marchwi, ziemniaka, pietruszki, selera, brokuła, obranego zielonego groszku, koperku i masełka. Kaszek nie lubi w ogóle. Owoce zje od biedy każde, o ile nie są za gęste.
  4. A słoiki je? Jak ja dawałam Lusi słoiki przez tydzień, to potem 3 tygodnie musiałam ją od ciortostwa odzwyczajać :)
  5. Balbinko - taaak, maluch się za każdym upadkiem uczy, że "tak boli" i w końcu odnajduje dobry sposób. Więc nie ma stracha :) Ja to się zastanawiałam nad tym, czy te karimaty pod dywanem nie zmniejszą tempa nauki unikania upadków, ale chyba mimo karimat jest na tyle nieprzyjemnie, że Luśka opracowuje coraz to nowe, bezbolesne techniki upadania :) Michaś też wkrótce się nauczy. Dziś ugotowałam zupkę jarzynową na woowince, Lusia ładnie zjadła :) Ona ogólnie ładnie je jak jej do zupki dam jakieś aromatyczniejsze mięsko (ptaszyzny nie lubi), do tego groszek bez skórki a jak jeszcze dokoptuję brokuła, to już całkiem full wypas :)
  6. Siemka! Trochę się poci, tam gdzie główka styka się z moim przedramieniem :) Balbinko - no skoro już postanowione, to chyba lepiej, żeby szybciej... Lena - o kurcze, ale chałupa :) P.S. Ja sobie bez dywanu/pianki/czegokolwiek miększego w Lusi pokoju życia nie wyobrażam ;) Ja mam nieustannie wrażenie, że ona jest ciągle zbyt mała i zbyt galaretowata na to, za co się zabiera. Po kilku tygodniach nieustannego walenia głową w podłogę wsadziłam pod spód te karimaty - głównie w obawie o upadki ze stania. No ale już się w sumie nauczyła padać ze stania albo na kolanka, albo na tyłek, nie leci już tak jak kłoda w tył na łeb ;)
  7. Wgrałam na juniora nowe fotki mojego drania najkochańszego :) Ja sobie grzeję parówki i też idę spać :) U nas też istnieje karta IKEA Family i też są na nią zniżki, m. in. na badziewia zabezpieczające. jak będę w Ikei, to też się zaopatrzę...
  8. Może za mało gleb zaliczył, by się nauczyć :) Luśka też lgnie do kontaktów, kabli, szafek, ale w obrębie dywanu :) A mi z tym dobrze, oby tak dalej (nadzieja matką głupich :P)
  9. Migotka - ja upchałam pod dywan karimaty. 4 sztuki, jedna po 6 zł, drogo nie wyszło. Plus z tego taki, że Lusia nie wychodzi poza dywan, bo wie że na dywanie nie boli, a na podłodze tak :) A taka czapa to raczej nie przejdzie...
  10. Sili, Lusia też dała radę z pomidorem :)
  11. Nom, to w sumie milutki prezent. 2 filiżanki, hmm? Dla niej i dla niego...
  12. Balbi - nie pozwalaj, co on se myśli, będzie Ci sprzęty z domu wynosił. Niech swojego sprzeda, Twój mniej pali, a teraz benzyna drożeje... :P
  13. Babki, a weźcie mi podpowiedzcie cosik. Jeden kumpel z instytutu ode mnie się hajtnął i zaprosił mnie na obiad (razem z innymi doktorkami i profesorkami). No i chciałabym mu coś ofiarować, tylko nie mam żadnego pomysłu :( Doradźcie coś, tylko żeby to było grzeczne i na miejscu, bo nie chciałabym się ośmieszyć przed całą kadrą naukową wydziału. Wiecie o co chodzi :P I jeszcze mogłybyście doradzić jakiś fajny prezent dla Lusi z okazji naszej pierwszej rocznicy ślubu :P Ale to ewetualnie, najintensywniej pomyślcie nad prezentem ślubnym :)
  14. Karolcia, no to Twoja Klaudia to kopia Lusi bo ona ma też 7 zębów, raczkuje od dawna, a teraz ma świra na punkcie wstawania :) Dziewczyny, pamiętacie Karolcię, nie?
  15. A mi się nie podobają bruneci :o Znikam na chwilę fotki do lusiowej galerii wgrać. Promyk jej dziś zrobił z 30 zdjęć i na 20 z nich jest z wywalonym językiem. Se pierdzi ustami :P
  16. Ambaa chcę przepis na gołąbkaaaaa! A barszczu to ja nie umiem robić - więc nie pomogę. Burak się strasznie długo gotuje, jakoś nie potrafię tego wszystkiego zgrać. A sernik jest gotowy, w 500g opakowaniach za 4,99 bodajże. Jest wilgotny i kwaskowy, a jabłuszka w nim są słodkie i ogólnie to już kończę go jeść :)
  17. No to Platynki (a raczej Jagódki) nikt nie pobije :) Wcinam sernik z Lidla, ten jabłkowy. Uwielbiam go :D Któraś też jest wielbicielką?
  18. No właśnie też się martwię że mi dzieciak spinkę pożre, ale długo już się nie obędziemy, włosy zahaczają już o rzęsy jak grzywka opadnie (staram się w bok zaczesywać). A jakich spinek używacie?
  19. Wow! To dawaj przepisa! W zamian oferuję przepis na leczo i na ciasteczka maślane bezglutenowe :) No, mówiłam że to przyjemne :) Może się spodobać, nie? :)
  20. Ambaa - tyś dziś gołąbka dla Ameliny upichciła? Czy mnie wzrok myli?? I jeszcze jedno pytanko do Ciebie, bo Twoja córcia taka kudłata :) Wlatują już jej włoski do oczu? Spinasz jej grzywe czymś? Dziewczyny, WOW, widzę że Wasze maluszki szaleją :D Tu papa, tu cześć, tu \"piąteczka\" :) :D Suuuper :) A najbardziej się cieszę gdy wyobrażę sobie Waszą radość :) Moje Wy psiapsiółki!
×