Chemical

Aguś, poszło. A jakie masz to krzesełko? Jedna z wiekszych zalet Haucka jest to, ze jest zaledwie 5 cm głębszy od normalnego krzesła (w najszerszym miejscu), wsuwa się pod stół, reguluje się elegancko i siedzisko i podnóżek, fajnie się komponuje w mieszkaniu no i to co ja w nim lubię najbardziej - jest dosuwany do stołu. I Lusia je sobie z nami. To znaczy ja ją karmię, ale ona patrzy jak my jemy i czuje się taka dorosła i ważna :) O wiele lepiej wówczas je :) Fotelik my mamy Ramatti Mars, taki tam, przeciętny :) Jeszcze Lusik się w nim mieści, oby jak najdłużej bo jakoś sobie tej mrówki nie wyobrażam do fotelika przodem do kierunku jazdy wsadzić... P.S. Jakiś fajny wózek upatrzyłaś?

Już posyłam, Aguś :) Tylko ostrzegam, że fotki są podłej jakości - niedoświetlone.

Natusiu, Majeczko, Ziemku - rośnijcie zdrowo kochane szkrabiki!

Migociu, Hauck jest OK, chciałąbym żeby wszystkie zakupy były tak udane, jak to krzesełko. Zobacz jak te szkitki fajnie na podnóżku stoją :)

:) jestem jestem, pisałam posta na innym topiku :)

Migociu sprawdź pocztę. Hehe Promyk upił się promieniowaniem jonizującym z komputera.

Wszystkie poszły, sama za wielę nie wyprodukuję, więc ambaa możesz iść lulu spokojnie :)

No kurcze, ja przyłażę a wszystkie idą, toż to chamstwo normalnie ;)

:)

A co to jest za konkurs z Małymi mistrzami? Długo już trwa? Moja Luśka jest Mistrzem We Wszystkim i Królową Świata i Wszechświata, ale nie wiem czy zawodowcy mogą startować :P

Żadnego Snabbis nie było, Promyk padł i śpi, na szczęście Lusia też :) Migociu - sprawdź zaraz pocztę, wyślę Ci Lusię w Haucku :)

:D No :) Ambaa jedna porządna :) Idę do Lusini :)

Nikt nie docenia mojej kropki :(

Aneczko - ale poczekaj aż Lusia zaśnie :P Ja tu tylko w przerwie jestem na jedzenie - Promyk jej pilnuje w drugim pokoju :) P.S. Ale to na ocenę będzie?

Ambaa - podeślij mi też mapkę do wglądu :)

Aha, Basiu - super fotki, uwielbiam takie zdjęcia ze spacerów, fajnie uwieczniają chwilę. Promyk aparatu na spacery brać nie chce, że za ciężki jest, no i jakie fotki mamy w galerii, to każdy widzi. Wszystkie prawie w 4 ścianach. Ah no i mam zrobione fotki Lusi w Haucki Alpha, tyle że fotki są brzydkie - niedoświetlone i do galerii ich nie dam, ale mogę przesłać na pocztę chętnym, Migotko - Tobie wysyłam automatycznie :)

Hej, moje kochane! Aneczko - może i tak :) Ja się boję testować tej metody na sobie :) Folic - czemu jesteś przeciwniczką łóżeczek turystycznych? Z powodu lipnego dna? Ja kupię na ten wyjazd do Kołobrzegu... To zielone :) Mam nadzieję, że Lusi nic nie będzie... Iliosz - a to Mamtu jest OK? P.S. Promyk wgrał kilka Lusi fotek. Nic nadzwyczajnego, jutro postaramy się cosik więcej zrobić. Całuję, wstąpię na sabat!

Ja też pomykam :) Cmoki, spokojnych snów!

Twarda sztuka :) No to może Ty go napadnij, zrzucić z siebie 60kg żywej wagi (czy ile Ty tam ważysz ;)) wcale nie jest tak łatwo. :P Dobra, miało nie być o seksie :P

Balbinko - ale szlaki juz przetarte i pewnie pójdzie lepiej :)

Nie daj mu, złap za tyłek i nie puszczaj aż skończy :P

Yyy to znaczy ogólnie bzykacie się bez zabezpieczenia? Eeee to wobec tego tylko kwestia czasu :)

:) No to się Balbinko z nienacka postaraj :) Ja jestem naprawdę pełna podziwu do Waszych matczynych zapędów :) Twoich Balbi, i innych dziewczyn :)

Tfu tfu przez lewe ramię. Ehh bo sytuacja moja Balbinko jest taka że gdyby się przydarzyła wpadka to by mi się tylko powiesić zostało. Doktorat musiałabym przerwać, no to bym była bez ubezpieczenia. Wychowawczego nie ma ani nic z tych rzeczy, nie przewidzieli dla doktorantów. Iść do pracy przy 2 dzieci w tym Lusi sobie nie wyobrażam. No.

Cat - są pewnie, dla tych co całe życie bez glutenu muszą :) Można też pewnie upiec z mąki kukurydzianej czy jakiejś innej, nie wiem...