Chemical

Kasia ja też mam WiFi, na 4 kompy styka, a nawet na 5 jak się mój brat na hot spota do nas podłączy :P

Cat nie ma raczej w tym względzie doświadczenia. Jej mąż wygląda jakby był na chodzie. ;) Mnie by taki zwis strasznie irytował chyba. Jutro wygnam Promyka biegać, co by kondycję do późnej starości zachował. Zresztą ja też muszę coś ze sobą zrobić, bo se młodszą znajdzie. :P

A ja się cieszę, że taka chuda nie jestem, jak byłam wcześniej. Skarpetki są blleeeeee, nie wiem czemu faceci tak lubią w nich występować...

O kurna, ale obciach. Na takiego zwisa to by nawet lodzik Cat nie pomógł :o

Idę do Promyka obejrzeć bo ja mam za wolny komputer.

ambaa - ty też redtube oglądasz? :D

Fajne zabudowane stroje są w Quelle :) W bikini się nie pokażę :P Myślę o rzeczach typu łóżeczko turystyczne i inne badziewiaki. Jak ja się obędę bez wanienki i mojego krzesełka do karmienia, nie wiem :o I bez przewijaka? Basen? Namiot na plażę dla Lusi? I tak pewnie 2/3 rzeczy zapomnę.

No to się wydało :) Ambaa, co zabierasz do Kołobrzegu?

Kurcze, czemu zawsze jak na sabacie jestem ja i Aneczka to zaraz musi na temat seksu zejść rozmowa :P Nimfomanki jakieś, czy co :P

OK, to procedura badawcza ustalona. Któraś jeszcze się zapisuje do projektu badawczego? ;)

Aneczka - chcesz Cat w lodziku pobić? :D Ale z grą wstępną czy tak od razu? ;) Ja mogę stosunek standardowy zmierzyć :P

OK, ambaa, wniosek będzie jutro rozpatrzony ;)

A ja mam tuńczykową :) Przesyłam Wam po łyżce do dziubka! ;)

Chyba żadna z nas by nie podołała.

Balbi - nie możesz mieć koloru jak Asia. Ale jak chcesz możesz się do elitarnego klubu żółtych zapisać.

ŻÓŁCI GÓRĄ!!!!! JEEEEE!!!

Z kolorami to jest taki kłopot, że jak na przykład będzie szary i biały na zmianę, a ktoś się dopisze, to będzie bajzel i ustawianie kolorów od nowa.

Już. Ja tam lubię szwedzkie wynalazki. A pieluchy Libero sama nosiłam na tyłku, tata z zawodów sportowych przywoził.

Czekajcie, ja to zrobię.

W Rossmannie są też pieluchomajtki.

Luśka na 7 miesięcy ważyła 7600 - coś koło tego :) Ja tam się nie przejmuje, dziewczyny mnie skutecznie pocieszyły :)

Ja po przebiórce jestem mokra jak szczur, albo ją Promyk trzyma siłą albo ona wstaje i przebieram na stojąco, ale pieluchomajtki są za drogie. Więc nawet się nie zastanawiam. :P

P.S. W nocy żre 6-8 razy.

Migociu, ja przez pobyt w pracy uciągnę 100 - 120ml. I Luśka to ma na cały dzień, kaszki nie tknie, zupki i owocków po pół słoja. To Olek to obżartuch przy niej :) Promyk mi coś pistolet przystawia :P Ale snabbis nie będzie, gumki się skończyły :P

Yyyy ja piłam wódkę w nakrętce jak byłam mała, to znaczy rodzice dali mi język zmoczyć, co się odbiło wyraźnie na moim przyszłym życiu tzn. że w ogóle nie piję alkoholu, nic a nic, nawet ciast z alkoholem ani cukierków z posmakiem rumowym do ust nie wezmę. Taki szok przeżyłam :) Kiedyś chyba tak się robiło :P To znaczy pewnie nie wszędzie, ale się zdarzało, bo teraz w normalnej rodzinie to nie do pomyślenia :) Luśka jak usnęła o 21 to się 4 razy już budziła :o Można zrobić taką rubrykę. P.S. Gdzie jest mapka? P.S. 2. Któraś z Was ma jakieś łóżeczko turystyczne? Bo chyba muszę kupić...