Chemical

Aha, Sili - przebieram tak jak pisałam, Luśka stoi, trzyma mnie za łeb i włosy a ja zajmuję się dolnymi partiami, pielucha jest nie naciągnięta, ale jak przymocuję bodziakiem to jakoś daje radę. na pieluchomajtki mnie nie stać.

Siemka! Ja tam nie kupuje koszulek bo i tak Promyk by tego nie założył... AsiuSz. - ja mam też dziś kiepski dzień. Gdzie jest MAPA? Migotko - jesteś? Diamenciku - ja miałam cytologię w ciąży robioną. Haha Promyk kupił sobie chupa chupsa z jakąś zabawką w środku i składa ją już z 5 minut i złożyć nie może :) Dziś Luśka spała tylko raz w dzień, o 13 (obudziła się o 7), teraz ją wykąpałam i nakarmiłam i mi przy cycku usnęła. Jak się zbudzi za godzinę i zacznie wariować to nie ręczę za siebie. Słyszałyście o konkursie Jelpa? Jutro skoro świt kupon wysyłam :D Ale zazdroszczę Dyni :D Promyk nadal zabawki nie złożył. Cytuję: "ja pierdolę". :D

Dobranoc!

No to się wydało :D

A gdzie tam ja. Ja to tylko między 23 a 1 w nocy jestem aktywna :P

OK, Aneczko :) Pilnie się przygotuję :)

Hym, u nas są te co niegadają nic i te co gadają dużo, a z tych co gadają dużo to nikt się specjalnie nie wyróżnia chyba... Hmmm...

No, Snabbis było :D No mój Promyk to teraz trochę statusiał, ale przed Lusią to on był takim ciachem że ho ho :) A ramionka... Mniam :) W sumie to myśmy na siłowni do siebie zatrybili :P Choć znaliśmy się od dziecka i od podstawówki się w nim kochałam :) Kurcze Aneczka tak po prawdzie to ja chyba nawet nie mam adresu do Twojej Picasy... Ale dziś oglądałam Amelinę (moja mama ma na imię Amelka i twierdzi że Amelia jest amelkowata :P) i Michasia :) A z piłkarzy to Zidane rzeczywiście może być :) Ale najchętniej to ja bym sobie bramkarzy pooglądała. Jacyś oni tacy najprzystojniejsi są. Chyba po to, by rozpraszać uwagę przeciwnika ;)

Eeee tam, nie muszą być siuśki od razu... Tobie ambaa to jedno w głowie :P Ale tyłeczki i ramionka to by mogli zapodać... I karczycha :D Coś się Promyk do mnie podejrzanie przysuwa :P

A propos rozkładówek. Marzy mi się rozkładówka z coponiektórymi piłkarzami :P Pisałam już, że jestem wzrokowcem? ;)

Ja o cyckach. A która ma problem ze sflaczałym siusiakiem?

Eeeeee to my gadamy o sflaczałych siusiakach, brzuchach czy cyckach?

Aneczko - to wyślij chociaż fotkę męża, sprawdzę czy mnie pociąga w ogóle :P Bo jak nie, to nic z tego, bez pociągu nie dam rady ;)

No jak to jakie. Napoić juniora przed snem kaszką, i z taką napełnioną mleczarnią zaatakować. A jak się ubierze dobry stanik, to mężuś gacie przez głowę ściągnie :P

A ja się kurcze właśnie z poczty wylogowałam :o

No lipa, bom owłosiona... Ale jak szybko tą kokardkę zerwę, to może jakiś interesujący wzorek powstanie? Na flaki są sposoby :P

Aneczko - nie opłaca mi się tłuc taki kawał żeby Ci 3 kokardki zamontować. :P Ambaa :D Dostałaś fotę od kogoś? Bo nie wiem czy się fatygować :P

Że co, Aneczko? ;)

Hym, może i niegłupie z tą kokardką :) Muszę stosowną tabelkę zrobić :P Komuś przesłać fotę od 102?

Wiecie, tanio wyjdzie, a chłopak będzie zszokowany :P

KYSZ wstręciucho!

Ja to mojemu na dzień ojca wypas seksik fundnę, taki z bielizną i szpilkami :P I niech się wypcha. :P dmka - Luśka się bawi, ogląda, szczypie, klapie łapą w nie, chwyta palcem wskazującym i kciukiem brodawkę :P Jakoś mi się to nie podoba :P

Jakby Luśka mi chodziła po ludzku spać, to to ja bym była w Kołobrzegu szybciej niż Aneczka. ;) Ale w tej sytuacji zostaje mi się pogodzić z porażką. Aneczka jest w lantanowcach lepsiejsza i szybciejsza, nooo... ;) Aneczko, a który jest Twoim ulubionym? Ja chyba Erb najbardziej lubię... ;P

Lantanowce gorsze :) Aneczko, Ty też? :D

Balbinko - to robiłam na pracę magisterską ;)