Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Chemical

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Chemical

  1. Platynko - fajny wykresik. Odnośnie kropelek, to ja studentom na laboratorium wmawiam, że 1 kropla to 0,05ml, oni w to wierzą i z tego liczą, ale chyba dobrze jest, bo zadanka wychodzą ;) dmko - odnośnie Irfana to pisz na maila jakby co. Ale myślę że instrukcja z paru stron wstecz powinna styknąć. Babki pragnę donieść, że w Lidlu są fajne bodziaki na promocji. Dwupak za 9,99zł, a w skład dwupaku wchodzi 1 body z krótkim i 1 body z długim rękawem. Są też pajacyki też za 9,99zł, dla chłopców z kapturkiem, dla dziewczynek bez. Body kupiłam i wyglądają na oko OK, mają wszystkie Oeko-Tex i inne atesty. Śmigam pichcić obiad! Całusy!
  2. Monia - Lusia była szczepiona Infanrixem Hexa, ale w rączkę, nie w nóżkę, bo miała wystarczająco dużo mięśni by wbić się domięśniowo w przedramię. Dzięki Bogu obyło się bez żadnych gulek, zgrubień i goraczek. Cały wieczór tylko patrzyłam się na malutką i zdrowaśki odmawiałam w tej intencji. Panicznie boję się szczepionek, mało brakowało a zabiłyby moją młodszą siostrę. Ja zeżarłam dziś 6 pączków. I może zaliczę siódmego, bo tak leży samotnie na talerzyku... Żal go :) Gdzie jest Kasia W.?
  3. Gdzież tam, dorotko, Lusia ani myśli podnosić główkę do siedzenia. Śmiejemy się z Promykiem, że ona szybciej zacznie raczkować, niż siadać. Bo wczoraj udało jej się kawałek przepełzać na brzuszku :P A tak w ogóle, to dzień dobry, laseczki!
  4. A z krzesełek do karmienia to jak tak patrze po forach to mamy najbardziej Chicco Polly chwalą :) Dobranoc!
  5. Co racja to racja. Ale rozkładając na 12 lat i proste plecki - można się zastanowić. Bo na razie na takim "rozważającym" etapie jesteśmy. Przede wszystkim zapoznam się z opiniami na jego temat. A jak nie to BabyOno - to krzesełko jest w miarę sprawdzone. W sklepach internetowych kosztuje 299zł, na Allegro 230zł.
  6. Na tej stronie 389zł. Ale może gdzieś się znajdzie taniej. O ile oczywiście się na nie zdecydujemy.
  7. No takie mocno nietypowe. :) Piszą, ze zdrowe dla plecków itd. Na pewno jest ergonomiczne. I starcza do 12 roku życia. http://www.babymoose.pl/nowy/babydan/danchair_DZiM_szkola_siedzenia.htm http://www.babymoose.pl/nowy/babydan/danchair.htm Pomyślimy jeszcze :)
  8. No mnie się z plastikowych też najbardziej podoba Kwiatek BabyOno. Z drewnianych BabyDan: http://www.cu-cut.com/tienda-puericultura/images/baby_dan_danchair_2005_child.jpg W sumie oba mają swoje plusy i minusy, powiem Promykowi, żeby sam wybrał.
  9. Aha, blog na razie stoi, ale chyba jestem już w stanie zacząć znów cosik w nim działać. Jestem zaskoczona, że pamiętacie hasło :) dmko - w zasadzie w każdym programie skalowanie wygląda tak samo: wpisujesz nowy rozmiar w okienku \"resize\" czy tam \"skaluj\", klikasz OK i zapisujesz przeskalowany obraz. Tylko że są programy mniej lub bardziej zaawansowane w możliwościach/opcjach i okienko \"resize\"/\"skaluj\" jest łatwiej lub trudniej znaleźć :P. Z bardziej zaawansowanych narzędzi polecam darmowy, legalny program Gimp. Instrukcję, jak skalować w Gimpie zamieściłam na kasztankach w dziale Przetestuj, na topiku Testuję! Gimp to jest taki darmowy Photoshop. Daje baaardzo wiele możliwości podczas obróbki grafiki. Z prostszych używałam IrfanView. Skalujesz w nim zdjęcie wchodząc w menu Image, wybierając opcję Resize. I tam w Set new size wpisujesz nowy rozmiar zdjęcia. Spróbuj na początek wpisać w miejsce większego wymiaru obrazka wartość 640 (druga przeliczy się automatycznie) - to da Ci obraz o takiej średniej wielkości (jak na Lusi stronie). Wciskasz OK i obraz jest zeskalowany, zostaje go zapisać: File, Save as (wpisujesz nazwę, jako file type wybierz .jpg) i dajesz OK. Gotowe. Mam nadzieję, że się uda :)
  10. Platynko, bardzo Ci gratuluję! Podwójny magister - fiu! A jakie uczelnie i kierunki kończyłaś? I Jagódce również gratuluję - wspaniałe postępy! Lusia też potrafi się przeturlać w brzuszka na plecy, w drugą stronę jeszcze nie idzie :) I w ogóle lubi leżeć na brzuszku - sama się dopomina. Jestem z niej dumna. A ostatnio nawet pełzać chce - pupę podnosi do góry, podsuwa nóżki po dupcię, odpycha się nóżkami, tylko rączki jeszcze za słabe żeby dźwignąć przednią część ciałka :) Babki, gadałyśmy już o krzesełkach takich wysokich do karmienia?
  11. Ja mam Storchenwiege Ulli 4,6m. Dziewczyny z chusty.info poleciły mi Storchenwiege i Lillibulle na początek, którymi bezkarnie można się nieumiejętnie motać :) Mówi się o nich, że wybaczają błędy przy wiązaniu. Byłam bardzo dumna z pierwszego omotania, które jest tam na fotkach, bo wygląda nieźle. W rzeczywistości jest tam sporo błędów technicznych, które dzięki wskazówkom dziewczyn z chustowego forum już wyeliminowałam. Chodzi o ułożenie nóżek, pupy, oraz kiepskie naciągnięcie chusty. Teraz jest wypasik :) A wiązanie nie jest w ogóle trudne, to są w sumie 3 ruchy + naciąganie. Mi to zajmuje może ze 2 minuty... Szybciej zawiążę chustę niż porządnie w wózku uścielę ;)
  12. Caterinko - przodem do kierunku jazdy nie można - to niezdrowe dla plecków. Platynko - ta bluzka jest jakaś lewa, za małe rozcięcie i głowy nie idzie wsadzić :o Ciekawe, czy można reklamować ciuchy z promocji. To żem się nacięła :o No nie pomyślałam o tym :(
  13. Nie no chyba w kompleksy wpadnę. To chyba tylko Lusia jest taka drobniutko-szczuplutka :o Nasz kochany śledzik :) Też będę musiała kiedyś Lusię odstrzelić elegancko i porobić takie ładne fotki. Bo same w dresach i śpiochach ma :) Przepięknie Natalka wygląda! I uśmiecha się mimo tego, że ma na głowie czapkę - chyba jej zbytnio nie przeszkadza? Moja nie znosi. Kasiu - weź do księdza Pismo św. w poniedziałek i pokaż mu fragment: Mk 10,14.
  14. Caterinko, to może idź na kompromis. Załóżcie stary kombinezon (który pewnie wcale nie jest taki zły, tylko babcia przesadza bo ma na punkcie wnusi bzika), i kup nową, ładną sukienkę, białą z różowymi ozdóbkami czy coś, żeby nadawała się też na inne okazje. W kościele i tak fotek robić się nie powinno, księża na to przymykają często oko (choć pewnie nie są zbyt zadowoleni), ale sesji zdjęciowej podczas samego chrztu raczej nie uda się zrobić. Ot takie cyknięcia na szybko. Za to w domu, w ładnej sukienusi, Nataszka porobi sobie na spokojnie fotki pamiątkowe z całą rodzinką. Po drugie nie wiesz jak w tym zestawie malutka będzie się czuła. Może czapka będzie uwierać, kołnierzyk cisnąć, a portki swędzieć. I cała msza przepłakana :) Nie no ja bym serio postawiła na sprawdzony kombinezonik :) A babci powiedz by zakupiła Nataszy w zamian kurteczkę wiosenną Że się bardziej przyda. Ja bym tak zrobiła :) P.S. I kup ołóweczek i zeszycik, niech Nataszka coś porysuje - taki zabobon sprzyjający podobno sukcesom edukacyjnym ;)
  15. Mam Nataszkę :) Pozycja jak pozycja, ja jestem w szoku z powodu jej wielkości! Jest bycza! Caterinko, ile ona waży? Jaki rozmiar ciuszków nosi? Lusia to przy Nataszce krasnal :) Na temat wdzianka na Chrzest powiem tylko tyle: godzina w kościele+2 godziny uroczystego obiadu - ot całe zamieszanie. Minie jak z bicza strzelił. My nawet nie zdążyliśmy fotek porobić. Mamy 3 fotki z chrztu i 2 z chrzcin. Ubranka na chrzest są strasznie drogie i pewnie bym miała potem kaca moralnego że wyrzuciłam kasę w błoto. Ale to Twój wybór.
  16. Kiteczku, Lusia też raz nie robiła kupy przez 14 dni, a tak to zazwyczaj co 5 dni znajduję coś poważniejszego w pieluszce. Aż się boję o tym pisać, by pomarańczki znów o zaniedbywanie dziecka mnie nie posądziły :( Szczerze mówiąc to wygląda tak, jakby była to dla niej zupełna fizjologia. Jest radosna, a kupka żółciutka i półpłynna.
  17. Folik - czemu tak myślisz? Każda z nas ma czasem złe dni, smutne myśli... To takie ludzkie :) Idealne mamy są tylko na zdjęciach w "Mamo to ja" ;) Cateriko - ja też chcę Nataszkę zobaczyć :) A Lusię można na bieżąco na jej stronie www oglądać :) Zapraszamy :)
  18. A w nocy śpi w samym body z długim albo w rampersiku na gołe ciało. Platynko - u nas wiało wczoraj. Aż kable pozrywało i prądu nie było. Ja to nawet nie wiem ile razy karmię Lusię w nocy, jestem zbyt nieprzytomna, by liczyć. Ale tak mniej-więcej oprócz karmienia "na dobranoc" i "skoro świt" ze 3 nocne zaliczamy.
  19. Hyhy, ja ubieram Lusię mniej więcej jak siebie. Z tym, że ona nigdy w sumie nie leży plackiem (no chyba, że kima, ale wówczas ją nakrywam kocykiem). Macha ciągle rękami, nogami (pokażę Wam, jak Promyk ze zdjęć seryjnych zmontuje animowanego gifa), walczy z czymś, próbuje się przesunąć, obrócić. Wczoraj chyba z 20 min obracała się w kółko z pleców na brzuch i z brzucha na plecy - oczywiście z moją pomocą, radując się przy tym co nie miara. A jak już się zmęczy tym kopaniem i wierceniem, to każe się nosić po domu. W chuście czy na rękach - grzeje się ode mnie i naprawdę więcej warstw niż mi jej nie potrzeba. Oh, słodkie te nasze skarby... Uwielbiam, gdy o nich piszecie :) Taka duma i miłość z Was wówczas bije :)
  20. Ja zakładam jak jest ciepło body (z długim, czasem z krótkim) + spodenki. Gdy w chałupie jest chłodniej to body z krótkim+bluzę dresową+spodenki.No i skarpetki.
  21. A moja Lusia śpi mniej więcej tak: łapki jak nietoperz szeroko rozłożone a nóżki razem, tak skromniutko, zgięte w kolankach - stópki na prześcieradełku a kolanka w górze. Na żabę też czasem leży, ale nie często. Caterinko - w C&A już niewiele jest, ale zajrzyj, nie zaszkodzi. Może też zauroczysz się tymi zestawikami czapusia+szaliczek+rękawiczki. Natomiast w zarze w 1. kolejności rzuć się na kurtki wiosenne. Idę na Allegro pobuszować - całuski!
  22. Platynko kochana, jeszcze nie mierzyłam, najpierw przepiorę... Ale tak myślę, że to wsio ryba czy zapinane pod szyjką czy z boku... A co coś nie idzie? Kurcze, wkurzyłam się dziś troszkę (ale mi już przeszło). Wyżalę się :) Zawsze używaliśmy pupnych chustek z Nivea. Skończyły się, więc kupiłam w Realu 3-pak Dzidziusiów za 12zł. Wszyscy je chwalą, tylko nie Lusia. Przetarłam pupę a ona w ryk. No to szybko zmyłam wodą i nakazałam Promykowi lecieć do Reala kupić stare sprawdzone Nivea, zostawiając sobie dzidziusie do demakijażu czy coś. No i Promyk pojechał, wstępując po drodze do mamy gdzie czekała na niego paczka z monitorem kupionym na allegro do pracy. Monitor miał być nowy a przyszedł porysowany, bez podstawki i zasilacza. Tak się tym wkurzył, że zamiast Nivea kupił czteropak Pampersów tych lawendowych :o One są obłędne, nawet mnie szczypią w twarz. A moja twarz jest naprawdę jak z azbestu, przeżyła nadtlenek benzoilu (na pryszcze) i kwas glikolowy (na blizny)... Dzidziusie będę miała do demakijażu, a tymi Pampersami to będę sobie chyba stopy myć, bo chyba tylko tamta zgrubiała skóra je zniesie :o Folik - zapisuj gdzieś daty \"nowych postępów\", to super pamiątka! Kasiu - a C&A macie? Tam są też spoko ciuchy, np. kupiłam ostatnio dwupak dresików (takich cieńszych spodenek, po domu) za 12,99... Bez promocji. Całuję!
  23. Aaaaa wiadomość z ostatniej chwili! Dosłownie 5 minut temu Lusia zczaiła o co chodzi w bawieniu się grzechotką :) Świadomie sobie nią macha :) Ale frajda :) I drugą łapką sobie nawet pomaga, jak widzę kątem oka :D
  24. Byłam w Zarze. Nakupowałam, że hoho! Zaraz tu wszystko zniosę i napiszę. A jakie oni mają sukienusie i płaszczyki boskie? Szkoda, że Lusia jeszcze za mała na takie wykwintności. No OK, chwalę się: -Bluza dresowa typu \"kangurka\" w serduszka biało-czarno-różowo-jasnozielone z kapturkiem (na 76, będzie na lato) za 25zł, obniżka z 55zł. -Piękna różowa kurteczka wiosenna wyśmienitej jakości z odpinanym kapturkien za 35zł, obniżka z 89zł. -Kremowa bluzeczka odcinana pod biustem za 15zł, obniżka z 25zł. Po domu do spodenek będzie. -błękitna bluzeczka pod sweterek na przyszłą zimę za 15zł, obniżka z 19zł - wiele nie zyskałam, ale urzekła mnie swoją miękkością. -sweterek na przyszłą zimę, grubiutki, z dodatkiem angorki, rozpinany na guziczki za 25zł, obniżka z 89zł, -piękne getry na lato, takie za kolanko, z kokardeczką na dole, chyba za 15zł (Promyk urwał metkę), -bluzeczka dzianinkowa, też do spodenek, za 9zł, obniżka z 25zł, -bluza dresowa kangurka na przyszłą zimę (r.86) zielona z jasnozielonym motylkiem i różowym napisem, 19zł obniżka z 45zł, -sukieneczka melanżowa z różowymi nadrukami na lato 19zł obniżka z 55zł. I jeszcze kupiłam w C&A: -kurteczkę na przyszłą zimę z szalikiem w komplecie za 29zł, obniżka z 79zł (czerwona, pikowana we wzorki i ogólnie tak z głową uszyta) -2 zestawy czapka+szalik+rękawiczki, w kolorze białym i różowym, oba ze srebrną nitką i kwiatuszkami wyhaftowanymi. Biały komplet do czerwonej kurteczki, różowy do zielonego kombinezonika, jaki obiecała Lusi babcia. Zestawy są na 86cm, obniżone z 44,90zł na 19,90zł - przepiękne są! -zielona kopertowa bluzeczka, bez promocji, za 12zł - na teraz do portek. Ogólnie ostatnio b. lubimy spodenki, śpiochy poszły w odstawkę. Ufff, to by było na tyle :) Jestem zadowolona z zakupów :D Cieszę się, że Ty też, Platynko :)
×