Chemical

W sumie to tych sztruksów za bardzo nie widać :P

Ja też takie kupiłam, sztruksowe z podszyciem, tylko w KappAhlu. A tak w sumie, to ja wybrałam a tata zapłacił ;) To te, co na fotkach są. Takie brązowe.

No u mnie też się małe nie sprawdziły. Czym większe miasto, tym gorsze chodniki. A w Kołobrzegu jak byłam to spoko Chicco LiteWay wystarczał.

Platynko - Migotkowy Britax to taka parasolka z tego co pamiętam.

Ja też jestem mega zadowolona :) Nic nie spadają :) Normalnie z podjarki mam ochotę iść kupić te drugie jeszcze, ale Promyk to by mnie zabił za wydawanie kasy niepotrzebne :) I za taką cenę, fiu fiu, dobrze że poczekałam do dziś a nie kupiłam wczoraj tych z netu za 70 zł :o Kasiu - a co z łokietkami? Zdjątka podeslij w wolnej chwili - my tu wszystkie zaganiane strasznie jesteśmy i nie zawsze pomyślimy, ale obejrzeć to każda by chyba chciała :)

Ojojoj :) Jaki piękny wózeczek! Widać, że Adusi w nim wygodnie, bo siedzi taka zrelaksowana. Rozwalona na całe siedzisko :D A kolor to chyba najładniejszy wybrałaś, jak tak patrzę na allegro. Mi się jeszcze widzą te z brązem :) A w ogóle to ja od 100 lat nie widziałam żadnych Adulkowych zdjęć :( Jak to się stało? Kasiu, a co postanowiłaś z pracą?

Oki doki :)

P.S. Platynko - widzę, że Twoja pediatra tak samo potrafi pocieszać, jak moja. Bo moja też powiedziała, że kaszki są do tuczenia ;) Może na jakimś sympozjum im kazali uspokajać matki, których dzieci odmawiają kaszek, w ten sposób ;)

Kasia - a którego Maclarena macie? Dobry wózek to skarb :) Luśka odkąd mamy Emmaljungę ani razu nie wymuszała noszenia na rękach na spacerze. Dobrze, że jej nie zmuszałam do jazdy w Mikado, bo jeszcze bym jej kręgosłup uszkodziła, czy coś... Lena, Platynko - mamy pewnie te same :) Kopiuję właśnie fotki na juniora, będzie można luknąć :) A kozaczki kupiłam takie: http://www.allegro.pl/item433422099_h_m_nowe_paputki_do_wozka_braz_19_21_08.html Tylko w h&m kosztują 19 zł :) Na jednej fotce kawałeczek ich widać :) Ciepłe są :) Kupiłąm też grube wełniane skarpety - jakby kozaczków było mało :) P.S. Plati - ja tam chodzę sama do sklepów, co by awantur nie prowokować ;)

Mam buciki ze Smyka :) Różowe, skórkowe (nie z eko-skóry, tylko prawdziwej), za 25 zł :) Są wypas :) Luśka już śmiga :) Mam też te pseudo-kozaczki z H&M, za 19zł chyba... Mal_a - napiszę jak wrócę ze spaceru. Ale jak byłam na Akademii Zdrowej Stopy, to tam był ortopeda i zakazał i tak na mnie nakrzyczał, że aż mi łzy w oczach stanęły. Nie potrzebuję tego prowadzania za rączki do szczęścia, więc nie prowadzam.

Ja też naciągam, ale jak ona przeraczkuje pokój 10 razy w te i na zad, to wszystko zsunięte. Robię tosty. Chce któraś?

Lena - no właśnie zabronili mi Lusię prowadzać. Nawet jak pytałam, czy za 1 rączkę można (bo za 2 rączki to dziecko wisi - wiadomo, a za 1 to się tak podpiera w sumie, jak przy meblach) - to też że nie wolno absolutnie. No i nie prowadzam w ogóle Lusi, trochę płakała, 2 guzy nabiła (bo wyciągnęła do mnie rękę, a ja swojej nie podałam tak jak ona się spodziewała), ale już się przyzwyczaiła. Próbuje za to sama, nawet się udaje.

Ja to teraz za nic nie prowadzam :) I już są efekty - Luśka pierwsze samodzielne kroczki ma za sobą ;) Tydzień od czasu, gdy przestałam podawać rękę. Ale woli raczkować jeszcze :)

No właśnie ja kupiłam wczoraj te skarpety ze skórkową podeszwą (z desperacji, bo nie było tych wymarzonych) i one Lusi złażą z nóżek. Pół stópeczki na tej skórce, pół poza. Nie będę ich zakładała więcej, bo też mam wrażenie że to tylko stópki może zdeformować.

Hmmm, na spacerki? Do wózka? Czy jak? Ja dostałam straszny opieprz ostatnio za to, że podawałam Lusi rękę do chodzenia :) Więc już nie podaję. A w domu i tak łazi non stop przy meblach. Więc potrzebuję kapucie tylko po domu. Ja do tej pory też w chałupie nie zakładałam, ale teraz tak ziębi, że mnie to aż kości w stopach łupią, i nie humanitarne byłoby puszczać Luśkę boso :)

Czemu takie buty są wszędzie, tylko nie u mnie? A ile kosztowały te ze Smyka? U mnie we Wrocku same ze skóry ekologicznej = z gumy są.

dmka - i te trepy nie spadają? Jak dziecko raczkuje to też nic się nie przekręca? Platynko - a te ze Smyka? Są OK? Warto kupić? Jakieś buty do wózka też muszę kupić, bo wczoraj niczego nie upolowałam, a w samych skarpetkach to Luśki na spacer nie wezmę (kocyki skopuje).

Dmka - idę na Picassę :) Ale i tak kupa, bo w moim Deitchmannie ich ni mo. A z tymi polichami to nie wiem, ja mam w domu Limomag i używam na wszystko ;) Ogólnie to mam w apteczce: Linomag, polopirynę, paracetamol dla Luśki i plastry. Tata kazał mi dokupić jeszcze maść borową, wodę utlenioną i rivanol - mówi, że Luśka tak szaleje, że lepiej być ubezpieczonym ;) U nas taki skład apteczki jest rodzinny ;)

Platynko - a one są ze skóry? Czemu ja ich nie widziałam? A może nie ma w moim Smyku? Jak promyk z pracy wróci to jadę na zwiady :D P.S. Ile kosztowały?

Pierwsza :) Dzień dobry! Beybe - ja pierwszy raz tę piosenkę słyszę :) A co do ambitności disco Polo to jakby ktoś sobie umiał przetłumaczyć angielskie piosenki, to by dopiero zobaczył, co to jest \"brat ambitności\" ;) Na przykład ta Rihanna czy jak jej tam: You can stand under my umbrella. You can stand under my umbrella, ella, ella, ey, ey, ey. Under my umbrella, ella, ella, ey, ey, ey. Under my umbrella, ella, ella, ey, ey, ey. Under my umbrella, ella, ella, ey, ey, ey, ey, ey. A że rytmy takie a nie inne - każdemu się co innego podoba ;) Dobra, idę :) U nas znów zimno :(

Ja właśnie uśpiłam Luśkę :) A w kwestii obiadu - muszę się wyrobić ze sprzątaniem, praniem, myciem garów i gotowaniem podczas Lusi drzemki. Bo inaczej klapa - wszystko leży ;) Idę chyba wypocząć, bo ledwo siedzę. Ciekawe czy mi promyk tosty zrobi, jak go ładnie poproszę ;)

Lena: http://ekobaby.pl/sklep.php?cat=19 http://ekobaby.pl/sklep.php?cat=23 http://sklep.ekodzieciak.pl/buciki-pololo-jaszczurka-p-255.html http://sklep.ekodzieciak.pl/buciki-pololo-smok-mieta-p-208.html

Eeee, no to widzisz :) Tośmy się nie dogadały :) Jak napisałaś "buty ze sztywną podeszwą', to takie właśnie "horrorki" stanęły mi przed oczami - niektóre mamy takie kupują, nazywając profilaktycznymi (że niby zapobiegają wadom). Ja też bym takich nie założyła dziecku - nie czynię Lusi tego, co mi niemiłe ;) Bo takie jak masz to dla mnie normalne kapcie :) Oglądacie Super Nianie? Masakra :o

Prawdaż, Martusiu :) A czy te Twoje są w stylu takich?: http://allegro.pl/item438268203_niebrudzace_na_rzep_z_wkladka_zetpol_nr_18_18_27.html Bo takie jak te, to ci ze zdrowej stopy polecają, dla dziecka które chodzi. One nie mają sztywnej podeszwy, tylko taką normalną. A mówiąc o sztywnej podeszwie to ja mam na myśli takie: http://allegro.pl/item432973685_nowosc_tombut_profilaktyczne_kapcie_butki_22.html tu podeszwę ciężko ręką zgiąć, a i zapiętek jest niby za wysoki, i te niby są beee :) Wg tych ekspertów :) Platynko - jak będziesz latała po sklepach to są fajne portki ocieplane w KappAhlu, tam też są śliczne kombinezoniki (jednoczęściowe). Zajrzyj do C&A na kurtki, po 55 zł zimowe z szalikiem, różowe i fioletowe. Aha, w KappAhlu są też na obniżce staniki (po 39,90zł), nawet na moje cycory (75E w Triumphie) się znalazł ładny stanik :) Co prawda rozmiar niby 75D, ale duży taki, że styka :)

dmka ma z tego co zrozumiałam takie: http://www.gugu-gaga.pl/components/com_virtuemart/shop_image/product/7b37727d4171454e5b1fce0d027d4872.jpg A Cat takie: http://www.gugu-gaga.pl/components/com_virtuemart/shop_image/product/f8b47502dc6878a6a5a3970cc4f07f5b.jpg Oba fajne. Zmolestowałam Promyka i obiecał, że mi kupi, tylko muszę wybrać.