Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Chemical

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Chemical

  1. Dzień dobry, dziewczyny! Jak tam, wybory odfajkowane? Ja się wczoraj dowiedziałam, że \"mój\" cipkolog, z \"mojego\" szpitala został aresztowany (ja oczywiście o niczym nie wiedziałam, bo TV nie mam, a dział Informacje Lokalne w internecie raczej pobieżnie oglądam). Bądź co bądź była u mnie uczennica i mnie oświeciła: http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,4591388.html Tak więc na kolejnej wizycie pewnie innego doktorka ujrzę. A tak poza tym, to moja kuzynka, o której kiedyś Wam pisałam, urodziła dziś w nocy dziewczynkę. Mama kazała mi się przebiec na wybory, co by dwójka wyborczych dzieci w rodzinie była ;) Meldujcie, co u Was! Całuję i pozdrawiam!
  2. Wiesz Diamenciku, w sumie czuję się \"dziwnie\", brzuch mi stoi cały czas, mam bóle jak na okres, przez co strasznie gna mnie na kibello (taka moja fizjologia - jak mieli mnie \"okresowo\" w brzuchu, to od razu mam rozwolnienie), ale co tu wiele mówić, część z Was takie objawy ma od tygodni. Nie chcę się nakręcać, że to jakieś objawy porodowe. Pożyjemy, zobaczymy! A tak na marginesie. Odnośnie mielenia w brzuchu. Wiecie, że nie ma takiego czasownika jak mielić? Jest tylko mleć :) I powinnam napisać \"jak mnie mle w brzuchu to zawsze mam rozwolnienie\", ale mi to tak dziwnie brzmi, że mimo świadomości piszę niepoprawnie :) A kotlet powinien być mełty, a nie mielony :) Ale dziwnie :) Nie ma to jak wykształceni polonistycznie znajomi, którzy tu i ówdzie błędy człowiekowi wytkną :)
  3. Dorotko, Wcześniej pisałaś, że mieszasz 2 łyżki wody z 1 łyżką spirytusu - wówczas powstanie roztwór 32%. Mieszając łyżkę spirytusu z łyżką wody uzyskujesz roztwór 47,5%. Do pępka ma być niby roztwór 70%. Uzyskasz go biorąc 2 łyżki spirytusu 95% i 1 łyżkę wody (dokładnie to będzie roztwór 64%, ale pępek to przecież nie chemia analityczna, więc te parę procent różnicy można olać). Choć możliwe jest, ze szpital ma też inną politykę pępuszkową. Bo słyszałam, że są szkoły uczące, by pępuch samą wodą przemywać. Więc może oni nie przypadkiem tak napisali, jak napisali :)
  4. Ja miód Platynko na okrągło piję, a lipę mam w formie cukierków, nie pierwszy raz słyszę, że taki zestaw jest skuteczny. Coś więc w tym musi być. A Ty też masz od Elevitu zatwardzenia? Ja już jakiś czas nie biorę, przez tą moją wątrobę. Cudownie jest móc znów z kibla bez kłopotu korzystać :) Całkiem inna jakość życia :) Od pewnie od tego żelastwa - Elevit ma go niemiłosiernie dużo :o Może lepiej byłoby odstawić?
  5. Kasiu W - dostałaś mojego wczorajszego mailika? Platynko - dużo z tej szkoły wyniosłaś :) Jaki temat by nie był, to zawsze coś mądrego od siebie dodasz :) A mi tak jakoś źle jest... Śpiąca jestem, ale nie mogę zasnąć, niby głodna, ale jak już talerz mam przed sobą to ledwo dziubnę i mam dość... Mam nadzieję, że to nie jakieś grypsko :o Po wczorajszej wyprawie po odbiór dowodu, w letniej kurtce, rozpiętej (bo jak się z takim bebeszkiem dopiąć), kiedy to nagle rozpętała się wichura i zaczął padać śnieg :o wszystko możliwe...
  6. Caterinko, właśnie doczytałam o tym jak Twój mąż poród prowadził :) Kurcze, może on się minął z powołaniem? ;)
  7. No pewnie, że odwrotnie, ale o ile coś mi się w oczach nie zaćmiło, to Dorotka napisała właśnie tak :)
  8. Nom, sposobem Caterinowego mężusia jest lepiej: 2/3 litra spirytu 95% + 1/3 litra wody daje 64%.
  9. Hym, wg przepisu 2 łyżki wody+1 łyżka 95% roztworu alkoholu to wychodzi roztwór o stężeniu objętościowym dokładnie 32%. Nie za mało?
  10. P.S. Mnie się na (chyba zdrowy) chłopski rozum zdaje, że powinno być OD zewnątrz DO wewnątrz.
  11. Balbinko, a może łóżeczko stoi tak, że z jednej strony jest z jakichś powodów \"korzystniejsze\" niż z drugiej? Może np. odwraca główkę od światła przed zaśnięciem i tak już śpi? Pokombinuj może w tym kierunku. A doczekać to ja się już po prostu nie mogę :)
  12. Oj widzę, że ten topik już całkiem zmienił się z ciążowego na noworodkowy :P
  13. Hej, Diamenciku! U mnie nic. A nastrój taki trochę zniecierpliwiony już :)
  14. Kasiu - piękny suwak! Ja też bym sobie takiego już życzyła :) Ale póki co muszę wytrzymać jeszcze troszkę ze starym :)
  15. Eeee, no to rzeczywiście dziwne :o Może \"TEN\" cykl miał być po prostu dłuższy? Bo gdyby założyć że taki sam jak wcześniejsze, to raczej powinno być ze 3-4 dni wcześniej, niż to co lekarz wyteoretyzował :o No ale nie ma co siać paniki, natura jest mądrzejsza niż niejeden kalkulator ciążowy :) A mnie strasznie dziś brzuch boli, tak jak na okres, dosłownie nieustannie. A najgorsze że ja mam zawsze przy bólu a\'la okresowym mam rozwolnienie. Więc na kibel mnie co chwilę gna. Kurcze, a dziś jeszcze na drugi koniec miasta po dowód muszę się dokolebotać :)
  16. Beybe, a Ty z tych długocyklowych przypadkiem?
  17. Beybe to sobie, że tak powiem, w kulki leci ;)
  18. Platynko, a Ty Mal_ą przewidziałaś w swojej rozpisce porodów? Ale fajniutko - trzymam kciuki, Basiulku!
  19. No a moja Lusia ostatnio strasznie spokojna. Wczoraj oprócz kilku przeciągnięć i czkawki niczego nie wyczułam. Ale boję się nakręcać na jakiekolwiek objawy. :P U mnie w rodzinie 2 baby są w rozsypce, ja i taka moja kuzynka, która jest już biedna 5 dni po terminie. Mama obstawia, że tego samego dnia urodzimy :) Chociaż rywalizacja jest nierówna, bo dziś ją zamknęli w szpitalu i pewnie będą troszkę podpędzać farmakologicznie, a ja biedna co najwyżej na Promyka mogę liczyć ;)
  20. O kurna Walduś! Bry wieczorek, powodzenia!
  21. Hym, a jak to pachnie? Ma jakiś aromaterapeutyzujący zapaszek?
  22. Hyhy, nie Twój pierwszy, dmko, tak ma :) Myślę, że w ten sposób okazuje troskę o Was. Mój Promyk jest chyba wyjątkiem :) Wczoraj napadł mnie jak spałam, bez skrupułów :) Zabrał kołdrę i powiedział że odda, jak skończymy :) Ale mi się podobało :) Strasznie jest mi miło, że mimo tego mojego ogromnego brzuchola on czuje do mnie jakikolwiek pociąg :) Jakoś tak cieplej na serduszku :)
  23. dmko kochana, dostałam 4 zdjęcia, ale na jednym z nich było Cię malutko widać, więc pozwoliłam sobie je odrzucić w ramach rozsądnego rozporządzania miejscem na serwerze. Jeżeli Ci na nim zależy, to dołożę :) Ja wiem, że nie skalujecie bo nie wiecie jak (ile Wy biedne czasu marnujecie żeby te zdjęcia takie wielkie wysłać), ale skoro Netce się udało, to chwalę dziewczynę :) Idę coś wszamać :) A potem chyba Promyka do łóżka zaciągnę, niech działa :)
  24. Dwa nowe zestawy brzuszków do obejrzenia na blogu :) Dla Netki wielkie podziękowania za pięknie wyskalowane zdjęcia!
  25. Mojaspinko - czas na nowy suwaczek :) I zdjęcie Kajki na bloga też możesz podesłać :) do wzięcia jest atrakcyjne miejsce z lewej strony :) Zawsze widoczne, nawet przy małej rozdzielczości :)
×