Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Chemical

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Chemical

  1. Na 62, bawełniany, ale taki fest gruby, cieplejszy, rozpinany gdzie należy. Różowy :) Jak nam Łucja zrobi psikusa i okaże się chłopcem, to będzie przechlapane :P
  2. Właśnie wróciłam z zakupów w hurtowni. Oto moje zdobycze: -prześcieradełko piękne frotowe za 13 zł, -ochraniacz na cały obwód łóżeczka z wysokim zagłówkiem za 26 zł. -wkładki laktacyjne Canpol 40 szt i podkłady bella 1 paczuszkę. -gruszkę z długim końcem, taką apteczną, tradycyjną. -chusteczki nawilżane, -2 pary majtów siateczkowych, -podkłady higieniczne dla dzieci, takie chłonno-foliowe, 5 szt., wezmę asekuracyjnie pod tyłek do szpitala, jakby nie dawali, a jak się nie przyda to będzie do przewijania, 7 zł nie majątek :) -ceratka pod prześcieradełko Canpol, za 2,60 zł (w ogóle strasznie drogie te ceratki, te były najtańsze, a zdarzały się nawet takie za 7 zł za sztukę :o) -pajacyk, taki grubszy, za 12 zł. W ogóle, to ja uwielbiam tę hurtownie i mogłabym z niej nigdy nie wychodzić :) Idę pichcić obiadek, Promyk zasłużył na coś dobrego, w końcu całe 1,5 h wytrzymał w sklepie pełnym rozsypujących się kobiet, i nawet nie mruknął :) dla Was! Niedługo zajrzę i poczytać, coście tam natworzyły :)
  3. Sili - ja mam takie samo wrażenie :) Dlatego przygotowania u mnie w proszku :) Fajnie, że z ząbkiem troszkę lepiej :) Wy też odczuwacie takie dziwne prądy w pipce? Normalnie jakby jęzorem ktoś w środku smyrgał :P Dziwne uczucie :)
  4. Folicum - kombinezonik z tej aukcji był na 56 :) A od mamuśki mam na 68, strasznie wielki mi się wydaje, ale to ona urodziła i wychowała 4 dzieci, więc niby wie lepiej :) Sili - biedaku, trucie zęba do kanałowego to okrucieństwo, ale jak trzeba, to trzeba. Takie popsute zęby to źródło bakterii rozprzestrzeniających się po całym organizmie, więc warto zrobić z nimi porządek. Odnośnie termometrów, to ja mam swój elektroniczny, w miarę szybki, ale przynajmniej dokładny. Bo jak czytam o termometrach do czoła o dokładności +/- 0.2 stopnia, to mi się portfel wywraca do góry nogami :) Też bym chciała już rozłożyć i wywietrzyć łóżeczko, ale póki co remont w toku i cały Łucjowy pokój jest zasypany gruchotami z kuchni i drugiego pokoju :) Katynko - trzymam kciuki za powodzenie całego planu :) dmka - dziecko wymusi lepszą organizację, i to bezlitośnie :) Podobno sumarycznie na dobre to wychodzi :P
  5. Iliosz, ja ten kombinezonik podesłałam dla Was, bo ja już mam :) Jest słodki, to prawda! Poszedł za 25 zł - niedrogo...
  6. http://www.allegro.pl/item242160111_dunnes_stores_nowy_cieply_kombinezon_rozowy_.html Kończy się za parę minut, na razie 19 zł - nowy zametkowany różowy kombinezonik :) Ja już mam - od mamuśki :)
  7. Madziu kochana, jak cudownie, że znów jesteś z nami :) Pierwsza topikowa mamuśka! Pisz koniecznie, dawaj rady, będziesz dla nas wspaniałym źródłem informacji! dla Ciebie i Szymusia! Uściskaj go ciepło od cioci Chemical :)
  8. No, kupiliśmy fotelik :) W końcu :) http://allegro.pl/item243122303_nowy_fotelik_ramatti_mars_super_cena_wys_o.html Platynko, a kurteczkę super upolowałaś! To się nazywa okazja :)
  9. Dynio, kochana, nie dostałam od Ciebie zdjęć :( Tylko od maleńkiej... Jak będziesz miała to podeślij, wrzucę na bloga w weekend, razem ze ślubnymi foteczkami folicum (mam nadzieję, że nie pokręciłam, strasznie dawno już do mnie przyszły) :) No i gratulacyjną stronkę dla Madzi też wrzucę, także jak któraś ma chęć na wiadomo co, to wiadomo co ;)
  10. Ja mam 2 bawełniane, 1 dzianinkową, no i kapturek w kombinezonie. W zależności do pogody stworzę odpowiednią kombinację :) A i widziałam fenomenalną czapusię zimową w H&M, za 19,90, na polarku :) Pogadam z mama, czy z urokiem tej czapusi idzie w parze funkcjonalność :)
  11. Beybe, bądź dzielna :) Ja na szczęście miałam \"na starcie\" zrobioną glukozę 75g, raz przecierpiałam i spokój. Nie potrafiłabym tego powtórzyć, tym bardziej, że jestem już świadoma, jakie to obrzydliwe :P Platynko - na szczęście już prawie połowa września :D Niedługo będziesz odliczała dni. Oby tylko znów coś się nie przeciągnęło. Ja dziś też miałam dziwne sny. Aż wstyd opowiadać, takie dziwaki :P
  12. Beybe - okrycie może błękitne? Kolor piękny, tylko może farbować, co w praktyce byłoby kłopotliwe. Może by więc postawić na jakieś kolorki kremowo-bananowe, które będziesz mogła wrzucić do pralki na 60 stopni razem z pieluszkami i kaftanikami bez obawy, że po praniu wszystko będzie w błękicie? :) Balbinko - nie wiem co jest z tym kłuciem, ale ja je mam, i kilka naszych dziewczyn też. Niemożliwe, byśmy wszystkie patologiczne były :) Kitek - ja bym na Twoim miejscu wróciła za wszelką cenę. Jakby mnie z samolotu wyrzucili, to bym się wpakowała w autokar. Ale przynajmniej byłabym z bliskimi. Przytulam Cię pocieszająco!
  13. Kurcze, już prawie kupiłam :) http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=243122303 Ale naszły mnie wątpliwości i jeszcze napisałam maila do sprzedawcy. Wystawia on 2 aukcje z tym fotelikiem: 1) dodaje folię przeciwdeszczową gratis, ale nie ma ani słowa, że fotelik posiada swój daszek. 2) w opisie jest mowa o daszku, ale nie ma folii gratis :) Napisałam maila czy w opcji pierwszej jest daszek + folia gratis czy może w jednej aukcji jest fotelik z folią, a w drugiej z daszkiem :) Ale zamotałam :) Mam nadzieję, że dałyście radę rozszyfrować to moje bredzenie :) Balbinko - z brzuszkiem jakby lepiej, dziękuję za zainteresowanie moją skromną osobą :)
  14. iliosz - mam nadzieję, że dziewuszki wysłały Ci namiary na \"blog\" :) To nie jest blog zgodnie z definicją, ale tak kiedyś go nazwałam i zostało :) Rozgość się, dane, zdjęcia itp możesz przesłać mi na maila, a ja już z nimi zrobię co trzeba :) Kasiulku Dziś dostałam od mamy śliczny kombinezonik w kolorze ecru, w kotki, w KappAhlu kupiła. Kosztował majątek, ale jest tak piękny, że nawet Promyk zaczął go tulić :P Rozmiar 68, zgodnie z naszymi ustaleniami :) Śmigam kupić fotelik na allegro :)
  15. Hej, babeczki! Ledwo żywa wróciłam z pracy o 21, nawet jeść nie miałam siły, tylko poszłam w kimę, i oto jestem, świeża i wyspana :) Nie wiem co jest, ale mam od kilku godzin ciągle twardy bebech. Twardy - jak przy skurczu, z tą różnicą, że te moje wcześniejsze skurcze były raczej nieprzyjemne, a tego napięcia w ogóle nie czuję :o Hym... Ten fotelik, o którym pisałyście kilka stron wcześniej, oglądałam w hurtowni, i ogólnie jak za taką cenę jest OK. Mnie się nie podobało, że przez materiał było intensywnie czuć plastik, ale czego wymagać, toż to nie maxi cosi :) Z teściami jest zawsze ciężko, choćby byli najukochańsi. Najgorzej, gdy się mieszka z rodzicami męża :) Kobieta musi wówczas stanąć oko w oko ze zbzikowaną i zazdrosną o synka teściową, która włoży zawsze kija w mrowisko, byle tylko mieć synka po swojej stronie. Mieszkanie z rodzicami żony jest mniej uciążliwe, bo z własną mamą jakoś łatwiej się dogadać, a facet i tak z boku zawsze jest, więc jakoś przeboleje :) Bądź co bądź, nie ma czego zazdrościć, ani w jednej, ani w drugiej sytuacji. OK, zmykam, spokojnych snów i trzymajcie się dzielnie!
  16. O kurcze, dziewczyny, Łucja mi się przekręciła w brzuchu :o Od 24 tygodnia kopała mnie zawsze w prawy bok, a teraz kopie u góry i po lewej :o Mam nadzieję, że tylko zmieniła spin, a nie ułożyła się np. w poprzek... Śmieszne uczucie, nigdy nie czułam tam kopania :)
  17. No to możliwe, że natura zadbała, chociaż w jakimś stopniu, by na rosnącym brzuchu nie pojawiały się rozstępy :)
  18. Asiu, a smarujesz się czymś? Może skóra na brzuchu jest rzeczywiście mniej predysponowana do rozstępów?
  19. Co do rozstępów, to j zaobserwowałam takie zjawisko: Bebech smaruje 1-2 razy dziennie, w zależności od intensywności lenistwa. Na opakowaniu było napisane, żeby smarować też uda i piersi, ale z racji że ani tu, ani tu na oko nie przytyłam, więc olałam te partie. I teraz wynik. Na udach pojawiły mi się wstrętne rozstępy, choć utyłam tyle co nic, na pierwszy rzut oka całkowicie niezauważalnie. Na brzuchu, gdzie się smarowałam, ani jednego, choć bębenek jest już niesamowity :) Wniosek: może moja skóra jest \"genetycznie uwarunkowana\" inaczej na brzuchu, a inaczej na udach :P. A może ten krem rzeczywiście pomógł? Pozdrowienia z pracy!
  20. Koniecznie idź się położyć. Pozycja horyzontalna jest jak najbardziej wskazana :) A miseczki lubię tylko wówczas, gdy mój Promyk na nie patrzy z takim ulubowaniem :) Bo tak na co dzień to raczej nie ma się czym zachwycać. Dużo troski wymagają. A mnie osobiście najbardziej podobają się piersiątka w rozmiarze C. Są takie \"akuratne\", filuterne :)
  21. Caterinko - dziękuję za relację z Trzebnicy :) A z tymi miseczkami 2 rozmiary do przodu - 75G chyba nie uda mi się kupić :o już 75F ciężko dostać :o Dziękuję za taki interes :) Balbinko - nie mam po ostrym jakiś specjalnych przebojów żołądkowo-jelitowych. Ostatnio treść żołądka \"wraca\" mi się dość często do przełyku, ale nie jest to w żaden sposób zależne od tego, co zjem. Kiteczku - głowa do góry. Kiedyś słonko musi wyjść zza chmur. W ogóle to jesteście niesamowite. Zniknęłam na wieczorną mszę, ledwo godzinka, a tu już dwie \"strony\" do tyłu jestem :)
×