Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anulka33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Ja na przepuklinę jądra miażdzystego z uciskiem na nerwy i porazenie całej nogi cierpiałam od kilku lat, ból był tak niesamowity że przez 3 miesiące nie ruszyłam sie z podłogi przy drugim ataku, za pierwszym męczyłam się przez 10 miesięcy, każdy neurochirurg patrzył na mnie z politowaniem jak właziłam na czworakch do gabinetu i że tylko operacja mnie uratuje, nie poszłam, udałam się do świetnego kręgarza w katowicach, zawziełam się, zaczełam ćwiczyć kręgosłup, najpierw było cięzko bo wogóle sie ruszyc nie dało, ale powolutku doszłam do takiej wprawy że teraz potrafie zrobić łuk do tyłu, a ból? znikł, nie ma go już od lat, nic mnie nie boli, jestem zdrowa jak koń, a wiecie dlaczego? bo krgosłup to arteria nerwów prowadząca do wszystkich organów, póki jest chory to cały organizm choruje, kręgosłup musi byc elastyczny by ciało nie chorowało, jak ktoś chce adres kręgarza to mój mail iwka29@wp.pl pozdrawiam
  2. Witam przechodziłam przepuklinę jądra miażdzystego z wysunięciem dysku na 8mm ból był niesamowity fakt, ale wyszłam z tego bez operacji, własnym uporem i gimnastyką oraz przy pomocy kręgarza jestem jak nowo narodzona, wielu ludzi poddaje sie operacji bo mają niski próg wytrzymałosci na ból, osobiscie znam osobę któa juz poddała się dwóm juz operacjom, pierwsza to nukleoplastyka dysku- nieudana, druga metoda Diam czyli wstawianie implantu, tez nieudana, dziewczyna nadal wyje z bólu, dla przestrogi, robiła operacje w szpitalu górniczym w sosnowcu!!!! :), póki nie ma ucisku na pęcherz nie musicie dac się kroić
  3. Pojawiamy sie czasem, jeśłi ktos ma problemy chętnie pomagamy
  4. Ja złapałam powera, zauważyłam że jak sobie znajduje zajęcie to depresja ucieka, teraz sobie wymysliłam studia podyplomowe, nie wiem jak ja wszystko pochytam ale DAM RADĘ!!!! MUSZĘ!!!! Pozdrawiam wszystkie was kobietki serdecznie, odzywajcie się!
  5. Dawno nie zaglądałam ale jestem Witaj Filozofko Ja ostatnio mam nowy problem ze sobą, czuje sie z tym źłe i zaczynam sie nakręcać, boje sie juz z domu wychodzić ostatnio Moje ciało odmawia mi posłuszeństwa już teraz a co bedzie za 10 lat? Ryczec mi sie chce jak sobie o tym pomyslę
  6. znów mi literke zjadlo powyżej hihih
  7. i jednej 3 mi braklo i pomaranczówka sie zrobiłam hihiih
  8. Witajcie U mnie raz z gorki raz pod górke, mam urlop ale siedze w domu bo auto mi padlo, wpadłam przez to w taka depreche że hej, teraz juz troche lepiej, ae zaczal dochodzić stres związany z kredytem, boje sie jak to bedzie, szukam juz pracy w krakowie, wczoraj miałam rozmowe w banku ale raczej nieciekawie to wyglada, szukam dalej, pozdrawiam wszystkie was, trzymjcie sie mocno!
  9. Doszłam do wniosku że to wina pogody, niemożliwe żebysmy mialy depreche wszystkie w jednym czasie
  10. ja tęz łapię doła, znó wydaje mi się że jestem do niczego :(
  11. Myślę że to dobry pomysł :)
  12. ostatnio uświadomiłam sobie że depresje wywołuje jakis czynnik, ja juz go znalazłam, to moi rodzice, a drugi to fakt że nie potrafie funkcjonowac przy kimś w związku, po prostu się duszę, eliminacja czynników powodujacych depresję sprawia że czuję się o wiele lepiej
  13. see to bardzo prawdopodobne ze będziesz się zle czuła jak odstawisz leki, to jest niestety ich urok, ja jak brałam to po odstawieniu myslalam że wariuję, wszystko mi sie mieszało, miałam jakies stany lękowe, ale po kilku dniach przeszło choc to co czułam było nieprzyjemne. Ostatnio w nocy tez odczuwam lęki, ale ciągle sobie tłumacze że to tylko stres i moje nerwy, czasem pomaga czasem nie, jakoś trzeba nauczyć się z tym zyć niestety, na razie daję radę, choc czasem boję się że kiedys pęknę i wszystko ze mnie wyleje się jak ze spuszczonej dętki
×