ADO! Dzięki!!!
Dementia idź do psychiatry leki, które dostałaś ja też brałam na noc, jako wspomagające sen.Zanim poszłam do psychiatry to też odstawiałam scenki.Tylko w takiej chwili ważne jest mieć koło siebie kogoś kto Cię wesprze. Ja mam grono takich ludzi a wśród nich koleżankę, która pchnęła mnie aby zrobić pierwszy krok, bo sama to przeszła. Zanim poszłam do psychiatry wybadałam grunt, znalazłam lekarza, który cieszy się dobrą opinią, jest ciepły, ludźki jest osobą wierząca i to mnie skusiło pomyślałam, że będzie otwarty na cierpienie i..... tak się stało. Coprawda muszę sporo kilosów do niego jeździć, ale warto.Pierwszy raz powiedziałam u po prostu wszystko(wcześniej spisałam sobie objawy na kartce żeby nie zapomnieć w gabinecie)że jestem pozbawiona chęci do życia, wszystko jawi mi8 się jako trudne i męczące, mam wrażenie bezsilności, najmniejsza czynność kosztuje mnie wiele wysiłku...