Zareczona
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Zareczona
-
Anczka nie mozna od kogos wymagac zeby bral kredyt, bo to nieladnie. My z mezem placimy sobie sami za cale wesele i nikt nam sie nie wtraca. Moja mama powiedziala, ze chce nam cos dolozyc, ale ma zakaz. Jak bedzie chciala to te pieniazki moze dac jako prezent. Wiec problem mamy z glowy. My juz wiemy, ze wesle bedzie od 1,5 roku, wiec mamy czas zeby nazbierac. Specjalnie nie robilismy wczesniej, bo wiedzielismy, ze nie uda nam sie tak szybko odlozyc. Buzka dla wszystkich
-
Martaanna to Ty podowalas ostatnio strone 'haczewskiego'? Mam pytanko jak bylas to Ty.Czy termin Ci sie zgodzil z tym co wyskoczylo, bo mi jeszcze lekarz nie wyznaczyl terminu i chcialabym sama sobie wyliczyc z tej stronki.Tylko nie wiem czy wiarygodna. dzieki sliczne za odpowiedz Buzka
-
Validosku pytanie z innej beczki. Prowadzilas kiedys kalendarzyk z temperatura? Super widacz czy owulacja jest czy nie.Polecam goraco i fasolkow. Buziaczki
-
Sprawdzanie suwaczka....:-)
-
Sprawdzanie suwaczka....:-)
-
Kala dzieki za sukieneczke.Ladna.No i cos na pewno bede szyla. Bede w 8 miesiacu, wiec bede miala duzo do ukracia.Hehe.Zarty zartami ukrywac nic nie bede, bo sie nie wstydze. Jestesmy juz rok po slubie cywilnym i wszyscy wiedzieli juz wczesniej, ze planujemy baby. A tak na powaznie Kala z tymi cyklami i kalendarzykiem to...polecil mi to nowy lekarz i rewelacja. Czarno na bialym widac czy masz owulacje. Ja mialam i maz strzelil w dziesiatke.Hehe.Powodzenia
-
Witajcie! Probowalam dzisiaj z mezem taniec z ociazeniem (brzuchem) to znaczy wolniej i bezpieczniej niz normalnie tanczymy, ale sie nie da. Energia nas rozpierala i taniec przyspieszal. Mnie w niedziele tak rozpierala energia, ze pogralam sobie w kosza na hali. Sama, bo to sort kontaktowy, wiec lepiej nie ryzykowac jakims bodzcem z boku. Ogolnie super sie czujemy. Mdlosci przeszly, albo po prostu znalazlam na nie sposob. Fasolka rosnie jak szalona i zaczal mi sie 9 tydzien. Czas leci jak szalony. Jestem na etapie szukania sukien slubnych dla ciezarnych. Z efektem zerowym. Hehe
-
Gagatku urodzinowe usciski ode mnie i od Fasolki. Samych wspanialosci i braku kaca. Baw sie dobrze. Buziak urodzinowy... Yzulka!!! Nie mam przecucia.Wlasciwie to wrocilam ze szpitala.Strasznie rozbolal mnie brzuch dzisiaj i wpadlam w panike. Okazalo sie, ze z Fasolke wszystko super, ale to bolaly jelita (kolo jajnikow). Badania porobione-wyniki moczu i krwi super. Fasolka rosnie jak na drozdzach i ma juz ok 2cm. Papa.Jade do Ikei pobuszowac
-
YZULKA wcinam wlasnie zuper pomidorowa, bo fasolka glodna jest. :-)
-
Gagatka!!! Marsz do nauki!!! :-)
-
No i ja ofiara na szarym koncu!!! Babitku wybacz za takie opoznienie z zyczeniami. No wiec....czego by Ci tu zyczyc? Moze najmagiczniej...spelnienia marzen. I oby zycie nie platalo zadnych niechcianych figlow. Buziaczki Udanych Walentynek dziewczynki...
-
Zabulinko!!! Super pomysl z tymi Stupakami. Az mi milo na serduszku. Mezczyzni sa na prawde bardziej pomyslowi od kobiet. Ja potrzebuje jaki dwoch tygodni namyslu co mu kupic, a na koniec wybieram zawsze cos drogiego. A szukam zawsze cos taniego, co bedzie mialo znaczenie. No coz. Bezmozgowiec ze mnie. Hehe ja dzisiaj spedzam sama dzien.Moj maz na pogrzebie w Polsce i wroci dopiero w sobote w nocy. :-( Ale odbijemy sobie to kiedy indziej z podwojna sila.Hehe. Napisal mi cudnego sms\'a.Jak za starych dobrych czasow. Hehe. Zycze Wam udanych walentynek.
-
Szkatulko a jak tam u Was? Buziaki dla wszystkich.
-
Emsy przeciez jeszcze do swiat hohoho. Z wielkim brzuchem jakbyc byla to na pewno wigilia musialaby byc dla wiekszej liczby osob. :-)Slonce glowa do gory i staraj sie nie plakuniac. Zbieraj sily na nastepne dzialania. Zrob potrzebne badania i nastaw sie pozytywnie. Ja tam sie tym wszystkim stresuje, ze chyba pojde do lekarza wczesniej niz mam termin. Pierwsza wizyte mialam jak fasolka miala 7 tygodni, a nastepna bedzie jak bedzie miala 11 tyg. Jak dla mnie to dosc duzy przerwa. Kolezanka miala przez pierwsze dwa miasiace co dwa tygodnie wizyte. Jak to u Was bylo? No dobra juz nie wydziwiam.
-
Ja tez czekam na wiesci o Emsy. A tu cisza. Jutro Walentynki a ja sama :-) Moj Mis jedzie na pogrzeb do Polski a ja, ze chora, uczulenie na kota ( a kot w Polsce w domu), w ciazy i w ogole....zostaje w domu. Az sie wczoraj poplakalam, bo tak mi sie smutno zrobilo. Buuu
-
Emsy...Az mnie rozbolal brzuch z nerwow. Napiszcie,, ze juz jest ok. Pleasee
-
Emsy nie strasz nas. Mam nadzieje, ze wszysko bedzie dobrze z Toba i fasolka. Trzymam mocno kciuki i sie pomodle za Was. Buziaczki
-
No sama nie wiem Gagatko. Bede o ile wszystko bedzie dobrze w 7,5 ciazy. Wiec troche tego cialka bede miala. Bardzo chce zrobic ten slub, ale moze jakos wczesniej, ale to nie wchodzi w gre, bo zadne z nas nie dostanie urlopu. A zreszta nasza sala juz jest pozajmowana. Wiec pozostaje nam czekac co bedzie. Wazne, zeby zdrowy dzidzius byl. Prawda?
-
Juhu!!! Rozchorowalam sie i leze w lozku. A, ze nie moge brac zadnych lekarstw ze wzgledu na fasolke to pije herbatke i wcinam czosnek. Wszyscy na mnie krzycza, ze mam o siebie dbac. No dbam. Zarazilam sie od synka kolezanki jak mu dawalam buziaka. A on biedak tez chory byl. Wiec poszlam sobie do lekaza po zwolnienie i sie wygrzewam w domu. Pogoda na dworze cudna i mnie juz kusi, zeby po cos wyskoczyc do sklepu. Lece gotowaz zurek, bo mnie ochota naszla. Heheh
-
Juhu!!! Rozchorowalam sie i leze w lozku. A, ze nie moge brac zadnych lekarstw ze wzgledu na fasolke to pije herbatke i wcinam czosnek. Wszyscy na mnie krzycza, ze mam o siebie dbac. No dbam. Zarazilam sie od synka kolezanki jak mu dawalam buziaka. A on biedak tez chory byl. Wiec poszlam sobie do lekaza po zwolnienie i sie wygrzewam w domu. Pogoda na dworze cudna i mnie juz kusi, zeby po cos wyskoczyc do sklepu. ;-) Lece gotowaz zurek, bo mnie ochota naszla. Heheh Dziewczynki. Moge zostac z Wami nawet jaby slubu nie bylo?
-
martaanna.No wlasnie tak mnie boli. Czyli bol w miare normalny?
-
Jak to nianie? Idziesz do pracy mikimaus? Cos przeoczylam? Dziewczynki. Bolal Was brzuch na poczatku ciazy? Mam jakies takie dziwne bole.Nie moce, ale sa. Troche sie martwie. Prosze o pocieszenie.
-
Hej!!! Iza sie pytala jak sie czuje. No wiec....wczoraj gruzowalam w toalecie jakies 3 razy, bo za duzo ogorkow kiszonych sie najadlam. Hehe.A tak to spoko. Jedzonko stoi w gardle caly czas, ale da sie przezyc. Herbatka ze swiezym ingwerem dziala. No i pocieszenie, ze po 12-stym tygodniu mdlosci przechodza. Wiec zostalo mi jeszcze tylko 6 tyg. Oby fasolce bylo przyjemnie i tam zostala juz do 9-tego miesiaca. Maz zakochany chodzi. Oczywiscie we mnie i fasolce. Smieszne uczucie. Wiedziec a nie widziec. To zanczy widzialam na USG, ale chodzi mi o to, ze brzuszek nadal swoich rozmiarow. Co do przygotowan to stanely deba. Czekamy....jak bedzie sie cos dzialo - odpukac to odwolujemy slub. Trudno. Wiec najblize miesiace pokaza co i jak.
-
Dobre Valisos!!! Ale sie usmialam. Ah Ci faceci....