Zareczona
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Zareczona
-
Dunia83!!! Mieszkanie razem przed slubem to cos wspanialego. Czlowiek poznaje sie z takich stron, ze nigdy przy spotykaniu sie na randkach bys nie odkryla tylu \'wad\' i \' zalet\' swojego przyszlego meza. Uwierz mi. Zamieszkanie z moim mezem bylo jak praca archeologa - ciagle odkrywanie czegos. Bylo wesolo, czasem klotliwie, bo np. skarpetki sie plataly pod nogami. A teraz juz wiem, ze jest moim przyjacielem, mezem, kochankiem, chlopakiem dopiero co poznanym, jest moim lekarzem jak jestem chora i masazysta jak cos boli i wiem tez, ze bedzie ojcem naszych dzieci i wiesz co??? Z tej okazji, ze mieszkamy ze soba juz dwa lata i sie tak dobrze poznalismy - nie boje sie teraz tego wszystkiego, co w niektorych zwiazkach moze nastapic po slubie jak zamieszkaja razem. Mam spokojan glowe i teraz sie martwie o kolor scian do kuchni, a nie o to jak to bedzie po slubie...Mam nadzieje, ze mnie zle nie zrozumialas. Znam pary, ktore byly ze soba 6 lat i dopiero po slubie po 6-ciu latach zamieszkaly ze soba i....sa bardzo szczesliwe i sie dogaduja. Ktoras z Was pytala sie juz czy mierzylysmy suknie. Ja juz mierzylam. Wlasnie, zeby zobaczyc w jakim fasonie bedzie mi ladnie. Mam juz suknie wybrana. A do krawcowej bede dzwonic na dniach. Chce sie z nia dogadac jak najszybciej moglaby ja uszyc. Ide cosik wrzucic do brzuszka, bo glod mnie dopadl. No i zbliza sie 19-sta wiec potem juz nie chce nic jesc. Milego wieczoru!
-
Ale jestem ciamajda. Pisalam, pisalam i jakos wszystko skasowalam. Oczywiscie mialam juz pol strony. Teraz w skrocie. Wakacje spedzimy na robieniu remontu w nowym domku...no coz takie sa realia. Albo wakacje albo remoncik. W Polsce juz bylismy w tym roku i nie zapowiada sie, zebysmy jeszcze w tym roku pojechali do Polski. Ale nawet mi nie jest smutno z tego powodu. A teraz temat z innej beczki.Czytalam ostatnio bardzo fajny artykul o kobietach, ktore planuja dziecko. Jakby ktoras z Was chciala to jest na tej stronce: http://kobieta.wp.pl/kat,26333,title,Chcesz-miec-dziecko-Przygotuj-sie,wid,8808681,wiadomosc.html?ticaid=138d9
-
Dzieki Babitek za cenne info. Poczytalam i postaram sie liczyc, nie jesc za pozno kolacji i wiecej sportu uprawiac. Macie racje z tym, ze jak dieta komus nie sluzy to powinno sie ja odtawic. Ja pierwszy raz w zyciu zastosowalam diete - kapusciana. I chyba juz nigdy w zyciu nie zastosuje zadnej takiej dziwnej diety. Ide zrobic sobie kawke, bo padam na nos.
-
Babitek.Wyslij mi prosze ten spis. Na maila najlepiej. Mail jest jak klikniesz na moj nick. Brzuch mnie boli nadal. Swedzenie przeszlo. Ale numer. Moj maz jak zobaczyl chlebek to az skakal z radosci. Dostal oczywiscie dwa razy mniej i z chuda szyneczka. A ja staram sie nie jesc slodyczy, ale czasem dosc duzo pracuje (mozna powiedziec fizycznie) i moj organizm sie domaga. Od tyg biore magnez w tabletkach i jakos mnie mniej ciagnie do slodyczy. Zycze milego dnia. U nas lato w pelni. Jade zaraz do pracy. Koniec lenistwa.. Dzieki dziewczyny za troske.
-
Zaczelam dzisiaj stosowac diete kapusciana. I...po dwoch talerzach zupy i po duzej ilosci owocow - jest mi niedobrze i na dodatek wyskoczyla mi jakas wysypka - podejrzewam, ze od za duzej ilosci owocow cytrusowych. Jestem caly czas glodna.... Mama mi opowiedziala przypadek o jej znajomym, ktory przytyl po tej diecie jeszcze wiecej, bo mial taki efekt jojo. Ratunkuuu.Co mam robic?
-
Izabela1982. Kombinowalismy juz jak \"kon po gorke\" i cena wcale sie nie rusza. Ostatnia opcja to taka: 1....zeby zrezygnowac z dalszych znajomych to wtedy cena ruszy sie o prawie 1000€ w dol. 2. Sprzedac obraczki z cywilnego i zrobic z nich na koscielny. Wczesniej chcielismy zostawic stare i na koscielny miec nowe. 3. Kamerzysty tez nie bedziemy miec. 4. Ksiedzu w kosciele damy troche mniej niz inni nasi znajomi. Dawali ok 400-500zl. Dla nas to przesada. Planujemy dac 200zl.+50zl organiscie. 5. Garnitur,buty na poprawiny moj maz ma juz, wiec tez wydatek odpada. 6. Kosciol bedzie skromniej przystrojony - nie zalezy nam na jakis fikusnych kwiatach. No i to by bylo na tyle. Cena tak czy siak wychodzi ok 6,5 tys €. Nie liczylismy jeszcze panienskiego i kawalerskiego, ktore tez planujemy zrobic.
-
Pare dni temu zrobilismy poraz kolejny zestawienie kosztow weselnych. Cena rosnie w oczach. A jak u Was? My sami placimy, wiec musimy troche kukac na ceny.
-
Wlasnie otrzymalam tel, ze termin przeprowadzki sie przesunie o 2 tyg.Ah Ci Niemcy.Potrebuja tak duzo czasu, zeby pomalowac 4 sciany. Ale jestem wkurzona. Przez dwa tyg bedziemy musieli mieszkac u szwagra. Nie pasi mi to....
-
O widze, ze jakies postanowienie po swiateczne. Ja wlasnie gotuje zupke kapusciana i od dzisiaj z mezem zaczynamy diete na wlasnie tej zupce.Jeszcze nigdy zadnej diety nie stosowalam sumiennie.Mam nadzieje, ze z ta dieta nam sie uda. Lepiej we dwojke sie odchudzac. Moja szwagierka schudla w ciagu tygodnia 3,5 kg. Dobre to i to. Moja waga idzie caly czas w gore, wiec nawet 3,5 kg bedzie ok. Zaczynam dzisiaj pakowanie do podel. Przeprowadzka sie rozpoczyna...
-
Ale leniuch ze mnie. Dopiero wstalam. Z bolem plecow, bo chyba za dlugo lezalam. Specjalnie zostawilam wczoraj rolety podniesione, zeby slonko mi sie wdarlo do pokoju,ale nawet one mnie nie obudzilo. U nas pelnia lata, wiec ide cos zjesc, ogarnac sie i na miasto. Powoli musimy sie przygotowywac do przeprowadzki, ktora juz tuz tuz. Zrobilam ta pyszna babke z adwokatem. Jakby ktoras z Was chciala to podaje przepis. Jest niebo w gebie i bardzo latwa do zrobienia. Babka Aleex z adwokatem Potrawy wielkanocne Składniki: 25 dag margaryny 2 szklanki cukru 2 opakowania cukru waniliowego 6 jaj 2 i 1/4 szklanki mąki 15 łyżek oleju 10 łyżek adwokata 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia 2 łyżki posiekanych orzechów Sposób przyrządzenia: Margarynę , olej, alkohol, cukier, cukier waniliowy oraz dwie łyżki wody gotować 10 minut na wolnym ogniu. Przestudzoną masę wymieszać z żółtkami, pół szklanki odlać , a resztę starannie połączy z mąką , proszkiem do pieczenia i ubitą na sztywno pianą z białek. Wyłożyć ciasto do natłuszczonej formy, wstawić do nagrzanego piekarnika i upiec. Gorącą babkę posmarować pozostałą masą i posypać migdałami.Piec w temp. 180° ok 40min. Smacznego.
-
Wlasnie robie babke z adwokatem.Jak bedzie dobra to dam Wam przepis.Wesolych Swiat.Buzka
-
Losia! Myslalam o Tobie i dzidziusiu.Ciesze sie, ze wszystko juz jest ok. Dbajcie o siebie. Wesolych Swiat zycze wszystkim przyszlym Paniom Mlodym i ich przyszlym mezom i rodzinom. Buzka
-
Mam w cienie reportaz, kosciol, pierwszy taniec, krojenie tortu i plener. Milego wieczorku. Wynajmca sie zgodzil na nowego nabywce mieszkania.Juppi,ale sie ciesze.
-
Anahita!´Fotograf cudny.Ja tez bede miala takiego podobnego, naturalnego .Moj bedzie kostowal 1800 zl. http://www.monochromatic.art.pl/
-
U nas Slonko wdziera sie do mieszkanka. Niemilosierne jest na prawde. Chcialam pospac, ale sie nie dalo jak tak pieknie na dworze. Za godzinke mykam do pracy...no i znowu bede miala wolne 5 dni. Prawie jak urlop.Az sie ciesze. Zaszalelismy wczoraj z moim mezusiem w sklepie...zakupilismy wielka lodowke (180 cm), praleczke i odkurzacz do nowego mieszkanka. To taki maly szczegol, ze jeszcze tam nie mieszkamy, ale trafila nam sie super oferta...Lodowka byla przeceniona z 700€ na 600€, a ja do tego wynalazlam jakas malenka, prawie niewidoczna ryse i pan nam jeszcze opuscil 100€, Praleczka tansza niz w media markt o 50€, wiec jak tu nie brac takich rzeczy po takich cenach. W Niemczech zakupy wydaja sie latwiejsze. Moja mama by spadla z krzesla jakby sie dowiedziala, ze dziecko w wieku 25 lat stac na takie rzeczy, przeciez rodzice to kiedys zbierali i zbierali i po paru latach oszczednosci sobie cos kupowali. Przynajmniej tak u mnie bylo w domku. No dobra koncze o tych sprzetach gospodarstwa domowego, bo na pewno przynudzam. Jestem po prostu podekscytowana naszym nowym mieszkankiem. Izabela1982!!! Mysmy zlozyli podanie o mieszkanie w urzedzie miasta.Bylismy przekonani, ze bedziemy czekac na pierwsza oferte okolo roku. A Pani jakby nigdy nic, dala nam od reki pierwsze mieszkanko. 10 dni pozniej dala nam druga oferte i ta druga to wlasnie to mieszkanko co mamy sie przeprowadzac. My mieszkamy teraz w malej kawalerce od prywaciarza (500€) na miesiac, a to nowe mieszaknie z miasta ma 3 pokoje, 70m i bedziemy placic 480€ na miesiac (warm).Taka jest roznica cen od prywaciarza i z miasta mieszkan. Wyscie probowali skladac juz podanie w miescie? Ps. Z tego co zauwazylam to bardzo patrza na zarobki i na to czy dwie osoby pracuja. Powodzenia!!! Mykam sie zrobic na bostwo. Papapa
-
Babitek witaj na forum i powodzenia w zalatwianiu spraw. No i przyjmowaniu sakramentow. Dziewczyny od paru dni nie moge normalnie spac przez to nowe mieszkanie. Snia mi sie jakies glupoty. Szukamy nowego wynajemcy na nasze stare mieszkanie...wcale to nie jest takie proste jak nam sie wydawalo. Jest ktos chetny i to bardzo, ale nie podoba sie naszemu wynajemca, ktory decyduje o wszystkim. Szkoda gadac. Swiat bylby za rozowy bez problemow. Milego popoludnia.
-
Ja mieszkam za granica (dla tych, ktorzy nie wiedza) i suknie bede szyla w Polsce. Tez planuja ja potem tutaj w Niemczech sprzedac.Podobno mi sie zwroci nawet cala suknia. Takie sa tu ceny.Milego dnia zycze...
-
Dunia83! My mamy zespol Syndrom!!!
-
Dunia83! Z noclegami to wyszlo przez przypadek, bo bylismy zapytac sie tylko o cene. A Pani nas sie zapytala o date i wyszlo, ze w tym termin akurat ma przyjechac oboz i nie bedzie za duzo miejsc. Wiec wynalazla dla nas dwa pokoje po 4 osoby. Na Hali sportowej w Zawadzkiem. Zaraz kolo Hali mamy sale, wiec zawsze tam sie bierze noclegi. Pokoiki sa inne dla sportowcow niz dla gosci. Aha i zadnej umowy nie podpisywalismy na noclegi. Z tego co wiem to nie ma umow na noclegi. Zaliczki tez nie trzeba. To jest tak jak rezerwacja w Hotelu. W Kosciele nie bylo problemu. Zostalismy tez poinformowani jak mamy zalatwic dokumenty i nauki przedmalzenskie. Siostra w Kancelarii powiedziala, ze potrzebuje tylko zaswiadczenie z nauk i jest jej obojetnie czy z Polski czy z Niemiec. Ulatwienie dla nas. Wybralismy ten zespol z Zawadzkiego gdzie gra Zamora. Ten co Ci caly czas o nim mowilam. Wzieli 2400 zl za dwa dni. Udanej Niedieli.Ja mykam zaraz na mecz do mojego meza.
-
Dziendoberek!!! Nie umialam dzisiaj spac. Snila mi sie przeprowadzka. Ja tak zawsze mam. Jak cos przezywam to potem mi sie to sni. Troche sie boje tych przestrzeni, bo teraz mieszkamy w jednym pokoju. Praktycznie jak jestesmy w domku to caly czas mamy siebie na oku.A nowe mieszkanko ma az 3 pokoje....A co tam.Bedziemy sie gonic... Milego dnia zycze.Buzka
-
Witajcie dziewczyny!!! Ja po urlopiku w Polsce jestesem juz wypoczeta i nakrecona. Sprawy Slubne wygladaja nastepujaco: Umowa na: sale, fotografa, orkiestre. Zamowione noclegi Przymierzalam juz suknie. Termin w kosciele tez juz zaklepany na 11 rano 16.08.08 Jestem w pelni zadowolona z zalatwionych spraw. Wodka i sokami zajmnie sie moj tato, bo ma znajomosci w hurtowni, wiec moze jeszcze conieco nizsze ceny beda. A przynajmniej mamy taka nadzieje. Zastanawiamy sie czy nie kupic wodki juz w tym roku, zeby bylo taniej. Przeciez i tak bedziemy musieli ja kupic, wiec chyba lpiej taniej niz za rok po kolejnej podwyzce. A na dzien dzisiejszy mam zaprzatnieta glowe przeprowadzka, ktora bedzie za dwa tygodnie. Wprowadzamy sie na calkiem nowe i puste mieszkanko, wiec buszuje tez po necie w dziale budownictwa. :-) Dunia83!!! Sala Wiktoria - bardzo ladna. Moja kolezanka tez tam miala i byla bardzo zadowolona. Ceny u mnie wygladaja na razie tak: Sala 140 zl za osobe. W cenie juz jest tort i ciasta. Fotograf 1800 zl Orkiestra 2400 za dwa dni. Suknia 1500 zl juz z welonem i bolerkiem A reszta...sama nie wiem. Chyba zagramy w totka... Powodzenia...
-
Kasiatko! Mnie tez dreczy ten fakt, ze na dzidziusia musze jeszcze poczekac. W pt. mielismy gosci. Byla moja kolezanka z 7-mio miesiecznym synem. Jest boski. A moj maz nie umial sie od niego \"odczepic\".Caly czas sie z nim bawil i sie strasznie cieszyl, ze ten maly brzdac sie cieszy. Palnelam oczywiscie : \"To zrob sobie takiego jak Ci sie tak podoba\". Odpowiedz brzmiala:\"Juz w krotce\". Hihihi....Kasiatko czas szybko zleci...Slubik, potem pare spraw na pewno sie przewinie i nie zdarzysz sie obrocic i bedziecie mieli dzidziusia....Czasami sie zastanawiam czy bede dobra mama, ale dotychczas wszystkie dzieci mnie uwielbiaja. Udanego niedzielnego popoludnia zycze...
-
Jakas ostatnio rozdrazniona jestem. Czepiam sie wszystkiego. No i stwierdzilam, ze proces wychowawczy meza jeszcze sie nie zakonczyl. Marudze mu strasznie. A on to wszystko znosi. Wczoraj troche pokrzyczelismy podczas mini klotni o szklanki, ale chyba jeszcze sie nie wykrzyczalam skoro jestem taka zaczepna. Ah, my kobiety. Same nie wiemy o co nam chodzi... Ide dalej leniuchowac i w przerwach powoli sie pakowac i organizowac.
-
Mona! Powodzenia. Ja na razie mam straszny metlik w glowie. Nie umiem pozbierac mysli. Mam nadzieje, ze jak juz sie wprowadzimy to wpadnie nam jakis pomysl do glowy. Milego Dnia dziewczyny!!!
-
Witajcie. Jak zwykle nie mam czasu. Od weekendu jestem w ciaglym biegu. Okazalo sie, ze znowu dostalismy oferte z mieszkaniem. Tym razem nam sie spodobalo i teraz glowkujemy. Skad wziasc kase na urzadzenie mieszkania, bo nie mamy prawie nic. Te w ktorym mieszkamy ma juz kuchnie wbudowana i nie jest nasza. No i do tego sami placimy sobie slub....Koszty slubne juz policzone. Wyszlo nam ok 26 tys zlotych na 100 osob. za dwa tygodnie bedziemy cos wiecej wiedziec, bo jedziemy do Polski.