Kulaj czukerek

cieszy mnie to bardzo:) umieram z ciekawoście co tam u Ciebie słychać:)

zimno, mokro... wieje... mam ochotę na gorące kakao ale nie chce mi się robić:O a co tam u Ciebie Qwertz?:)

ZIIIIIIIIIIMNOOOOOO No! I tyle Wam powiem... a tak poza tym ro nuuuudyyyyy :)

coś mi świta że 45zł:O Wybacz Kabel ale muszę spadać:) Dobrej nocy:)

No to jeśli chodzi o zakochanie to chyba za dużo napopędzałam:( Dostalam w odpowiedzi takiego focha że aż mnie ogłuszył;) Pisząc "jazdę" miałam na mysli godzinę zegarową. Mam wyjeżdżonych 20pare godzin-po dwie na jedną jazdę w sensie wsiadam i jadę

Kabelku:) Jak miło że jesteś:) O apropos zakochania! Tu tez nic mi nie wychodzi

Musze się wygadać:( Nie wiem czy ktoś pamieta(w sumie to i tak nikogo tu nie ma więc nie ma kto pamiętać ale co tam, poplumkam sobie troszeczkę)robię prawko Idzie mi beznadziejnie. Ledwo co potrafię zapanować nad tą kupą złomu. Zapominam jak wykonuje się manewry typu zawracanie czy parkowanie. Nie potrafię jeździć po łuku a mam już 20którąś jazdę i wszystko wskazuje na to że nie mam szans zdać egzaminu:( A dzis to już przeszłam praktycznie samą siebie. Najpierw zrypał się samochodzik, rozładował się akumulator.Instruktor dostał pare telefonow, zrypał paru ludzi, wkurwił się niemiłosiernie, po czym ze stoickim spokojem coś tam mi gadał. Musieliśmy pocisnąć wymienić auta. Dostałam równie beznadziejne punto jak poprzednie. Potem nie mogłam sie włączyć do ruchu, potem wymusiłam pierwszeństwo bo nie zauważyłam znaku-instruktor stwierdził że następnym razem dostanę ścierę i będę wycierać każdy \"olany\" znak. Na końcu złapałam gumę bo wjechałam na jakiś drut. Dzięki Bogu że to Zbynu zmieniał oponę a nie ja:O Rozstaliśmy się w takiej \"dolinie\"że mialam ochote się rozpałakać. A tak dobrze mi ostatnio szło:(

Złoty mnie powalił na łopatki:O Potrafi znaleźć źródło każdego problemu w nieodpowiedniej diecie:O Wychodzi na to że ludzie z depresja powinni wpierniczać taczkami czekolade:O Coraz zimniej sie robi... Może zakotwiczycie kiedyś swoje pupiny na kafe na troszkę dłużej??

:) Kabel gdzie byłeś? Robiłes zdjęcia? Byłam dziś na cmentarzu i modliłam się żebym nie musiała w przyszłym roku odwiedzać tam nikogo z moich bliskich:O Kapsko jakich mało:(

A co to za zmiany? Odzyskałam wreszcie moje okno na świat. Mam nadzieje że ktos sie odezwie? Co z tą Qwertz? odezwijta się!

A.H.O.J. miało być

ahoj:) nie wiem gdzie wy jesteście ale wiem że mnie się nie podoba tu gdzie jestem:O Zaczął mi się weekend a ja w domu siedze, deszcz leje i nie chce przestać i takie tam pierdoły. a co u Was?

e no, chyba się kiedyś nauczę... albo i nie.... sprawie sobie samochodzik rodem z "Flinstonów" i na kij mi hamulec?

:D oj i i to bardzo szybko PS. nie umiem jeszcze hamować:D

Na jakim Ty świecie żyjesz? Ja to co chwile słysze że jakiś przypadek się po kims pokulał i poturbował biednego człowieka. A propos poturbowanych ludzi: w piatek miałam pierwszą jazdę i żadnego człowieka nie poturbowałam a nawet zdążyłam zauważyć na drodze jeden znak drogowy:D

:D Różne przypadki chodzą po ludziach;)

Ha! ale problem mój drogi Kablu polega na tym ze owe kłótnie nie mają podstaw. Ot, kulaj wpada sobie w histerie, wybucha płaczem i trzaska drzwiami. A to już wydaje mi się być zryte i zupełnie nie pasujące do kulaja. Przesilenie jesienne?

NIe wiem o co biega, ale spoko, ja tu tylko sprzątam Studentka kulaj ma ostatnio zryty beret i ze wszystkimi sie kłóci. Trzeba ją odseparować od społeczeństwa:O

NIgdy więcej nie idę na piwo z moją grupą:O Czu ten świat mógłby przestać się kręcić? Qwertz gdzieś się podziewała?

a tu ani kulaja (do teraz) ani fanki ani kabla o QWERTZ I UKULELE nie wspomnę A tu od jutra zacznie się znowu "z pamiętnika studentki Kulaj":O Znowu p. Irenka postrach całej grupy da czadu:(

balet w wykonaniu męskim zawsze jest ciekawy, szczególnie jeśli pomyka w rajstopkach

to wbijaj w baletki i pokazuj czego sie ostatnio nauczyłeś:)

Ok, skoro jeszcze nie dotarłeś tu z odpowiedzią na moje pytanie ja powiem Ci że dzis pójde spac tak mniej więcej ok 23:00. Dobranoc:) PS. czy do kogoś z karakanów odzywała sie przez ostatni tydzień qwert? Mailowo/telefonicznie/telepatycznie?

A o której mniej więcej chodzisz spać?

NO co ty? I każdy pipa inna melodyjka?