Kulaj czukerek

:D Kabel nie zaczęłam tworzyć i coś mi się wydaje że nie będę musiała.Będę idealnym przykładem na to że nie każda potwora znajdzie swojego amatora

Fanka obawiam się że nie masz czego czytać:D

no to ładnie:O tak długo nas tu nie było że już nie kojarzę kto jest kto;) Zaczyna się sezon burzowy więc ja lecę poszukać sobie jakiejś ziemianki Gdybyście słyszeli o jakiejś wolnej miejscówie to dajcie znać;)

Wesołych Karakany:D Gdziekolwiek jesteście:)

;)

Ha! nie widzieliście MOICH tylów nawet trylion dżdżownbic nie dało by im rady:D

Jestem chyba najbardziej rozchichranym czukerkiem w tym kraju:D to źle wróży;) To co? Skoro wiosna to ja przywdziewam swoje seksówne kwiatuchy i zaczynam wywyijać w rytmie hula! Ktoś się przyłączy?

Niedługo ten topik będzie miał dwie strony. albo jedną tytułową ;)

Qwertz... Ty wiesz co;) @

Puszczaj! Zaliczyłam na 4

"P.S. Mój komputer wydaje dziwne odgłosy. Chyba się kończy żywot jego" A Ty Niedobra jeszcze na niego plujesz:D To jest ten sam laptop który doprowadza Cię do szału od jakichś 2 lat?

Nie ma sprawy:) A teraz spójrz co znalazłam:d uchachałam się jak norka:D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3582736&start=0

Dobry pomysł Qwertz:) Ogólnie rzecz biorąc to ja te moje sny gdzieś tam zapisuje ale to są albo maile do kogoś, albo pamiętnik, albo forum;) Został mi jeszcze tylko jeden egzamin w środę więc trzymajcie kciuki:) O jaki topik Ci chodzi pomarańczko? O czym był? Bo nic konkretnego sobie nie przypominam;)

Przyłączam sie do życzeń qwert:) Sny to ja mam ostatnio pokręcone:d Śniło mi się że byłam damską wersja motorniczego tramwaju. Pędziłam nim jak szalona przez wszystkie czerwone(!) światła bo nie wiedziałam jak się nim hamuje:D W końcu przed którymiś z kolei światłami się zdenerwowałam i skręciłam gwałtownie w prawo myśląc że zaraz będzie mega zgrzyt i katastrofa a tu... nic! Sunęłam sobie dostojnie po asfalcie, cichuteńko przemierzyłam cały prawy pas i siup! Wpadłam do rowu. Drzwi się elegancko rozsunęły, wszyscy wysiedli a ja zwiałam z miejsca wypadku i wskoczyłam do autobusu. Usiadłam sobie wygodnie na podłodze w miejscu przeznaczonym dla wózków. Dosiadła się do mnie jakaś dziewczyna która dziergała jakąś robótkę ręczną. Wszystko ładnie pięknie ale ona tkała jakąs makatkę z nitek na końcu których były nawleczone igły i te własnie igły pieruńsko mnie kuły:O:D No... to jeden z moich najprzyjemniejszych snów. Teraz śnią mi się same koszmary i aż boje się zasypiać:O Qwertz tak, mam sesję:O Nic mi się kurka nie chce...

Śniło mi się dziś że pracowałam z Qwertz w jednym biurze:D

Ja do tej pory czuje tego sylwestra:O Przed zakupem alkoholu sprzedawca powinien robić klientowi jakieś testy psychologiczne;)

Spoko spoko:) Ja nie zdążyłam odpisać jeszcze na pierwszą część więc poczekam sobie na drugą i rozpiszę się hurtem:) Gdzie idziesz na balety? Jakiś jelegancki bal się szykuje?

Wszystkim wszystkiego najlepszego:) Dużo miłości, radości, zdrowia i wszelakiej obfitości:) Co będziecie dziś robić? Ja czmycham do Krakowa na małą dżampreskę:)

Pytanie "czy cos sie zmieniło" było jednak nie na miejscu:O

Qwertz.... wstyd i hańba... bo wiesz co? ... bo ja dawno nie zaglądałam na mojego maila i... cholibka dopiero teraz odkryłam Twojego maila... i tak sobie myślę czy coś się zmieniło czy odpisać Ci coś odnośnie tamtego? Głupio wyszło...

l:) qwertz jak tam sałatka? Wszystkiego najsłodszego tak w ogóle jeśli ktoś zechce tu zajrzeć;)

Karpatkę z przepisu od Fanki TZn miałam zamiar je zrobić ale stwierdziłam że juz za późno. Pomysle o tym jutro niczym Scarlet O'Hara;) A na razie chyba zakręcę się koło łóżka... Gdybym jutro tu nie zajrzała (co jest mało prawdopodobne) to już dziś życzę Ci i tym karakanom które tu zajrzą wesołych świąt:)

o! ja bym to na Twoim miejscu wymiachała. Może byc ciekawe:D Dosyp jakiegos pieprzy cayene albo innych fajnych przypraw i bedzie git

U mnie to leci tak tunczyk kapusta pekińska kukurydza czarna (?) fasolka z puszki papryka czerwona ze słoiczka majonez to jest wersja \"ekskluziw\", wersja bidna jest bez kapuchy;)

A teraz zabieram się za ciasto. Trzymaj kciuki żebym nie wysadziła se kuchni w powietrze