Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Berry

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Berry

  1. Mexi, jak tak sobie przypominam, to ja na poczatku tez nie mialam tych bóli. Po kilku cyklach znowu mnie dopadły - i własnie dzisiaj mam 1 dzien okresu i umieram:( Wydaje mi sie, ze to moze miec zwiazek z owulacją. U mnie wróciła dopiero po odstawieniu w którymś z kolei cyklu - jakoś chyba w 5 czy jakoś tak (poznałam po śluzie, bólach piersi przed okresem itp.) A****A tez pisała, ze owulacja jej wróciła dopiero później. A z okazji Swiąt całuję Was wszystkie mocno i życzę spełnienia marzeń, realizacji wszystkich planów, zdrówka, zadowolenia, siły, optymizmu, miłości, jaj malowanych, zająców puszystych.... no i wszystkiego naj naj naj
  2. No kurde wreszcie :D Bo juz straciłam nadzieje, ze sie odezwiecie baby paskudne :P Cosmi, jakiego maila? :O Chyba faktycznie nie doszedł. Zawsze odpisuję, bo jestem cacy :) U mnie chujówka w pracy, ale nie będe zamęczać. A****A napisz koniecznie co tam wykombinowałaś :) Cosmi, jak \"nowe\" zycie? ;) naprawde tyle obowiązków? Całuję Was wszystkie świątecznie
  3. mexi, ja arz tez tak miałam, któryś cykl po odstawieniu trwał chyba z 45 dni:( I dopiero przyszedł okres. A wczesniejsze mialam w miare regularne i późnijesze tez, tylk owlasnie ten jeden byl taki długi. Moze u Ciebie jest podobnie.
  4. Dorka, pierwsze co mi się rzuciło w oczy to fakt wiary. PIszesz, ze jestes wierzaca i nie chcesz urodzic dziecka bez slubu koscielnego. Ale przeciez współżyjesz z kimś, kto w oczach kościoła nie jest Twoim mężem, wiec z punktu widzenia wiary i tak żyjesz w grzechu:O Poza tym mam tylko jedną radę dla CIebie - odstaw tabletki! Sama widzisz, ze porozwalaly już Twój organizm, nie pozwól im robić tego dalej! I tak nie masz ochoty na sex, więc nie mysl od razu o ciązy. A jak libido powróci (mam nadzieje ze szybciej niz u nas) to używajcie prezerwatyw i obserwuj swój organizm, łatwo bedzie ustalic kiedy mozecie poszaleć bardziej a kiedy lepiej wcale. Sorki, ze tak chaotycznie piszę, ale mam ostatnio straszne doły przez sytuacje w pracy nie mam wcale nastroju:( Pozdrawiam!
  5. madzik kochana Gratuluję mieszkanka:) Trzymaj się swoich przekonań i tego, co Ci podpowiada serducho. A inni pogadają i przestaną, a to w końcu Twoje życie i musisz je przeżyć, tak jak czujesz, ze jest najlepiej:) Zobaczysz, wszystko się niedługo wyprostuje, wiadomo, ze na początku wszelkich zmian jest ciężko, ale z czasem sprawy się poukładają i będzie OK. Odnośnie serduszka, to nie wiem niestety, nigdy mnie nie bolało:O Wejdź do apteki i spytaj się farmaceutki, powinna Ci polecić jakieś ziołowe nieszkodliwe kropelki. Moze tez warto pić coś na uspokojenie, bo bardzo możliwe, że serducho reaguje na stres:( Całuję Cię mocno
  6. madzik a jak Twoi teście zareagowali, bo pamiętam, ze strasznie się tego obawiałaś. I co bedzie z mieszkankiem? Gdzie bedziesz mieszkać z Olą? Trzymaj się cieplutko, będzie dobrze:)
  7. evi, ja pierwsze okresy po odstawieniu mialam w miare regularnie (25-35 dni), jakos chyba 3 czy 4 z kolei był dłuższy, bo czekałam na niego chyba 45 dni, ale w końcu przyszedł I do tej pory są w miarę regularne. Ale wiem, ze duzo dziewczyn ma po odstawieniu z tym problem, wiec myslę, ze nie masz co sie martwić, daj organizmowi troche czasu na regulację ;) Pozdrawiam!
  8. u mnie w pracy kibel totalny, tak pojebanego kierownictwa w życiu nie spotkałam ci ludzie kur*a powinni sie leczyć. a poza tym to Was całuję
  9. ja nie stosuję właściwie NPR. To znaczy przestałam jakiś czas temu mierzyć tę temperaturę codziennie rano, bo do tego trzeba byc strasznie skrupulatnym i pamiętać o tym, i mi się odechciało. Teraz stosuję prezerwatywy, ale tez uważam jaki dzień cyklu obecnie mam (w okolicach dni płodnych uważam bardziej, a przed samym okresem mniej). jesli pozna sie dobrze swój organizm (poprzez obserwację temp, sluzu, piersi itp.) to NPR moze okazac sie bardzo skuteczne (duzo jest takich opinii na formum i to pisza dziewczyny, ktore juz stosuja NPR od paru lat). A czy NPR jest sluteczniejsze od tabletek? Tego bym nie powiedziala:O Chociaz podobno odpowiednio stosowane potrafi byc bardzo skuteczne. Na pewno jest nieinwazyjne dla organizmu i nieszkodliwe - tak jak tabletki.
  10. cosmi, wczoraj doszedł do mnie ten płyn ATW :) Będę się myć:P i się zobaczy, wygląda obiecująco. I jeszcze zamówiłam sobie na Allegro kosmetyki antycellulitowe i wydałam prawie 100 zł, ale stwierdziłam że trudno, jak się oglądam w lusterku to nie jestem zadowolona:O A tak to do moich ćwiczeń (bo ćwiczę twardo codziennie brzuszki i łażę na stepperku) dołączę kosmetyki i mam nadzieję, ze zdołam się choć w części pozbyć tego paskudztwa!
  11. hej joplin:) doskonale Cie rozumiemm tez iedys myslałam, ze tylko ze mna jest coś nie tak, aż trafiłam na ten topik. Marne to w sumie pocieszenie, bo faktu obniżenia libido i tak nie zmienia, ale zawsze lepiej wiedzieć, ze nie jestesmy same z tym problemem. Nikt, kto sam tego nie przezył nie bedzie nas rozumiał, bo dla takich osób nasze problemy z libido są głupotą i potrafią tylko nas krytykować (jak to juz nie raz bywało na tym i innych topikach). No ale do rzeczy - odpowiadając na Twoje pytania: ja juz nie biore tabletek jakieś 15 miesięcy, a o libido \"sprzed brania\" mogę sobie tylko pomarzyć. Jest ciut lepiej, staram się uczyć sexu od nowa i czerpać z niego przyjemność i wciąż mam nadzieje, ze kiedyś wszystko wróci do stanu \"sprzed\". Tragiczne jest to, ze faktycznie nikt wczesniej nie wpominał nam o ewentualnych skutkach ubocznych brania tabletek (mam na mysli lekarzy). Przeciez gdybym tylko wiedziała chociaż część tego, co wiem teraz, nigdy bym nie zaczęła brać. Czemu wczesniej nie było takich artykułów? I co jeszcze wykażą dalsze badania? Ech, szkoda gadać:( Pozdrawiam gorąco i nie wolno tracić nadziei, bo jak się w coś mocno wierzy, to podobno się udaje:) Mała! dorwałaś się do kompa jak ja byłam w samym środku generalnego sprzątania kuchni, do teraz nie mogę doszorować paznokci:O Ale kuchnia lśni:) Kurde, zamiast napisać co u Ciebie to napisałas jedną linijkę i se poszłas :P
  12. Mała! super, ze wszystko w porzadeczku z Twoim brzusiem:) A odnosnie lekarzy to zawsze znajda sie jacys debile, ktorzy czegos nie dopatrzą i potem sa własnie takie sytuacje jak u Twojej koleżanki. Bardzo jej współczuję. Pewnie jeszcze kupę kasy wydała na te badania, a okazały się niewiarygodne:( A moze skończy się tylko na podejrzeniach, kto wie, trzeba mieć nadzieję. A Twój brzuchol to niech sobie w spokoju rośnie, w końcu musi pomie ścić dwa szkraby:D Całuję Cię mocno, mocno Trzymaj się i wpadaj do nas częściej - powiedz mężowi, ze tylko na chwilkę do swoich wirtualnych psiapsiółek :)
  13. cosmi, zamówiłam sobie ten żel intymny ATW co mi linka niedawno podrzuciłaś:) będę wypróbowywać, mam nadzieje, ze szybko przyjdzie. Ja jestem juz po 1 jabłku, 1 pomarańczy i 1 mandarynce. Nie jest tak źle ;)
  14. a ja dziś postanowiłam skurczyć sobie żołądek, bo przecież mogę żreć tyle jakbym miała z trzy żołądki a nie jeden. Normalnie mam taką pojemność po tych górach i tamtejszym żarciu że aż się boję;) I dziś własnie postanowiłam go troche skurczyc i zjem dzisiaj 2 mandarynki i dwa jabłka. Juz jestem głodna, ale trudno, dam radę, kiedys juz miałam taką dietke przez 3 dni, wiec bedzie dobrze. W sumie to nie chce schudnąć, bo na buzi i dupcia zrobiły się fajniejsze, ale ten brzuch:O
  15. Zać wróciła z piknych Tater hej :) Było zarąbiście, tylko ze sobie na stoku nosa rozbiłam. Pojechałam sobie na trudniejszy stok i poleciałam głową w dół i nosem po goglach i nartach i znowu chodzę ze strupem na nosie - a dopiero co sie wyleczyłam z tego wypadku z kaloryferem;) Przytyłam następne 4 kilo, zwazyłam sie w pracy dzis na wadze (bo w domu nie mam) i wyszło 61 kilo! Normalnie przed wyjazdem bylo 57. Ale gospodyni tak zajebiscie gotowała ze jadłam za dwóch albo za trzech! I co z tego ze od rana do wieczora sie na nartach jeżdziło, jak żarłam jak opętana i piłam piwsko! Tak to bysmy zostalil do konca tygodnia ale dzis w pracy jest szkolenie i musialam wracać Pogoda byla rewelacyjna, śnieżek i słoneczko, z okna Tatry było widać, ech... ciężko jest wracać. Całuję WAs mocno i musze lecieć na to szkolenie nieszczęsne
  16. aaaa, to Ty kurde nie wiesz cosmi:) PIsałam tu niedawno ze jutro wyjezdzam do Białki Tatrzańskiej i wracam dopiero na dzien kobiet:D Kurde, mam urlop i sie tak ciesze ze nie wiem :D :D
  17. olaaaa, ja jeden miałam jakoś po 46 dniach, pozostałe w miarę regularnie (25-30 dni) cosmi, odnośnie cellulitu to ja parę razy robiłam już sobie ten peeling z kawy - kofeina ma podobno jakieś własciwości usuwające cellulit i ujędrniające skórę. Biorę ok. 3 łyżeczek kawy i zalewam je małą ilością wody, czekam aż się zaparzy i odcedzam fusy. Do tych fusów dodaję trochę cynamonu i oliwy z oliwek (można też jeszcze dodać trochę soli kamiennej). Do tego wszystkiego dodaję jeszcze trochę żelu pod prysznic i mieszam tą całą papkę. Potem wcieram to wszystko w tyłek i uda - tak jak zwykły peeling. Nawet na twarz też stosuję - sprawdza się super (tylko wiadomo ze tutaj tak mocno nie trę ;). Po wytarciu balsam i skóra jest rewelacyjna! 2 razy w tygodniu powinno być OK. No i łaże na tym stepperze od kulku dni i ćwiczę brzuszki. Kurde, przed wiosną i latem postanowiłam się za siebie wziąć;) Cosmi, i nie słuchaj tych wszystkich co mówią że wiosny nie będzie! Musi być :)
  18. kurde, ale mam porąbany okres, a właściwie nie wiem czy go mam. Wczoraj niby się zaczął - plamienie takie (28 dzień cyklu) i do dziś tylko leciutko plamię, nawet trudno powiedzieć zeby to krew była. Brzuch mnie właściwie nie boli, nie wiem co jest grane:( Nie mialam jeszcze takiego czegoś. W ciazy nie jestem bo jak sie kochalismy to zawsze w gumkach. Mialyscie kiedys cos takiego? :O Moze to sie dopiero powoli rozwinie w okres? Ale do tej pory jak sie zaczynał to od razu:(
  19. dzusta: \"nie biorę tabletek prawie rok ale dopiero teraz wracam do siebie.\" :) To podobnie jak u mnie
  20. nenia, te gruczolaki to całkiem możliwe że od tabletek. ja osobicie nic takiego nie mialam ale czytałam pare razy o dziewczynach, ktore własnie przez tabletki nabawiły się jakiś torbieli na jajnikach, cyst i gruczolaków własnie w piersiach:( Moim zdaniem bardzo dobrze ze zdecydowałaś sie wiecej nie brać, szczegolnie ze bralaś Dianę tyle czasu, a przeciez to jedna z tabletek o najwiekszej zawartosci hormonów! Jelsi chodzi za to o celullit i brak ochoty na sex - to znam to z autopsji:( Teraz powoli wracam do siebie, ale to przeciez juz ponad rok jak nie biore! Trzymaj sie mocno!
  21. no to trzymaj się Madzik mnie tez niedlugo to czeka :(
  22. a kto w tym kiosku----> Boze,jaka Ty wredna jesteś :O Po pierwszych Twoich wypowiedziach tego nie bylo widac, ale teraz... szkoda słów. Męzczyzni takich wredot bardzo nie lubią...uwazaj na swojego (to moja CENNA rada - w zamian za Twoją) imperatyw---> dobrze, ze są ludzie, którzy wiedza ze najwieksza cnotą jest pilnowanie swoich spraw i nie wlazenie z buciorami w CUDZE zycie
  23. Po pierwsze - ja Cie nie obrazałam. Po drugie - za całym szacunkiem - Twoje słowa i opinia o mnie jest dla mnie niczym, podobnie jak Ty jesteś dla mnie nikim i ja dla Ciebie tez jestem nikim - nie znamy się. I niech tak pozostanie i po raz kolejny powtarzam: niech kazdy martwi się o własna dupę i nie próbuje na siłę uszczęsliwic swoimi złotymi radami innych! Jak dla mnie: koniec tematu.
  24. a kto w tym kiosku --> no i wyszło szydło z worka, kto kogo obrzuca błotem?? My Ciebie czy Ty nas - pustaki???Tak nas nazwałaś? Pokazałaś swoją prawdziwą twarz, to mi wystarczy. Ty i cenne rady? Nie rozśmieszaj mnie:) Lepiej zajmij sie swoim zyciem, bo moze niedługo sama będziesz płakać...Nie znasz czasu i miejsca :) Olaaa - popieram to, ze chcesz aby wszystko odbyło się tak, jak Ty chcesz, w końcu to jeden z najważniejszych dni w życiu. Moze spokojnie wytłumacz to rodzicom, ze chcecie zorganizować wszystko po Waszemu, bo to Wasz ślub, Wasze życie. Ze doceniasz, ze chcą Ci pomóc, ale niech pozwolą Ci decydować.
×