Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Berry

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Berry

  1. hej hej cosmi:D No, face opalona trochę jest, ale czy gładziutka?:O niebardzo, choć i tak lepiej niż przed wyjazdem:) ;) \"w tym tygodniu się rozwodziłam...\" nieźle to brzmi, prawie tak jakbyś sobie napisała ot tak \" w tym tygodniu kupiłam sobie zajebistą bluzeczkę\" :) Mam nadzieję, że kwasik emocjonalny juz minął i już jest oki. Wiesz co, jak tak czytam o tej astrologii to ochotka mnie naszła , ze moze w wolnej chwili też byś mi coś tam podesłała co też gwiazdy o mnie mówią;) Ja się urodziłam w Zgierzu (koło Łodzi) 14.09.1977 o godzinie 14.00 Nie spieszy mi sie, po prostu jakbyś siię wyjątkowo kiedyś nudziła to fajnie by było jakbyś coś mi tam wyczytała;) Buziaki!
  2. o, madzik, dopiero wyskoczył mi Twój post:D Witam również:D Własnie ja na Allegro zaczełam szalec wczoraj i własnie tam jest do kupienia Kenzo Jungle ze słoniem 100ml za 80 zł. Jestem od wczoraj w trakcie licytacji i cały czas mnie taka dziewucha przebija i się wkurzam Swinkę morska kiedys miałam i fajna jest i w ogóle ale ...podśmierduje co nieco;) Jak tesciowa zobaczy maleńkiego kotka to sama się w nim zakocha! No chyba ze jakaś niereformowalna jest;) A z tym Lwowem to kurde fajnie! Podobno tam jest pięknie! Ale jak masz taką sytuację ze swoim starym to w sumie sie nie dziwie ze nie chce Ci sie jechac:O
  3. o, Allurkę też kiedyś miałam (co prawda podróbkę, ale zawsze;) Mała, dzieki za powitanie:) Moja opalenizna schodzi w tempie zaskakująco szybkim, chyba przestanie się kąpać;) Powoli wracam do rzeczywistosci, o tym barmanie własciwie juz nie mysle, a przynajmniej nie w TAKI sposob jak TAM. Czasem naprawde mi sie wydaje ze zachowuje sie jak nastolatka, takie krótkie zauroczenia pojawiają sie u mnie chyba za często - biorąc pod uwage fakt, że kurna jestem mężatką;) Chociaz musze przyznac ze jakos mi to tego z pracy trochę minęło, widziałam go i gadałam przez ostatnie dni i jakoś już mnie tak nie powala. Ciekawe dlaczego;) Moze czas na jakiś nowy obiekt;) Własnie widzialam z dwa razy takiego nowego co go ostatnio przyjęli... fajny;) No dobra, ale ja głupia jestem :O W ogole to chyba Net w domu bedziemy niedługo zakładać:D Tylko tak sobie mysle ze jak mój luby natrafi na ten topik (o kafeterii przeciez wie) i przeczyta moje wszystkie posty to rozwód mam jak w banku;) Nie wiem jak go tu nie dopuścić;)
  4. no! A****A żyjesz!! :D Myślałam że kurka już nikt się nie odezwie:( A gdzie reszta załogi? Super, ze masz tego piesia, jest po prostu zajebisty, wiem, ze z małym szczeniaczkiem jest kupa roboty, pamietam jak mój był mały... Ale wspominam ten jego okres z łezką w oku, też był taki słodziutki, z resztą wszystkie małe pieski są takie, i kotki i w ogóle wszystkie ssaki małe i duże:) Co do sexu to chyba sobie nie myślałaś ze nagle ogarnie mnie tam nagle szał sexualny?;) Coś mi się wydaje, ze już nigdy nie bede taka jak \"z przed tabletek\", chyba mi one skutecznie zabiły libido i jak się kocham raz na 2 tygodnie albo rzadziej to mi w zupełności wystarcza, a właściwie to robię to tylko jak mój zacznie, bo z mojej własnej inicjatywy to nie zaczęłam chyba już kilka ładnych lat:0 Przejebane.
  5. rany, dziewczyny, naprawde się poważnie o Was martwię:( Gdzie Wy jesteście do kurwy nędzy że się tak już wyrażę, bo ja za Wami tęsknię, tyle czasu już Was nie słyszałam, a Was tu nie ma od wczoraj...
  6. O ja jebę, A****A ale masz wykurwistega na maxa psiulka! No po prostu nie mam słów! Słodki taki, od razu tylko całować by się go chciało!
  7. O Jezu dziewczyny, CZESC KOCHANE MOJE!!!!!!! Wróciłam :D Tak jak mówiłam wydrukowalam sobie wszystko od 9 września, kiedy ostatni raz tu byłam i bede czytac w domciu. Dzis pierwszy dzień w pracy po urlopie, nie moge sie odnaleźć. W Egipcie było po prostu nie do opisania, bajka na całego pod kazdym względem. Hotel wyjebany na maxa, widok z balkonu na Morze Czerwone, przezroczyste, cieplutkie i czysciutkie w rybkami, koralami itp. Piramidy - bajka po prostu, moto safari na pustyni, nurkowanie z butlami na głebokość 12 metrów... Naprawde nie wiem jak Wam to wszystko opisać. Najbardziej urzekli mnie ludzie. Egipcjanie są niesamowici, wiecznie uśmiechnięci, chodza po ulicy i śpiewają sobie, nigdzie sie nie spieszą, luz totalny, zero stresu, nawet jak są biedni to i tak się uśmiechają. W porównaniu do Polaków to kontrast niesamowity. No i oczywiscie musiał mi sie spodobać pewien zajebisty barman u nas w hotelu;) Podobny był troche do Nicolasa Cage\'a, tyle ze z ciemna cera. No i on taki był słodki i mówił do mnie kochanie (bo to słowo po polasku znał) i całował mi drinki jak mi je podawał i dał mi kwaiatka i patrzył tak ślicznie... i wszystko by byó pieknie, ale była przeciez tam z mezem, który i tak juz sie na to wkurwiał:( Kwiatka mam zasuszonego w albumie i nawt nr telefonu. A na imię mu było.. Mohamet;) Czasem mi sie wydaje ze zachowuje sie ostanimi czasy jak nastolatka, taka kochliwa sie zrobiłam, raz tez z pracy, w Egipcie barman. O wiem, co zrobię! Zeskanuję Wam jego zdjęcie i Wam wyślę zaraz. Kurde nie mam czasu przeczytac tego co sie u Was działa, w pracy zastał mnie totalny burdel i same zaległości. W domu poczytam i jutro się do tego wszystkiego odniosę. Póki co musze juz kończyć, bo juz na mnie krzywo patrzą, o 1 dzień po urlopie i zamiast pracować to ja coś tu smaruję prywatnego. Buziaczki
  8. wiem wiem ;) z tą wódą to własnie słyszałam, ze żeby nie złapać \"zemsty faraona\" czyli ameby trzeba dużo pić wódy, drinów i wszystkiego co ma w sobie alko;) To akurat mnie cieszy, będę łazić cały czas nabzdryngolona i będę miała wszystko głęboko w dupie, może wtedy nie będę się przejmować syfami;) A jak wrócę to będę miała korek pijacki i będę pić nadal i zostanę alkoholiczką i założe na Kafe nowy topik:) mam nadzieję, ze mnie tam odwiedzicie;) Jeszcze raz WIELKA BUŹKA
  9. Martynaaaa - pomyśl sobie tak, że okres masz raz w miesiącu, jakoś da się przeżyć na jakichś środkach przeciwbólowych, a tabletki łykasz codziennie i każdego dnia trujesz swój biedny organizm, rzucaj te tabletki, bo im dłużej je bierzesz tym gorzej:( Na pewno lekarz doradzi Ci jakis środek na bolesne miesiączki! Trzym się!
  10. No to potwierdza sie ze nas porozrzucało po całej Polsce - od gór do morza:( MNie tez kiedys puścili bez zadnego mandatu jak psa wiozłam do lekarza i wtedy nawet szybciej jechałam, ale widocznie zależy na jakiego wała się trafi;) Rachel - no to Wam dowalili jeszcze lepiej:O, jak jeden puszcza bez niczego to drugi musi nadrobić:O A****A nigdy nie byłam we Wrocku, cholera wie gdzie tam postój taxi przy lotnisku (a gdzie lotnisko?). Ale mamy przeciez swoje telefony, to faktycznie mozemy sie gdzies spotkac. Mojego starego nie masz sie co obawiac, bo on tez o NAS wie;) Nawet wie na jaki temat piszemy i sie wspieramy, stwoerdziłam kiedys ze dobrze ze mu powiem ze inne dziewczyny po tabletkach tez maja takie skutki uboczne (libido) i ze nie jestem w tym odosobniona. NIe wiem jak to wszystko przed wylotem wygląda, kiedy odprawa i w ogóle nic nie wiem:( ale mysle ze moze właśnie koło 20.00 byłoby spoko, jak by cos sie pokomplikowało to zadzwonię albo puszcze sms:) Wstepnie umówimy sie na 20:00 koło taxi (moze jakos znajde). Najgorsze jest to, ze dzis jestem ostatni dzien w pracy i juz sie z Toba nie bede miala jak skontaktowac na Kafe (zostaje telefon). Kurka, 3 tygodnie bez Was, w pracy bede dopiero 3 października :O Bede za Wami strasznie tesknic, juz mi sie ryczec chce . Całuje Was wszystkie mocno, najmocniej! Teraz juz sie zegnam, w coagu dnia pewnie jeszcze cos skrobnę, ale im bedzie liżej rozstania tym bardziej bedzie mi przykro i wolę teraz powiedzieć pa pa . Trzymajcie się kochane moje Słoneczka!
  11. UWAGA, będę strasznie bluźnić: Kurwa jebana policja, chuje złamane z mikropenisami! Właśnie jechałam do klienta i mnie fiuty złapały za prędkość! Jechałam sobie 97km/h (można było 50) i kurwy jedne wlepili mi mandat za 300zł i 6 pkt karnych ! Normalnie aż się spóźniłam na spotkanie bo musiałam się zatrzymać i wyjarać 3 fajki pod rząd tak mi się ręce trzęsły z wkurwienia!! Co za chuje! Tylko na prędkośc umieją łapać, bo se stoja fiuty na słoneczku i tylko radar se wyciągną i tyle się napracuja! A jak naprawdę niektórzy jeżdzą jak debile, zajeżdzają drogę, nie przepuszczają na pasach to ich nie ma, bo se kurwa w MacDonaldzie siedzą! KURWA KURWA! No, to se ulżyłam! cosmi - ja piszę z Łodzi - miasta pojebanych policjantów;) Jakk widać - mieszkanie z teściami nikomu na zdrowie nie wychodzi;) Ale ten Twój synuś to już kawał faceta! Powiedz mu tylko, żeby jak dorośnie nie był policjantem;) Mam nadzieję, że po rozwodzie odzyskasz spokój i znajdziesz jeszcze wartościowego mężczyznę. Moja mama po śmierci taty też się zapierała, ze ona nigdy w życiu już nikogo nie pokocha i z nikim się nie zwiąże. Ale po 3 latach spotkała. Wzięli ślub (nawet byłam świadkiem;) i mieszkają ze sobą i są strasznie szczęślilwi, do tej pory łażą ze sobą za rączkę i się z nich nabijam, bo ja np. już tego nie robię;) Tak że wszystko przed Tobą! Nigdy nie wiadomo kogo spotkasz na swojej drodze (....byle nie policjanta;)
  12. kurcze, cosmi, to Ty tez się rozchodzić z mężem? Normalnie plaga jakaś nas dopada;) A macie dzieci? O co Wam poszło?
  13. z tymi teściami to przerąbane. Ja swoich uwielbiam, są naparwdę super, ale widzę ich z 2 razy w miesiącu, a czasem rzadziej;) Cholera wie co by było jakbym z nimi mieszkała, coś mi się wydaję że już bym ich tak nie luibiła..;) Julia - zapraszamy serdecznie:D Ha ha, Madzik, dzikie żądze powiadasz:) Jakoś mi się nie widzi, tam będzie gorąco, to będę miała pretekst że mi fakaldo i żeby się stary bujał po browar a nie mi przy dupie manipulował ;) Mała - dobrze, ze Twoj maz tez doszeł do takiego wniosku, ze juz nie chcial z powrotem wprowadzac sie do starych. Bo niektorzy faceci to takie pipy grochowe i maminsynki, ze jak mamusia zawoła to od razu lecą. Bleeeee! A****A Lecę sobie w przyszłą środę 14 września. Samolot wylatuje o 21:30, musze byc na lotnisku 2 godzinki wcześniej. Już mam gluta u dupy bo nigdy nie leciałam i strasznie sie boje, nie wiem jak ja tam wsiądę. Powinnam chyba najpierw zdrowo sie napierdolić;) A Wy leciałyście już samolotem??? Jak tak to jak było??
  14. o fuck, Madzik, to ty masz przerąbane z tymi teściami. Nie wiedziałam, ze z nimi mieszkasz! Moze pisałaś wcześniej, ale jakoś musiałam przeoczyć (no chyba, ze nie pisałas;) Jak sie jest na co dzien z nimi to pewnie ze jeszcze trudniej im powiedziec ze sie rozstajecie. Ale czy oni i tak juz nie widzą ze miedzy wami coś jest nie halo? Przecież to na pewno jest wyczuwalne, wiec moze aż takiego szoku nie przezyja? Moja mama tez nie wie ze jaram i tez by mnie prześwięciła jakby mnie z fajorem zobaczyła. Chciaż kiedyś w liceum paliłam normalnie w domu, przezywałam prawdziwy bunt nastolatki i miałam w dupie ze ona się na mnie drze ze mam nie palić. Potem jak podrosłam i trochę zmądrzałam to przestałam przy niej palic i powiedziałam, ze rzuciłam co by się nie wkurzała;) Nie poradzę Ci Madzik nic o wiśniach, bo nie lubię ich jak cholera, bleee, aż mi się gęba wykrzywia jak sobie o nich pomyślę:O No widzisz Madzik, Twoja Oleńka to zodiakalna Panienka:) To tak jak ja , a urodzinki mam dzień po niej - 14 września. I 14 września się zaręczyliśmy i 14 września braliśmy ślub i 14 września lecimy do Egiptu i 14 września...... umarł mój dziadek (a to już odnośnie moich \"śmiertelnych historii\";) Ale kurcze naprawdę ta data jest dla mnie magiczna:) A własnie, odnośnie zodiaków to jeszcze sobie nie pisałyśmy spod jakiego znaku jesteśmy:) Dawać dawać! :)
  15. cosmi - oby Twe słowa ciałem się stały;) i żeby to gówno zniknęło! Się zobaczy ;) Ja tez jak lezę do pracy to się cieszę, ze chocoaz z wami sie spotkam:)
  16. hi hi, czyli z tym kiblem i fajką to nie tylko ja;) zreszta u nas to jest tak, ze w domu generalnie nie jaramy, czasem tylko w kuchni, a notorycznie w kiblu. I czasem jedno drugie zgania z tego kibla. Ostatnio stwierdzilismy, ze powinniśmy mieć w chacie dwa kible obok siebie:) Dzieki za gratulacje, ale chyba tak naprawde to mi sie nie nalezą, bo to nie ode mnie wyszła inicjatywa (ale nowość co?!;) A rano to nigdy nie lubiłam sie kochać i właściwie nigdy tego nie robiliśmy (no, moze kiedyś, dawno dawno temu...). Czuję się wtedy brzydka, jakaś poklejona i z kapciem w gębie :P
  17. O kurcze, przywlokłam się rano do roboty i od razu wpadłam do Was:) Tyle mądrych słów napisałyście, serio, aż się poczułam jakbym naprawde z wami gdzieś w knajpie siedziała;) To ja tylko jakaś taka \"spóźniona\" jestem. Z moim obecnym mężem znaliśmy się 7 lat i po tych 7 dopiero się ochajtaliśmy. naz historia tez ma jeden zgrzyt. Najpierw byliśmy ze sobą pół roku, a potem jakoś tak wyszło że się rozstaliśmy, wszystko za szybko się działo. I nie byliśmy ze sobą potem 8 miesięcy, ja juz prawie zdążylam zpomnieć, spotykałam się to z tym, to z tamtym. Aż tu z dwa razy na niego wpadłam na osiedlu i zakażdym razem serce biło jak oszalałe, a nogi były jak z waty. I po tych 8 miesiącach do mnie zadzwonił i chciał się spotkać, niby to zeby książkę ode mnie pożyczyć;) I tak zaczęło się znowu, zaczęliśmy się spotykać - ale zaczynaliśmy tak jakby od początku, czyli zero sexu itp, tak jakbyśmy poznali się na nowo. Szybko doszliśmy do wniosku, ze życie bez siebie nie ma sensu i tak to trwa do dziś.... No, oto w skrócie moja historia;) Madzik - jaka czarna owca? Chyba tylko kolor włosów się zgadza:P Czy Cie lubimy?...hmmm no nie wiem kochana;) Chyba jednak nie... Lubić to można frytki, a my Cię kochamy nasza optymistko:) Rachell - mądre słowa, zgadzam się z Tobą, że nie można być ze sobą tylko po to, aby stwarzać pozory, bo każdy się męczy i poza tym i tak to czuć na odległość. Poza tym dzis w nocy nie mogłam zasnąć do 2 nad ranem i mąż to wykorzystał i się do mnie dobrał;) Ale było nawet fajnie;) Oczywiście znowu nie obyło się bez myśli o tym z roboty, ale nie mogę ich odgonoć, nie wiem czemu, mimo ze ich nie chcę, bo kocham swojego starego:) A ja za tydzień wyjezdzam i mnie nie bedzie w wami przez 3 tygodnie, kurde, jak wrócę to chyba sobie wydrukuję i zabiorę do domu (będę mieć lekturę na kibel z fajorem;) No bo jak siedze na kiblu to zawsze jaram i czytam albo gram w gierki w telefonie (ale na temat napisałam:P
  18. oki, telefon doszedł:) Gratulejszyn Mała! Uuuuuuuu.... ja to nie pamiętam kiedy sama zaczęłam. Też się wczoraj kochałam z mężęm, ale musiał za mną długo łazić żebym się w końcu z łaską zdecydowała:O Taka ze mnie zimna baba. Znowu niestety pomyślało mi się w trakcie o tym z pracy, potem zrobiło mi się przykro i głupio i poszłam zajarać na balkon i się troszkę popłakałam Ja tez chce zaczynać sex!! A tu dupa blada. Dobrze, ze u Ciebie chociaż coś sie rusza, moze i na mnie i przyjdzie pora (i na A****A i madzika i...dla everybody!) PS. Jakim kurna haczyku????????
  19. oki, telefon doszedł:) Gratulejszyn Mała! Uuuuuuuu.... ja to nie pamiętam kiedy sama zaczęłam. Też się wczoraj kochałam z mężęm, ale musiał za mną długo łazić żebym się w końcu z łaską zdecydowała:O Taka ze mnie zimna baba. Znowu niestety pomyślało mi się w trakcie o tym z pracy, potem zrobiło mi się przykro i głupio i poszłam zajarać na balkon i się troszkę popłakałam Ja tez chce zaczynać sex!! A tu dupa blada. Dobrze, ze u Ciebie chociaż coś sie rusza, moze i na mnie i przyjdzie pora (i na A****A i madzika i...dla everybody!)
  20. oki, telefon doszedł:) Gratulejszyn Mała! Uuuuuuuu.... ja to nie pamiętam kiedy sama zaczęłam. Też się wczoraj kochałam z mężęm, ale musiał za mną długo łazić żebym się w końcu z łaską zdecydowała:O Taka ze mnie zimna baba. Znowu niestety pomyślało mi się w trakcie o tym z pracy, potem zrobiło mi się przykro i głupio i poszłam zajarać na balkon i się troszkę popłakałam Ja tez chce zaczynać sex!! A tu dupa blada. Dobrze, ze u Ciebie chociaż coś sie rusza, moze i na mnie i przyjdzie pora (i na A****A i madzika i...dla everybody!)
  21. No co ja kurwa poradzę, że ostatnio cały czas ktoś umiera i to z \"naszej półki\" ???? Pojebane to życie i nic nie warte, w każdej chwili może nas szlag trafić, więc cieszmy się kurna każdą chwilą :O Więc Mała żryj tego Marsa! ;) Twojego telefonu właśnie nie dostałam:( Musisz spróbować jeszcze raz! Bonnie blue - nie ma tak dobrze zebys juz w pierwszym cyklu odzyskała płodność! Mnie ten płodny śluz to się pojawił jakoś dopiero po paru miesiącach!
  22. tak sobie czytam i doszłam do wniosku, że mnie jednak brakuje takich wyjść. Nie samej, ale właśnie z mężem. A mój stary nie należy do specjalnie rozrywkowych - to znaczy wychodzi ze mną, owszem, ale jak on ma ochotę. Ale bardzo trudno go namówić zeby gdzieś wyskoczyć jak on nie miał tego w swoich planach. Właściwie to jest to niewykonalne. Już kiedyś pisałam, że ja jestem spontaniczna, a mój mąż nie, czasem mnie to wkurza u niego, że taki uparty beton;) Ale ogólnie rzecz biorąc wolę takiego niż takich jak niektórzy męzowie moich koleżanek - jak one tylko wyjdą np. do pracy to oni szybciutko lecą pod budkę z piwskiem, wracają zakręceni i śmierdzący codziennie do domu i jeszcze słuchy mnie dochodzą, że je zdradzaja... Więc ponarzekać to ja sobie mogę, ale tak naprawdę to jestem wdzięczna losowi za takiego męża, moge mu ufać i wiem że nie odpierdoli mi żadnej głupoty. I bardzo go kocham, mimo, że ten z roboty wciąż mi się cholernie podoba;) W ogóle to ostatnio cały czas jakieś śmierci mnie otaczają. W piątek zginął kolega mojej koleżanki. Pracował w Idesicie w Łodzi i maszyna zmiażdzyła mu głowę. Miał 21 lat, w styczniu się pobrali ze swoją żoną i ona jest teraz w ciąży... Zajebiście co? Czasem to aż słów brakuje.
  23. Roxii - chyba w to nie wierzysz.... Mnie też mówli na poczatku ze po Cilescie nie ma zadnych skutków ubocznych. Minął jakiś czasi i sie okazało że są... Tak samo bedzie z Yasmine i innymi tabsami. Kazda nowość na rynku jest zawsze okrzywikana jako zajebista, szkoda tylko ze to gówno prawda :O Jak widać - sobota - a ja w robocie. Szkoda gadac!
  24. a pewnie pewnie, podać mozemy, tylko cuś mi się wydaje że łatwiej się zawsze pisze niż gada. Dlatego jak coś się chce ważnego wyrazić to zawsze łatwiej to napisać niz powiedzieć. Papier przyjmie wszystko;) Ale sa przeciez sms-y, które tez się pisze;) Ja juz swój podałam na wasze e-maile:)
×